>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Copa del Rey - 2012/2013

Status
Zamknięty.
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Polecam pograć kartkę Essiena, kurs niezły, to jego pierwsze El Clasico, Real osłabiony jak wiadomo będą próbować grać pressingiem na swojej połowie duza iloscia graczy, wg mnie Essien odpowiednio zmotywowany przez Mou będzie się aż za bardzo starał, czego efektem będzie kartka mam nadzieje
A Essien w ogóle zagra ? Bo ja dla niego jakoś miejsca w podstawowym składzie nie wdzę. W obronie Arbeloa, Varane,Albiol i Marcelo, a w pomocy Khedira i Xabi Alonso. Jeżeli bedzie wariant defensywny to pewnie zagra Modrić, Ozil i Ronaldo do tego.
Więc gdzie Essien ?
Dlatego też nie ma pisać, że się coś poleca jak się nie sprawdzi takich podstawowych informacji.

Rewanzowy mecz zostanie rozegramy pomiedzy spotkaniami z United. Jesli Real mysli o awansie do finalu to musi dzisiaj dac z siebie 200%, nawet kosztem odpuszczenia sobie kolejnego meczu w lidze w ktorej praktycznie o nic juz nie walczy. Jesli dzisiaj bedzie remis to Real nie ma co myslec o wygramiu dwumeczu bo potem nie dadza rady zagrac trzech spotkan na maximum mozliwosci. A smiem twierdzic ze Liga Mistrzow i mecz z MU jest wazniejszy, mimo swietej wojny miedzy krolewskimi a duma kataloni. Jesli dzisiaj nie bedzie zwyciestwa to rewanz pewnie bedzie potraktowany delikatniej ze wzgledu na starcia w LM. O to jednak bedzie bardzo trudno biorac pod uwage oslabienia.
Głupoty, głupoty, głupoty...
A czy w jakimś meczu El Classico można dać z siebie 40%? Czyli dadzą z siebie 200% i będą biegali dwa razy więcej, dwa razy szybciej a w next meczu z Granadą wyjdą na boisko i się położą?
Piszesz jakieś brednie o dwumeczu z Manchesterem United, a nawet nie sprawdziłes kalendarza dokładnie, a brniesz w zaparte i majaczysz.
Pomiędzy rewanżem w Copa del Rey a rewanżem w Champions League będziesz miał tydzień przerwy.Zreszta spójrz dokładnie w terminarz.
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
anderson-silva 3,5K

anderson-silva

Użytkownik
Plusy dla Barcelony:
- lider tabeli
- świetna dyspozycja (nie licząc jednej wpadki na wyjeździe z Realem Sociedad)
- Messi (w mojej opinii lepszy niż Ronaldo)
- brak kontuzji
Plusy dla Realu:
- własne boisko
- mecz nie tylko o awans, ale i Grand Derby czyli słynne pojedynki tych 2 drużyn z dużym tłem prestiżowym i społecznym. W sumie to i mógłby być plus dla Barcelony, ale Real gra u siebie więc zrobią wszystko aby nie przegrać.
Tragiczne wymienienie plusów obu zespołów, niczym dziecko z podstawówki. Zaczynajmy:
&quot;Lider tabeli&quot; - jakie znaczenie ma w tym spotkaniu liga, kiedy okoliczności meczu to półfinał Copa del Rey? Zupełnie nie rozumiem.
&quot;Messi&quot; - Co to za argument? Biorąc pod uwagę wszystkie spotkania Derbowe między Madrytem a Barceloną w roku 2012 to Cristiano Ronaldo wypadał lepiej. Dodatkowym faktem jest strzelanie bramek w 7 (jakoś tak) ostatnich Derbach.
&quot;Własne boisko&quot; - Cóż, w ostatnim czasie Real prezentował się lepiej na Camp Nou, 2:2 rok temu, 1:2 w lidze, 1:1 w lidze mistrzów; dla porównania spotkania na Santiago Bernabeu: 0:2 (liga mistrzów), 1:3 (liga), 1:2 (Copa del Rey). Ostatnim meczem, gdzie faktycznie w przypadku Realu zadecydowało boisko był Superpuchar, gdzie Madryt zdeklasował Barcelonę.
Cały drugi plus w przypadku Realu można o kant dupy rozbić. Wychodzi na to, że dla Realu Gran Derbi to spotkanie z przeszłością, z historią, jedno z najważniejszych spotkań w sezonie, kiedy dla Barcelony jest ono zupełnie... obojętne?
Ogólnie rzecz biorąc - analiza jest dość marna.

Moim zdaniem kursy na Real to ogromne value i nie polecałbym grania dzisiaj na zwycięstwo Barcelony, szczególnie za dużą stawkę. Real wchodzi w fazę walki o sezon. Dwa spotkania z Barceloną są obecnie najważniejszymi spotkaniami w sezonie, obok oczywiście meczów z United. Trzeba powiedzieć wprost, że Copa del Rey dla takich zespołów jak Barcelona czy Real to puchar pocieszenia; nie będę podważał zaangażowania piłkarzy Barcy w dzisiejszym meczu, jednak porażka na Santiago Bernabeu nie będzie tragedią (szczególnie, jeśli uzyskają dobry wynik przed walką na Camp Nou, czyli 2:1; 3:2), z kolei ten &quot;Puchar Pocieszenia&quot; może Madrytowi choć w minimalnym stopniu uratować sezon. Oprócz tego, dobry wynik w tym dwumeczu może dać solidnego kopa na następną część sezonu; na pewno wzmocni tę szatnię. Ja nazwałbym to tak: &quot;Barca może, Real musi&quot;.
Jeśli chodzi o absencje: największym osłabieniem jest oczywiście brak Casillasa, to nie podlega dyskusji i niemożliwym jest zastąpienia Portero. Jednak jeśli chodzi o pozostałe braki, czyli Di Maria, Coentrao, Pepe i Ramos to... nie taki diabeł straszny, jak go malują. Argentyńczyk po podwyżce pensji gra totalną kiłę. Przez ostatni rok zagrał JEDEN dobry mecz - z Valencią na Mestalla w lidze. Oprócz słabej dyspozycji wykazuje się niezwykłym brakiem inteligencji, co widzieliśmy również w spotkaniu na Mestalla, ale w Copa del Rey. Coentrao to pajac, dziecko, które nie dorosło aby grać w tak wielkim klubie jak Real Madryt; mimo, że daje pewną stabilność w defensywie (&quot;pewną&quot; - półfinał z Bayernem i kluczowy błąd przy bramce Gomeza) to lewa strona zdecydowanie lepiej funkcjonuje, gdy występuje tam Ronaldo z Marcelo. Ktoś może mi zarzucić idealizowanie, ale jestem w stanie uwierzyć, że parę Ramos - Pepe jest w stanie zastąpić para Varane - Carvalho. Rafa przez cały swój pobyt w Madrycie nie popełnił żadnego błędu, zakończonego bramką; a przynajmniej sobie nie przypominam. Oczywiście City czy Borussia to nie Barcelona, jednakże to również europejski TOP. Ricardo Carvalho w styczniu pokazał, że z dobrym piłkarzem jest jak z jazdą na rowerze: &quot;Jeśli się raz nauczysz, to tego nigdy nie zapomnisz&quot;&#39;; lekko parafrazując: &quot;Jeśli jesteś dobry - będziesz dobry na zawsze&quot;. Myślę nawet, że Francusko-Portugalska para stoperów daje nam mniejszy procent pewności na czerwoną kartkę, niż przy parze Hiszpańsko-Portugalskiej. Cóż, trzeba przyznać wprost - zarówno Ramos, jak i Pepe to zawodnicy, którzy nie zawsze potrafią trzymać nerwy na wodzy.
Dochodząc do konkluzji - uważam, że lepszym rozwiązaniem jest zagranie w stronę Realu, niż w stronę Barcelony. Za nic w świecie nie wszedłbym w kurs 2,2 na Blaugranę przy spotkaniu na Bernabeu.
 
los.blancos 61

los.blancos

Użytkownik
robson ogarnij sie. Co z tego ze tydzien przerwy? bardzo dobrze o tym wiem. tylko ze w tym tygodniu wypada jeszcze kalejny pojedynek z barcelona tylko tym razem w lidze. W tamtym roku tez wszystkie mecze z najmocniejszymi druzynami wypadaly blisko siebie i nie dali rady. Wtedy w kazdych rozgrywkach byli w grze i niby pokonali FCB w lidze ale co z tego skoro odpadli z Bayernem. Teraz juz liga sie nie liczy wiec bedzie troche luzniej i nastepny mecz ligowy z Granada jest jak najbardziej do potraktowania delikatniej. Potem jeszcze Sevilla i juz czekaja czerwone diably. Teraz mozna szachowac silami bo w lidze zostala walka o drugie miejsce.

Druga sprawa. Atakujesz kolege za Essiena. A skąd ty wiesz jaki wyjdzie sklad? Co to ty ustalasz ten sklad ze z taka pewnoscia twierdzisz ze Essien nie zagra? To wie tylko Mourinho i zanim on nie poda skladu wszystko jest mozliwe. Idac twoim takiem rozumowania to kazdy typ grany przed meczem na strzelca bramki czy kartke jest bez sensu. Bo rownie dobrze ja moge napisac ze stawiam na bramke Messiego a on nie wyjdzie w pierwszej 11 bo spadnie ze schodow w hotelu i zlamie noge.
Takie pieprzenie byle cos napisac...
 
hugues 4,8K

hugues

Użytkownik
Real - Barca under 7,5 [email protected] Marathonbet ✅
Dzisiaj kolejny el classico, Barca dla mnie jest faworytem, ale wiadomo, w takich meczach wszystko sie moze zdarzyc, mi wpadl w oko swietny zaklad under 7,5 zoltych kartek w meczu. Ja rozumiem, ze to final, ze bedzie walka, ze to el classico, ale bez przesady. 8 kartek nie wiem kiedy ostatnio bylo w takim meczu, biorac pod uwage fakt, ze bedzie to pierwszy mecz ja tu widze czysta ladna gre i daje max 4-5 kartek w tym meczu. Kurs jest spory wypada sie tylko cieszyc.
polecam!
8/10
betsafe daje 1.76 na to zdarzenie!
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
wsh1899 5

wsh1899

Użytkownik
Real - Barca under 7,5 [email protected] Marathonbet
Dzisiaj kolejny el classico, Barca dla mnie jest faworytem, ale wiadomo, w takich meczach wszystko sie moze zdarzyc, mi wpadl w oko swietny zaklad under 7,5 zoltych kartek w meczu. Ja rozumiem, ze to final, ze bedzie walka, ze to el classico, ale bez przesady. 8 kartek nie wiem kiedy ostatnio bylo w takim meczu, biorac pod uwage fakt, ze bedzie to pierwszy mecz ja tu widze czysta ladna gre i daje max 4-5 kartek w tym meczu. Kurs jest spory wypada sie tylko cieszyc.
polecam!
8/10
betsafe daje 1.76 na to zdarzenie!
Ruszanie kartek w tym meczu to troche jak zabawa na polu minowym moim zdaniem, moze wybuchnie, a moze nie. I nie wydaje mi sie, zeby linia byla wystawiona za wysoko - 7,5 kartki zostalo pokryte chociazby w ostatnim meczu pomiedzy tymi druzynami na Santiago Bernabeu (29 sierpnia, 2012, mecz o Superpuchar), a w przedostatnim meczu na SB bylo dosc blisko, nomen omen w CDR - 7 kartek. Sedzia ta linie pokryl w 5 meczach na 13 sedziowanych w PD. Osobiscie to no bet dla mnie, bo moze byc ponizej, a rownie dobrze moze byc powyzej, choc intuicja podpowiada ze jezeli ktorys mecz ma byc bardziej kartkowy to jednak ten rewanzowy.
E: chyba, ze zaklad jest tylko i wylacznie na zolte kartki (na Bet365 linia jest taka sama ale wliczane sa kartki i zolte i czerwone, gdzie czerwo to dwa zoltka). Wtedy jak najbardziej mozna rozwazyc opcje ponizej.
 
marqs3lby 10K

marqs3lby

Użytkownik
I nie wydaje mi sie, zeby linia byla wystawiona za wysoko - 7,5 kartki zostalo pokryte chociazby w ostatnim meczu pomiedzy tymi druzynami na Santiago Bernabeu (29 sierpnia, 2012, mecz o Superpuchar).
Tylko że wtedy wystąpił i Pepe i Sergio Ramos, czyli dwie pewne żółte kartki (albo i trzy, gdyby któryś z panów dostał dwie żółte).
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Tragiczne wymienienie plusów obu zespołów, niczym dziecko z podstawówki. Zaczynajmy:
&quot;Lider tabeli&quot; - jakie znaczenie ma w tym spotkaniu liga, kiedy okoliczności meczu to półfinał Copa del Rey? Zupełnie nie rozumiem.
&quot;Messi&quot; - Co to za argument? Biorąc pod uwagę wszystkie spotkania Derbowe między Madrytem a Barceloną w roku 2012 to Cristiano Ronaldo wypadał lepiej. Dodatkowym faktem jest strzelanie bramek w 7 (jakoś tak) ostatnich Derbach.
&quot;Własne boisko&quot; - Cóż, w ostatnim czasie Real prezentował się lepiej na Camp Nou, 2:2 rok temu, 1:2 w lidze, 1:1 w lidze mistrzów; dla porównania spotkania na Santiago Bernabeu: 0:2 (liga mistrzów), 1:3 (liga), 1:2 (Copa del Rey). Ostatnim meczem, gdzie faktycznie w przypadku Realu zadecydowało boisko był Superpuchar, gdzie Madryt zdeklasował Barcelonę.
Cały drugi plus w przypadku Realu można o kant dupy rozbić. Wychodzi na to, że dla Realu Gran Derbi to spotkanie z przeszłością, z historią, jedno z najważniejszych spotkań w sezonie, kiedy dla Barcelony jest ono zupełnie... obojętne?
Ogólnie rzecz biorąc - analiza jest dość marna.
.
1. Lider tabeli ma znaczenie - bo świadczy o poziomie tego zespołu. Real nawet został przegoniony przez niezdarne Atletico Madryt, które ostatnio przegrało 0:3 z Athletic Bilbao
2. Messi - a biorąc pod uwagę w ogóle wszystkie spotkania, wszędzie ?
3. To, że ostatnio tak było o niczym nie świadczy. Własne boisko to zawsze atut.
4. Dla obu zespołów to ważne zawsze spotkania z tłem, ale to Real teraz musi coś udowodnić, a dodatkowo gra u siebie.
Może analiza marna, ale ważne, żeby typy weszły...
 
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
ale o co wy się kłócicie ? dla jednego to jest dobry bet dla drugiego nie proste
dla kartek plusem jest atmosfera jaka jest w Realu ostatnio ,nie wiem czy przy przypuszczalnej porażce ,przegrywaniu Real będzie wstanie się podnieść ,kto wie czy nie będą grać przeciwko Mou? tego nikt nie wiem,jak ktoś jest zirytowany to różne głupie rzeczy mu siedzą w głowię a w Realu nie każdy piłkarz jest &quot;grzeczny&quot;
a widzę że żaden z was nie wziął pod lupę sędziego który sypie kartkami i jest dosyć kontrowersyjną osobą w hiszpańskim futbolu
 
wsh1899 5

wsh1899

Użytkownik
ale o co wy się kłócicie ? dla jednego to jest dobry bet dla drugiego nie proste
a widzę że żaden z was nie wziął pod lupę sędziego który sypie kartkami i jest dosyć kontrowersyjną osobą w hiszpańskim futbolu
Zadnych klotni nie ma, jest dyskusja ;) Co do sedziego to przeciez wspomnialem o nim i o tym, ze w 5 na 13 meczach pokryl ta linie. Wyglada tez na dosc lubiacego czerwien.. Przy okazji jeden mecz miedzy tymi druzynami juz sedziowal (23 sierpien, 2012, Superpuchar) i pokazal lacznie 4 zolte kartki.
Tylko że wtedy wystąpił i Pepe i Sergio Ramos, czyli dwie pewne żółte kartki (albo i trzy, gdyby któryś z panów dostał dwie żółte).
Ramos kartki wtedy nie dostal, a linia zostala pokryta dzieki czerwonej kartce dla Barcelony. Jak juz wspomnialem takze sklanialbym sie ku underowi, chociaz zmiennicy kartki tez moga wylapac. Dlatego w tym meczu inne zaklady bardziej do mnie przemawiaja. Chyba ze jest to zaklad wylacznie na zolte kartoniki.
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
1. Lider tabeli ma znaczenie - bo świadczy o poziomie tego zespołu. Real nawet został przegoniony przez niezdarne Atletico Madryt, które ostatnio przegrało 0:3 z Athletic Bilbao
2. Messi - a biorąc pod uwagę w ogóle wszystkie spotkania, wszędzie ?
3. To, że ostatnio tak było o niczym nie świadczy. Własne boisko to zawsze atut.
4. Dla obu zespołów to ważne zawsze spotkania z tłem, ale to Real teraz musi coś udowodnić, a dodatkowo gra u siebie.
Może analiza marna, ale ważne, żeby typy weszły...
Śmiech na sali , Atletico Madryt przegrało bo w końcu muszą przegrywać, Barcelona dala ciała w 2 meczach pod rząd i co ? NIC dzisiaj o tym zapominamy, tak jak o tym, że Real wciąż nie wyszedł z &quot;kryzysu&quot;.
Messi i co z tego, że go mają ? Dla wielu jak i dla mnie to nie Messi robi różnicę, a Iniesta + Xavi. Real ma Ronaldo i jeżeli już patrzymy na wszystkie spotkania wszędzie to dobra, ale mamy nowy rok i tutaj Ronaldo prowadzi w bramkach... Durny atut, że Messi lepszy od Ronaldo, bo ma 4 złote piłki ( 2 za twarz... ). Zgadzam się Real musi coś udowodnić, ale zapominasz, że to Barcelona jest faworytem tego meczu, ich przegrana po części nie będzie niespodzianką, ale po części będzie wtopą z tak osłabionym Realem. Chociaż o osłabieniach pisać, to patrząc na dziurawą obronę Barcelony + Pinto to dla mnie to samo co obecna obrona Realu + Adan, także tutaj over bramkowy to chyba najrozsądniejsze rozwiązanie.
A co do kartek to ten sędzia pokazuje średnio ponad 6 kartek z udziałem Realu na mecz i ponad 4 z Barceloną.
 
karcze 51

karcze

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna - Copa del Rey
Spotkanie: Real Madryt - FC Barcelona
Typ: powyżej 7.5 kartek
Kurs: 2.00
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Pójdę za ciosem - kolejny typ na kartki. Planowałem zagrać over kartkowy w meczu Premier League Everton-West Brom lecz zniechęciłem się nieco jak zobaczyłem kto będzie sędziować to spotkanie, a mianowicie pan Michael Oliver który nie jest zbyt wylewny w rozdawaniu kartek. Dlatego zdecydowałem się pograć na jeden z najlepszych pojedynków na świecie, szlagier Real Madryt vs. Barcelona. Patrząc na statystyki w ostatnim czasie można by rzec, że kluby nie są już wobec siebie tak wrogie jak miało to miejsce kilka lat temu, kiedy to zawodnicy stąpali sobie po dłoniach czy kopali się po kostkach. Pomimo tego uważam, że dziś może nieco powrócić &quot;hamskości&quot; i nieprzyzwoitej gry. Dlaczego? Po pierwsze: Real w lidze praktycznie nie ma już o co walczyć. Dla Królewskich priorytetem staje się Liga Mistrzów oraz Puchar Copa Del Rey. Dlatego będziemy mogli oglądać sporo walki, zapewne kilka brzydkich fauli ze strony Realu. Po drugie: dziurawa defensywa Realu. W podstawowej jedenastce zabraknie Ikera, Coentrão, Pepego, Ramosa i Di Maríi. To poważne osłabienie w ekipie gości. Na lewą stronę wraca Marcelo który lubi zarobić żółtą kartkę.
Uważam, że Barcelona również może zarobić sporo kartek. Wiele zależy od tego jak potoczą się losy tego spotkania. Wydaje mi się, że najlepszy scenariusz byłby gdyby Real strzelił pierwszą bramkę i przez dłuższy czas utrzymywał prowadzenie. Szybkie kontry Realu mogłyby być przerywane brzydkimi faulami co przyniosłoby żółte kartki a Barcelona nie mogąc strzelić wyrównującej bramki gorączkowała by się coraz bardziej i zawodnikom puszczały by nerwy. Mecz startuje o godzinie 21:00. Zachęcam do grania typu.
 
hugues 4,8K

hugues

Użytkownik
Ruszanie kartek w tym meczu to troche jak zabawa na polu minowym moim zdaniem, moze wybuchnie, a moze nie. I nie wydaje mi sie, zeby linia byla wystawiona za wysoko - 7,5 kartki zostalo pokryte chociazby w ostatnim meczu pomiedzy tymi druzynami na Santiago Bernabeu (29 sierpnia, 2012, mecz o Superpuchar), a w przedostatnim meczu na SB bylo dosc blisko, nomen omen w CDR - 7 kartek. Sedzia ta linie pokryl w 5 meczach na 13 sedziowanych w PD. Osobiscie to no bet dla mnie, bo moze byc ponizej, a rownie dobrze moze byc powyzej, choc intuicja podpowiada ze jezeli ktorys mecz ma byc bardziej kartkowy to jednak ten rewanzowy.
E: chyba, ze zaklad jest tylko i wylacznie na zolte kartki (na Bet365 linia jest taka sama ale wliczane sa kartki i zolte i czerwone, gdzie czerwo to dwa zoltka). Wtedy jak najbardziej mozna rozwazyc opcje ponizej.
Zaklad ktory podalem i zagralem dotyczy wylacznie zoltych kartek, nie ma tam zadnych akcji 1 czerwona = zolte, nie wiem jak jest u innych bukow. (tak przynajmniej powiedziano mi na live chacie)
W meczu ktory podales padlo tylko 6 zoltych kartek i 1 czerwona, ktora w marathonie nie jest brana pod uwage.
 
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Ciężko jest typować tak medialne spotkania. Z drugiej strony szkoda usiąść przed telewizorem i nie postawić ani grosza w tym meczu. Poza tym, że naprzeciw siebie wybiegną jedne z najlepszych ekip na świecie to wybiegnie również dwóch najlepszych piłkarzy świata. Messi i Ronaldo zdobywają seriami gole i to na nich spoczywa ciężar gry. Dlaczego więc dziś mieliby nie strzelić? O bramki nie ma co się martwić, bo padną na pewno. Królewscy są mocno osłabieni w obronie, ale co by nie było grają u siebie, gdzie zawsze są groźni. Barcelona błędy w obronie w tym sezonie również popełnia, a ofensywnie nastawieni boczni obrońcy często zapędzają się za daleko od swojego pola karnego przez co stwarza się później okazja do kontry. Podczas ostatniego GD to właśnie CR7 i Messi zdobywali gole, a na Camp Nou padł wtedy remis 2:2. Teraz gramy jednak w Madrycie, ale szanse na gole obu panów są praktycznie takie same. Pamiętamy przecież ten rewanżowy mecz Superpucharu, gdzie Real po 19 minutach prowadził już 2:0, a później czerwoną kartkę zobaczył Adriano. Messi złapał kontakt tuż przed przerwą. Liczę dziś na gole i mecz na dobrym piłkarsko poziomie.
Real Madryt - Barcelona
Messi i Ronaldo strzelą 2,70 WilliamHill
⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
Real Madryt - Barcelona
No i mamy pierwsze Gran Derby Europy w tym roku. Spotkanie w ramach pucharu Hiszpanii ma zgoła odmienne znaczenie dla obydwu drużyn. Real w tym sezonie kompletnie zawodzi jeśli chodzi o krajowe rozgrywki, które jak sam Mourinho powiedział w jednym z wywiadów, są wyznacznikiem formy drużyny. Na chwilę obecną Królewscy mają piętnaście punktów straty do Barcelony i chyba można powiedzieć, że liga jest przegrana. Tylko cud może sprawić, że Barcelona nie zdobędzie w tym roku mistrzostwa. Dlatego pozostała im walka na dwóch frontach, na których mają na swojej drodze do pokonania prawdziwych gigantów. Dzisiejsze spotkanie będzie inne niż poprzednie trzy, które zostały rozegrane w tym sezonie przede wszystkim ze względu na wielkie absenche po stronie gospodarzy. Niewątpliwie największą stratą jest brak kapitana i ikony klubu Ikera Casillasa. Jest to najlepszy bramkarz na świecie, który nawet w nienajlepszej dyspozycji jest świetnym bramkarze i potrafi wyjmować nieprawdopodobne strzały. Do tego w formacji obronnej zabraknie dwóch środkowych obrońców, Sergio Ramosa i Pepe. Tutaj zaznaczę, że bardzo mnie cieszy brak tych zawódników nie tylko ze względu to, że ich zmiennicy to zawodnicy o klasę gorsi, ale głównie dlatego, że atmosfera w jakiej te GN będą rozgrywanę jest o wiele bardziej spokojna niż poprzednie. Poprzednie mecze, które obfitowały w brutalne zagrania były głównie zasługą własnie Portugalczyka i Hiszpana. Obaj w poprzednich pojedynkach dostawali czerwone kartki poprzez brutalne faule, co dodatkowo psuło atmosferę między zawodnikami, niekiedy kolegami z reprezentacji. Do tego w formacji obronnej zabraknie Coentrao, a w ofensywie Mou nie może skorzystać z Di Marii. Generalnie Real z przodu i tak ma zawodników o wielkich możliwościach więc nawet z takimi absencjami będą bardzo groźni.
Jeśli chodzi o gości to widać, że Tito Vilanova tchnąl świeżego ducha po odejściu Guardioli i drużyna świetnie na to zareagowała. Mister końcu znalazł odpowiednie miejsce dla Fabregasa, a ten odwdzięcza się bardzo dobrą dyspozycją, strzelanymi golami oraz zdobywanymi asystami. Przez tę zmianę Iniesta, który najlepiej się czuł się właśnie w środku pola jako rozgrywający został przesunięty na lewe skrzydło. Czy Barca w jakimś stopniu na tym traci ? Według mnie wręcz przeciwnie ponieważ geniusz jaki niewątpliwie jest Iniesta pozwala mu na granie równie doskonale również na skrzydle. Warto tu zaznaczyć, że to nie są typowi skrzydłowi od których wymaga się szybkości na długim dystansie, dobrego dryblingu i dośrodkowania w pole karne. Katalończycy grają tiki-takę, która polega na ciągłej wymianie podań. Ich zawodnicy usposobieni ofensywnie nie są wysokimi graczami dlatego dośrodkowania na główkę, ogólnie na walkę w powietrzu od razu odpadają. Dlatego Iniesta świetnie spełnia rolę grając na lewej stronie ponieważ nie tylko ma on bajeczną technikę, drybling, czy balans ciałem ale również dobre przyspieszenie na krótkim dystansie. Niestety obrona Barcy w tym sezonie jest dziurawa bardziej niż szwajcarski ser i nie ma na to wpływu nawet fakt, że zarówno Pique jak i Puyol są zdrowi. A co gorsze na to niestety nie może Tito znaleźć recepty, to jego największa bolączka. Dlatego myślę, że w dzisiejszym meczu jak i w ostatnich dziewięciu padną przynajmniej trzy bramki, a może nawet więcej. Co do typowania to napiszę tak - osobiście myślę, że może tu paść jakiś remis jednak jako Cule jestem całym sercem za swoim klubem, który na pewno stać na wywiezienie dziś zwycięstwa z Santiago Bernabeu. Moje typy na El Clasico to :
FC Barcelona @ 2,20
Powyżej 2,5 gola @ 1,40
Powyżej 3,5 gola @ 2,00
FC Barcelona powyżej 1,5 gola @ 1,66
1 połowa - powyżej 1,5 gola @ 2,10

kursy bet365
 
S 0

signori

Użytkownik
Anderson Silva TUTAJ nie chodzi o to komu Ty kibicujesz a musisz być zagorzałym kibicem Realu skoro piszesz o jakimś miażdżeniu z Superpucharu. Tam było 2-1 i mimo przewagi Realu w ostatnich minutach było blisko 2-2. Ostatni raz Real wygrał z Barcą więcej niż jedną bramką w 2008 roku. Było 4-1 a rok pózniej przegrał 2-6 i to wtedy była miazga.
Zgadzam się z tobą jedynie co do tonowania hurraoptymizmu w stawianiu na Barcelonę. Dla Blaugrany Real teraz nie jest godnym rywalem i nie będzie w Katalonii tragedii po odpadnięciu z walki o ten śmieszny dla nich Puchar. Ileż razy można się cieszyć z upokarzania odwiecznego rywala?! Ja proponuję remis albo under na karktach. Nie ma dzisiaj tych którzy zawsze przerywali piłkarskie show swoją głupotą.
 
B 45

bryfsztyk

Użytkownik
Real - Barcelona

Ja zaproponuje prosta analize, bez (czasami zbednego) zaglebiania sie w szczegoly. Dlaczego nie potraktowac tego spotkania jak kazdy inny, normalny mecz i zwyczajnie spojrzec na fakty.

Forma:
Real w ostatnich 6 spotkaniach 4 zwyciestwa 2 remisy, Barcelona 4-1-1. Real stracil tylko jedna bramke, strzelil 16. Barcelona strzelila 21, stracila 9. Obie druzyny mierzyly sie ostatnio trzykrotnie z innymi silnymi Hiszpanskimi zespolami - Valencia i Malaga. Obie ekipy wygraly z nimi po 2 wyjazdowe spotkania i zremisowaly na wlasnym boisku. Forma minimalnie bardziej w strone Realu.

Historia spotkan:
Na SB Real zwyciezyl w ostatnim spotkaniu, ale wczesniej jego ostatnia wygrana u siebie miala miejsce w polowie 2008 roku. Seria zostala przerwama, lecz bilans nadal nie wyglada dla Krolewskich najlepiej. Jednak patrzac na ostatnie spotkania tych ekip, to od przegranej 1:2 na wlasnym boisku w ubieglorocznym Copa dal Rey, Real w kazdym spotkaniu przeciwko Barcy pokazywal charakter. Kolejno - z 0:2 na 2:2 w rewanzu, 2:1 na Camp Nou, 2:3 w na CN w superpucharze, gdzie Real byl znacznie gorszy, lecz przy odrobinie szczescie potrafil otworzyc i zamknac ten wynik, i te 2 trafienia okazaly sie bardzo pomocne, 2:1 w rewanzu Superpucharu, gdzie do przerwy moglo byc 5:0 i na koniec 2:2 po wyrownanym meczu na Camp Nou, co mozna uznac za maly sukces. Tak wiec stwierdzenie, ze Real ma slabosc do Barcy juz od roku nie jest aktualne. Real w meczach z Barca nie zawodzi. Historia na remis.

Absencje w skladzie:
Wszystko bylo wspomniane wczesniej. Tu raczej na korzysc Barcelony.

Z analizy wynikaloby minimalnie w strone Barcelony. Warto spojrzec jeszcze na wyniki ligowe. Patrzac z perspektywy calego sezonu, lepsza wydaje sie Barcelona i przewaga tego zespolu zapewne bedzie widoczna w tym spotkaniu, choc momentami Real moze blysnac. Mysle, ze Barcelone zadowoli wyjazdowy remis, choc jesli ich przewaga bedzie wyrazna, to na pewno pokusza sie o zwyciestwo.
Moim zdaniem szanse przedstawiaja sie tak:
Real - 20%
Remis - 40%
Barcelona - 40%

Przyrownujac kursy do szans, remis jak najbardziej do wziecia.

Typ: X
Kurs: 3.60
Bet365
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
A Messi grał w tym meczu ? krótko mówiąc Real lepszy na pewno, wynik może i po części sprawiedliwy ale jednak Królewscy zaprezentowali się bardzo dobrze, Barca nic wielkiego nie grała, pressing i Barcelony tiki-taka nie ma... Co prawda wciąż są faworytami do rewanżu ale jednak potwierdziło się, że sami nie są w jakiejś nadzwyczajnej formie. Sprawa awansu otwarta jak najbardziej...
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
A Messi grał w tym meczu ? krótko mówiąc Real lepszy na pewno, wynik może i po części sprawiedliwy ale jednak Królewscy zaprezentowali się bardzo dobrze, Barca nic wielkiego nie grała, pressing i Barcelony tiki-taka nie ma... Co prawda wciąż są faworytami do rewanżu ale jednak potwierdziło się, że sami nie są w jakiejś nadzwyczajnej formie. Sprawa awansu otwarta jak najbardziej...
To forum buchmacherskie, a nie sportowe i należy chłodno analizować i NIGDY nie przywiązywać się do żadnej z drużyn. Najważniejsze czy zarabiamy czy nie. Oba zespoły grały świetnie, ciut lepszy Real, szczególnie po odrobieniu straty, ale i Barcelona najwyższy poziom. Typy asekuracyjne były jak najbardziej wskazane.
 
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
Nie wiem czemu uważacie, że Real był w tym meczu drużyną lepszą. Moim zdaniem to Barcelona była bliżej zwycięstwa i nie piszę tego jako Cule, poprostu takie są fakty. Bo co Real zrobił wielkiego? Strzał w pierwszej minucie z wolnego Cristiano, który świetnie zostal obroniony przez Pinto. Prócz tego był strzał Benzemy ale niecelny, no i bramka, nic więcej. Było kilka groźnych dośrodkowań jednak świetne zawody rozegrał Pique, który czyścił co się tylko da. Do tego dobra postawa Puyola i Alvesa, którzy również zablokowali kilka groźnych strzałów. Ale tak dobrą sprawę Królewscy nie mieli żadnej klarownej sytuacji. Za to Barca prócz bramki miała wiele okazji - poprzeczka po strzale Xaviego z wolnego, kilka minut później Varane wybija piłke lecącą do pustej bramki po strzale Xaviego, świetna okazja zmarnowana przed Pedro, bardzo dobra interwrencja Diego Lopeza po strzale Alby. Według mnie to Katalończycy stworzyli sobie więcej okazji i i to oni byli drużyną ciut lepszą. Jeśli dowieźliby zwycięstwo to śmiało możnaby je nazwać zasłużonym. Jednak wynik jest remisowy co w lepszej sytuacji przed rewanżem stawia Barce.
 
rickyfcb 159

rickyfcb

Użytkownik
A Messi grał w tym meczu ? krótko mówiąc Real lepszy na pewno, wynik może i po części sprawiedliwy ale jednak Królewscy zaprezentowali się bardzo dobrze, Barca nic wielkiego nie grała, pressing i Barcelony tiki-taka nie ma... Co prawda wciąż są faworytami do rewanżu ale jednak potwierdziło się, że sami nie są w jakiejś nadzwyczajnej formie. Sprawa awansu otwarta jak najbardziej...
Messi zagrał słabo, z tym się zgodzę, bezdyskusyjnie. &#39;Atomowa Pchła&#39; jakoś taka zagubiona wczoraj.
Real lepszy na pewno? Nie bądź zabawny, trochę więcej obiektywizmu.
W pierwszej połowie równe spotkanie, w drugiej dominacja Barcelony do 80 minuty.
- Co najwyżej można powiedzieć że wynik sprawiedliwy i mecz wyrównany. A nie że Real lepszy. ????
Na szczególny podziw zasługuje oczywiście Carvalho który nie wiem co robił na boisku.
Barcelona zagrała przeciętnie, tak wiele strat już dawno nie widziałem.
Tylko że Real również był bezradny w ataku, składnych akcji jak na lekarstwo.
- Real Madryt żyje z błędów Barcelony, z naszych strat piłki. Efektywność to aspekt, który musimy poprawić, bo w ostatnich meczach mamy wiele okazji, których nie wykorzystujemy.
Nie trafiliśmy w trzech czy czterech klarownych sytuacjach.
Idealnie podsumował to Xavi.
Barcelona zrobiła korzystny wynik. Na Camp Nou będzie lepiej. ;)
I najważniejsze, bramki z rożnego paść nie powinna:
http://www.youtube.com/watch?v=OBzCFzLVNNY&amp;amp;feature=youtu.be
To tak dla płaczków którzy zawsze mówią o tym że sędzia ich okradł. ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom