D
0
DawidAlbicelestes95
Gość
Wczoraj promo na skre była, ale to tym lepiej. Buki pewnie dosrają jekieś piękne kursy na Modene i tam już nie będzie przebacz, Włosi są ewidentnie na mega fali wznoszącej, grają super siatkówkę, widziałem ich urywki meczu z Taranto w lidze i pieknie chodzi Bruno z atakującym w pierwszej linii, do drugiej linii już sypie gorzej, ale ogólnie z nim nigdy nie wiadomo czy zagra krótką, jakiś mega speed do tyłu do atakujące czy może na pajpa do Ngapetha - to jest naprawde ciekawa drużyna i we Włoszech się robi naprawdę Liga potęga która zdominuje wszystko co jest do wygrania w tym sezonie tak uważam. Tutaj mamy jeszcze Piacenze, już pełny skład z Lucarellim i Lealem do tego Brizard, na środku Simon, na ataku kapitalny Romano - no genialnie to zaczyna wyglądać. Naprawdę włosi po blamażach w 2010 na swoich mistrzostwach świata, gdzie nawet drabinke pod siebie ułożyli tak, że po wygraniu z kilkoma tragicznymi drużynami nagle dostali się do półfinału tam zostali wyjaśnieni na szczęście i ogólnie włoska siatkówka była wtedy na dnie - ale zrobili to co Polacy pewnego momentu ZAINWESTOWALI W MŁODZIERZ i pojawili się Zajcew, Savani, Parodi, "nasz" Michał Łasko przecież - zupełnie nowa fala młodych kapitalnych zawodników - ci młodzi co mieli to wygrali, pewnie nie za wiele bo nie było to pokolenie jakoś mocno genialne, ale bardzo dobre. Starzy poszli już w odstawke (szkoda Savaniego, bo jego kontuzja szybko wykończyła a był to jeden z moich ulubionych zawodników, jednak przy niskim dosyć wzroście musiał się ratować kapitalnym wyskokiem i na tym bazował a po kontuzji kolana już do tej gry nie wrócił i próżno go od lat szukać w dobrych klubach, a Zajcew jeszcze coś tam klepie w Lube ale to już też końcówka i trener z tego co widze woli stawiać na Garcie)Skra -9,5@ 1,8 STS
Jedni się z tego zaśmieją a drudzy nie O Skrze już napisano tutaj powieść także nie na sensu tutaj się rozpisywać. Definitywnie ostatnia szansa na uratowanie honoru i możliwość gry że slawną Modeną w półfinale. Reszta jest milczeniem
i mamy kolejną fale, teraz już zawodników nie bardzo dobrych ale genialnych , MŚ U21 wcześniej ME U21, wszystkie młode imprezy szły na korzyść Włochów i mają teraz pake na laaata bo Ci zawodnicy już wygrali złoto DOROSŁCYH MISTRZOSTW ŚWIATA co jest niebywałe (no może trochę im kontuzja Leona pomogła, bo z nim w składzie moglibyśmy ich pokonać i pewnie by się tak stało) i taki Lavia, Micheletto już był znany sezon wcześniej, Romano - pierwszego i ostatniego nie słyszałem ani nie widziałem w akcji a tutaj nagle mamy po MŚ kapitalną fale kolejnych Włochów i Piacenza kupiła to co musiała czyli Romano który dla mnie jest nr.1 na świecie obecnie na swojej pozycji + Trentino z parą Micheletto Lavia na przyjęciu do tego Kaziyski który jest naprawdę człowiekiem ze stali i znowu wykręca procenty jak młody gracz.
Cóż - o Perugii gdzie jest nasza kapitalna para Semeniuk - Leon nie wspomne, dla mnie oni wygrają wszystkie mecze w tym sezonie i nikt im nie zagrozi, kiedy wydaje się, że ktoś może zagrozić patrz Modena czy Trentino ostatnio, nagle wrzucają trzeci a potem i czwarty bieg i rozjeżdżają rywala jak walec kosmicznymi zagrywkami i kosmicznymi akcjami bo Gianelli jako rozgrywający prowadzi ten zespoł doskonale, to najlepszy rozgrywający świata i już grubaskowaty też mający swoje lata De Cecco musi uznać jego wyższość - to moja subiektywna opinia.
Także moim zdaniem Cev cup to Modena vs Piacenza a Liga Mistrzów pewnie Perugia vs Trentino i z całym szacunkiem do ZAKSy ale brakuje im Semeniuka, dalej twierdze, że to zawodnik dużo wyższej klasy niż Bednorz i widać było jak celują Bednorza rywale zagrywką, że chłopak momentami sobie po prostu nie radzi. Takiego problemu u Semeniuka nie widać, przyjmuje, serwuje i atakuje jak maszyna - obok Leona jest to najlepszy gracz świata i naprawdę mamy team.
Nie wiem tylko co robi Kurek? on poważnie jeszcze myśli o reprezentacji? przecież jak uj strzelił kiedyś bardzo szanowany szkoleniowiec powiedział "lepiej zagrać przeciętny sezon w dobrym europejskim klubie niż za petrodolary skakać z kurduplami z Japonii czy Korei, czym zamiast być w rytmie meczowym na poważnych przeciwników zawodnik cofa się w swoim rozwoju" - to samo stało się z Kubiakiem, wolał liczyć hajs niż poważnie grać, to samo Kurek. Na boga już lepiej Turcja niż Japonia czy Korea czy inne wynalazki z innego świata, bo oni tam mają swoją ligę która wygląda jak inny świat - wydaje im się, że cokolwiek pokazują a tak naprawdę to byle atakujący który w Europie by się do kadry meczowej nie mieścił w szanowanym klubie, przyjezdża do Korei i jest tam bożysze, no to ja nie wiem - coś tu jest nie tak. a patrząc na trybuny w tych meczach, oni sobie nie zdają sprawy, że jakby taka Perugia tam przyjechała zagrać mecz to by wygrała 25:13 25:17 25:15 a może i wyżej
Co do kobiet - dla mnie pełna dominacja Conegliano w tym sezonie i jak przegrają to po jakimś równym meczu. Vakifbank albo Giudetti jest debilem, albo ma jakieś dziwne podejście do tego zezonu, albo mu płacą za to co robi - BO ROBI KRZYWDE TEJ DRUZYNIE. Zespół jest niezgrany, pokazują tylko umiejętności indywidualne jak Gabi, która jest nie do zatrzymania na pajpie i musi mieć szybkie piłki do lewego, a ich nie dostaje, rozgrywająca stara się być magiczna, ale w tym zespole takiej nie potrzeba. Mają kapitalną Ogboku na środku siatki, mają kapitalną Egonu, która moim zdaniem przez to, że co drugi albo co trzeci mecz ogląda z pozycji rezerwowej po prostu brakuje jej rytmu i zgrania no i przy takiej Vargass z Fenerbahce się niestety kryje, co jest czymś niebywałym. Jak można mieć taką pake i grać w ten sposób, Giudetti swoje wygrałeś może czas na nowego trenera bo to jest kompromitacja, najpierw przegranie Klubowych MŚ i to dostanie lania po prostu od Haak, Wołosz i spółki. Potem już no k..a coś czym się ośmieszył - wystawia na ostatni mecz z Novarą absolutnie podstawowy skład (gdzie wcześniej w lidze z Fenerbahce grał bez Gabi i bez Gunes, która powinna razem z Ogboku dzielić i rządzić na siatce, DOSTAJE OKRUTNE LANIE - okej wyciąga wnioski) ale ten skład wygląda jakby te zawodniczki pierwszy raz grały ze sobą mecz a to już nie starcza na Novare, która jest zespołem dobrym ale bliżej im do przeciętności niż do bycia czymś więcej, idą te świece do Karakurt, dobrze zgrany blok powinien sobie radzić z emerytką Bosetti, Chirichella na środku coś tam pokazuje, ale ogólnie od stanu 12:6 ta drużyna dostała serie na 13:16 od Vakifbanku który w tym urywku grał tak jak powinien i zmasakrował tą Novare, która w LM nie zaistnieje nie ma na to szans, w starciu z Fenerbahce czy Eczacibasi zostaną spokojnie zlane.
a Guidetti... masz szanse uratować ten sezon, ale DAJ GRAĆ PODSTAWOWYM ZAWODNICZOM aby złapały rytm i zgrały się ze sobą, takie oszczędzanie i ładowanie na ławe Gabi i Gunes w mecz z Fener (który też był na szczycie i powinien zostać wygrany) jak widać nie zadziałal, bo z Novarą dostały znów w dupsko mimo że Novara nie wyglądała dobrze, potrafiła dostawać serie po 5-6 pkt z rzędu, ta porażka to jest blamaż, ale nie Vakifbanku a trenera sabotażysty którym stał się niestety przed laty zasłużony Guidetti, który już jeden puchar zaprzepaścił, a może zaprzepaścić jeszcze dwa kolejne takim graniem rezerwami w meczach ligowych, gdzie zawodniczki chcą grać i grałyby, zgrywając się, zyskując morale - ale on woli robić z siebie pośmiewisko i dostawać baty od Fenerbahce gdzie masakruje je jedna Vargas, która po prostu wygląda lepiej niż Egonu i to o klase, co jest czymś niesamowitym.
Eczacibasi również swoje problemy ma, bo Woronkowa to dobra zawodniczka, wyróżniała się już w rosji (tego kraju w ogóle nie powinno się wypowiadać, nie ma ich flagi, niech Putin kończy jak dyktator Libii i flage zmienią na inną - takie moje marzenie trochę nie realne ale pluje na tych gwałcicieli, szabrowników i ludzkich śmieci z tego oszczanego kraju płynącego wódką i krwią cywili wysyłanych na front tfu) jak oglądałem damskie rozgrywki, działacze Eczacibasi niewątpliwie wiedzieli co robią, ale czy Rosjanka gra tak dobrze w ataku jak jej koleżanka z Fenerbahce, również z tej samej pozycji? wątpie, naprawdę ma czasami potworne problemy z kończeniem ataków z lewego skrzydkła i gdyby nie kapitalna Maja Ognejovic która moim zdaniem razem z Asią Wołosz są takimi De Cecco damskiej siatkówki, to Eczacibiasi mogłoby wyglądać źle, ale wyglądają dobrze oczywiście dzięki Boskovic - bo to taki Leon damskiej siatkówki co ma do skończenia to po prostu kończy, ma nieprawdopodobny zasięg ataku i trzyma kierunku, świetnie serwuje z wyskoku... tylko cóż dalej jest problem z lewym skrzydłem. Conegliano własnie tym je ograło na Klubowych Mistrzostwach Świata, tam mają Cooc, Plummer i na środku De Krujijf i wygląda to cudownie w tym sezonie, przejeżdżają się po rywalkach jak walec i nie dają się dotknąć nawet a akcje Wołosz i Haak gdy Szwedka jest w pierwszej linii wyglądają jak męskie gwoździe, na pełnym tępie i zasięgu. Ale że to opis Eczacibasi no to... Boskovic i Maja zrobią na pewno swoje, ale moim zdaniem Woronkowa na lewym nie podoła w meczach z najlepszymi i nie wygrają z Conegliano, a jak Giudetti się ogarnie i poskłada układanke z Vakifbanku to mogą dostać również od Vakif a nawet od Fenerbahce bo Vargas w ostatnich meczach gra jak potwór. Co tu dużo mówić zapowiada się nie lada gratka w kolejnych rundach pucharów, a zwłaszcza i oczywiście Ligi Mistrzów siatkarek i siatkarzy
Taka moja rozkminka przed decydującymi starciami LM, kto chce niech sobie poczyta, kto nie chce to nie, wiadomo z przyuczenia jakoś staram się w tym dziale wypowiedzieć
Ostatnio zmieniony przez nieznany: