>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

A-League

qowalsky6 1,1M

qowalsky6

Znawca A-League
Powiedz Ty mi Mistrzu skąd Ty wczoraj o 22:08 wiedziałeś,że Ibusuki nie zagra 🤔 :)
Hehe, uruchomiłem swoje kontakty operacyjne 😉 a na poważnie to czytałem chyba na stronie ligi, która (to strona) jak wiecie jest okropnaaaa... I ją generalnie bojkotuje. Ad rem nie była to jakaś wielka tajemnica...
 
Otrzymane punkty reputacji: +1703
qowalsky6 1,1M

qowalsky6

Znawca A-League
To już dziś,
Grand Finale - Melbourne City vs Central Coast Mariners...
Mecz finałowy rozegrany będzie w Sydney, oba zespoły w najsilniejszych składach. Mobilizacja ogromna w końcu to najwazniejszy mecz sezonu. Jakie przewidywania? Miejscowi obstawiają jakieś 2-1 dla City. Fachowcy :) również idą w over i zwyciestwo City... Moja pierwsza myśl też podążała w kierunku na zwycięstwo City, ale po zastanowieniu pre nie zamierzam nic rzucać na szalę losu :) To w końcu finał i jeden mecz, w którym może być tak naprawdę wszystko... Zostaje live i życzenie aby to było po prostu dobre widowisko... KTF!
 
Otrzymane punkty reputacji: +820
majekx 698K

majekx

Znawca A-League
To ja dodam, że na TT kampania CCM bardziej agresywna... więc i może większe ciśnienie?
City spokojnie podchodzi do tematu, z zewnątrz wydaje się, że bardziej się skupiają na celu. Nie chcą popełnić błedu z zeszłego sezonu...

Live jak nic.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1503
sunxl 1,8M

sunxl

Typer
Spróbujemy coś na finał z moją ulubioną kombinacją:

City vs Rozbitkowie: Powyżej 9.5 rzutów rożnych + powyżej 49.5 punktów kartkowych @2.31 Forbet

Wydaje się, że dla City była to łatwa i przyjemna kampania. Można powiedzieć, że nie do końca. W trakcie sezonu zasadniczego doszło tutaj do niespodziewanej zmiany trenera i ojciec sukcesów klubu z Melbourne Patrick Kisnorbo postanowił spróbować swoich szans w topowej lidze w Europie. Niestety nie powiodło mu się z Troyes i spadł z hukiem z Ligue 1, ale wydaje się, że otrzyma jeszcze okazję poprowadzenia tego zespołu w kolejnych rozgrywkach. Sporą niewiadomą było zatrudnienie Rado Vidosica jako pierwszego menadżera City, ale jak widzimy po wynikach jest to trafna decyzja. Chorwat niejako kontynuuje pracę swojego poprzednika i efektem jest zdobycie Premier’s Plate za wygranie sezonu zasadniczego oraz walka w finale o A-League Trophy. Półfinałowy dwumecz z Sydney FC był jednostronny i to daje nadzieję na zdobycie mistrzostwa. Czy faworyci wywiążą się ze swojej roli?

Po drugiej stronie barykady znajduje się trochę niespodziewanie Central Coast Mariners. Bardziej stawiało się na Adelaide United, czy też Western Sydney Wanderers, ale ostatecznie to Rozbitkowie będą przeciwnikiem Melbourne City w finale. Jest to drużyna, która jeszcze kilka lat temu sięgnęła dna, ale małymi krokami wraca do czołówki australijskiej ekstraklasy. W tym miejscu warto wspomnieć, że przyjezdni w swojej historii raz sięgnęli po mistrzostwo A-League, a było to w kampanii 2012/2013. Jest spora motywacja, aby po 10 latach ten sukces powtórzyć. Central Coast Mariners zakończyło sezon zasadniczy na 2. miejscu i tym samym ominęło ćwierćfinały. W półfinale goście nie dali większych szans The Reds i zasłużenie awansowali do wielkiego finału, które będzie rozgrywane w Sydney. Rozbitkowie nie są faworytami, ale w swoim składzie mają bardzo groźny duet napastników Jason Cummings oraz Marco Tulio, którzy potrafią zrobić różnicę na boisku. Czy outsider zaskoczy faworyta?

Jest to finał i nie należy spodziewać się fajerwerków, chociaż w przeszłości zdarzały się bardzo dramatyczne i emocjonujące mecze w walce o tytuł. Faworytem jest City, ale nie lekceważyłbym Rozbitków, którzy najprawdopodobniej zagrają na dwóch napastników, pokazując, że nie ma czego się bać. Jedni i drudzy wykonują sporą ilość kornerów. Ekipa z Melbourne w dwumeczu z Sydney FC miała łącznie 8 takich stałych fragmentów gry, a Central Coast Mariners 11. Oba kluby mierzyły się ze sobą niespełna 2 miesiące temu i tam padło aż 18 rzutów rożnych. Gdy jeden z zespołów wyjdzie na prowadzenie, to drugi zrobi wszystko, aby odrobić stratę. Mam nadzieję, że nie będzie to zamknięte widowisko i ujrzymy prawdziwą wizytówkę A-League. Dokładam do tego kartki. Jest spora kontrowersja w Australii, że do najważniejszych meczów wybierany jest sędzia Beath. W finałach potrafi sypać kartkami i liczę na jego 5 upomnień, bo szczególnie Rozbitkowie będą grać po swojemu, czyli ostro.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1155
jozzy22 530,3K

jozzy22

Użytkownik
Skoro 1 mecz decyduje o wszystkim to ja wchodzę w un 2.5 gola @ 2.40. Fortuna.

Skro tak to prorokuje , że żadna z drużyn na wymianę nie pójdzie bo strata gola może okazać się zgubna. Australia potrafi być nudna i nie zdziwi mnie właśnie tak mecz dziś

e: prorok ze mnie , że hej ......
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +1155
majekx 698K

majekx

Znawca A-League
Składy:





no to zaczynamy. Live 9' - ov57,5 pkt kartkowych - @2,1 - 50

początek dosyć dynamiczny i ostry



ulalala... 35'... 2:0 dla CCM. Dla mnie wygląda, że sztab City popełnił błąd w ustawieniu. Linia obrony obywateli jest bardzo wysunięta do przodu, co przy szybkich zawodnikach CCM zupełnie nie zdaje rezultatu. Ofensywa z Melbourne także nie funkcjonuje. Berisha zanim zszedł, nic nie pokazał. Van der Venne wszedł zdecydowanie za wcześnie. O ile jak wchodził koło 70' min i grał przeciw zmęczonym przeciwnikom to prezentował się dobrze.. teraz, zupełnie niewidoczny. Maclaren bez podań. Tilio nie ma okazji pokazać szybkości. Nabbout to gra czy gdzieś poszedł?


39' - pisałem, pisałem... a tu gol na 2:1. Van der Venne, jednak się pokazał. Maclaren nie strzelał, tylko podawał... City goni.

66' - Farrell idealne wejście... pierwszy kontakt z piłką (właściwie czy tam był kontakt) i już został wycięty w polu karnym City. Cummings z karnego na 3:1. City musi zaatakować. Na początku drugiej połowy przeważali, ale CCM zaczęło grać swoje.

71' - Farrell wywalczył drugiego karnego dla CCM - Cummings - hattrick - 4:1... to już koniec?

84' - 5:1 - knockout - wrzutka Silvery, główka Nkololo z najbliższej odległości. SIlvera, Nkololo, Tulio, Cummings, Farrell... to ich mecz. Z drugiej strony? Może van der Venne, może Nabbout (takie błyski), może MacLaren... to tylko może.. a gdzie Tilio? - to jednak nie jego dzień.

92' - 6:1 - Moresche - Melbourne City już nie gra... obrona City na stojąco we własnym polu karnym.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +683
IgaŚwiątek 28,7K

IgaŚwiątek

Użytkownik
Spodziewałem się też dużo więcej agresji. Na razie kartki bardzo mocno zagrożone, choć oczywiście jeszcze do zrobienia.
 
Otrzymane punkty reputacji: +472
qowalsky6 1,1M

qowalsky6

Znawca A-League
Live Sydney... City vs Marynarze...
No, no ht 1-2, a mogło być jeszcze wiecej goli (patrz chociażby obrona 100 Glovera). Marynarze nakręceni, może czują, ze nastepna szansa znowu za 10 lat?
Dla widowiska to dobrze ofc, soccer to nie szachy :) Mam nadzieję, że w 2 pol. też będzie fajny, otwarty mecz... I niech wygra lepszy...
Edit
Ale finał, już 1-5!!! Marynarze się doczekali po 10 latach :) City na deskach...
Edit2
I ft 1-6...
18 lat "siedzę" w A-league, ale takiego finału nie pamiętam :)
Proszę Państwa, Mistrz Australii: Central Coast Mariners!!!! Bravo! Zasłużyli, mecz fajny, 7 bramek dla mnie bomba... :)
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +472
IgaŚwiątek 28,7K

IgaŚwiątek

Użytkownik
Na pewno przy drugim nie powinno być kartki... pierwszy karny.. hm... mogła być kartka, ale nie musiała. Ferrell zdecydowanie szybszy, ale, nie było to jakieś bardzo agresywne wejście.
Tak nie było, że aż metr w górę go wywaliło.

I tak to co odstawiło City to jest piłkarski kryminał. Aż się człowiek zastanawia, czy to tak na serio...
 
Ostatnia edycja:
majekx 698K

majekx

Znawca A-League
Tak nie było, że aż metr w górę go wywaliło.
Czy był kontakt - był, czy był na czystej pozycji, sam na sam z bramkarze/bramką... no nie. Że 'na metr do góry go wywaliło' - trochę przyaktorzył... Zresztą to Australia... tu się gra ostro.
80' - Dodam jeszcze zakładzik kartki ov4 - @2,93 5... może zmęczenie da jeszcze te 2 kartki.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +232
IgaŚwiątek 28,7K

IgaŚwiątek

Użytkownik
Nie komentuję tego meczu. Idę się upić, bo oczywiście zabrakło jednej kartki. Dwa karne, zmiany, a on dolicza 3 minuty, celebracja w doliczonym i kończy przed czasem. Jestem wściekły jak dawno nie byłem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +683
Do góry Bottom