>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
Fortuna bonus

Boks - typy z analizami

xavi90 176,5K

xavi90

Znawca - Boks
  • Najlepsze analizy listopada 2022 (2-3. miejsce)
  • #3242
Dla tych co grają w 1xbet i klonach mamy dziś niesamowite value na walkę wieczoru z gali w RPA. Mowa o pojedynku lokalnego pięściarza Xolisani Ndongeni który skrzyżuje rękawice z tajlandczykiem Apinun Khongsong. Kurs na wygraną Ndogeni'ego wynosi w 1xbet aż 2,97 (!) gdzie maksymalnie 1,40- czyli odwrotne kursy bez wątpienia byłyby bliżej prawdy. Ndongeni to solidny bokser, ma niezły bilans- 30-2 gdzie co ciekawe jedna z tych porażek padła z rąk doskonale znanego Davida Haneya, który pokonał go jednogłośnie na punkty. W wieku 32 lat Xolisani nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i wydaje mi się że dziś dostaje łatwą walkę- a z tego co czytam jest szczególnie zmotywowany i miał porządny obóz przygotowawczy. Rywal pochodzący z Tajlandii ma rekord 20-2, ale nabity w większości na kelnerach z ujemnymi rekordami a jak dochodziło już do konkretnych walk, to poza granicami swojego kraju to dostawał błyskawiczne lanie: z Joshem Taylorem przegrał w 1 rundzie a ze Steve Spark'iem dotrwał do 3ciej (to było ledwo pół roku temu). Oczywiście wspomniani bokserzy są niewątpliwie wysokiej klasy ale wciąż Apinun pokazał się bardzo słabo, szczególnie jeśli chodzi o odporność na ciosy- Taylor ustrzelił go ciosem na wątrobę a Spark niemiłosiernie poobijał rzucając kilka razy na deski. Wydaje się że to bokser jakich w krajach azjatyckich są setki a w wyjazdach za granicę nie ma za dużo do zaoferowania i nie widzę tego żeby miał jakiekolwiek atuty którymi może zaskoczyć Ndongeniego.

Xolisani Ndongeni @2,97 1xbet/22bet 9/10
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +5650
xavi90 176,5K

xavi90

Znawca - Boks
Mocno zaskakujące kursy na bardzo ciekawą walkę z dzisiejszej gali Tymexu- Stanisław Gibadło vs Tomasz Nowicki. Rzadko się zdarza że zawodnicy z jednej grupy z dobrymi rekordami są zestawiani przeciwko sobie a tak mamy w tym przypadku. Odnoszę wrażenie że kursy są jednak wystawione błędnie bo po prostu wszyscy jak to mają w zwyczaju skopiowali od Bet365 (a co ciekawe początkowo STS wydaje się że miał Nowickiego na delikatnym faworycie i cały czas utrzymują bardziej wyrównane kursy). Tyle że analitycy Bet365 szczególnie na takie 'małe gale' nie przykładają się szczególnie i najprawdopodobniej kurs jest taki a nie inny z prostego powodu- Gibadło jest niepokonany a Nowicki ostatnią walkę przegrał. Tyle że tutaj robienie ze Stanisława Gibadło jakiegoś prospekta jest absolutnie błędne, chłopak może i miał doświadczenie z boksu amatorskiego ale ma już 29 lat i jak dotychczas w boksie zawodowym pokazał się bardzo mizernie- wprawdzie 8 walk wygranych tyle że w ostatniej walce przekręcono Argentyńskiego journeymana a to nie była jedyna walka w której Stasiowi naciągano werdykt. Nie pokonał on nikogo przed czasem a jego rywalem był chociażby Tomek Garguła który już wówczas nie powinien być wpuszczany do ringu od dobrych kilku walk bo padał od podmuchu powietrza. Jest to co najmniej dziwne że nikt nie został przełamany, bazując na tym że Gibadło prezentuje ofensywny boks. Tyle że przy tym jest dziurawy jak ser szwajcarski. Tomek Nowicki, rok młodszy był zdecydowanie mocniej promowany- na rozkładzie ma dużo ciekawsze nazwiska ale niestety w ostatniej walce miał bolesną weryfikację, Louis Greene zasypał go gradem ciosów i sędzia go poddał w 5 rundzie- tyle że Anglik to jednak nieco wyższy poziom o czym przekonał się też Łukasz Wierzbicki. Mimo wszystko nie potrafię sobie wyobrazić że Gibadło będzie miał atuty żeby przełamać Nowickiego tak jak to zrobił Anglik natomiast jak najbardziej mogę sobie wyobrazić że z jego defensywą Nowicki rzuci go na deski. Mam drobne obawy jak to w tego typu walkach że sędziowie mogą np wyczarować remis ale wydaje mi się że to jednak Nowicki ma większy potencjał i jest po prostu lepszym pięściarzem. A na jego wygraną na punkty mamy naprawdę fajny kurs- niestety u Polskich bukmacherów sporo niżej, chociaż na końcową wygraną jak złapiemy około 2,50 to tez jak najbardziej widzę w tym value.

Tomasz Nowicki przez decyzję @4,00 1xbet/22bet 6/10

Dziś też wydaje mi się że nic złego nie może się stać w walce Alexas Kubicki- chyba powinniśmy ją tytułować polką urodzoną w Kanadzie. Młodziutka pięściarka ma na koncie naprawdę niezłe dokonania ale też i spore perturbację, bo groziło jej 2letnie zawieszenie związane z wykryciem niedozwolonych substancji i nie wiem jak ostatecznie zakończyły się odwołania ale w każdym razie przeszła na zawodowstwo i jest prowadzona błyskawicznie - będzie to jej 5ta walka w 5 miesięcy i co by nie mówić to jak na tak krótki staż dostaje szybko naprawdę ciekawą rywalkę bo niebywale doświadczoną Isabel Millan, 40 letnią meksykankę z bilansem 28-8. Mimo że parę lat temu Isabel postawiła się w Anglii olimpijce Nicole Williams to wydaje się że jest już zdecydowanie pod formą- ostatnia walka, ledwo miesiąc temu to remis z przeciwniczką o rekordzie... 3 wygrane i 14 porażek, a poprzednie dwie walki meksykanka przegrała do wiwatu. Wydaje się więc że to naprawde dobry dobór rywalki dla Alexas, wygrana powinna ją wywindować w górę a przeciwniczka nie powinna stanowić problemów- ciężko mi sobie wyobrazić żeby tak obiecująca pięściarka nie wygrała tego przez decyzję.

Alexas Kubicki przez decyzję @1,75 STS 8/10

Długi czas się zastanawiałęm też nad jeszcze jedną ciekawą walkę która czeka na nas dzisiejszego wieczoru. Dojdzie do rewanżowego starcia Anderson Prestot- Mateo Signani o pas EBU. Pierwsza myśl wydaje się oczywista- francuz powinien to wygrać bez większych problemów, w czerwcu tego roku Prestot zgarnął pas, wygrywając przez decyzję techniczną po 5 rundzie, na kartach punktowych wygrywając wszystkie rundy. Ale tam okoliczności są conajmniej dziwne-bo walka została zakończona z powodu kontuzji Prestot'a a Signani uważa że został oszukany bo w 4 rundzie interweniował lekarz ale walka była kontynuowana i jak zaszło ryzyko że Prestot zaczął wyglądać coraz gorzej kondycyjnie to walkę kontrowersyjnie zakończono. Jaka jest prawdą to ciężko ocenić, ale większy absurd jest taki że natychmiastowy rewanż EBU zarządziło z powodu zamieszania z testami antydopingowymi do których nie doszło przed pierwszą walką. Może myślę życzeniowo ale dla mnie tutaj klucz jest oczywisty: pierwsza walka odbyła sie we Francji, a rewanż mamy we Włoszech gdzie grupa promotorska Matteo wyłożyła naprawdę duże pieniądze żeby do tego rewanżu doszło co daje włochowi spory handicap że będzie walczył w rodzinnym mieście, a jak wiemy ściany sprzyjają gospodarzom- szczególnie że Signani to lokalna legenda. Oczywiście Signani swoje lata ma, w końcu to już 43 letni weteran ale Prestot nie wygląda na nikogo wybitnego, wprawdzie jak przegrywał to tylko z naprawde solidnymi rodakami, tyle że poza Francją nigdy nie walczył, w dodatku nie boksuje za często. Dlatego na moje to się wszystko wyrównuje a kursy bazują tylko na podstawie dziwnej pierwszej walki- widze spore value w wygranej Matteo, najpewniej na punkty.

Matteo Signani przez decyzję @5,50 STS 5/10

Nowicki zawiódł ale on po walce wyznał że walczy przede wszystkim z depresją, nie wiem czemu wziął tą walke, Kubicki wygrywa pewnie a Signani wygrywa ... ale przez nokaut w 7 rundzie, no tego się nie spodziewałem że pojedyńczym ciosem zakończy walkę, którą zresztą dominował.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +2396
xavi90 176,5K

xavi90

Znawca - Boks
Po blisko roku nieaktywności do ringu wraca Anthony Yarde, ale jaki jest schemat doboru rywala to nie wiem bo to co widze to totalny missmatch. Nie mam wątpliwości że dostaje tutaj totalnego buma i bardzo się zdziwię jeśli walka wyjdzie poza pierwszą rundę. Yarde to prawdziwa bestia, ringowy kiler o zwierzęcej sile którego kariera nieco przystopowała ale powinna wrócić na właściwe tory. Tutaj dostaje przeciwnika chyba najniższej klasy z możliwych- nie dość że niższy, lżejszy to jeszcze na papierze to bum z Bułgarii, mieszkający w Niemczech gdzie nabił rekord ale też nie bez skazy bo przegrywał już przed czasem z takim asem jak Rene Molik (3 wygrane- 10 porażek). Ta walka jest dostępna na youtube (https://www.youtube.com/watch?v=jCHRyUcyJlE) i wprawdzie to było już jakiś czas temu ale właśnie na tej podstawie uważam że aby walka wyszła do drugiej rundy to Yarde musiałby chyba nie zadać żadnego ciosu. A tutaj mamy przyjemny kurs na Efortunie na to że nie rozpocznie się 3 runda.


A.Yarde- S.Koykov poniżej 2,5 rundy @2,11 Efortuna 8/10

Niestety Yarde się nie przyłożył i walka doszła aż do 3 rundy..
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +120
xavi90 176,5K

xavi90

Znawca - Boks
Bardzo mnie ciekawi dzisiejsza walka z Nantes, nawet mimo tego że jak to w tego typu walkach bywa w zdecydowanej większości przypadków- wszystko powinno być ułożone pod reprezentanta gospodarzy, zwłaszcza że w stawce jest pas WBC Silver. A Souleymane Cissokho to nie byle kto, bo brązowy medalista IO z Rio a od 2017 na ringach zawodowych wygrał wszystkie 15 walk. Ale jakoś ta jego kariera mnie nie przekonuje- całkiem niedawno był sporym faworytem przeciwko Conway'owi gdzie wygrał niejednogłośnie i moim zdaniem mocno naciąganym werdyktem. A co istotne to Kieron Conway to typowy 'waciak'- ledwo 4/18 walk wygrane przed czasem a mimo to rzucił francuza na deski w 9 rundzie pojedyńczym ciosem. To samo spotkało Souleymana w jego ostatniej walce z marca tego roku gdzie już w ogóle był 95% faworytem i wprawdzie wygrał do jednej bramki z Roberto Valenzuelą Jr ale tam również nie obyło się bez problemów bo Valenzuela zasypał go gradem ciosów i posłał na deski w 4 rundzie. Inna sprawa że Cissokho dosyć szybko dochodził do siebie w obydwu przypadkach ale tutaj dostaje bardzo niewygodnego stylowo rywala- Tulani Mbenge to bardzo mocno bijący pięściarz, też z niezłym podłożem z ringów amatorskich i z obiecującą karierą którą zastopowała nieco porażka na gali w Niemczech z Sebastianem Formellą- tam decyzja poszła na korzyść lokalnego boksera, uczciwie ale Sebastian w kolejnych walkach z bardzo mocnymi rywalami pokazał że jest niewygodny i nie było w tym przypadku zę Mbenge miał z nim problemy. Jeżeli Mbenge będzie tutaj w odpowiedniej dyspozycji i przygotował dobrą taktykę to ja widzę materiał na naprawdę sporą niespodziankę- jeśli wspomniani bokserzy mogli naruszać Cissokho to tym bardziej Mbenge ma do tego spore szanse, a wydaje się że on jak wyczuje okazję to jej nie wypuści, a na wygraną na punkty ma znikome szanse. Zwłaszcza że RPA jest głodne sukcesu lokalnego boksera, a warto przypomnieć że Kevin Lerena był ostatnio o włos do sprawienia sensacji w walce z Danielem Dubois.

Tulani Mbenge przed czasem @6,50 Efortuna

Mbenge przegał mocno kontrowersyjnie 2 do remisu na punkty a miał tez nieuznany knockdown .. Szkoda bo szanse były.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +110
xavi90 176,5K

xavi90

Znawca - Boks
Ciekawe kursy wystawił STS na walkę Vincent Astrolabio- Nikolay Potapov wystawiając w roli zdecydowanego faworyta filipińczyka. A jeszcze niedawno był to nikomu nieznany journeyman ale wybił się zaskakującą wygraną w lutym gdy wygrał (kompletnie zasłużenie) przez decyzję z Guillermo Rigondeaux. Była to sensacja dużego kalibru, nikt praktycznie nie zakładał że wielki mistrz może przegrać tą walkę- tylko że własnie tutaj pojawia się pytanie czy to nie on bardziej przegrał to, czy Astrolabio wygrał. Nie ma co filipińczykowi nic odbierać ale jednak Rigondeaux swoje lata już ma i ostatnie walki nie były w jego wykonaniu za dobre- śmiało można powiedzieć że jest past-prime. Niemniej jednak kariera Vicenta nabrała tempa i dziś debiutuje na ringach Amerykańskich ale dostaje rywala który może mu sprawić problemy. Nikolai Potapov- rusek mieszkający w Stanach jest zdecydowanie bardziej doświadczony, miał kilka ciekawych pojedynków z niezłymi nazwiskami a został skrzywdzony z Joshua Greer Jr gdzie przegrał kontrowersyjnie przez decyzję. W każdym razie Astrolabio boksuje bardziej siłowo a Potapov z kontry i wydaje się że jeśli rusek dobrze odczyta walkę to kursy tutaj są zdecydowanie przesadzone, bo ma on atuty aby wypunktować rywala.

N. Potapov przez decyzję @7,00 STS
 
Ostatnia edycja:
xavi90 176,5K

xavi90

Znawca - Boks
Proponuje dwa ciekawe zestawienia dzięki którym mam nadzieję Fortuna rozda spóźnione prezenty na święta.
Pierwsze co to gala w drugi dzień świąt, z Nigerii gdzie mamy bardzo ciekawe wydarzenie- jedno z większych w Afryce w ostatnim czasie: event z występami muzycznymi i naprawdę sporymi zainwestowanymi pieniędzmi. W walce wieczoru miejscowy chłopak z Lagos- Taiwo Agbaje stoczy walką o pas WBF Intercontinental (może mało prestiżowy ale wciąż o pas). Taiwo jest niepokonany- 14 wygranych, wprawdzie ze słabiutkimi rywalami ale to nie jest pierwszy lepszy bokser a nadzieja Nigeryjskiego boksu. Nawet mimo już 30 lat na karku, ale mówi o sobie że trenuje od 6 roku życia ale późno zaczął zawodową karierę która tez nieco się opóźniła przed pandemię. Agbaje 2 lata temu wyjechał do Anglii, aby podążać za marzeniami. Pod swoje skrzydła wziął go Alex Matvienko, trenuje i sparuje z naprawdę ciekawymi nazwiskami z Brytyjskiej sceny boksu i z tego co czytam zbiera same pochlebne recenzję. Krótko mówiąc, nie jest to tylko bokser z nabitym rekordem a naprawdę ciekawe nazwisko. Tutaj dostaje rywala mocnego ale wydaje mi się wygodnego- Filipińczyk Richard Pumicpic walczył z naprawde solidnymi pięściarzami ale wciąż ciężko powiedzieć inaczej o nim niż 'solidny journeyman' bo w rekordzie ma 23 wygrane, 12 porażek i 3 remisy. A wydaje mi się że jest wygodny, bo jest od Nigeryjczyka niższy, ma dużo mniejszy zasięg i przede wszystkim nie posiada nokautującego ciosu. A wydaje się logiczne że w tego typu walkach przeciwko lokalnemu prospektowi szanse wygrania przez decyzję są marne i trzeba iść po nokaut. Dlatego wydaje mi się że cała otoczka jest tutaj pod Agbaje i kursy powinny być odwrotne.

Jeszcze ciekawsze są kursy wystawione na walkę z gali w Pradze, 29 grudnia na pojedynek Vladimir Lengal- Patrik Balaz. Lengal to bez dwóch zdań bardzo ciekawa postać- to 34 letni sportowiec który ma spore doświadczenie i na koncie walki w kickboxingu, mma, boksie czy nawet mauy thai i bierze wszystko jak leci, zazwyczaj z krótkim wyprzedzeniem i tylko w tym roku będzie walczył po raz ... 12. Inna sprawa że osiąga naprawdę dobre rezultaty- skoncentrujmy się jednak na boksie: tutaj ma imponujący rekord 11 wygranych z czego aż 10 przed czasem- tyle że 10ciu rywali miało ujemne rekordy a ten jeden z dodatnim Gor Harutjunjan (obecnie rekord 2-2) postawił mu ciężkie warunki, Lengal pokonał go większościowo na pełnym dystansie 6ciu rund- a łącznie w ringu tych rund spędził ledwo 21. Nijak się to ma do doświadczenia Patrika Balaza, który jest pięściarzem z krwi i kości a mieliśmy okazję go oglądać na polskich ringach gdzie pokonał solidnego kickboxera Michała Królika a następnie postawił bardzo trudne warunki solidnym Maksymowi Hardzeice i Janowi Lodzikowi- obie te walki nieznacznie przegrał ale tak naprawdę mogły one iść w dwie strony co stanowi pewną weryfikację. Nie mam wątpliwości że Patrik boksować umie a Lengal sam o sobie mówi że jego priorytet to MMA (co ciekawe wygrywając walkę nieco ponad miesiąc temu na Fabriqmma wygrał kontrakt w Oktagon). Tak więc mamy tutaj czysto bokserskie zasady i aż 10 rund gdzie walczy pięściarz vs zapaśnik a kursy jakby walczyli w MMA. Oczywiście Lengal jest niebezpieczny i ma czym uderzyć ale wydaje mi się że jeśli nie znokautuje Balaza stosunkowo szybko to dalej nie będzie miał nic do powiedzenia. W dodatku imprezę organizuje grupa promotorska Balaza i w stawce jest jakiś pas mistrza Czech który należy właśnie do Lengala i dlatego też mamy aż 10 rund które absolutnie muszą promować Patrika Balaza.

Taiwo Agbaje @3,26 Efortuna
Patrik Balaz @3,46 Efortuna
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +949
E 1,1K

evnt

Użytkownik
Proponuje dwa ciekawe zestawienia dzięki którym mam nadzieję Fortuna rozda spóźnione prezenty na święta.
Pierwsze co to gala w drugi dzień świąt, z Nigerii gdzie mamy bardzo ciekawe wydarzenie- jedno z większych w Afryce w ostatnim czasie: event z występami muzycznymi i naprawdę sporymi zainwestowanymi pieniędzmi. W walce wieczoru miejscowy chłopak z Lagos- Taiwo Agbaje stoczy walką o pas WBF Intercontinental (może mało prestiżowy ale wciąż o pas). Taiwo jest niepokonany- 14 wygranych, wprawdzie ze słabiutkimi rywalami ale to nie jest pierwszy lepszy bokser a nadzieja Nigeryjskiego boksu. Nawet mimo już 30 lat na karku, ale mówi o sobie że trenuje od 6 roku życia ale późno zaczął zawodową karierę która tez nieco się opóźniła przed pandemię. Agbaje 2 lata temu wyjechał do Anglii, aby podążać za marzeniami. Pod swoje skrzydła wziął go Alex Matvienko, trenuje i sparuje z naprawdę ciekawymi nazwiskami z Brytyjskiej sceny boksu i z tego co czytam zbiera same pochlebne recenzję. Krótko mówiąc, nie jest to tylko bokser z nabitym rekordem a naprawdę ciekawe nazwisko. Tutaj dostaje rywala mocnego ale wydaje mi się wygodnego- Filipińczyk Richard Pumicpic walczył z naprawde solidnymi pięściarzami ale wciąż ciężko powiedzieć inaczej o nim niż 'solidny journeyman' bo w rekordzie ma 23 wygrane, 12 porażek i 3 remisy. A wydaje mi się że jest wygodny, bo jest od Nigeryjczyka niższy, ma dużo mniejszy zasięg i przede wszystkim nie posiada nokautującego ciosu. A wydaje się logiczne że w tego typu walkach przeciwko lokalnemu prospektowi szanse wygrania przez decyzję są marne i trzeba iść po nokaut. Dlatego wydaje mi się że cała otoczka jest tutaj pod Agbaje i kursy powinny być odwrotne.

Jeszcze ciekawsze są kursy wystawione na walkę z gali w Pradze, 29 grudnia na pojedynek Vladimir Lengal- Patrik Balaz. Lengal to bez dwóch zdań bardzo ciekawa postać- to 34 letni sportowiec który ma spore doświadczenie i na koncie walki w kickboxingu, mma, boksie czy nawet mauy thai i bierze wszystko jak leci, zazwyczaj z krótkim wyprzedzeniem i tylko w tym roku będzie walczył po raz ... 12. Inna sprawa że osiąga naprawdę dobre rezultaty- skoncentrujmy się jednak na boksie: tutaj ma imponujący rekord 11 wygranych z czego aż 10 przed czasem- tyle że 10ciu rywali miało ujemne rekordy a ten jeden z dodatnim Gor Harutjunjan (obecnie rekord 2-2) postawił mu ciężkie warunki, Lengal pokonał go większościowo na pełnym dystansie 6ciu rund- a łącznie w ringu tych rund spędził ledwo 21. Nijak się to ma do doświadczenia Patrika Balaza, który jest pięściarzem z krwi i kości a mieliśmy okazję go oglądać na polskich ringach gdzie pokonał solidnego kickboxera Michała Królika a następnie postawił bardzo trudne warunki solidnym Maksymowi Hardzeice i Janowi Lodzikowi- obie te walki nieznacznie przegrał ale tak naprawdę mogły one iść w dwie strony co stanowi pewną weryfikację. Nie mam wątpliwości że Patrik boksować umie a Lengal sam o sobie mówi że jego priorytet to MMA (co ciekawe wygrywając walkę nieco ponad miesiąc temu na Fabriqmma wygrał kontrakt w Oktagon). Tak więc mamy tutaj czysto bokserskie zasady i aż 10 rund gdzie walczy pięściarz vs zapaśnik a kursy jakby walczyli w MMA. Oczywiście Lengal jest niebezpieczny i ma czym uderzyć ale wydaje mi się że jeśli nie znokautuje Balaza stosunkowo szybko to dalej nie będzie miał nic do powiedzenia. W dodatku imprezę organizuje grupa promotorska Balaza i w stawce jest jakiś pas mistrza Czech który należy właśnie do Lengala i dlatego też mamy aż 10 rund które absolutnie muszą promować Patrika Balaza.

Taiwo Agbaje @3,26 Efortuna
Patrik Balaz @3,46 Efortuna
oprócz fortuny ktoś jeszcze wystawił kursy?
 
xavi90 176,5K

xavi90

Znawca - Boks
  • Najlepsze analizy grudnia 2022 (1. miejsce)
  • #3250
Kursy szybko zostały dosyć mocno zrzucone ale jutro mamy jeszcze gale w Kazachstanie gdzie na moje znowu Efortuna się nie popisała. W dwóch głównych walkach wystąpią prawdziwe gwiazdy, bokserzy wysoko notowani z wielkimi aspiracjami- niepokonany Sadriddin Akhmedov oraz Batyrzhan Jukembayev którego pokonał tylko w prawdziwej ringowej wojnie Matias Subriel. Ich cechą wspólną jest wysoki odsetek wygranych przed czasem, to pięściarze mocno bijący, idący mocno do przodu. Tutaj dostają rywali nawet nie tyle co wątpliwej klasy ale przede wszystkim 'weteranów' z RPA którzy są zdecydowanie past prime i na moje to sukcesem będzie jak obaj wytrzymają po te 3-4 rundy. Akhmedov będzie walczył z Nkululeko Mhlongo, to 40sto latek z rekordem 23-10, wprawdzie ledwo dwie przegrane przed czasem ale w swojej ostatniej walce zlał go niejaki John Bopape czyli anonim ze słabiutkim rekordem, to strach pomyśleć co zrobi tutaj Akhmedov. Podobnie z rywalem Jukembayev'a który w dodatku miał tutaj mocno obóz przygotowawczy , trenując na sali u Terence Crawford'a. Xolani Mcotheli też odcinka kupony- jego ostatnie 3 pojedynki to dwie porażki z takim asem jak Prince Dlomo (16-11 bilans walk) i niejednogłośna wygrana z bokserem z ujemnym rekordem. W dodatku obaj pięściarze z Afryki zdaje się biorą te walki 'last minute' bo z tego co widzę to jeszcze tydzień temu nie byli ogłoszeni. Zakładam że nie będą narażali zdrowia, szczególnie z takimi kozakami co nie kalkulują i obaj przegrają szybko.

Jukembayev Batyrzhan - Mcotheli Xolani poniżej 8,5 @2,55 Efortuna
Akhmedov Sadriddin - Mhlongo Nkululeko poniżej 7,5 @2,03 Efortuna

+ Bonus dla tych co grają w 1xbet/22bet etc AKO 5,36 . Nie wydaje mi się że w poniższych walkach może się cokolwiek wydarzyć- cała 5tka należy do grupy promotorskiej organizującej tą galę, wszyscy mają solidne podłoże z ringów amatorskich (Amirzakov to złoty medalista mistrzostw Azji 2011) i opinie obiecujących lokalnych prospektów z Kazachstanu i wszyscy dostają za rywali noł-nejmów z Kirgistanu/Uzbekistanu którzy na papierze nie mają żadnych podstaw aby im zagrozić.

1671831610306.jpeg
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +4427
U 0

Usunięty użytkownik 156243

Gość
+ Bonus dla tych co grają w 1xbet/22bet etc AKO 5,36 . Nie wydaje mi się że w poniższych walkach może się cokolwiek wydarzyć- cała 5tka należy do grupy promotorskiej organizującej tą galę, wszyscy mają solidne podłoże z ringów amatorskich (Amirzakov to złoty medalista mistrzostw Azji 2011) i opinie obiecujących lokalnych prospektów z Kazachstanu i wszyscy dostają za rywali noł-nejmów z Kirgistanu/Uzbekistanu którzy na papierze nie mają żadnych podstaw aby im zagrozić.
AKO Kazachów na plus, dziękuję za fantastyczny prezent na gwiazdkę mistrzu :)
 
paga 28,2K

paga

Użytkownik
Akhmedov na plus. Brawo za wyłapanie. Czarny wyglądał jakby pierwszy raz boksował. Cztery razy zbierany z desek w pierwszej rundzie po czym sam rezygnuje.

Dla zainteresowanych ostatnią walką. Transmisja z VPN.

Niech Ci się powodzi Xavi. Dzięki za piękny prezent. Wpadło 7k. Udało się złapać przed spadkami.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +227
E 1,1K

evnt

Użytkownik
Akhmedov na plus. Brawo za wyłapanie. Czarny wyglądał jakby pierwszy raz boksował. Cztery razy zbierany z desek w pierwszej rundzie po czym sam rezygnuje.

Dla zainteresowanych ostatnią walką. Transmisja z VPN.

Niech Ci się powodzi Xavi. Dzięki za piękny prezent. Wpadło 7k. Udało się złapać przed spadkami.
rozumiem, Jukembayev też przed czasem wygrał?
 
Do góry Bottom