Na Wyspach kolejny raz wielkie poruszenie, bo uda się objechać 2 kolejne spotkania.
Najpierw jak zwykle składy, a potem kilka słów.
COVENTRY BEES: Edward Kennett, Aaron Summers, Chris Harris, Kenni Larsen, Scott Nicholls, Adam Roynon, Henning Bager.
BELLE VUE: Rory Schlein, Ales Dryml, Adam Shields, Patrick Hougaard, Charlie Gjedde, Linus Eklof, Josh Grajczonek.
LAKESIDE: Peter Karlsson, Stuart Robson, Davey Watt, Kim Nilsson, Lee Richardson, Richie Worrall, Robert Mear
POOLE: Chris Holder, Ricky Kling, Darcy Ward, Dennis Andersson, Adrian Miedziński, Ludvig Lindgren, Kyle Howarth
O ile w pierwszym spotkaniu nie problem wskazać faworyta, o tyle w tym drugim warto już się zagłębić w detale, bo tam nie wszystko jest jasne, ale od początku... W Belle Vue nastąpiły pewne zmiany - powrót Paddy'ego i w miejsce Kajzera pojawia się Ales Dryml, który rok w rok jest zatrudniany w trakcie sezonu w miejsce jakiegoś kontuzjowanego zawodnika (w zeszłym sezonie do Birmingham, co było świetnym posunięciem Niedźwiadków). Ciężko się spodziewać, aby ktoś oprócz RooBoya (występował w barwach Pszczółek) mógł powalczyć z miejscowymi. Skład równy, przeciwnik mierny z jeszcze bardziej miernymi rezerwami, a Coventry w pełnym zestawieniu z Summersem pod dwójką na czele. Nie ma tu innej opcji jak wysoka wygrana gospodarzy.
Druga dzisiejsza potyczka to może być taki zwiastun finału rozgrywek - dwie bardzo mocne ekipy spotkają się na trudnym technicznie torze w Lakeside, który jest asem w rękawie Młotów. Gospodarze dzisiejszej potyczki znacznie wzmocnili skład przed sezonem i są stawiani jako potencjalny kandydat do mistrzostwa. Dziś te aspiracje będą skonfrontowane z obecnym mistrzem BEL. W zeszłym sezonie Lakeside wygrywało dwukrotnie z Piratami na własnym obiekcie, mimo perfekcyjnej jazdy Holdera i Warda, którzy łącznie zdobyli kolejno 26 i 22 punkty, aczkolwiek oprócz nich nikt nie był w stanie solidnie zapunktować. Obawiam się, że dziś będzie podobnie, bo rezerwy Poole dziś fatalnie wyglądają tak samo jak i Dennis Andersson nie będzie stanowił żadnego zagrożenia dla pozycji 1-5 gospodarzy. Występ Miedziaka jest dosyć zagadkowy, bo tor jest specyficzny, a Kling nie powinien przekroczyć granicy 5 punktów.
Z tobetowej oferty wybrałem 2 zdarzenia, które przyzwoicie wyglądają jako dubel.
Lakeside win @ 1.4
Schlein -1.5 v Gjedde @ 1.55
AKO: 2.17
2/10
Tobet
Coventry -18 @ 1.83
4/10
Bet365
Czekam na sportingbet, który jak zwykle się ociąga, ale może zarzuci jakimiś pefkami ;D