Jutro dokończenie kolejki na Coopers Stadium
Adelaide United - Wellington Phoenix
Wiele o tym meczu już się pisało dlatego też w telegraficznym skrócie przypomnę najważniejsze fakty.
W środę rozwiązano kontrakt z Sergi Guardiolą, podstawowym, ale notorycznie zawodzącym, napastniku gospodarzy. Pupilek trenera Gui Amora został ostatecznie pogoniony z klubu. Moim zdaniem to bardzo dobra decyzja która pozwoli oczyścić trochę atmosferę w drużynie. Fakt jest taki, że jego notoryczne wystawianie w składzie na pewno nie wpływało dobrze na resztę drużyny. Mówi się o dwóch transferach które na dniach mają się dokonać w Adelaidzie. Zwolniły się dwa miejsca dla obcokrajowców i warto te miejsca zapełnić. Podstawowy defensor Włoch Iacobo La Rocca dostał obywatelstwo Australijskie. A jeżeli się mówi o wzmocnieniach jeszcze teraz, to znaczy, że sezon nie został jeszcze totalnie przegrany. Pościg za czołową szóstką Adelaide ma jeszcze zamiar wytoczyć.
Z drugiej strony Wellington, który jak gra - każdy widzi. Niby potencjał jest, ale za każdym razem jak się wydaje, że to już teraz, że już zaczęło się dobre granie z przodu to przychodzi taki mecz jak ten przeciwko Brisbane ostatnio gdzie była totalna padaka. Do tego jutro nie zagra podstawowy defensor Rossi (zawieszony za kartki). To też może być spory problem dla Phoenix. Dodatkowo na ich korzyść na pewno nie działa wyjazdowa forma drużyny, która generalnie bierze w klapy od kogo popadnie.
Ostatni mecz tych dwóch ekip Adelaide wygrała u siebie 2:0 w połowie grudnia. Po tym meczu doszło do zmiany trenera w Wellington. Zmiany która wydawała się korzystna, ale ostatnio gra Wellington znów przyhamowała.
Zaskakują mnie prognozy ekspertów którzy wieszczą tutaj wygraną gości. Zupełnie się z nimi nie zgadzam. Jutro Adelaide to bierze.
Adelaide United - Wellington Phoenix 1 @ 2,02 2:2
Za drobne spróbuję także z handicapem -1,5 @ 3,75
betano
Edit: Tak to jest jak się ufa ostatniej drużynie w tabeli...
Kick off już o 07:00!