>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Australian Open '13 - turniej główny mężczyzn

Status
Zamknięty.
noname007x 3,3K

noname007x

Użytkownik
Jo Wilfried Tsonga – Roger Federer over 37,5 gems 1,86 (Pinnacle)
W końcu przeciw Federerowi zagra ktoś kto może przysporzyć mu wiele problemów. Tsonga zapowiada, że w tym sezonie chce zaatakować TOP 4. Warunki i możliwości posiada, do tego jest mocny mentalnie. Zarówno w Hopman Cup, jak i w Australii jego gra wygląda obiecująco. Nie przegrał jeszcze meczu w tym sezonie, tracąc tylko 1 seta z Gasquetem.
Federer także idzie jak burza przez turniej. Chociaż szczerze mówiąc oprócz fantastycznego spotkania z Tomiciem nie pokazał tutaj wielkiej formy. Jak na siebie popełnia sporo błędów. Na pewno Francuz jest w stanie ugrać 1-2 sety. Czy wygrać całe spotkanie ? Nie wykluczam tego, aczkolwiek musiałby zagrać wielki mecz.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
acetate 474

acetate

Użytkownik
Jo Wilfried Tsonga – Roger Federer over 37,5 gems 1,86 (Pinnacle)

W końcu przeciw Federerowi zagra ktoś kto może przysporzyć mu wiele problemów. Tsonga zapowiada, że w tym sezonie chce zaatakować TOP 4. Warunki i możliwości posiada, do tego jest mocny mentalnie. Zarówno w Hopman Cup, jak i w Australii jego gra wygląda obiecująco. Nie przegrał jeszcze meczu w tym sezonie, tracąc tylko 1 seta z Gasquetem.
Federer także idzie jak burza przez turniej. Chociaż szczerze mówiąc oprócz fantastycznego spotkania z Tomiciem nie pokazał tutaj wielkiej formy. Jak na siebie popełnia sporo błędów. Na pewno Francuz jest w stanie ugrać 1-2 sety. Czy wygrać całe spotkanie ? Nie wykluczam tego, aczkolwiek musiałby zagrać wielki mecz.
Nie pokazal wielkiej formy? Wygrane z Davydenko, Tomic, Raonic, Paire bez straty podania to nic wielkiego? To co musialby zrobic, ograc ich wszystkich 6:0, 6:0, 6:0, zeby forma byla ok?

Jak dla mnie to Roger jest w formie rewelacyjnej wrecz, w polfinale polknie Murray&#39;a a w finale nasporzy duuzo klopotow Djokovic&#39;owi.

Twoj typ moze wejsc, ale nie pisz, ze Roger nie pokazal nic, bo pokazal bardzo duzo ;-) Porownaj tez dotychczasowych przeciwnikow Tsongi do przeciwnikow Rogera.
 
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Roger rozgrywa wbrew pozorom bardzo dobry turniej. Może popełniał błędy z Davydenko, ale po co grać na wysokich obrotach, skoro średni poziom wystarczy na spokojne zwycięstwo?
Z Tomiciem było już po profesorsku pod wieloma względami, a Raonic powinien takie mecze traktować jako lekcje i uświadomić sobie, co to jest prawdziwy serwis bez drgnięcia ręki.
Jeśli chodzi o mecz z Tsongą, to po pamiętnym Wimbledonie 2011 , gdzie Francuz wyszedł ze stanu 2:0 po mecz, Roger wziął sobie to na poważnie do głowy i w końcówce 2011 (pamiętne USO) oraz cały 2012 nie pozostawiał żadnych złudzeń Francuzowi. Wydaje mi się że i tym razem podniesie swój level i ciężko może być tutaj nawet o seta dla Tsongi.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
zonovsky 54

zonovsky

Użytkownik
Absolutnie popieram granie w stronę Federera. On poniżej pewnego poziomu nie schodzi nigdy. Klasa sama w sobie. Jak już ktoś wyżej napisał tenisowy profesor.
Tsonga jest zbyt agresywny. Chciałby od razu zjeść swojego przeciwnika jednym kęsem. Tutaj Ferdek pokaże swoje doświadczenie. Najbardziej opcjonalnym typem będzie:
Federer (-1.5s) - Tsonga 1 1.40 Betsson⛔
 
B 45

bryfsztyk

Użytkownik
Nie pokazal wielkiej formy? Wygrane z Davydenko, Tomic, Raonic, Paire bez straty podania to nic wielkiego? To co musialby zrobic, ograc ich wszystkich 6:0, 6:0, 6:0, zeby forma byla ok?

Jak dla mnie to Roger jest w formie rewelacyjnej wrecz, w polfinale polknie Murray&#39;a a w finale nasporzy duuzo klopotow Djokovic&#39;owi.

Twoj typ moze wejsc, ale nie pisz, ze Roger nie pokazal nic, bo pokazal bardzo duzo ;-) Porownaj tez dotychczasowych przeciwnikow Tsongi do przeciwnikow Rogera.
Widze, ze mamy sporo nowych &quot;specjalistow&quot; od tenisa na poczatku tego sezonu :grin:

Co turniej wielkoszlemowy widze te same posty, tylko innych uzytkownikow, nie wierzycie to zajrzyjcie do tematu USO 12. Zawsze do cwiercfinalu mowi sie, ze Roger rozgrywa swietne, zadziwiajaco dobre jak na swoj wiek zawody, ze jest w najlepszej formie z czolowki itd. itd. A potem bum, niespodzianka w cwiercfinale, albo totalna klapa w polfinale, mnostwo niewymuszonych bledow, ludzie krzycza, ze znowu nie wytrzymal psychicznie. A tak naprawde Roger zawsze tak mial, ze ze slabszymi od siebie radzil sobie rewelacyjnie, gladko, pieknie. On ma po prostu taki styl gry. Ale jak ktos mu sie postawi, bedzie w formie, bedzie gral z nim mocniej niz slabeusze, to BH Rogera juz nie wytrzymuje, pojawiaja sie nerwy i duzo bledow. Roger dobrze gra z czolowka, kiedy jest uwazany za doga (przyklad rewelacyjne mecze ATP Finals 2012 polfinal lub RG 2011 polfinal).

Uwazam, ze mecz z Tsonga moze miec 2 przebiegi:
- Tsonga podejmie walke i wygra po zacietym meczu
- Tsonga bedzie od poczatku do konca zdominowany i przegra gladko, nie ugrywajac wiecej niz 4 gemy w secie

Ja sadze, ze ten 2 scenariusz jest bardziej prawdopodobny, wiec pogralem handi gemowe
Federer -6,5 gema @2.00
Bet365

A co do polfinalu, Ferdek potrafi grac z Andym, ale jesli bedzie sie sporo mowilo, ze go pokona, to zapewne nie wytrzyma presji. Ja prawdopodobnie postawie na Murraya w 5 setach. Ale do tego momentu jeszcze sporo czasu, wiec poczekajmy.
 
T 1,9K

telich

Użytkownik
Jo Wilfried Tsonga – Roger Federer over 37,5 gems 1,86 (Pinnacle)
W końcu przeciw Federerowi zagra ktoś kto może przysporzyć mu wiele problemów. Tsonga zapowiada, że w tym sezonie chce zaatakować TOP 4. Warunki i możliwości posiada, do tego jest mocny mentalnie. Zarówno w Hopman Cup, jak i w Australii jego gra wygląda obiecująco. Nie przegrał jeszcze meczu w tym sezonie, tracąc tylko 1 seta z Gasquetem.
Federer także idzie jak burza przez turniej. Chociaż szczerze mówiąc oprócz fantastycznego spotkania z Tomiciem nie pokazał tutaj wielkiej formy. Jak na siebie popełnia sporo błędów. Na pewno Francuz jest w stanie ugrać 1-2 sety. Czy wygrać całe spotkanie ? Nie wykluczam tego, aczkolwiek musiałby zagrać wielki mecz.
Kolege chyba troche fantazja poniosla, moze ja sie tak bardzo nie znam, choc duzo stawiam tenisa, niech sie eksperci wypowiedza, ale ja jak widze, ze jakis zawodnik wygrywa 3-0, nie ogladajac meczu, to patrze w staty, a najbardziej na szanse na breaka i mamy tak po kolei - Paire 3 szanse w calym meczu na break, Denko zadnego, Tomic jedna i Milos zadnego, jak na razie Roger nie zostal przez nikogo przelamany, a dal w 4 meczach tylko 4 szanse!!! na przelamanie rywalom, wiec na pewno Roger jeszcze nie pokazal tutaj wielkiej formy lol ????
 
F 263

fidelio

Użytkownik
Chardy (+8,5 gemów) - Murray 1 @1.80 Unibet
W zeszłym roku Chardy wygrał z Murrayem w Cincinnati (6:4, 6:4). To było ich ostatnie spotkanie na hardzie. Pokonując Del Potro Chardy pokazał, że na Australian Open jest w formie. To przemawia za Francuzem. Jeśli wytrzyma kondycyjnie, to typ powinien spokojnie wejść.
 
cezarinh0 108

cezarinh0

Użytkownik
Osobiście uważam, że Jo nie ma za bardzo czego szukać w starciu Rogerem. Co prawda nie oglądałem ani jednego meczu Tsongi w tegorocznym AO, jednak przy jego returnie i słabej głowie może mieć poważny problem w tym spotkaniu. Rogera oglądałem za to trzykrotnie i sprawia na mnie kapitalne wrażenie, widać, że jest świetnie przygotowany. Finał stoi przed nim otworem, nie wyobrażam sobie, aby mogło go zabraknąć w półfinale, jest zbyt regularny. Biorę nawet ten kurs 1,16, uważam, że i tak warto.
 
S 2

sylwas87

Użytkownik
Roger rozgrywa wbrew pozorom bardzo dobry turniej. Może popełniał błędy z Davydenko, ale po co grać na wysokich obrotach, skoro średni poziom wystarczy na spokojne zwycięstwo?

Z Tomiciem było już po profesorsku pod wieloma względami, a Raonic powinien takie mecze traktować jako lekcje i uświadomić sobie, co to jest prawdziwy serwis bez drgnięcia ręki.

Jeśli chodzi o mecz z Tsongą, to po pamiętnym Wimbledonie 2011 , gdzie Francuz wyszedł ze stanu 2:0 po mecz, Roger wziął sobie to na poważnie do głowy i w końcówce 2011 (pamiętne USO) oraz cały 2012 nie pozostawiał żadnych złudzeń Francuzowi. Wydaje mi się że i tym razem podniesie swój level i ciężko może być tutaj nawet o seta dla Tsongi.

W 2012 to tak się składa, że nie grali ze sobą, jedynie Tsonga wygrał poprzez nie przystąpienie do meczu Ferdka.
 
zuchman 4,2K

zuchman

Użytkownik
Chardy (+8,5 gemów) - Murray 1 @1.80 Unibet
W zeszłym roku Chardy wygrał z Murrayem w Cincinnati (6:4, 6:4). To było ich ostatnie spotkanie na hardzie. Pokonując Del Potro Chardy pokazał, że na Australian Open jest w formie. To przemawia za Francuzem. Jeśli wytrzyma kondycyjnie, to typ powinien spokojnie wejść.
O ile mnie pamięć nie myli to turniej w Cincinnati był tydzień przed US Open, także Szkot mógł sobie podarować ten mecz, z resztą w Paryżu postąpił tak samo. Nie tylko on odpuszcza turnieje, żeby pokazać się w ważniejszych zawodach. Na dobre mu to wyszło, wygrał US Open. Piszesz tak jakby Murray był bez formy. Ja widzę inaczej. W AO nie stracił jeszcze seta, a od początku roku tylko 1, w pierwszym meczu tego roku, co można mu wybaczyć (gospodarz turnieju, nigdy nie wiadomo). Na kortach w Australii spędził zaledwie 7h 10m. Chardy zaś 11h 54m (+ 5h 22m w deblu, ale tego nie wliczam). Co do typu się mogę zgodzić, że może wejść. Ja zagram jednak w przeciwną stronę. Myślę, że pokazał już co miał i niczym nie zaskoczy Szkota.
 
amagicw 120

amagicw

Użytkownik
Chardy vs Murray typ under 30.5 wynik(6:4 6:1 6:2)- mocne win
kurs:1.8
stawka: 9/10
+24.92
+7.2
________________
+33.12
Analiza
Na dzisiaj fajnym typem wydaje mi się Murray under 30.5 - kurs 1.8, nie oddał jeszcze seta, a w najgorszym tylko raz dla niego padł wynik 7:5, tak poza tym grubiej wygrywał, zakładając że murray 3:0, kurs o wiele atrakcyjniejszy niż 1.5. Na ogromny plus dla murray stats DF(tylko 1), Chardy około 8-9 DF na mecz, obydwoje sporo asów trafiają, uważam że przysłowiowy &quot;dzień konia&quot; Jeremy już miał z Potro gdzie trafił 20 asów(5 gemów ). W meczu pomiędzy nimi Chardy może odczuć skutki gry na dwa fronty, dodając do tego iż meczy nie wygrywał dość gładko.
P.S. 6:4 6:4 6:4 = 30 - pokrywa undera
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
noname007x 3,3K

noname007x

Użytkownik
Podtrzymuje swoje zdanie, że Roger wielkiej formy tutaj nie pokazał (z wyjątkiem meczu z Tomiciem). Paire ? Kto oglądał mecz widział, że przegrał już spotkanie w szatni, a to jak zachowywał się w 3 secie to już pozostawię bez komentarza (bawił się jak w pokazówce).
Davydenko ? Próbował coś ugrać, ale daleki był od formy z Doha. Zresztą Federer wyjątkowo potrafi z nim grać. Tomić ? Tak jak już wspomniałem, Roger zagrał bardzo dobre spotkanie. Raonic ? Oprócz serwisu nic mu nie szło, w dodatku już przed meczem miał problemy ze stopą.
Jeżeli ktoś uważa, że Federer w tegorocznym AO pokazuje wielką formę to chyba nie wie na co tego zawodnika stać. Myślę, że po meczu z Tsongą okaże się kto faktycznie ma rację.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Australian Open
Bryfsztyk tu dobrze napisał. Ile razy to się można było naczytać zachwytów nad formą Federera, albo że wygra jakiegoś tam szlema na 100%. Roger coraz bardziej pęka w ważniejszych meczach. Bilans z Tsongą 4:8, za dawnych lat. Teraz Francuz jest znacznie lepszy niż kiedyś, a Federer z roku na rok notuje spadek formy. Nie wykluczam w tym meczu sensacji, Szwajcarowi na Australian Open nigdy się dobrze nie grało. Oczywiście fajnie się Roger prezentuje, ale Tsonga też tutaj gra kapitalnie. Roger ma dobry bilans z Tsongą bo dwa razy wygrał na hali w Londynie i raz w Paryżu, a dobrze wiemy, że Szwajcar lubi dobrze przymierzyć na takiej nawierzchni i mu się dobrze gra, o czym świadczy bilans pojedynków wygranych na Mastersie w Londynie. Tutaj na Australian Open jest zupełnie inaczej, na pewno nie grałbym Federera po kursie 1,16 bo to jest żal już lepiej sto razy zagrać na Djokovica + Sharapovą.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
H 32

hardrigar

Użytkownik
J. Chardy vs A. Murray
TYP: Set 1. over 8,5
kurs:1.42 @Unibet

Tak jak kolega wyżej zaznaczył, Francuz ma sporo więcej w nogach w tym turnieju w porównaniu ze Szkotem, prawie 5h na korcie to jednak duża różnica. Osobiście skłaniam się ku 0-3 dla Murray&#39;a jednak nie wyklucza to over&#39;a 8,5 w pierwszym secie. Jeżeli Francuz ma się załapać na grę, to tylko od samego początku, kiedy będzie jeszcze świeży i zdolny nawiązać walkę. Z każdą rozegraną piłką jego i tak marne szanse będą malały, z czego z pewnością zdaje sobie sprawę.
Jak zaczyna mecze Andy wiadomo, bez szaleństw. Często sam potrzebuje kilku gemów żeby odpowiednio wejść w mecz i zacząć grać swój najlepszy tenis. Świadczą o tym także wyniki tegorocznych spotkań, w których tylko dwa razy (na 8 spotkań) over ten nie został pokryty i miało to miejsce z zawodnikami o kilka klas słabszymi od Szkota.
Znowu patrząc w statystyki Francuza można zauważyć, że potrafi zmobilizować się na początku meczu i zazwyczaj pierwszego seta wygrywa lub chociaż nawiązuje w nim walkę. Na 6 rozegranych spotkań w tym roku 4 razy wygrał pierwszego seta, a we wszystkich z tych spotkań over 8,5 został pokryty.
Reasumując podejrzewam, że Murray nawet gdyby zdobył wcześnie przełamanie (przy niekorzystnym dla typu układzie serwujących) dowiezie je do końca. Francuz nie ma nic do stracenia, więc w przypadku utraty podania będzie z pewnością grał na pełnym luzie.

J. W. Tsonga vs R. Federer
TYP: 2 (-1,5 seta)
Kurs: 1,38 @Unibet

Nie będę przytaczał argumentów czysto tenisowych, bo te każdy zna. Co do formy również jestem zdania, że Szwajcar gra znakomicie, nie rozumiem dlaczego niektórzy uważają, że w spotkaniach w których wyraźnie dominował powinien wspinać się na wyżyny swoich możliwości i demolować rywali. Roger przyzwyczaił nas już do tego, że często czeka na jedną okazję którą wykorzystuje i dowozi wynik do końca. To świadczy tylko i wyłącznie o pewności siebie i mądrości Federera, który oszczędza siły i swój najlepszy arsenał na batalię o półfinał i finał.
W tegorocznym AO Roger trafia średnio 67% pierwszego podania i wygrywa po nim ...85% piłek!!! Do tego 62% piłek wygranych po drugim podaniu i poprawka, którą należy wliczać, że nie jest to jego szczyt możliwości w tym turnieju dają na prawdę kosmiczną statystykę.
Francuz nie jest mistrzem returnu zatem nie sądzę aby miał w tym meczu wiele okazji na przełamanie, a tym bardziej, żeby więcej niż jedną wykorzystał. Typuję w tym meczu także 0-3 mimo, że sam zabezpieczam się Handicapem ;)
 
wincent 150

wincent

Użytkownik
Bryfsztyk tu dobrze napisał. Ile razy to się można było naczytać zachwytów nad formą Federera, albo że wygra jakiegoś tam szlema na 100%. Roger coraz bardziej pęka w ważniejszych meczach. Bilans z Tsongą 4:8, za dawnych lat. Teraz Francuz jest znacznie lepszy niż kiedyś, a Federer z roku na rok notuje spadek formy. Nie wykluczam w tym meczu sensacji, Szwajcarowi na Australian Open nigdy się dobrze nie grało. Oczywiście fajnie się Roger prezentuje, ale Tsonga też tutaj gra kapitalnie. Roger ma dobry bilans z Tsongą bo dwa razy wygrał na hali w Londynie i raz w Paryżu, a dobrze wiemy, że Szwajcar lubi dobrze przymierzyć na takiej nawierzchni i mu się dobrze gra, o czym świadczy bilans pojedynków wygranych na Mastersie w Londynie. Tutaj na Australian Open jest zupełnie inaczej, na pewno nie grałbym Federera po kursie 1,16 bo to jest żal już lepiej sto razy zagrać na Djokovica + Sharapovą.
Ciągle ta sama śpiewka. Za każdym razem to AKA niezawodnie pisze jak to Roger &quot;gra coraz słabiej&quot; że to &quot;już nie to co kiedyś&quot; , że &quot;znowu go przeceniacie&quot;. Wprawdzie od 2009 Tsonga przegrał z nim wszystkie 4 mecze, wprawdzie Federer wygrał w zeszłym roku turniej wielkoszlemowy i zdobył srebro na igrzyskach, wprawdzie Federer ma NAJLEPSZY 2 serwis w całym ATP(60% dla całego sezonu 2012), wprawdzie w 4 meczach nie dał się ANI RAZ przełamać (w 12 setach!) a w całym sezonie 2012 utrzymywał 91% własnych podań (lepszy wynik mają tylko isner i ... pokonany właśnie raonic) ale AKA oczywiście będzie na Rogera narzekał. Bo zwyczajnie Szwajcara nie lubi.
W 4 meczach Federera , Szwajcar grał tak jak musiał- wygrywał zdecydowanie przy jak najmniejszycm wysiłku. Co od 2 sezonów jest dla niego typowe- jedno przełamanie w secie i skupiamy się na własnym podaniu. Bo po co się przemęczać? No ale dla niektórych jak Szwajcar nie wygrywa 6-0,6-0,6-1 to znaczy że jest bez formy. W jakiej w takim razie formie są Novak który powinien już być poza AO, czy Murray który niesamowicie się męczył z Beraniksem (ku mojemu zaskoczeniu bo obstawiłem pewne 3-0 Szkota, a powinien stracić przynajmniej jednego jak nie 2 sety)? Bez przesady panie AKA, to że Szwajcar nie jest w takiej formie jak 7-8 lat temu nie znaczy że nie jest obecnie najlepiej grającym zawodnikiem na turnieju. Davydenko i Tomic zostali przez niego totalnie zdominowani (poza TB w meczu z australijczykiem, choć po prawdzie w tamtym secie nawet nie powinno dojśc do TB bo Roger miał przez cały set zdecydowaną przewagę), Raonic z jego serwisem ani przez chwilę nie stanowił zagrożenia. Można się czepiać przeciwników Szwajcara ale byli oni zdecydowanie mocniejsi niż przeciwnicy Francuza. JEdyna szansa Tsongi to dociągnięcie do TB ... ale musiałoby mu się to udać 3 razy. Wprawdzie sensacje się zdarzają, i nie można powiedzieć że Roger na 100% wygra... ale strata więcej niż seta będzie bardzo dużą niespodzianką, zwłaszcza że Federer w tym sezonie postanowił się ograniczyć do GS, ATP1000 i pojedyńczych mniejszych wypadów.

No a poza tym przy dyspozycju pana szkota to można śmiało stawiać na zwyczięstwo Federera w AO
Sam pograłem jak wyżej Federer -1,5s w Unibecie. 1,38
 
clemenza 230

clemenza

Użytkownik
Roger Federer wygra Australian Open 2013 @ 4.55 Pinnacle
Jeśli Roger wygra z Tsongą to podtrzymuje ten typ i uważam, że nikt Rogera już nie zatrzyma. Jeśli przegra (a pisze przy stanie 2:2 w setach i 1:1 w piątym) to zwariowany Francuz stanie się dla mnie pretendentem do tytułu. Naprawdę świetna forma, czyści linie jak się da. Mecz na bardzo wysokim poziomie, choć nie da się go porównać do pięcio-setówki Djoko z Wawrinką, tam mieliśmy popis techniki i defensywnego tenisa, tutaj techniki też nie brakuje, ale ciężko się któremuś popisać dobrą defensywą, bo obaj bombardują, zarówno serwisem jak i forhendami z końcowej linii. No i w sumie to pojedynek dwóch najlepszych volleyów w Tour i mówię to z pełnym przekonaniem ;)
 
incubus7 115

incubus7

Użytkownik
Djokovic - Berdych over3,5 1,72
Wejdzie lekutko. Djokovic zmęczył awans z Warwinką i przestał być faworytem AO, zaś Berdych mimo fatalnego H2H z Serbem, gra turniej na swoim wysokim poziomie. Wszelkie handi na Czecha też powinno okazać się atrakcyjne i warte wyłożenia sporej sumki.
8/10 ✅ (mimo wszystko Czech słabo)
Ferrer - Almagro 1 (AH-6,5) 1,83
David radzi sobie ze swoim rodakiem jak z mało którym. Obydwaj idą przez turniej pewnie, Nicolas przeszedł poprzednia rundę po poddaniu meczu przez Tipsareiva w II secie, ale Ferrer też nie odczuwa zmęczenia ty turniejem, widać jednak większą jakość u tego pierwszego. Wygra lepszy, a handi wydaje sie skrome, więc warte by zagrać.
5/10 ⛔ (zaskoczył mnie Almagro, ale to Ferrer wytrzymał)
bet365
Djokovic - Ferrer over32,5 1,80
Scenariusz emogą być różne. Obydwaj byli już dobrze przetestowani w tym turnieju. Na tym poziomie rozgrywek długi mecz to coś bardzo pożądanego, wierzę, że po prostu kibice odpowiednio zmotywują jednego jak i drugiego. Duzo rozwagi w pierwszym secie może przynieść długą wymianę, ale ich forma w przeciagu spotkania jest zagadką i jeśli jakiś set zakończy się wynikiem 6:1 to się nie zdziwię.
5/10
Federer WIN 4,33
Chcę by wygrał, jest opanowany, nigdy nie widac po nim zmęczenia, potrafi regulować siły jak za najlepszych czasów. Ma za sobą poważną potyczkę z Tsongą (3:2), która de facto będzie dla niego atutem. Francuz zawsze potrafił napsuć krwi Szwajcarowi, więc taki wynik wcale mnie nie dziwi. Dla półfinałowego przeciwnika, Murreya AO był jak dotąd łaskawy, nie dostał poważnych przeciwników, może ostatnio z już wyeksloatowanym Chardym niektórym się wydawało, że może miec problemy, bo już z Simonem nie mógł stracić seta, ten był zarżnięty swoim poprzednim meczem. Owszem, Brytyjczyk gra świetny tenis, ale nie potrafię też czegoś odebrać Rogerowi. Wygra lepszy. Roger jest swietnym taktykiem, lubię jego backhand, zmianę tempa i wysokości piłek w przebitkach, niemal do każdej piłki przeciwnik musi zmienic pozycję mimo, że dostaje np. zagranie w do samo miejsce kortu. A w finale czekać będzie Djokovic lub Ferrer, jak dla mnie zbyt nierówni by walczyć z El Professoro. Jeśli kursy wzrosną to lepiej dla Was.
5/10
Dotychczas:
Djokovic - Berdych over3,5 1,72 ✅
Ferrer - Almagro 1 (AH-6,5) 1,83 ⛔
Raonic - Federer over3,5 ⛔
Chardy - Seppi 1 2,50 ✅
Almagro - Tipsarevic 1 1,61 zwrot
Anderson - Berdych 2 (ah-5,5) 1,72 ✅
Bryan/Bryan - Kubot/Chardy 2:0 1,40 ⛔
Tsonga - Kavcic under28,5 1,80 ✅
Dodig - Gasquet 2 (ah-7,5) 1,72 ✅
Simon - Monfils 1 1,57 ✅
Groth/Reid - Kubot/Chardy 2 1,33 ✅
Almagro - Janowicz 1 1,44 ✅
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Australian Open
???? Murray A. - Federer R. 1,60 Bet-at-home 6:4 6:7(5) 6:3 6:7(2) 6:2 ✅
Prawda jest taka, że Szkot ma lepszy bilans bezpośrednich meczy od Szwajcara. 11:9 dla Andiego dobrze wróży przed tym meczem. Do tego chcąc nie chcąc, ale na AO Murray osiąga od 3 lat jedne z najlepszych wyników na szlemach (Finał &#39;10, Finał &#39;11, Półfinał &#39;12 i teraz znowu Finał albo Półfinał). Rok temu utkwił mi jego 5 setowy mecz z samym zwycięzcą turnieju Novakiem. W 2011 przegrał w finale z Djokovicem, ale sezon 2011 Serba chyba każdy zapamięta, grał wtedy fenomenalnie! Przez turniej Szkot miał niezwykle łatwo więc jest wypoczęty, od początku sezonu gra mu się znakomicie. W ostatnich latach jego gra to ciągły progres w umiejętnościach.
Federerowi już Tsonga napsuł mocno krwi, a Andy jest zdecydowanie od niego lepszy pod każdym względem (no chyba tylko Francuz jest od Andiego silniejszy). Wystarczył chwilowy przestój Szwajcara w grze, a Tsonga to niemiłosiernie wykorzystał. W setach zwycięskich przez Wilfireda większość swoich gemów wygrywał pewnie.
Do tego Federerowi jak nie idzie to już nie idzie po całości, dlatego też kluczowym setem może być set pierwszy, jeżeli przegra go Szwajcar, cała gra w dalszym meczu może mu się posypać. Roger robi też sporo niewymuszonych błędów, a przy technice gry Andiego będzie robił ich jeszcze więcej.
Na wcześniejsze mecze Rogera nie patrzę bo są mało istotne, z Dawidienko Rogerowi grało się od zawsze dobrze, bilans 17:2 o tym świadczy. Tomic to jeszcze młokos, ale ze swoją tenisową wirtuozerią zmusił Rogera do sporego wysiłku. Raonicowi z Federerem kompletnie nie siedział serwis tak jak w poprzednich meczach.
Murray gra tutaj bardzo dobrze, dużo atakuje, prowadzi mądrze wymiany, gorszy dzień miał w meczu z niespodzianką turnieju Berankisem, ale i tak go wygrał pewnie. Andy nie miał większych kłopotów w meczach w poprzednich rundach co w porównaniu z poprzednimi latami jest nowością. W tym meczu widzi mi się wynik 3:1.
Drogi wincencie, to że masz plakat nagiego Federera nad łóżkiem to wszyscy wiedzą (pół żartem, pół serio ???? ). Tak wygrał Wimbledon i w Mastersie doszedł do finału, ale dodaj, że to są jego jedne z ulubionych turniejów w sezonie. W Bazylei (u siebie) przegrał z Del Potro (niby jego największy rywal), w Szanghaju z Murrayem, na US Open z Berdychem, o French Open nawet nie wspomnę. Nie m ówię, że Federer jest beznadziejny, ale tylko laik nie zauważy jego powolnego spadku formy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
clemenza 230

clemenza

Użytkownik
Kompletnie się nie zgodzę z tym co napisał kolega powyżej. Przed turniejem typował bym podobnie, bo Szkot był dla mnie faworytem do końcowego triumfu, ale biorąc pod uwagę formę obu graczy, musiałem zmienić zdanie. Roger gra fenomenalny turniej, co prawda dzisiaj zrobił trochę błędów, ale Tsonga zagrał świetne spotkanie, uderzał w swoim stylu bardzo mocno i tym samym niejako zmuszał Szwajcara do błędów. Co do stwierdzenia, że Andy jest lepszy od Tsongi pod każdym względem nie mogę się zgodzić. Serwis (wszystkie staty za tym przemawiają) na wyższym poziomie, gra pod siatką także, no i przede wszystkim moc uderzeń z końcowej linii. Nie twierdze, że Francuz jest lepszym tenisistą, ale na pewno pod kilkoma względami tak i jeśli chodzi o mecz z Rogerem (który nie lubi grać z Tsongą) to miał w rękawie kilka atutów, którymi Szwajcara postraszył.

Co do niewymuszonych błędów to (z oficjalnej strony) Andy zrobił ich do tej pory 115 w 5 meczach, Roger 139, biorąc pod uwagę rozegranie dwóch setów więcej, znacznie groźniejszych rywali oraz fakt dużo odważniejszej gry to ja tu nie widzę dużej różnicy, różnica jest za to gdy weźmiemy pod uwagę piłki wygrywane (na korzyść Szwajcara oczywiście). Dzisiaj Roger przełamany 5 razy, ale miał najniższy procent trafionego pierwszego podania ze wszystkich spotkań, nie wierze by drugi raz z rzędu wyglądało to tak przeciętnie. No i największa różnica to drugie podania. Szkot zadziwiająco słabo wygląda w tym elemencie. W nocy z Chardym wygrał 29% piłek po drugim serwisie! Średnio we wszystkich meczach wyszło 48.2%! U Rogera w najgorszym meczu pod tym względem (z Tomicem) miał 45%, średnio 60.4%. Zbyt dużo przemawia za Szwajcarem w tym meczu, by kolejny raz miał go przegrać. Zrobił super formę, dla Andyego będzie to pierwszy i moim zdaniem ostatni sprawdzian podczas tegorocznego Australian Open.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Roger gra fenomenalny turniej, co prawda dzisiaj zrobił trochę błędów, ale Tsonga zagrał świetne spotkanie
A co on gra fenomenalnego czego nie gra Djokovic, albo Murray. Od lat nie ma większego sensu sprawdzać pojedynków na szlemach poniżej ćwierćfinałów. Top 4 leje resztę zawodników jak chce. Dopiero w ćwierćfinałach i półfinałach, gdzie spotyka się top 10 wychodzi cała prawda o zawodnikach.
Dzisiaj Roger przełamany 5 razy, ale miał najniższy procent trafionego pierwszego podania ze wszystkich spotkań, nie wierze by drugi raz z rzędu wyglądało to tak przeciętnie.
To, żebyś się nie zdziwił. Dzisiaj miał dość przeciętny serwis to fakt, ale w następnej rundzie spotka się z jednym z najlepiej returnujących zawodników w tourze. A to, że dzisiaj był przełamany aż 5 razy to jest chyba argument za Andym.
No i największa różnica to drugie podania. Szkot zadziwiająco słabo wygląda w tym elemencie. W nocy z Chardym wygrał 29% piłek po drugim serwisie! Średnio we wszystkich meczach wyszło 48.2%! U Rogera w najgorszym meczu pod tym względem (z Tomicem) miał 45%, średnio 60.4%.
Ale co u Szkota jest słabe? Większość setów, a dokładnie to wszystkie prócz jednego z Berankisem wygrał do 6 gema (z Litwinem 7:5). To jest zły wynik? Na procenty to patrz na imprezie, żebyś się nie przekręcił za wcześnie ???? .
Właśnie w najgorszym przypadku u Rogera było 45%, a z kim grał? Z Tomicem? A jak gra Tomic? Kombinacyjnie, z głową. Podobnie gra i Murray, więc będzie mu jeszcze ciężej.
Chardy który miał być kontuzjowany w meczu z Seppim wygrał gładko 3:1. Chardy pokonał Del Potro w 5 setach. Chardy ugrał całe 7 gemów z Murrayem.
Szkot ma przede wszystkim słabą głowę (nadal, chociaż i tak jest lepiej).
A Roger to nie ma? Na mastersie Londynie prowadził w 1 secie 3:0 i przegrał set. W drugim secie miał już 5:3 i własne podanie, po czym znów przegrał, czyli wyszło na &quot;gładkie&quot; 2:0 dla Serba. To ma być mocna głowa, gdzie przy prowadzeniu meczu się przegrywa w takim momencie?
Piszesz, że Tomic to jeszcze młokos, tak jakby nie stanowił zagrożenia dla czołówki już teraz. Ograł w tym roku Djokovica, zagrał kilka znakomitych spotkań, pograli fajny tenis z Rogerem, ale skończyło się na gładkim 3:0
Meczu z Pucharu Hopama Serba nie brałbym bardzo pod uwagę. Tomic grał u siebie, a Novak w tak &quot;presitżowym&quot; turnieju grał na 30% możliwości. Może i Bernard nie ugrał ani jednego seta to jednak od czasu do czasu &quot;Kangur&quot; potrafił zaskoczyć kapitalnym zagraniem doświadczonego Rogera. Szwajcar miał pod kontrolą cały mecz to prawda, ale proszę nie porównujmy Tomica do Murraya.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom