Czy z bukmacherki da się żyć?

[msjr]

tak glownie byly mecze pilki noznej. Stawki rzedu 200-500euro. Chyba nigdy nie gralem tam na live. Co do bukmachera nigdy nie mialem problemow z nim mila (troche niezorientowana) obsluga. Ogolnie dobrze ich wspominam ze wzgledu na bardzo dobre kursy (troche przysypiaja niekiedy) i moze to bylo powodem limitów

 

[deloo]

Witam nie sądziłem że to kiedyś napiszę ale chciałbym sie poradzić osób które wypłacały wieksze sumy niz 1-2 tys, krotko i na temat : 11 tys potrzebuje wyplacic koniecznie na konto bankowe podzielić tą sume na 3-4 wypłaty? dodam ze z tego konta były wpłaty robione na sume ok 6 tys wiec nie powinno byc to podejrzaną chyba transakcja dla banku jak myslicie po 3 tys 4 wypłaty i bedzie wporządku?

EDIT : SORRY MIALO BYC W INNYM TEMACIE ALE TEN TEZ POCZYTALNY I SKORO ZYJECIE Z BUKMACHERKI ( HE HE ) LUB ZASTANAWIACIE SIE CZY TO MOZLIWE TO NAPEWNO KILKU Z WAS BEDZIE WIEDZIAŁO CO Z TYM MOIM FANTEM ZROBIC POZDR.

"Zwolnione od podatku dochodowego są też wygrane w grach i zakładach wzajemnych, jeżeli jednorazowa wartość tych wygranych nie przekracza 2280 zł, urządzanych i prowadzonych przez uprawniony podmiot na podstawie przepisów o grach hazardowych obowiązujących w państwie członkowskim Unii Europejskiej lub w innym państwie należącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego"
podziel tak zeby wyplacac jednorazowo nie wiecej niz 2280 zl wtedy nie powinno byc problemow, niewiem czy to obowiazuje u nas ale ja bym tak zrobil

 

[wincent]

"Zwolnione od podatku dochodowego są też wygrane w grach i zakładach wzajemnych, jeżeli jednorazowa wartość tych wygranych nie przekracza 2280 zł, urządzanych i prowadzonych przez uprawniony podmiot na podstawie przepisów o grach hazardowych obowiązujących w państwie członkowskim Unii Europejskiej lub w innym państwie należącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego"
podziel tak zeby wyplacac jednorazowo nie wiecej niz 2280 zl wtedy nie powinno byc problemow, niewiem czy to obowiazuje u nas ale ja bym tak zrobil

WTF??
A co to ma do rzeczy?PRzecież chce wypłacić do banku, a nie wypłacić kupony w stsie/totomixie ...

 

[tmkksc]

to chyba napisał żeby w razie "W" miec w jakis sposob pole do obrony tym przepisem, wsumie mała roznica nie spieszy mi sie jakos bardzo z tą kasą moge wyplacic na 5-6 razy tak w ciagu 1,5 - 2 miesięcy takze spoko dzieki za rady chyba ze jeszcze ktoś ma coś do dodania to chetnie przeczytam, pozdr

 

[Prince de Belial]

to chyba napisał żeby w razie "W" miec w jakis sposob pole do obrony tym przepisem, wsumie mała roznica nie spieszy mi sie jakos bardzo z tą kasą moge wyplacic na 5-6 razy tak w ciagu 1,5 - 2 miesięcy takze spoko dzieki za rady chyba ze jeszcze ktoś ma coś do dodania to chetnie przeczytam, pozdr

nie wiem czemu nie czytasz tematu, wszystko zostało już napisane...

ale wkleję kolejny raz to:

Instytucja obowiązana przyjmująca dyspozycję lub zlecenie klienta do przepro-
wadzenia transakcji, której równowartość przekracza 15 000 euro, ma obowią-
zek zarejestrować taką transakcję, również gdy jest ona przeprowadzana w dro-
dze więcej niż jednej operacji, których okoliczności wskazują, że są one ze sobą
powiązane.

 

[ghs]

Mówimy o zeznaniu podatkowym czy zeznaniu majątkowym polityka etc.?
Skąd Urząd Skarbowy miałby wiedzieć, że kupiłem auto? Zakładam, że nikt na mnei donosić nie będzie... Przecież nigdzie nie muszę informować:
"Halo! Kupiłem auto za 30 tysięcy! Uwaga!"

Nie Urząd Skarbowy, nie policja ani żadna inna instytucja to wyniucha, ale... twój sąsiad.
— Widziałaś Zośka, ten kutas nigdzie nie robi, a kupił se prawie nowego Golfa. A na święta podobno telewizor se kupił na 5 tysięcy, syn Olszaków mówił. Skąd on na to bierze?
Donosy do skarbówki to jedno z głównych źródeł takich spraw.

 

[kukla]

Nie Urząd Skarbowy, nie policja ani żadna inna instytucja to wyniucha, ale... twój sąsiad.
— Widziałaś Zośka, ten kutas nigdzie nie robi, a kupił se prawie nowego Golfa. A na święta podobno telewizor se kupił na 5 tysięcy, syn Olszaków mówił. Skąd on na to bierze?
Donosy do skarbówki to jedno z głównych źródeł takich spraw.

Po Tobie bym się tego nie spodziewał...
Odnosisz się do starego posta ale ok. Pisałem w nim:

Zakładam, że nikt na mnei donosić nie będzie...

Co było dość istotnym fragmentem. Ty odpisałeś jakby go nie było...

Inna sprawa, że chyba odnosiłem się również do sytuacji gdy ktoś nie pracuje w ogóle i do takiej gdy "dorabia" u buków do pensji.
W pierwszym przypadku, przy donos rzeczywiście możliwy... a w drugim?
"Mój sąsiad chyba ma trochę za dużo?" Nie sądzę

 

[vader]

Mówimy o zeznaniu podatkowym czy zeznaniu majątkowym polityka etc.?
Skąd Urząd Skarbowy miałby wiedzieć, że kupiłem auto? Zakładam, że nikt na mnei donosić nie będzie... Przecież nigdzie nie muszę informować:
"Halo! Kupiłem auto za 30 tysięcy! Uwaga!"

Ekonomista chyba też powinien wiedzieć
Jeśli nie to chyba nie kupowałeś jeszcze samochodu.
Przy zakupie samochodu powstaje obowiązek podatkowy dla kupującego (nabywcy). Obowiązek zapłacenia podatku od czynności cywilnoprawnych w ciągu 14 dni od zakupu.
Zasadniczo musisz iść do US i powiedzieć, że kupiłeś samochód. Dokładnie jaki model, rocznik, cenę nabycia i płacisz podatek PCC 2% od wartości samochodu. Nawet jeśli kupiłeś auto za 30k a powiesz, że dałeś 10k to Pani Jadzia wyciągnie taki katalog i powie, że takie auto jest warte 30k i albo płacisz 600 zł albo Pani Jadzia załatwia Tobie wszczęcie postępowania. Więc lepiej nie kłócić się z Panią Jadzią i zapłacić owe 2% bo później może być już gorzej.

Idziemy dalej… Pani Jadzi się trochę nudzi, jest upierdliwa, zarabia 1500 zł i chce się wykazać żeby dostać 500 zł premii. Wklepuje Twoje dane i widzi, że Ty mając powiedzmy 35 lat nie wykazujesz żadnych dochodów od kilku lat. Pani Jadzia zastanawia się czemu Ty nie mając żadnych dochodów kupujesz auto za 30k. Pani Jadzia idzie do Pani Zosi z innego referatu a ta już wie co robić. Zasadniczo idziemy w kierunku art. 20 ustawy PIT (powiedzmy ust. 3): Wysokość przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych ustala się na podstawie poniesionych przez podatnika w roku podatkowym wydatków i wartości zgromadzonego w tym roku mienia, jeżeli wydatki te i wartości nie znajdują pokrycia w mieniu zgromadzonym przed poniesieniem tych wydatków lub zgromadzeniem mienia, pochodzącym z przychodów uprzednio opodatkowanych lub wolnych od opodatkowania.

Jeśli w grę wchodziłaby większa kasa niż wspomniane 30k to Pani Jadzia informuję inną kompetentną osobę. Ta informuje UKS (Urząd Kontroli Skarbowej) i tam zaczyna się jeszcze lepsza zabawa. Bo tam już jest pan Wiesiu i Rysiu. Ci zarabiają po 4-5k i też chcą premie...

W każdym US jest komórka zajmująca się dochodami nieujawnionymi. W każdym US jest ustalona inna granica kwoty, od której wszczyna się postępowanie. W Wawie nie może być to taka sama suma jak np. w mieście Nowa Wieś.

Jak widać nie jest potrzebny donos sąsiada itp.

 

[coldsex]

Czyli z bukmacherki nie da się żyć bo i tak US jakoś w którymś momencie się przyczepi, ewentualnie można dorobić na drobne drobiazgi

 

[okej]

Coldsex, piszesz o bukmacherce internetowej. Jeżeli grasz w naziemnych to nie ma co się bać

 

[coldsex]

No w sumie i racja chyba zapomniałem że naziemne buki są jeszcze ????

 

[kukla]

Ekonomista chyba też powinien wiedzieć :razz:
Jeśli nie to chyba nie kupowałeś jeszcze samochodu.

Nie kupowałem ale...

Przy zakupie samochodu powstaje obowiązek podatkowy dla kupującego (nabywcy). Obowiązek zapłacenia podatku od czynności cywilnoprawnych w ciągu 14 dni od zakupu.
Zasadniczo musisz iść do US i powiedzieć, że kupiłeś samochód. Dokładnie jaki model, rocznik, cenę nabycia i płacisz podatek PCC 2% od wartości samochodu. Nawet jeśli kupiłeś auto za 30k a powiesz, że dałeś 10k to Pani Jadzia wyciągnie taki katalog i powie, że takie auto jest warte 30k i albo płacisz 600 zł albo Pani Jadzia załatwia Tobie wszczęcie postępowania. Więc lepiej nie kłócić się z Panią Jadzią i zapłacić owe 2% bo później może być już gorzej.

Z tego co wiem, to obowiązek podatkowy powstaje tylko gdy sprzedawca nie jest płatnikiem VAT.
Mogę się mylić ale skoro już zaczęliśmy dyskusję to postaram się obronić moją tezę. A co

Idziemy dalej… Pani Jadzi się trochę nudzi, jest upierdliwa, zarabia 1500 zł i chce się wykazać żeby dostać 500 zł premii. Wklepuje Twoje dane i widzi, że Ty mając powiedzmy 35 lat nie wykazujesz żadnych dochodów od kilku lat. Pani Jadzia zastanawia się czemu Ty nie mając żadnych dochodów kupujesz auto za 30k. Pani Jadzia idzie do Pani Zosi z innego referatu a ta już wie co robić. Zasadniczo idziemy w kierunku art. 20 ustawy PIT (powiedzmy ust. 3): Wysokość przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych ustala się na podstawie poniesionych przez podatnika w roku podatkowym wydatków i wartości zgromadzonego w tym roku mienia, jeżeli wydatki te i wartości nie znajdują pokrycia w mieniu zgromadzonym przed poniesieniem tych wydatków lub zgromadzeniem mienia, pochodzącym z przychodów uprzednio opodatkowanych lub wolnych od opodatkowania.

Jeśli w grę wchodziłaby większa kasa niż wspomniane 30k to Pani Jadzia informuję inną kompetentną osobę. Ta informuje UKS (Urząd Kontroli Skarbowej) i tam zaczyna się jeszcze lepsza zabawa. Bo tam już jest pan Wiesiu i Rysiu. Ci zarabiają po 4-5k i też chcą premie... :wink:

W każdym US jest komórka zajmująca się dochodami nieujawnionymi. W każdym US jest ustalona inna granica kwoty, od której wszczyna się postępowanie. W Wawie nie może być to taka sama suma jak np. w mieście Nowa Wieś.

Jak widać nie jest potrzebny donos sąsiada itp.

Dalszą część akceptuję. Sądzę jednak, że uważny gracz mający inne, w pełni legalne dochody, jest w stanie uniknąć kłopotów.
Bez nich jest trudniej... ale pewnie też można się nie rzucać w oczy.

 

[vader]

Z tego co wiem, to obowiązek podatkowy powstaje tylko gdy sprzedawca nie jest płatnikiem VAT.

Zgadza się. Tyle, że można spokojnie przyjąć, iż co do zasady w większości sprzedawcy nie będą płatnikami VAT.

 

[qb]

Ekonomista chyba też powinien wiedzieć
Jeśli nie to chyba nie kupowałeś jeszcze samochodu.
Przy zakupie samochodu powstaje obowiązek podatkowy dla kupującego (nabywcy). Obowiązek zapłacenia podatku od czynności cywilnoprawnych w ciągu 14 dni od zakupu.
Zasadniczo musisz iść do US i powiedzieć, że kupiłeś samochód. Dokładnie jaki model, rocznik, cenę nabycia i płacisz podatek PCC 2% od wartości samochodu. Nawet jeśli kupiłeś auto za 30k a powiesz, że dałeś 10k to Pani Jadzia wyciągnie taki katalog i powie, że takie auto jest warte 30k i albo płacisz 600 zł albo Pani Jadzia załatwia Tobie wszczęcie postępowania. Więc lepiej nie kłócić się z Panią Jadzią i zapłacić owe 2% bo później może być już gorzej.

Idziemy dalej… Pani Jadzi się trochę nudzi, jest upierdliwa, zarabia 1500 zł i chce się wykazać żeby dostać 500 zł premii. Wklepuje Twoje dane i widzi, że Ty mając powiedzmy 35 lat nie wykazujesz żadnych dochodów od kilku lat. Pani Jadzia zastanawia się czemu Ty nie mając żadnych dochodów kupujesz auto za 30k. Pani Jadzia idzie do Pani Zosi z innego referatu a ta już wie co robić. Zasadniczo idziemy w kierunku art. 20 ustawy PIT (powiedzmy ust. 3): Wysokość przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych ustala się na podstawie poniesionych przez podatnika w roku podatkowym wydatków i wartości zgromadzonego w tym roku mienia, jeżeli wydatki te i wartości nie znajdują pokrycia w mieniu zgromadzonym przed poniesieniem tych wydatków lub zgromadzeniem mienia, pochodzącym z przychodów uprzednio opodatkowanych lub wolnych od opodatkowania.

Jeśli w grę wchodziłaby większa kasa niż wspomniane 30k to Pani Jadzia informuję inną kompetentną osobę. Ta informuje UKS (Urząd Kontroli Skarbowej) i tam zaczyna się jeszcze lepsza zabawa. Bo tam już jest pan Wiesiu i Rysiu. Ci zarabiają po 4-5k i też chcą premie...

W każdym US jest komórka zajmująca się dochodami nieujawnionymi. W każdym US jest ustalona inna granica kwoty, od której wszczyna się postępowanie. W Wawie nie może być to taka sama suma jak np. w mieście Nowa Wieś.

Jak widać nie jest potrzebny donos sąsiada itp.

Podziwiam Vader, że Ci się chciało. Mi ręce opadły już dawno.
Po pierwszej ripoście p.t. "szeciesz nie ganiajom ci z US po giełdach".
A teraz, drogie dziatki, wydrukujcie to sobie czcionką 14.

 

[vector77]

Nowy jestem i się nie znam jeszcze na graniu ale z tego tematu rzeka się już zrobiła i wynika że kilka rzeczy musi zazębić co by kase wyciagać. wniosek mój taki że da się i zarobić i dorobić ale wszystko z czasem,poparte wiedzą i dużą ilością szczęścia.

Lotto to nie jest bo można przewidywać i kursy są zmienne wieć progresja nie jest jedyną metodą.

 

[emeres]

Przeglądając od dłuższego czasu forum, a dziś się rejestrując zastanawiam się Panowie jak tu żyć z zakładów kiedy chociażby dziś padają takie zaskakujące wyniki.
Bayern przegrywa z Koeln, Arsenal remisuje mecz prowadząc 4:0, Manchester przegrywa z Wolves, ostatnio Real, wczoraj Sporting Lizbona. I jak tu się wzbogacać? ; )

 

[Prince de Belial]

Przeglądając od dłuższego czasu forum, a dziś się rejestrując zastanawiam się Panowie jak tu żyć z zakładów kiedy chociażby dziś padają takie zaskakujące wyniki.
Bayern przegrywa z Koeln, Arsenal remisuje mecz prowadząc 4:0, Manchester przegrywa z Wolves, ostatnio Real, wczoraj Sporting Lizbona. I jak tu się wzbogacać? ; )

sam sobie odpowiedziałeś na pytanie... grać underdogi

 

[emeres]

Tzn.? ; )

 

[ted]

nie faworyt

a dokładniej:
http://megaslownik.pl/slownik/angielsko_polski/240396,underdog

 

[killkoss]

Ja tez gram dlugo i z doswiadczenia wiem ze sztuka polega na tym ze po dobrej passie,czy seri,trzeba umiec jak najwięcej odlozyc .. to jest troche jakimi prwami rządzi sie gielda... wzrost i musi przyjsc korekta ..duzo cierpliwosci i troche dystansu