A-League kobiet
WS Wanderers - Western United
WS Wanderers lub remis @1,75 Superbet
Pierwszy raz chciałbym się podzielić tak egzotycznym typem i to w dodatku rozgrywek kobiet za którymi przyznam szczerze nie przepadam. Z braku laku jednak czasami do porannej kawy wpadną w oko mecze lig japońskich, czy też australijskich. Takim właśnie sposobem miałem przyjemność lub nieprzyjemność obejrzeć dwa ostatnie mecze jutrzejszych gospodyń tego meczu, może nie w całości, ale w większości. Przyznam szczerze, że moje faworytki naprawdę świetnie wyglądały na tle takich zespołów jak Perth i Canberra, a jak sprawdzałem w tabeli nie są to zespoły z całkowitego dna ligowej tabeli.
Wynalazłem więc z kim grają w tej kolejce, rzuciłem okiem na kursy, podpatrzyłem na jakichś skrótach wątpliwej jakości zespół Western United i coś tak mi się zdaje, że aż tak dużej różnicy między tymi zespołami nie ma, jak wskazują kursy. Poszukałem informacji o jakichś szczególnych absencjach w obu zespołach, również nic konkretnego nie wpadło mi w oczy, więc uważam że gospodynie spokojnie są w stanie ten mecz nie tylko zremisować, ale i wygrać. Pewnie jest wiele kwestii o których jestem niedoinformowany, ale to takie moje luźne, laickie spostrzeżenie na podstawie własnej obserwacji.
Może się pomylę, a te dwa ostatnie mecze to były najlepsze spotkania Pań z WS Wanderers w tym sezonie. Grzechem byłoby jednak nie spróbować pograć czegoś w tym kierunku, jeśli troszkę się czasu poświęciło na pseudoanalizę. A kto wie, może kobieca
A-League jakimś cudem wskoczy na listę moich ulubionych.