4) "Nowoczesna" - dla mnie taka partia to największa porażka, ale zobaczycie - daję 98% że wejdą do Sejmu i to wcale nie na styku. Lemingi muszą na kogoś głosować. Wielu z nich nie pójdzie na
wybory, to prawda, ale ci, co pójdą w dużej części na PO nie zagłosuje, bo ich zawiodła. Co im zostaje - PiSem i KORWINem się brzydzą, PSL to dla nich wieś, część zagłosuje na Lewicę, a część na partię Petru. Ja mam bardzo różnych znajomych, wielu głosowało dotąd na PO i naprawdę nie ma nikogo, kto jeszcze raz zagłosuję na tą partię. Wszyscy przerzucili się na Petru. Dlaczego? Bo to - w ich opinii - nie jest partia wstydu, a na skompromitowaną PO nie zagłosują. Sądzę, że wynik Petru może zakręcić się koło 8 %.
.