>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<
Fortuna bonus

Boks - typy z analizami

beniamin-gt 255

beniamin-gt

Użytkownik
Drogi kolego. Typy, które wrzucam dzielą się na dwa rodzaje. Takie dość oczywiste - jak na to, co oferują kasyna, i takie, które są warte rozważenia. Mam nadzieję, że to wynika z tekstu, ale może się mylę. Twój wpis by temu przeczył.
Typ na Postoła uważam za oczywisty. A bez ryzyka nikt Ci nie da złamanego grosza, a co dopiero 4/1. To chyba każdy rozumie.
Kurs na Solimana był 5/1 nawet 6/1. Jeśli więc piszę, że ciekawa propozycja, kurs do rozważenia, to mam na myśli, że moim zdaniem szanse na Solimana są lub mogą być lepsze niż uznało kasyno. A jeśli ktoś uważa, że typuję zwycięzcę, to ma problem, to nie wie, na czym polega hazard.
Soliman raz zastopowany w karierze na prawie 60 walk. Zakładać, że poskłada go gościu, co dwóch słabiaków holował do 8 rundy było z twojej strony optymistyczne i tyle. Trafiłeś, gratuluję, ale pamiętaj, że trafiony typ nie jest z konieczności wykładnią twojej nieomylności w danym przypadku. Istnieje jakieś prawdopodobieństwo, że małpa wybierająca kolorowe kulki, trafi wszystkie mecze w roku.
Tutaj Solimana dopadł wiek. To dzieje się z każdym Zazwyczaj szybko po przekroczeniu 35 roku życia. W zeszłym roku Soliman Pokonał Wade&#39;a, więc jeszcze dawał radę; w tym już nie dał. A może zadziałały inne czynniki? Nikt tego nie wie.
Co do płodzenia żali, to proszę bardzo. Jeśli piszę bzdury, odpowiadaj, udowadniaj, że piszę bzdury. Na tym myślałem, że polega takie forum - że ludzie wymieniają się spostrzeżeniami i uczą od siebie nawzajem. Z tego jednak co widzę, to żadnej dyskusji nie ma. Ludzie po prostu wrzucają swoje typy, a bierni obserwatorzy - jak Ty - czekają na jakiegoś Sama Rothsteina, który okaże się nieomylny i będą mogli bez wysiłku zarobić jakieś pieniądze kopiując jego typy.
Obawiam się jednak, że ktoś taki nie będzie marnował swojego cennego czasu, by wrzucać typy za punkty reputacji.
Co do Pacquiao, to Bob Arum wyraźnie powiedział, że do walki z Pacquiao ( w miejscu Bradleya ) nie doszło, bo jego eksperci od &quot;matchmakingu&quot; uznali, że Pacquiao to za wiele dla Crawforda, nawet teraz. Po wygranej Filipińczyka w dobrym stylu raczej zdania nie zmienili.
Odnośnie czarnego rasizmu, to może przesadziłem, ale takie zjawisko z całą pewnością istnieje. Nikt nie ceni Bradleya, że Filipińczyk zlał go i to jeszcze kilka razy. Patrząc na dokonania, Bradley jest - nie licząc Pacmana - numerem 1 w pół średniej. Absolutnie poza konkurencją. Ale dla kibiców jest spalony. Mówią o jakimś Thurmanie, Spence&#39;sie itd. I taki lub podobny los spotkałby Crawforda. Świetny zawodnik po prostu nie może przegrać z Pacmanem, bo to by windowało Filipińczyka. Ta sama zasada dotyczy teraz Gołowkina, który ponoć nikogo nie pokonał w karierze. Każdy jego rywal po pokonaniu staje się nikim.
A Pacquiao jest dla mnie wciąż numerem jeden. Pisałem o nim &quot;wyleniały&quot; itp. w kontekście czarnego rasizmu. Przecież tak nie uważam. Jest past prime, ale wciąż jest świetny, wciąż najlepszy. I wciąż czarna publika i białe małpy nie mogą znieść, że ich kolejna wielka nadzieja nie daje sobie z nim rady.
 
T 9

tf21

Użytkownik
Ja wiem co to jest value, nie musisz mnie tego uczyć, ale ty jesteś ignorantem, piszesz analizy, a przypuszczam, że takiego Derevynchenke to nawet na oczy nie widziałeś (choć ty na 100% stwierdzisz inaczej). Jak można pisać o zawodniku, który stoczył ok 400 walk w boksie olimpijskim, był gwiazdą ligi WSB (mam nadzieję, że wiesz co to) coś takiego: ,,Jego rywal, z Ukrainy, jest OK, jakiś tam brąz wywalczył w przedszkolu, czyli boksie amatorskim.&quot;Kolejne: ,,Zakładać, że poskłada go gościu, co dwóch słabiaków holował do 8 rundy było z twojej strony optymistyczne i tyle.&quot;. Widzę, że boxrec znasz, ale jakie to miało większe przełożenie na walkę z Solimanem? Walki te były zaplanowane na 8 rund, z racji niewielkiego ich prestiżu zakładam, że Ukrainiec nie był do nich raz ani specjalnie zmobilizowany, dwa ani też na 100% przygotowany. Tych dwóch elementów z kolei z pewnością nie zabrakło mu przed walką z Solimanem, będącą poki co jego walką życia na zawodowstwie, zapewniającą mu zdobycie nowych fanów i stanie się bardziej medialnym dzięki zwycięstwu nad znanym nazwiskiem. ,,Tutaj Solimana dopadł wiek.&quot; To przed walką nie wiedziałeś o jego wieku? Jak dla mnie tu nawet nie chodziło o jego wiek, a kontuzje kolan odniesionych w walce z Taylorem. Tam padał na deski 4-razy, ale ok walczył z kontuzją, no ale bardzo średni Wade też go rzucił na deski. Dlaczego więc miałbym zakładać, że agresywnie boksujący, mocno bijący, nie ,,średnio&quot; jak pisałeś bijący, w pełni zmobilizowany i przygotowany Derevynanchenko również miałby tego nie zrobić. A jeśli mamy już nokdaun to najczęściej pojawia się też szansa na nokaut. Także ten typ był wg mnie całkiem racjonalny.
,,a bierni obserwatorzy - jak Ty - czekają na jakiegoś Sama Rothsteina, który okaże się nieomylny i będą mogli bez wysiłku zarobić jakieś pieniądze kopiując jego typy.&quot;. Tak jestem biernym obserwatorem wchodzę tu, ja wiem raz na miesiąc sprawdzić tylko czy pojawił się ktoś w tym temacie co ma pojęcie o boksie, a nie tylko wiedzę z boxreca, ale niestety nikogo takiego w ostatnich miesiącach nie zauważyłem. Ja mam swoją jakąś tam więdzę i staram się obstawiać wg moich własnych wniosków. Co do twojej riposty na temat walki Crawforda to już mi się nie chce nawet odpisywać, bo się śpieszę, ale w każdym razie niczego ciekawego poza kolejną dawką głupot z niej się nie dowiedziałem. Na tym zakończę.
 
beniamin-gt 255

beniamin-gt

Użytkownik
Pisać lekko i zaczepnie, a pisać bez sensu, to dwie różne sprawy. A to, że amatorka to bokserskie przedszkole, pokazał Salido pokonując Łomaczenkę.
Insynuacje sobie daruj. To podstawowa sprawa. Bo za chwilę mi napiszesz, że jestem pedofilem i że na 100% temu zaprzeczę.
Widziałem kilka walk Ukraińca w całości i kilka fragmentów. Jedną walkę przegrał z dużo mniejszym Argentyńczykiem, inną wygrał z dość miernym Brytyjczykiem, który wbiegał na jego ciosy, ale jednak nie padł, a nawet był agresywny do końca, więc jego cios określiłem jako średni.
Dyskusja o walce jest bez sensu, bo ze względu na wynik stoję na straconej pozycji. Dlatego kultura wymaga, by dyskutować PRZED, a nie czekać aż ci coś wejdzie, a następnie przystępować dziarsko do dyskusji.
Soliman był po 40 już w walce ze Sturmem, który w kolejnych walkach pokazał, że nie jest bynajmniej skończony. Każdego kiedyś łapie wiek. Solimana mógł złapać teraz, wielu łapie wcześniej, a Hopkins w jego wieku pokonywał mistrzów. W walce z Wade&#39;em problemu z nogami nie było, a Australijczyk został złapany &quot;off balance&quot;. Więc trudno zakładać, że pięściarz był od czasu wcześniejszej walki z Taylorem inwalidą.
...Czyli tylko potwierdziłeś to, co napisałem. Wchodzisz, coś tam sobie sprawdzasz, nie udzielasz się i znikasz. Jakby takie podejście mieli wszyscy, co mają jakąś wiedzę - nie twierdzę, że ty ją masz - to nie mogła by się ona rozszerzać.
Istnieją zatem tylko dwie logiczne możliwościi. Albo jesteś kłamcą - że osiągasz jakieś wyniki. Albo jesteś moralną pijawką - masz wyniki, ale nie dzielisz się nimi z innymi, bo jesteś nawyknięty do brania, a nie dawania i jedyne, co możesz dać, to bluzki po fakcie. Tak czy inaczej nie wygląda to dobrze.
 
T 9

tf21

Użytkownik
,,i jedyne, co możesz dać, to bluzki po fakcie&quot;. Ty serio w moich dwóch postach zauważyłeś jakieś bluzgi? Btw. Jako, że tak jak już wcześniej napisałem wchodzę tu rzadko to niestety twój post zauważyłem po walce, a szkoda bo przed napisałbym Ci dokładnie to samo. ,,Jakby takie podejście mieli wszyscy, co mają jakąś wiedzę - nie twierdzę, że ty ją masz - to nie mogła by się ona rozszerzać&quot;. Uwierz mi, że nie muszę siedzieć tutaj żeby ,,moja wiedza się rozszerzała&quot;, a na pewno nie czytając takie ,,analizy&quot; jak twoje. Teraz już naprawdę kończę. Ps. mam nadzieję, że ,,czarni kibice boksu&quot; nie będą dzisiaj zawiedzeni postawą Crawforda, no, ale dla niego w końcu dzisiaj lepiej przegrać.
 
beniamin-gt 255

beniamin-gt

Użytkownik
Tak zauważyłem bluzgi, chyba po to je pisałeś, nie? A jeśli nie, to w niezłej kulturze chamstwa żyjesz, że nawet nie wiesz, gdy obrażasz ludzi.
Ale to nie jest miejsce na prowadzenie tego typu utarczek. Masz coś do powiedzenia w temacie, śmiało. Masz ochotę zaczepiać ludzi, poszukaj innego miejsca.
 
S 30,9K

sobolekk

Użytkownik
Widział ktoś gdzie jest już w ofercie główka? Słyszałem że kurs 2
60 około.jeśli tak to to promocja nieziemska.ten Ukrainiec nikogo nie pokonał i jest rzucony na głęboką wode
 
vilgar 18

vilgar

Użytkownik
Wie ktoś coś może na temat tego kiedy Izu zacznie walczyć naprawdę z czołówką a nie z oszukujmy się &quot;średniakami&quot; ... ?
 
beniamin-gt 255

beniamin-gt

Użytkownik
bieniamin, patrz co to się stanęło, obrót o 180 stopni, teraz to Roach nie chce walki z Crawfordem: http://www.bokser.org/content/2016/07/27/103049/index.jsp#CommentsAnchor
Też bym nie chciał. Crawford pokazał, że potrafi 12 rund tańczyć i nie trzeba panczera, by przestawić go na negatywny, ciułający punkty styl walki, wystarczy Postoł.
Innymi słowy, walka nudna, nie sprzeda się, a po przynudzeniu kibiców Bradleyem wypadałoby powrócić jakimś ciekawszym akcentem.
Ale mówi o jakiś walkach &quot;na przetarcie&quot;. Typowa gadka, by nakręcać hype na przyszłość. Przecież Pacman nie potrzebuje żadnych walk na przetarcie, przeciwnie. Najwidoczniej teraz będzie Vargas, a w przyszłości - jak jeszcze się zestarzeje - Pacquiao.
Choć prywatnie, to nie wierzę w tą walkę ani teraz, ani nigdy. PPV okazało się klapą, a po negatywnym boksie Crawforda, to on już PPV może nie zobaczyć. Boks musi odpocząć od maratończyków. Kibice nie zniosą drugiego Mayweathera. Crawford miał swoją szansę, ale ją zmarnował. Zostanie mistrzem Nebraski, tak jak Wilder jest mistrzem Alabamy.
 
beniamin-gt 255

beniamin-gt

Użytkownik
Dobre kursy na Sportingbecie na Santa Cruza przed czasem i Santa Cruza w rundach 7-12.
Odpowiednio 4.2 i 7.5
Dla porównania, gdzie indziej jest 3.0-3.5 i 5.0-5.5
 
beniamin-gt 255

beniamin-gt

Użytkownik
Brook-Gołowkin (w limicie 160 funtów)
Gołowkin w rundach 1-3, 5.0 Unibet
Gołowkin w rundach 1-6, 2.1 Unibet
Z ostatnich 10 walk Gołowkina, 5 zakończyło się w przedziale 1-3.
Brook jest uważany przez niektórych za najlepszego z dotychczasowych rywali Kazacha, więc wielu zakłada, że walka potrwa dłużej, niż wynika to ze średniej matematycznej. Być może Brook jest najlepszy technicznie i najszybszy, ale jest też najmniejszy spośród rywali GGG.
Zawodnicy, którzy wytrwali z Kazachem więcej jak 3 rundy, niekoniecznie byli świetnymi technikami. Stevens przetrwał twardością, Murray rozmiarem, a Lemieux twardością połączoną z potężnym ciosem, na który Gołowkin musiał uważać. Najbardziej techniczny był chyba Geale, dwukrotny mistrz świata, który jednak nie wyszedł poza 3 rundę.
Brook ma 25 nokautów na 36 walk, ale w wadze pół średniej (147 funtów). To nie jest siła, która zatrzyma Kazacha, choć w średniej będzie bił trochę mocniej.
Nie wierzę też, by Brook odstawił Stevensa i walczył do ostatniej kropli krwi. To sprytny zawodnik. Po porażce może wrócić do swojej wagi lub junior średniej i dominować nadal. Po co miałby pozwolić, by Kazach go rozbił?!
Warto również wspomnieć, że praktycznie wszyscy rywale z ostatnich lat, nawet jeśli dotrwali do rundy 7, 8 czy 11, byli do końca trzeciej albo już na deskach, albo mocno zranieni. Murray w trzeciej rundzie walczył o życie i został uratowany przez gong, Stevens był na deskach w drugiej. Chyba tylko Lemieux nie był bliski zastopowania w tych kilku pierwszych starciach.
Kurs 5.0 jest jednak na tyle wysoki, że można do tego dołożyć rundę 4, na przykład po kursie 9.5 na Bet365, i dalej liczyć na dobry zarobek.
80% stawki na rundy 1-3,
20% stawki na rundę 4.
Wówczas mamy +300%, jeśli walka zakończy się w 1-3.
Lub +90% jeśli walka zakończy się w rundzie 4.
Rozsądna propozycja.
Teoretycznie rund można dokładać, bo jest z czego schodzić, ale ja ograniczę się do czwartej. Bo o ile Gołowkin jest Songoku w świecie boksu, o tyle w rundach 1-3 jest to Songoku Super Sayan. Jak ktoś już wyjdzie poza 3 rundy, to zazwyczaj wytrzymuje jeszcze kilka kolejnych i pada dopiero w drugiej połowie walki. Dlatego sugeruję po prostu zaryzykować i liczyć na pomyślny rozwój wypadków.
Ryzyko jest oczywiście znaczne. Brook może się okazać bardzo mocny w średniej. Ten gościu to &quot;freak&quot;. Przy dużym pół średnim Porterze wyglądał jak statua wolności. Tu robienie wagi go praktycznie omija - 13 funtów mnie do odwodnienia. Może być zadziwiająco odporny, zadziwiająco energetyczny i szybki. Na pewno nie można patrzeć jak obijał go Carson Jones w drugiej połowie ich pierwszej walki, ani jak zachwiał nim Senczenko.
Może też być tak, że Gołowkin będzie chciał go trochę podholować, jak to miało miejsce w pojedynku z Monroe. No, ale jak ktoś gra w kurs 5.0, to chyba wie, że ryzyko jest znaczne. Tutaj i tak jest zupełnie rozsądne wobec realiów. Kasyno uważa, że na 5 starć, tylko raz udałoby się Kazachowi skończył Brooka w 3 rundy. Dziwny pogląd. Przynajmniej dla mnie.
 
beniamin-gt 255

beniamin-gt

Użytkownik
Małe uzupełnienie. Wczoraj słuchałem konferencji promującej walkę i Gołowkin jak mantrę powtarzał, że to jest biznes i że on rozumie ten biznes. Oby nie - w sensie zakładu - bo z biznesowego punktu widzenia walka z Brookiem powinna być stosunkowo wyrównana i stosunkowo długa. W kolejce za ciężkie miliony stoją Saunder, Eubank Junior i DeGale. Nikt jednak nie kupi takich walk, jeśli Gołowkin zdemoluje Brooka w 2-3 rundy.
DeGale jest duży i względnie utytułowany, więc może to by jeszcze przeszło, ale te dwa dziady nie mają się czym wylegitymować. Poza tym, im większa demolka na Brooku, tym bardziej absurdalne byłyby wymagania finansowe tych dziadów. Czyli w interesie Gołowkina jest walczyć z Brookiem 7-8 rund i najlepiej stracić po drodze rundę lub dwie.
Wówczas te dwa dziady uwierzą, że mają szanse, a razem z nimi publika brytyjska chcąca &quot;pomścić&quot; Brooka.
Jednak nie wycofuję się z zakładu 3+1. Za wysoki kurs, a Brook jest za łatwy do trafienia, lewa ręka opada bez przerwy. Zaś powyższe spekulacje, to tylko spekulacje. Gołowkin to bestia w ringu, poza przypadkiem Monroe nie widziałem, by kogoś holował i oszczędzał. Ale warto wspomnieć, jakby ktoś chciał wejść w to grubo.
 
kukizlfc 813

kukizlfc

Użytkownik
Errol Spence Jr (20-1, 17KO) - Leonard Bundu (33-1-2)
over 7,5 rundy 1,53 bet365
Ajajaj, Spence trafił ładną kombinacją pod koniec 6 rundy.

Ostatnio mega posuch w typowaniu boksu, praktycznie nie ma co grać. Wyłapałem jeden typ, nad którym warto pochylić czoło, mam jednak bardzo mało czasu na analizę.
Errol Spence kreowany na nową amerykańską gwiazdę po odejściu Floyda. I ma na to szanse. Szybki, z mocnym ciosem, przebojowy. W warunkach bojowych sprawdził go jednak dotychczas praktycznie tylko Algieri, który jest jednak dosyć miękki. Bundu to bardzo twardy i śliski przeciwnik. Wytrzymał z Thurmanem cały dystans i praktycznie ani razu nie był podłączony, pomimo przegrania do zera. Thurman to jednak dla mnie silniejszy pięściarz od Spence&#39;a i powinno to pójść na cały dystans, a już z pewnością do jego końców.
 
S 54

szymi16

Użytkownik
10 Września 2016 Gennadiy Golovkin - Kell Brook 1 1,17 Betsafe

Dużo się mówi hejterzy GGG szukają sposobu i możliwośći na niespodziankę ale umówmy się nie widzę tutaj żadnego scenariusza na zwycięstwo Brooka. Wiadomo to jest boks wszystko się &quot;niby&quot; może zdarzyć ale to bardziej w wadze cięzkiej tutaj Brook żeby wygrać musiałby wniesc do ringu pistolet. Reasumując przykładam mocno GGG po b.dobrym kursie 1,17
 
przybysz231 28

przybysz231

Użytkownik
Huges dobrze, że zacząłeś temat ????
Głowacki 2,5 Unibet
Jeżeli chodzi o Usyka to przede wszystkim nie ma zbyt dużego obycia na zawodowym ringu. Dwa medal olimpijski nie jest gwarantem tego, że moze bić się o pas WBO i być faworytem u buków NA BOGA... Ma swoje atuty wiadomo, ale bez przesady. Kursy powinny oscylować być na odwrót ustalone. Biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że jest to obrona pasa, walka jest w Polsce (atut publiczności etc.). A co do Główki to progress jaki wykonał jest po prostu ogromny, bardzo podoba jak Krzysiek walczy, chodzi mi o to, że nie podpala się, ładnie punktuje i ma większe DOŚWIADCZENIE. Zdobyte z nie byle jakimi zawodnikami, czy kelnerami. Jeśli Głowacki zaboksuje tak jak chociażby z Cunninghamem to wygraną ma jak w banku.
 
crossmen 8,1K

crossmen

Użytkownik
Panowie jakieś pierwsze przemyślenia do walki Glowackiego? 2.88 na win dość kuszące...
U mnie prosta i krótka,jeśli Usyk będzie przygotowany kondycyjnie i wytrzyma cały dystans ,wygra to spokojnie na punkty.Analogicznie przypomina to starcie Drozda z Diablem.
Ale,że jest to boks i różne rzeczy się w ringu mogą wydarzyć,więc każdy stawia za swoje i na swoją odpowiedzialność,jedyna opcja na Krzysia to wygrana przez k.o i moim skromnym zdaniem jak ktoś chce zarobić to można tej opcji spróbować.
 
M 0

msjaro

Użytkownik
Nie róbmy jaj, Główka poza Huckiem (ponoć nieprzygotowanym) i starym, rozbitym Cunnem, nie pokonał nikogo. Hall? Seferi? Przecież to inwalidzi już praktycznie. Usyk był bardzo obity w WSB, oprócz złota na igrzyskach miał jeszcze MŚ i ME. Zawodnik wybitny, ja bym nie lokował kasy, bez obrazy. Tutaj akurat buki się nie mylą, a kurs byłby jeszcze bardziej rozjechany, gdyby nie to, że ściany mogą jakoś pomóc.
Jeśli twierdzicie, że Główka ma doświadczenie i nie boksował z kelnerami, to czemu Usyk rozjechał Romero w debiucie, a nasz dostał go w 22. walce? I Usyk dosłownie zgwałcił Mullera, a Master bawił się z nim 10 rund. Usyk może być przyszłym dominatorem tej kategorii, nie zdziwię się jak wygra w 16tego przed czasem Panowie. Choć trzymam kciuki za mega sympatycznego Główkę!
 
Do góry Bottom