No ale co tak cienko? 400 na peffke życia? Przecież to mocarne Psg według Ciebie wyeliminuje barke, a w meczu w Paryżu nie grasz nic na Psg, tylko under goli przyjezdnych? Oj nie masz jaj konarze. Przy takich peffunia to trzeba odejść od tej głupiej progresji i pokazać te swoje stalowe jaja o których wspominalas niejednokrotnie. Weź walnij z kilka k na Psg, nie bądź miękka fają. W końcu masz już te 100k zapałek zarobionych, więc chyba w razie porażki nie byłoby to zbyt bolesne co?