bludek
Użytkownik
Wymyśl jeszcze jakiś głupi-sztuczny problem to ja wymyśle głupie-sztuczne rozwiązanie.
1. Dostałem w spadku dom lub gotówkę. Mam marną pracę z której takich pieniędzy nigdy bym nie uzyskał. Niestety ciężko jest mi zaplanować kolejne spadki w przyszłości, ponieważ moja rodzina złośliwie nie chce regularnie umierać.
2. Wygrałem pieniądze i ciężko mi zaplanować kolejne wygrane. Nie chciałbym 'przejeść' wygranej tylko czerpać z niej comiesięczne zyski.
3. Zarobiłem pieniądze na giełdzie, ale w bukmacherce widzę większy potencjał.
4. Sprzedałem coś wartościowego i wolę czerpać zyski z kwoty, którą zarobiłem niż ją stracić.
5. Dorobiłem się na nielegalnym interesie, nie mogę trzymać pieniędzy w domu, nie mogę ich za jednym zamachem wydać, nie mogę trzymać ich na koncie, bo boję się US i policji.
6. Tyrałem bez przerwy i dorobiłem się tych pieniędzy, ale nie mam ochoty nigdy więcej iść do pracy, wolę zarabiać siedząc w domu na własne ryzyko.
7. Prowadziłem własną działalność, ale trafiłem na ten temat na tym forum i wolę zająć się grą u bukmachera.
8. Pracowałem, ale miałem wypadek. Dostałem jednorazowe wysokie odszkodowanie i groszową rentę.
9. Mogłem też gromadzić swój kapitał na grę skutecznie go powiększając, aż do dnia w którym doszedłem do wniosku, że rzucam pracę i utrzymuje się z bukmacherki.
10. Jestem bogato urodzony i nie mam ani ochoty pracować u kogoś, ani tym bardziej rozpoczynać własnego interesu od podstaw, bo z 50 tyś. może być ciężko otworzyć kiosk Ruchu.
ps.
'ten kto dorobił się tych 50 tysięcy, albo 100 tysięcy nie będzie się bawił w śmieszną bukmacherkę tylko dalej zarabiał tym sposobem jakim dorobił się tych 50 czy też bądź 100 tysięcy' - nie ma nic wspólnego z logiką, ba trzymając się takiej 'logiki' do dzisiaj ludzie żywiliby się tym co można znaleźć w lesie.
1. Dostałem w spadku dom lub gotówkę. Mam marną pracę z której takich pieniędzy nigdy bym nie uzyskał. Niestety ciężko jest mi zaplanować kolejne spadki w przyszłości, ponieważ moja rodzina złośliwie nie chce regularnie umierać.
2. Wygrałem pieniądze i ciężko mi zaplanować kolejne wygrane. Nie chciałbym 'przejeść' wygranej tylko czerpać z niej comiesięczne zyski.
3. Zarobiłem pieniądze na giełdzie, ale w bukmacherce widzę większy potencjał.
4. Sprzedałem coś wartościowego i wolę czerpać zyski z kwoty, którą zarobiłem niż ją stracić.
5. Dorobiłem się na nielegalnym interesie, nie mogę trzymać pieniędzy w domu, nie mogę ich za jednym zamachem wydać, nie mogę trzymać ich na koncie, bo boję się US i policji.
6. Tyrałem bez przerwy i dorobiłem się tych pieniędzy, ale nie mam ochoty nigdy więcej iść do pracy, wolę zarabiać siedząc w domu na własne ryzyko.
7. Prowadziłem własną działalność, ale trafiłem na ten temat na tym forum i wolę zająć się grą u bukmachera.
8. Pracowałem, ale miałem wypadek. Dostałem jednorazowe wysokie odszkodowanie i groszową rentę.
9. Mogłem też gromadzić swój kapitał na grę skutecznie go powiększając, aż do dnia w którym doszedłem do wniosku, że rzucam pracę i utrzymuje się z bukmacherki.
10. Jestem bogato urodzony i nie mam ani ochoty pracować u kogoś, ani tym bardziej rozpoczynać własnego interesu od podstaw, bo z 50 tyś. może być ciężko otworzyć kiosk Ruchu.
ps.
'ten kto dorobił się tych 50 tysięcy, albo 100 tysięcy nie będzie się bawił w śmieszną bukmacherkę tylko dalej zarabiał tym sposobem jakim dorobił się tych 50 czy też bądź 100 tysięcy' - nie ma nic wspólnego z logiką, ba trzymając się takiej 'logiki' do dzisiaj ludzie żywiliby się tym co można znaleźć w lesie.