Powtórzę raz jeszcze: Oceniając jego podanie Twoimi kategoriami, do grupy serwismenow trzeba by zaliczyć z 70% top 100. Tak poszerzając ramy kategorii zawodników, sprawiłbyś, że by się ze sobą zlewały. Serwismenami są np. Karlovic, Isner, Lopez, Kendrick, Dent itp, Pod tym względem Malisse niczym się z tłumu nie wyróznia. Jego główny atut to gra z głębi pola i Fh prosto ze szkoły Bollettieriego.
Jeśli tak dowolnie żaglujesz statystykami, to Sorensen przeciwko Isnerowi miał... 93% wygranego pierwszego serwisu. Louk to śmieszny, niski tenisista, którego średnia prędkość serwisu oscyluje wokół... 175km/h. Kolejny pełną gębą serwismen ????
Stwierdzenie iż zawodnika A, dzięki swojemu dobremu returnowi, możne w jakimś stopniu zneutralizować jedną z najgroźniejszych broni zawodnika B, to jest czytanie stylów gry, a nie wymyślanie ich przy klawiaturze. Gdybyś w ten sposób analizował mecze, to w wiedziałbyś dlaczego Falla, wątły facet, klasyczny defensor bez kończącego uderzenia, wygrał prawie 60% pojedynków z serwismenami, (pisze o tych prawdziwych serwismenach
), w tym wieloma dużej klasy.
Napisałeś w tym temacie dwa posty z analizami, z których znajdują się takie perełki, jak:
- Malisse jest serwismenem
- Becker gra często serve&volley.
- Almagro ma świetne passingshoty.
- Innym razem napisałeś o Hanescu, w kontekście meczu na clayu, że jak nie siedzi mu serwis, to z głębi pola nie ma co szukać ????
Rety, szanuj tych, co czytają tematy tenisowe i nie mają o tej dyscyplinie pojęcia, bo głupot ich uczysz. Szanuj też tych, co mają o niej pojecie, bo te rewelacje rażą ich w oczy.