Copa del Rey - 2012/2013

[matiuss90]

Ja popieram użytkownika Adamo80. Jak dla mnie ten mecz mimo wysokich kursów to no-bet. Zbyt dużo niewiadomych, zmiennych itp. Obie drużyny ostatnio chyba formą nie powalają, jak dla mnie ten mecz to loteria.

Ale gdybym był zmuszony obstawić, to wybrał bym opcję awansu Barcy chyba.

 

[adam_adam]

FC Barcelona - Real Madryt @ Real Madryt @ 5.00 @ William Hill

To są jaja. Co są jaja ? Kursy są jaja. No może nie jaja. Ale value...

Również tak myślę, bukmacherzy też windują Barcę do góry. X2 po kursie 2.30 też chyba dobry typ. "Tikitaka" ostatnio nie funkcjonuje najlepiej, największa przewaga Barcelony to wynik z pierwszego meczu, który sprawia że to Real w miarę upływu czasu będzie musiał bardziej ryzykować.

 

[wojtekfcb]

Mimo że jestem kibicem Barcelony to też zagrał bym na Real, bo tu przecież nie chodzi o sympatie tylko o zysk, a po kursie 5.00 warto zagrać, szczerze mówiąc spodziewałem się kursu na poziomie 3.20 na Real, nie trzeba nawet zbyt wiele analizować żeby to zagrać, obie ekipy są ostatnio w niezbyt wysokiej formie, ja nie mówię że Barcelona przegra, bardziej chodzi o ten kurs który jest zdecydowanie za wysoki i nieskorzystanie jest grzechem, bo przy tych drużynach no i tym bardziej że to są GD to wszystko może się zdarzyć, te mecze rządzą się swoimi prawami i w zasadzie szanse są takie same, z tym że Barcelona ma przewagę swojego boiska, ja będę mocno za Barceloną ale postawienie na Real to po prostu inwestycja z dużymi szansami na zwiększenie swojego budżetu nieadekwatnie do ryzyka.

 

[edyp]

Może taka opinia na temat Realu bierze się z niechęci spowodowanej przez strach, strach przed tym, że Real wyeliminuje twój Manchester?

Jakbym miał się kierować takimi 'argumentami' to bardziej powinienem mieć niechęć do Barcelony ze względu na 2 przegrane finały LM. Po prostu jako jeden z nielicznych jestem tutaj obiektywny. Logiczne, że fani Realu stawiają na Real, a fani Barcy na Barcę. Znaleźć człowieka, któremu absolutnie w 100% jest obojętne kto ten mecz wygra jest bardzo ciężko. A ja właśnie takim człowiekiem jestem. Nie lubię jednych, ani drugich. Ale wiem, że Barcelona jest po prostu lepsza i powinna dziś awansować. Oczywiście to tylko sport i może zdarzyć się jakiś błąd sędziego, kontuzja, lub coś podobnego. Ale pod względem czysto sportowym Barcelona bije Real na głowę. I moim zdaniem każdy inny rezultat niż awans gospodarzy będzie sensacją.

 

[anderson-silva]

Ale przepraszam bardzo co Ci w tym zdaniu nie pasuje?

Odniosę się tylko do tego, bo przy reszcie nie ma sensu. Udowodnij, jak Barcelona przez ostatnie półtora roku pokazywała "lepszość" na każdym kroku.
Ed.1: "Pod względem czysto sportowym Barcelona bije Real na głowę". Przykro mi, w tym momencie można powiedzieć, że nie znasz się na piłce i jeśli chcesz udzielać się na tym forum to radziłbym zmienić dyscyplinę.
Ed.2: Kurs z 2,9 na 2,65 - Unibet.

 

[adamo80]

J Znaleźć człowieka, któremu absolutnie w 100% jest obojętne kto ten mecz wygra jest bardzo ciężko.

Ja jestem takim człowiekiem. Zresztą w każdym meczu jest mi obojętne kto wygra. W zasadzie nie jest mi tylko obojętne czy ja wygram ????

 

[mlodywilc]

Jakbym miał się kierować takimi 'argumentami' to bardziej powinienem mieć niechęć do Barcelony ze względu na 2 przegrane finały LM. Po prostu jako jeden z nielicznych jestem tutaj obiektywny. Logiczne, że fani Realu stawiają na Real, a fani Barcy na Barcę. Znaleźć człowieka, któremu absolutnie w 100% jest obojętne kto ten mecz wygra jest bardzo ciężko. A ja właśnie takim człowiekiem jestem. Nie lubię jednych, ani drugich. Ale wiem, że Barcelona jest po prostu lepsza i powinna dziś awansować. Oczywiście to tylko sport i może zdarzyć się jakiś błąd sędziego, kontuzja, lub coś podobnego. Ale pod względem czysto sportowym Barcelona bije Real na głowę. I moim zdaniem każdy inny rezultat niż awans gospodarzy będzie sensacją.

???? dla tego Pana. Dawno już się tak bardzo nie usmiałem. Po pierwsze napisał wczesniej, że interesuje się Ligą Angielską, a Hiszpańską nie bardzo, ale nie przeszkadza mu to byc najmądrzejszym, juz tekst o obiektywizmie jest genialny. Moim zdaniem powinieneś to ubrac w inne słowa, a minowicie:

" ***** się znam, ale mam statystyki i jestem obiektywny więc idealnie przewidzę wynik spotkania"

Ja (co kolegę Edypa cholernie zdziwi) przy tym meczu bardziej będę brał pod uwagę obecną dyspozycje obu drużyn (szok !). A dyspozycja Barcelony nie skusi mnie na pobranie typu na ich zwyciestwo po ~1.70. Sam jeszcze uważałem przed meczem z Milanem, że Barca jest mocniejsza i np ich słabszy mecz Valencią to wypadek przy pracy, ale teraz uważam już, że są pod formą. Słaby mecz z Valencią, Milanem , ostatnio z Sevillą o czymś świadczą. Główny problem to w mojej ocenie uczepienie sie koncepcji Guardioli czyli grania bez napastnika. W meczu z MIlanem spowdowało to, ze gra Barcy bardziej przypomniała grę w piłkę ręczą czyli rozgywaniem "po obwodzie", ale ze zbliżeniem sie bliżej do bramki rywala mnieli straszny problem. Ja równiez przypomne, że był to mecz, w którym Barca nie stworzyła żadnej 100% sytuacji na strzelenie gola. Takiej sytuacji nie było już chyba ładnych parę lat. To nie był słabszy mecz tylko oznaka słabszej dycpozycji.

Inaczej ostatnio prezentował sie w mojej ocenie Real. Zagrali bardzo dobrą pierwszą połowę z ManU, w zasadzie to ich zgniotli i zmiażdżyli, ale coś sie zacieło w drugiej połwowie. Czemu? Mysle, ze fizycznie nie dali rady wytrzymac zarzuconego tempa. Wczesniej z Sevillą pewne zwyciestwo, z Vallecano ciężko coś powiedzieć skoro grali 70 minut w osłabieniu, ostatnio bez najwazniejszych graczy słabo w pierwszej połwie, ale już pełna kontrola po wejści Ronaldo i spółki.

Dzisiaj Real nie jest skazany na pożarcie. proponuje też typerom nie zwracać tak bardzo uwage na h2h, bo większośc z tych spotoan grana była parę sezonów temu kiedy Real był zdecydowanie słabszy niż teraz, a i Barca była mocniejsza i miała lepszego trenera.

Barcelona - Real / X2 / 2.15@bet365

 

[edyp]

Udowodnij, jak Barcelona przez ostatnie półtora roku pokazywała "lepszość" na każdym kroku.

Proszę bardzo, ostatnie półtora roku, czyli 08.2011 - 02.2013.
Jeśli chodzi o bezpośrednie mecze to Barcelona zagrała z Realem 10 meczy. 4 wygrane Barcelony, 4 remisy, 2 wygrane Realu. Bilans bramek 20-17 dla Barcelony.
Jeśli chodzi o mecze rozegrane w fazach pucharowych, tj. dwumecze: 2 wygrane dwumecze przez Barcelonę (Super Puchar w sierpniu 2011 oraz Puchar Hiszpanii w styczniu 2012), 1 wygrany dwumecz przez Real (Super Puchar w sierpniu 2012).
Jeśli chodzi o zdobyte trofea przez ostatnie półtora roku. W Super Pucharach remis 1-1. W Mistrzostwach teoretycznie 1-0 dla Realu, (chociaż tak naprawdę to już jest 1-1, ale niech Ci będzie, że 1-0 dla Realu). Puchar Hiszpanii 1-0 dla Barcelony. Klubowe Mistrzostwo Świata i Super Puchar Europy kolejne 2-0 dla Barcelony. Łącznie 4-2 dla Barcelony.
Ciężko mi wymyślić co jeszcze może być argumentem w dyskusji na temat 'lepszości' jednego klubu nad drugim. Ale oprócz bezpośrednich meczy i zdobytych trofeów chyba nic więcej.
Edit:

Zagrali bardzo dobrą pierwszą połowę z ManU, w zasadzie to ich zgniotli i zmiażdżyli

jeśli dla Ciebie wynik 1-1 jest zmiażdżeniem i zgnieceniem rywala, a

ostatnio bez najwazniejszych graczy słabo w pierwszej połwie, ale już pełna kontrola po wejści Ronaldo i spółki

wygranie meczu po golu w 88 minucie jest pełną kontrolą nad spotkanie, to dalsza dyskusja z Tobą nie ma sensu.

 

[mzrm]

Ja uważam, że mecze bezpośrednie to słaby argument. Każde spotkanie jest inne, ma swoją historię, bohaterów itd. To Barcelona jest w lepszej sytuacji bo ona może a Real musi wygrać, jeśli chce zachować twarz w tym sezonie. Myślę, że w Katalonii bardziej przygotowują się do spotkania w Milanem, niż do tego meczu, szczególnie, że za chwile ponownie będzie GD - to ligowe. Niby Realowi zostaje jeszcze LM, ale uważam, że mecz z ManUtd na ich stadionie to może być piekło.

 

[mlodywilc]

jeśli dla Ciebie wynik 1-1 jest zmiażdżeniem i zgnieceniem rywala

Zmiażdżyli ich w tej pierwszej połowie, grali dużo lepiej, momentami ManU było bezradne jak dziecko. Co bedę z Toba dyskutował, jak dla Ciebie 1-1 oznacza, że jedna druzyna nie mogła byc zdecydowanie lepsza od drugiej. Idź kolego poczytac sobie statystyki i poznajduj inne 100% zdarzenia

 

[bo86bo]

Zgodzę się,że Real nacierał ale United to przetrzymało i zrobiło swoje, niestety potem poszło założenie, bronimy 0-1 i padł gol... potem okazje mieli i jedni i drudzy, chociażby strzał Welbecka odbity po plecach Lopeza czy kiks Robina... o rożnym który powinien zostać rozegrany nie wspomnę. Ja dziś osobiście pograłem 2X po 2.30 na Real, czemu taki typ. Real aby awansować nie może przegrać w regulaminowym czasie, myślałem grać na awans Realu ale odpuściłem bo wiadomo w razie ewentualnych karnych zadecyduje loteria, bo tak należy nazywać konkurs rzutów karnych.

 

[edyp]

Kończę dyskusję bo nie ma ona sensu, możemy się kłócić w nieskończoność. Ostatnie zdania z mojej strony. Wynik 1-1 u siebie przed rewanżem w dwumeczu jest wynikiem niekorzystnym dla gospodarzy pierwszego meczu. Dlaczego? Zobaczycie dziś o 23 i za tydzień o 22:45. Zarówno Barcelona jak i United przyjechały do Madrytu ugrać remis i swoje zrobiły. Na własnych boiskach przejadą się po Realu i za tydzień sezon 2012/13 dla Realu będzie skończony.
Bez odbioru.

 

[mzrm]

Miałeś zakończyć dyskusje, ale muszę "dołożyć swoje 3 grosze". Dlaczego niby Barca ma zagrać lepiej u siebie ? Rozumiem kibice, motywacja, ale Real ma na tyle klasowych zawodników, żeby potrafili kopnąć piłkę na innej murawie niż ta w Madrycie. Achh, a zresztą, każdy wie swoje, każdy stawia na to co chce.

 

[anderson-silva]

Już nie tak nie mogę się doczekać wieczoru, jak tego, co będzie za tydzień. Takie tylko pytanie - będziesz się stąd ewakuował, zwalał winę na czynniki pozasportowe czy przeprosisz i przyznasz się do błędu? Będzie co cytować i sam, osobiście, wrzucę twoje wypowiedzi do łapu-capu.
Koniec tej bezsensownej napinki.

 

[adamo80]

Barcelona v Real Madryt
Barcelona kurs: 1,72 buk: Bet365
do przerwy/koniec meczu: remis/Barcelona kurs: 4,75 buk:Bet365 (edit po meczu: diabeł tzn Edyp ???? mnie podkusił aby jednak to grać mimo, że pisałem, że to no-bet. Przy tak tragicznej postawie Barcelony nawet BTS mało co by nie wszedł. Myślę, że kryzys Barcelony można oficjalnie odtrąbić. Ja rozumiem przegraną jedną bramką po zaciekłym pojedynku, ale przegrać 3 bramkami ? Piszę celowo trzema, bo tą ostatnią strzelili bo Real im na to pozwolił prowadząc tak wysoko, że nie byli maksymalnie skoncentrowani. Oczywiście można zganiać, że nie dostali karnego w I poł, może by się to inaczej ułożyło, ale prawda jest taka, że grali tragicznie. Jeszcze gorzej niż z Milanem. Miałem postawić na ich awans z Milanem, ale sobie odpuszczę po dzisiejszym. Mam jakieś takie wrażenie, że ten kryzys Barcelony zaczął się jak Tito Vilanova zachorował i wyjechał z Hiszpanii. Większość ludzi z forum miała rację i świadczy to tylko o ich obiektywizmie i profesjonalizmie. Jeśli ktoś skorzystał z mojego typu serdecznie przepraszam. I jeszcze jedno na koniec pocieszenie: to kolejny przykład jak buki się mylą, a to oznacza, że można ich ogrywać !)
Mimo, iż pisałem, że dla mnie to no-bet zaryzykuję i postawię w w/w sposób. Barcelona gra słabiej, ale Real też. Puchar Króla to nie LM więc Real nie będzie aż tak zmotywowany, a tylko Real bardzo zmotywowany będzie w stanie postawić się Barcelonie. Oczywiście pamiętam Milan i Sevillę, ale to moim zdaniem nie wynikało ze słabszej postawy drużyny tylko ze złej taktyki. W pierwszym przypadku grali na 0 z tyłu, żeby odbić się u siebie. Plan zawiódł bo cwaniactwo zawsze zawodzi, rok temu się udało teraz nie. W 2 przypadku - nie łudźmy się ligę mają wygraną, i mogą sobie poprzegrywać z kim chcą, grają tylko, żeby nie zawieść publiczności. Dzisiaj jednak będzie gra o stawkę. Real owszem ostatnio całkiem, całkiem, ale tym razem nie grają u siebie a i Puchar Króla to nie LM. Oczywiście tak jak pisałem wczoraj to raczej no-bet więc nie należy przesadzać ze stawkami bo nie wykluczam remisu lub nawet wygranej Realu, nie wspominając o awansie. Troszkę jednak bardziej szalę przechylam na gospodarzy, dlatego takie typy.

 

[zw1erz]

Barcelona v Real Madryt
Barcelona kurs: 1,72 buk: Bet365
do przerwy/koniec meczu: remis/Barcelona kurs: 4,75 buk:Bet365
Mimo, iż pisałem, że dla mnie to no-bet zaryzykuję i postawię w w/w sposób. Barcelona gra słabiej, ale Real też. Puchar Króla to nie LM więc Real nie będzie aż tak zmotywowany, a tylko Real bardzo zmotywowany będzie w stanie postawić się Barcelonie. Oczywiście pamiętam Milan i Sevillę, ale to moim zdaniem nie wynikało ze słabszej postawy drużyny tylko ze złej taktyki. W pierwszym przypadku grali na 0 z tyłu, żeby odbić się u siebie. Plan zawiódł bo cwaniactwo zawsze zawodzi, rok temu się udało teraz nie. W 2 przypadku - nie łudźmy się ligę mają wygraną, i mogą sobie poprzegrywać z kim chcą, grają tylko, żeby nie zawieść publiczności. Dzisiaj jednak będzie gra o stawkę. Real owszem ostatnio całkiem, całkiem, ale tym razem nie grają u siebie a i Puchar Króla to nie LM. Oczywiście tak jak pisałem wczoraj to raczej no-bet więc nie należy przesadzać ze stawkami bo nie wykluczam remisu lub nawet wygranej Realu, nie wspominając o awansie. Troszkę jednak bardziej szalę przechylam na gospodarzy, dlatego takie typy.

Uwierz mi, że Real będzie bardzo zmotywowany, bo CdR to ich główny cel zaraz za LM. Z resztą skład Realu w ostatnim spotkaniu ligowym to pokazał. Z Milanem, Barca nie grała na 0 z tyłu, bo na wyjeździe w LM każdy ma na celu ustrzelić coś, gole się liczą podwójnie. Milan ich zmiażdżył taktycznie, a Barca ze swoją tikitaką na własnej połowie oddała jeden celny strzał na bramkę i żadnej 100% okazji. Trzeba przyznać, że ostatnio ich gra jest bardzo przewidywalna i niczym nie zaskakują przeciwników. Mój typ to 2-2 i awans Realu, który będzie dziś gryzł trawę. Sędzia Alberto Undiano Mallenco też nie leży Barcelonie, Realowi wręcz przeciwnie. Przy tych kursach nie ma co ryzykować na Barce.

 

[betinos]

Barcelona-Real Madryt
Barcelona over 1,5 kurs: 1.50
Bukmacher: Bwin
Barcelona u siebie w kazdym meczu strzela 2 bramki lub wiecej.Tak tez byc powinno dzisiaj.Dla druzyny z katalonii potyczka z Realem to nie tylko walka o final pucharu Króla,lecz rowniez sprawdzian przed meczem z Milanem,w którym to gospodarze musza strzelic conajmniej 2 bramki by myslec o awansie do ćwiercfinalu Ligii Mistrzow.Ostatnie 2 mecze na Camp Nou z Realem to zwyciestwo 3-2, oraz remis 2-2.Moj typ Barca over 1,5 .

 

[johny-anthony]

Piękna gra Realu, az we mnie wzbudzila emocje! Nie spodziewalem sie takiej genialnej gry z ich strony.
Oczywiscie mozna mowic, ze to tez Barca zagrala bardzo slabe spotkanie i jest kompletnie bez formy, ale trzeba oddac przede wszystkim Realowi to co zrobil, jak wylaczyl Xaviego i Messiego, jak idealnie kontrowali i madrze rozgrywali caly mecz.
Po tym meczu nie ma co wyciagac wnioskow na LM, bo United gra chyba najlepszy sezon od lat i sa bardzo mocni, zwlaszcza u siebie.
Poza tym nie graja i nie beda tez grac dosc ofensywnie ustawieni tak jak Barca, wiec gra z kontry Realu nie bedzie tak widoczna jak w tym meczu..
I obrona United w tej chwili jest sporo lepsza niz Barcy, wiec to wszystko trzeba brac pod uwage.. szykuje sie swietny mecz na Old Trafford, chyba dosc overowy w bramkach! Tak mniemam ???? pozdrawiam

 

[karmol2]

Po pierwsze to chwile chciałbym odnieśc się do dzisiejszego meczu.
No cóż Barca dziś nie wyglądała tak źle, jak z Milanem, to Real dzisiaj był genialny, a CR7 jest w wyśmienitej formie i potwierdza to od początku roku. Varane to już dla mnie kompletnie człowiek, który nie popełnia błędów i gra bez układu nerwowego, a na dodatek strzela gole w tak ważnych meczach. Taktyka Realu była podobna do tych z poprzednich meczy między tymi drużynami, tyle tylko, że Barca ewidentnie potrzebuje kogoś innego przy linii bocznej boiska bo na miejscu kibiców tej ekipy mógłbym nie wytrzymac nerwowo z Panem Roura... Gośc wprowadza niepotrzebną nerwowośc i widac, że nie ma tej chemii z drużyną. W dzisiejszych realiach trener musi byc przede wszystkim znakomitym mentorem, motywatorem i psychologiem takim jak był Pep. Tito już niekoniecznie jest kimś takim, nie wspominając o Panie R. Jeśli chodzi o aspekt piłkarski w oczy rzuca się to, iż Barca musi więcej strzelac z dystansu, a druga sprawa to Villa... Chyba wszyscy widzą, że brakuje im typowego egzekutora. No prawie wszyscy oprócz sztabu szkoleniowego ????
Pozostaje mi byc dumnym z tego, jak zagrali dzisiaj Królewscy, a ponadto dali zarobic co cieszy ????
Co nie zmienia faktu, że jeśli Real zostanie wyeliminowany przez United, to ten sezon będzie zaliczany do nieudanych. Jednak przy takiej dyspozycji Królewskich póki co jestem spokojny.
Pozdrawiam!

 

[adamo80]

Sevilla v Atletico Madryt
Sevilla -0,5,-1,0 kurs: 2,85 buk: Bet365 (edit po meczu: Sevilla z taką grą jak dzisiaj powinna trafić do kryminału, a nie na boiska: Medel kopiący krzesełka w stronę policjantów, i strzał w Jaja biednego Costy - bezcenne. Jednak Atletico jak chce to potrafi)
BTS kurs: 1,66 buk: Bet365 (zabezpieczenie zadziałało ???? )
Widziałem Sevillę grającą bardzo mądrą piłkę w meczu z Barceloną i widziałem słabe Atletico Madryt z Rubinem Kazań. Sevilla będzie grała u siebie to na pewno atut, choć jak pokazał dzisiejszy pojedynek, nie specjalny atut. Sevilla żeby przejść dalej musi wygrać, żaden remis nie da nawet nadziei w dogrywce. Aby przejść Puchar Króla dla drużyny z środka tabeli ligowej to jest coś. Atletico słabsza forma. BTS to raczej takie zabezpieczenie jak by podstawowy typ nie wszedł. Generalnie mam obawy co do tych swoich typów dlatego z chęcią wysłucham dyskusji i argumentów za i przeciw.