Tak jak pisałem wcześniej, gram tutaj na zwycięstwo Whyte'a. Stawiam jeden zakład na jego zwycięstwo (1.27) i pewnie coś jeszcze do tego dorzucę, natomiast drugi kupon na zwycięstwo punktowe po kursie 2.20. Waga równa, Chisora elegancko wygląda, jednak ja kieruję się ich ostatnimi występami.
Nadal uważam, iż Chisora wygrał z Takamem fartem, natomiast Whyte miał różnorodnych rywali, dzięki czemu zebrał ogromne doświadczenie. Pokonał kołkowatego Heleniusa, z Brownem niektórzy go skreślali a ten się z nim zabawiał a na koniec ciężko znokautował. W walce z Parkerem mnie zaskoczył, bo stawiałem na zwycięstwo punktowe Parkera. Whyte zaboksował dojrzale, punktował Parkera i nie napalał się na nokaut. W ostatniej rundzie nie wyglądało to za ciekawie ale myślę, że wyciągnął z tego wnioski.
Liczymy na mordobicie i są na to szanse, ale nie można też wykluczać że walka będzie miała inny przebieg i to głównie za sprawą Whyte'a. Może zaboksować bardziej zachowawczo jak z Parkerem i nie wdawać się w bójki, może też narzucać brudną walkę z klinczami, a rundy i tak będą szły na jego konto. Takie przynajmniej jest moje zdanie. Whyte jest potrzebny Hearnowi do ochrony AJ, zawsze gdy jakiś groźniejszy rywal chce walczyć z AJ, pojawia się Hearn i proponuje najpierw walkę z Whytem. Tak było z Wilderem, była też mowa o walce Whyte'a z Ortizem, zanim ten zawalczył z Wilderem, a teraz jak Miller będzie coraz głośniej krzyczał, że chce Joshue, Hearn da mu Whyte'a. Gale Hearna jeśli chodzi o "gospodarskie sędziowanie" przebiły już dawno Sauerlanda w Niemczech, także jestem przekonany, że aby Chisora wygrał rundę, będzie musiał bardzo przycisnąć Whyte'a lub go położyć.
Pisałem, że zagram za drobne na KO Chisory, jednak odpuszczam ten zakład. Mamy tyle ciekawych walk, szczególnie w Radomiu, że wolę postawić te pieniądze na coś innego.
Zamierzam też zagrać na wygraną Charlo przez nokaut. Walczy z Korobovem, pięściarzem solidnym, ale zakontraktowanym w ostatniej chwili. Korobov to zawodnik z półciężkiej. Miał walczyć na tej gali w jakimś umownym limicie zanim dostał Charlo. Musiał zrzucać wagę, nie wiadomo z ilu, a więc będzie odwodniony, a właściwe nawodnienie, szczególnie na dystansie 12 rund jest kluczowe, dlatego gram na Charlo przed czasem po kursie 1.45.