Widzę, że jest potrzebna moja interwencja. Pojawiają się tu typy na Nadala co jest po prostu nie dopuszczalne i skandaliczne. Osoby te sabotują forum i powinny być dyscyplinarnie wyrzucone. Nie wiem czy robią to umyślnie, co było by już totalnym szczytem chamstwa. Niektórzy grają za mniejsze pieniądze inni za większe, ale każdy wchodząc tu na forum liczy na przydatne wartościowe informacje, a nie na użytkowników(szczególnie kolorowych), którzy będą kogoś wrzucać na minę. Jeśli robią to dlatego, że nie potrafią ocenić formy Nadala, to też jest to tragiczne. No, ale załóżmy, że nie jest to takie łatwe szczególnie gdy nie ogląda się jego meczów, bo wyniki nie mówią nam nic. Zacznijmy od początku roku. 1 mecz i przegrana z Berrerem. 1 set wygrana Nadala 6:1 i już zachwyty, że Nadal po pokazówkach nagle zyskał formę i będziesz niszczył, ale to on został zniszczony w 2 kolejnych setach i odpadł w 1 rundzie. I jak ktoś chce to tłumaczyć życiowym meczem Berrera, to niech ogarnie to, że Niemiec jest 160 w rankingu i nie ważne jak życiowy mecz zagra zawodnik z takim rankingiem to nie ma prawa pokonać zawodnika z top3 będącego w formie. AO męczarnie i prawie porażka ze Smyczkiem. 3 set meczu z Sela i zawody kto zagra większego balona to była istna kompromitacja. Mecz z Andersonem do momentu 5:5 40:0 dla gracza z RPA to Anderson totalnie dominował na korcie, od tego momentu Kevin się posypał i po meczu zachwyty, że Nadal wygrywa kolejny mecz 3:0 i jest w super formie, i mecz ze Smyczkiem to był tylko mały wypadek. A ***** prawda. Przyszedł mecz z Berdychem i był niemiłosierny wpierdol. Takie soczyste 3:0, gdzie Nadal nie miał nic do powiedzenia. Demolka totalna. Miał przyjść clay i dobra gra i co? Żadnej dobrej gry nie widzieliśmy. Cuevas do stanu 6:4 4:3 robił na korcie co chciał, przegrał tylko dlatego, że był wyczerpany rozegranym wcześniej maratonem wielu spotkań i brakło mu sił. Potem mecz z Fogninim i wygrany 1 set przed Nadala 6:1 i od razu wiwaty na cześć króla, który powraca na tron. Nigdzie nie powraca tylko dostaje łomot w 2 kolejnych seta. Przegrywa na clayu seta 6:2. Kiedy takie coś ostatnio miało miejsce? On nie był w stanie nic tam zrobić. Mecze na IW to istny kabaret, Young zaczyna mecz normalnie, gra swoje i od razu wychodzi na 3:1, bo jest lepszy, ale zaczyna mu w głowie świtać myśl o wygranej i przestaje grać. 1 serwisu nie ma, Df-y są, więcej niż 2 razy nie potrafi przebić piłki prze siatkę, błąd za błędem. Przestał grać w tenisa, a i tak zdołał ugrać jeszcze kilka gemów i połamać 2 razy Nadala. Meczów na takim poziomie to nawet w challengerach nie pokazują. To był poziom podwórkowy. Simon? Po co on wyszedł na kort? Jeden z najsolidniejszych przebijaków w tourze, a co robił na korcie? Ładował w połowę siatki, piłki które miał na rakiecie do których nie musiał się nawet ruszać. Takie jest on nienaturalne i komiczne ruchy przy tych uderzeniach robił w tym meczu to na prawdę kabaret najwyższej klasy. A i tak ugrał 6 gemów i łamał Nadala jak zapałkę. Rozumiem, że może być trudno ocenić formę po meczach z takimi rywalami, ale Nadal grał tu katastrofalnie. I nie to, że on czując, że ma słabszego rywala po drugiej stronie siatki rozluźniał się i próbował jakiś nowych zagrań, tylko on przez cały mecz próbował złapać jakikolwiek rytm grania. On nie potrafi ustabilizować swojej gry, nie potrafi złapać rytmu gry. To jest szarpana gra z jednym dobrym uderzeniem i kilkoma błędami. Jego defensywa nie jest choćby w 50% tak dobra jak w najlepszych latach i tak jest forhendy Berdycha siały spustoszenie, tak samo będą to robić forhendy Raonica. Czemu nie potraficie wyciągnąć wniosków? Czy aż tak trudno jest dostrzec to, że Nadal nie ma serwisu i returnu, a to będą kluczowe elementy w tym meczu? Czy Raonic jest słaby psychicznie? Nie jest. Ma nieraz jakieś chwile słabości w meczach z Federerem, czy Wawrinka i Berdychem, ale to są ofensywnie usposobieni graczem, którzy nie pozwalają Raonicowi rozwinąć skrzydeł i niwelują jego atuty. A tu będzie mecz z totalnym defensorem, któego defensywa jest aktualnie w rozsypce. Jak często zdarza się Raonicowi przegrać punkt, gdy uzyska przewagę w wymianie? Jak ktoś chce to może szukać jakiś mankamentów w jego grze, ale akurat w udokumentowaniu i wykorzystaniu przewagi jest perfekcyjny i nie marnuje żadnej okazji. A jak pisałem dzięki serwisowi i returnowi będzie miał on ta przewagę w punkcie bardzo często. Rozgrywa on tu perfekcyjny turniej. 3x 2:0, po dobrych meczach z niezłymi rywalami. Jak załatwił Dolopolova, który grał tu znakomicie, to po prostu mistrzostwo. Dobrze naoliwiona maszyna, która tu się po prostu przejedzie po Hiszpanie, który nie ma tu żadnych atutów, aby ją zatrzymać. Serwis, forhend, bum, bum GSM 2:0 Raonic. Dziękuję. Czy aż tak trudno to zrozumieć, że wszystko w tym meczu zależy od Raonica? I te kursy. Miodzio.
Także proszę, nie szukajcie sensacji!