Djokovic Novak-Federer Roger 2, Bet365 2.50
6:3, 6:7, 6:2
I bądź tutaj człowieku mądry...
VS.
Niespełna miesiąc temu pisałem tak o tym spotkaniu:
"Dzisiaj o 16:00 zostanie rozegrany kolejny finał tym razem w Dubaju gdzie zmierzą się ze sobą rozstawiona jedynka oraz dwójka turniejowa jak i światowa. W tym przypadku nie ma najmniejszej różnicy kto jest na jakiej pozycji,a tym bardziej czy jest to pierwsza czy druga ponieważ panowie rotują się w TOP 3 co chwilę. W bezpośrednich pojedynkach prowadzi Federer 18:19 także na temat ich meczów można napisać pracę magisterską. Grali ze sobą na każdym zakątku świata na każdej nawierzchni i nie ma się w ogóle co sugerować tymi spotkaniami, można to traktować jako ładną otoczkę. Ci geniusze tenisa grali ze sobą w 2014 roku bardzo sporo ponieważ aż 6 razy nie licząc jednego pokazowego meczu. Co ciekawsze spotkali się własnie rok temu również w tym turnieju gdzie lepszym był Szwajcar wygrywając ten mecz 3:6, 6:3, 6:2. Ale tak jak pisałem nie biorę tego pod uwagę ponieważ jest to tylko ciekawostka.
Jeśli chodzi o formę w tym roku to jeden jak i drugi spisują się fenomenalnie. Djokovic pomimo wtopy z Karlovicem gdzie przegrał 6:7, 7:6, 6:4 to później wziął się za siebie ponieważ już piąty raz wygrał
Australian Open no i teraz tutaj w Dubaju gdzie również gra na swoim poziomie. Novak w Dubaju pokonał książkowo Pospisila 6:4, 6:4, Golubieva 6:1, 6:2, Ilhana 6:1, 6:1 oraz wczoraj zaskakująco mimo wygranego seta do zera z Berdychem drugiego przegrał do 5 i w trzecim skończyło się 6:4 dla lidera rankingu. Serb w meczu z Pospisilem jedynie grał nieco ospale, ponieważ w meczu z Golubievem oraz Ilhanem grał na swoje 110% lecz przeciwnicy nie byli zbyt groźny to rozmiar zwycięstwa też nie może dziwić. Kurs mamy wyższy niż powinien być na Novaka z racji tego,że właśnie wczoraj oddał seta Czechowi. W tym drugim secie Serb naprawdę miał zastój ponieważ zaczynał dwa razy w swoim gemie serwisowym miał 15:40 oraz raz 0:40 i w tych trzech przypadkach kosztowało go to utratą serwisu. Ale też i Tomas w drugim secie zmienił swoją grę o 180 stopi i nie był już chłopcem do bicia jak w pierwszym secie. Djoko lubi grać w Dubaju ponieważ czterokrotnie tutaj wygrywał oraz dodatkowo zaliczył trzy razy półfinał.
Zadaje sobie często pytanie czy taki tenisista jak Djokovic może być jeszcze lepszym zawodnikiem? Jak widać po zmianie trenera można. Boris Becker który został trenerem Novaka w połowie grudnia 2013 roku wprowadził u swojego podopiecznego bardzo istotne elementy które sprawiły właśnie,że Nole stał się jeszcze wartościowszym sportowcem. Gra przy siatce to jest właśnie umiejętność którą Becker poprawił znacznie trenując Dżokera. Wiadomo,że owoce pracy nie przyszły od razu ale taki tenisista jak Djokovic nie miał problemów z chłonięciem wiedzy. Rok 2014 pod tym względem dla niego był okresem radykalnej zmiany jeśli chodzi o volleye i moim zdaniem w roku właśnie 2015 wyjdzie wszystko co zostało zasiane mimo,że w 2014 miał wiele triumfów. Czekam z ogromną niecierpliwością na French Open gdzie według mnie to właśnie w tym sezonie przerwie dominację króla mączki ale do tego jeszcze daleko. Przejdę teraz do drugiego "aktora" tego dzisiejszego widowiska.
Federer jeszcze trochę i będzie miał 34 lata lecz w jego przypadku nie jest to zbyt istotne. Nawet jeśli nie gra jak Federer z przed pięciu lat na 100% swoich umiejętności to teraz jest 80% w tym,a to jest naprawdę sporo. Jeśli chodzi o formę wielkiego mistrza to można powiedzieć,że jest ona dobra i nie dobra. Dobra ponieważ wygrał turniej na początku roku w Brisbane, a nie dobra ponieważ odpadł w trzeciej rundzie z Seppim w wielkim szlemie. Roger już zaplanował sobie drabinkę turniejową na ten rok i nie gra tyle spotkań co kiedyś. Jest to bardzo mądre z jego strony ponieważ on teraz nie skupia się na ilości ale na jakości turniejów. Federer mimo swojego wieku nie ma żadnych problemów z kondycją i w poprzednim roku było tak samo, dodatkowo jest on graczem najmniej kontuzjowanym w całym turze
ATP co również ma wielki wpływ na jego karierę jak i formę obecną. Tutaj w Dubaju pokonał bez większych problemów czterech zawodników. Najpierw był to Rosjanin Youzhny którego pokonał 6:3, 6:1 kolejno dał radę Verdasco, oglądałem ten mecz i mam kilka zastrzeżeń do gry Rogera mimo,że wygrał mecz 6:4, 6:3. Federer ogólnie zagrał na dobrym, swoim poziomie lecz miał kilka zastojów.
Najbardziej widoczne to było w pierwszym secie na samym początku gdzie stracił serwis. W drugim secie mieliśmy powtórkę z rozrywki, stracony serwis przez niewytłumaczalne błędy. Wiele ludzi powie, że Roger w pierwszym secie gdzie wygrał aż 20 punktów z rzędu zagrał bajeczny
tenis. Owszem zagrał ładne, wyciągał niezwykłe piłki ale popatrzmy też obiektywnie jaką niekompetencją wykazał się Hiszpan. Tak jak Verdasco na początku zaczął z przytupem bez obaw to później miał załamanie i się poddał jak mały kundelek padając na grzbiet. Z Gasquetem zagrał zaledwie jednego seta i w sumie nie mam pojęcia czy wynik 6:1 można traktować na poważnie ponieważ nie wiadomo, w którym momencie przeciwnik nabawił się kontuzji. Ale uraz na pewno był dość poważny ponieważ Francuz nawet nie skorzystał z pomocy fizjoterapeuty. Chociaż Szwajcar pod względem serwisu wyglądał kapitalnie bo nie oddał żadnego punktu przy swoim serwisie. No i ostatnio Pokonał Corica 6:2, 6:1...patrząc na wynik spotkania można stwierdzić, że mecz był bez historii i w większości jest to prawda. Mistrz z Bazylei świetnie mieszał grę,a młody Chorwat nie wiedział w sumie co się dzieje. Mimo takiego pogromu Szwajcar raz stracił swoje podanie do zera i on sam tylko wie dlaczego tak się stało i dodatkowo w pierwszym swoim gemie serwisowym wybronił się z dwóch szans na przełamanie. To w sumie jest drobnostka ale warto to podkreślić przed meczem z Djokovicem.
Pisałem o tym,że Serb lubi tutaj grać ale Roger nie jest wcale gorszy ponieważ 6 tytułów oraz 2 finały to świetne osiągnięcie. Szwajcar chciałby natomiast aby turniej w Dubaju był z serii przynajmniej
Masters 1000 i nie ma co się dziwić. Kilka słów jeszcze o drabince turniejowej, kto miał silniejszych rywali? Grupa zawodników Youzhny, Verdasco, Gasquet (kontuzjowany) oraz Coric czy Pospisil, Golubiev, Ilhan oraz Berdych? Mimo wszystko trzeba tutaj powiedzieć,że to Federer miał znacznie silniejszych rywali ponieważ tak naprawdę dla Novaka to był spacerek w pierwszych trzech meczach i dopiero z Berdychem musiał się wykazać. Tutaj są plusy jak i minusy takiej drabinki. Z jednej strony Roger jest mniej zmęczony ale nie miał godnego przeciwnika i to może być dla niego zgubne,a z drugiej strony Djoko może czuć ale tylko nieco trudy wczorajszego spotkania ponieważ wiadomo,że jest on robocopem pod względem kondycji oraz wydolności. Może mieć troszkę w nogach ale na pewno przetarcie z Berdychem zaprocentuje przed finałem.
Kalkulując to wszystko uważam,że jednak granie z Berdychem było mu na rękę. Większość jak widzi nazwiska Djokovic-Federer w finale to szykuje sobie chipsy, wszelakie przekąski, piwko i oczekuje fenomenalnego trzysetowego widowiska. Nie ma się co dziwić ponieważ 15 meczów to tak lekko w ich pojedynkach to były mecze walki. Ale zdarzały się również gładkie zwycięstwa. Osiem razy udało się wygrać z Novakiem bez straty seta i ostatni raz miało to miejsce dwa razy w 2014 roku w Shanghai
Masters oraz w Monte Carlo także dość nie dawno. Serbowi natomiast pięć razy ale pamiętajmy,że Roger jest aż o 6 lat starszy także pokonywał swego czasu Djokovica jak był w najlepszym swoim tenisowym świecie,a Serb dopiero zaczynał się robić gigantem. Jeszcze ważną kwestią jest to,że Djokovic ma serię 11 meczów z rzędu ale nie można tutaj mówić o zmęczeniu ponieważ po wielkim szlemie miał wiele odpoczynku. Uważam, że Novak dzisiaj wygra z Federerem w dwóch setach i niekoniecznie będzie to ładne widowisko z każdej strony."
Co się zmieniło od tamtej sytuacji?
To,że mój typ jest zupełnie odwrotny po tym co zobaczyliśmy ostatnio podczas spotkania tych panów. Federer w poprzednim meczu zdemolował Serba swoją agresywną grą i nie widzę przeciwwskazań do tego aby historia się powtórzyła. Szwajcar jest na gazie ma aktualnie serię 10 meczów wygranych z rzędu bez straty seta, serwuje fantastycznie czy to gra z Schwartzmanem czy Djokovicem. Serb w tym turnieju gra swoje i pokonał rywali jakich miał pokonać. Baghdatis czy Ramos-Vinolas to nie są zawodnicy którzy sieją zagrożenie na większą skalę a mimo wszystko Nole miał problemy w meczu z Hiszpanem. Z Isnerem wygrał w dwóch setach także nie stracił nawet seta w tie breaku co jest plusem, i wygrał z Murrayem który ciągle pieprzy głupoty tak jak Dimitrov,że jest w dobrej formie a gó**o za przeproszeniem z tego wynika. Oczywiście,że Djokovic to bardzo inteligentny taktyk i nie będzie chciał powtórki z poprzedniego meczu. Ale moim zdaniem od tamtego czasu wiele się nie zmieniło i Federer pokona go kolejny raz i tym razem idę właśnie w tą stronę.