Odległość to jedno, chociaż dla nich to "normalka", ale 33 stopnie C potrafi zrobić różnicę (w słońcu wiadomo jeszcze więcej), ostatnio były tam 2 dodatkowe przerwy na uzupełnienie płynów. Warto uczyć się geografii tego pięknego kontynentu ????
Tak, to też, chociaż w Brisbane też jest dość gorąco, zbyt dużego szoku nie będzie, więc liczę, że obie drużyny nie będą biegały jak much w smole. Dodam, że geografię bardzo lubię i napiszę jeszcze więcej (bo nie chciałem wchodzić w ostre szczegóły
) Perth z racji ułożenia ma klimat bardziej suchy (czyli bardziej pustynny), a w Brisbane wilgotność powietrza jest dużo bardziej większa (tropikalna), no oczywiście nie mówię, że tak jak na typowej pustyni i tak jak w jakiejś tajlandii, ale nawet dla zawodowego piłkarza będzie miało to znaczenie. Inaczej pracują płuca. No ale to są tylko detale, albo jak to mówi Hajto: to są właśnie te detale ????
Kurde jak ja lubię to Australię. Może kiedyś w końcu uda się mi tam emigrować...
To zaczynamy ! ????
e: to właśnie fajne w Australii, bo przecedzają przyjeżdzających nierobów (przynajmniej teraz)
ale sporo czytałem, będę się przygotowywał mocniej do zdania tego egzaminu IELTS , udokumentowany zawód z listy SOL też będzie, ale póki co wyjeżdzam do Islandii (wiem, zupełnie co innego, pogoda haha, ale tam bym miał nakręcone wszystko), żeby zobaczyć czy emigracja to w ogóle dla mnie i na 1000% tego będę chciał (że nie będę tęsknił za PL zbyt mocno) :wink: