Zgadzam się z opinią kolegi, nic dodać nic ująć. Wygrana Viktorii z Radwańską nie świadczy że jest w mega formie i gładko pokona LiNe, jak wiemy Aga bierze jakieś tabsy bo ponoć jest przeziębiona a i tak potrafiła urwać set Azarence oddając tylko jednego gema, gdzie w kolejnych dwóch nie miała zbyt dużo do gadania i myślę że po prostu odpuściła już walkę by nabrać siły na AO, o wygranej z Woźniacki nie będę pisał bo to nie był mecz na najwyższym poziomie. Co do Na Li widać że jest waleczna i już pokazała wam w spotkaniach z Safarową i Kvitową że jest w formie chociaż wielu ją przekreślało z Kvitową i grało po kursie 1,4.Azarenka V. - Li. N(+1,5 seta) 1,63
Kvitova P. - Li N.(+1,5 seta)
Li N. - Safarova L.
Li N. - Scheepers C.
Kolejny raz moim zdaniem kursy są przeszacowane. Żeby aż tak nie doceniać gry Chinki? Według mnie Chinka w tym meczu powinna spokojnie urwać set Azarence, a nawet się nie zdziwiłbym jakby znowu wygrała tutaj w Sydney.
Li pokonała wczoraj Czeszkę, która według niektórych grała jakiś kosmiczny tenis, była po prostu nie do roz*ebania, Chinka zweryfikowała tą opinię. Wygrała w 3 setach.
Azarenka zarówno jak i Na, pierwsze sety przegrały dość gładko, ale widać, że z gema na gem później się coraz bardziej rozkręcały.
Osobiście jutro wystawiłbym kursy fiftififi, a nie faworyzował Victorię.
Panie spotkały się w poprzednim roku aż 3 krotnie:
Azarenka 6:2 6:2 Li - W Istambule na I_hardzie, ale Li wtedy była bez formy.
Li 7:5 6:2 Azarenka - French Open, clay.
Li 6:3 6:3 Azarenka - Australian Open, hard.
Azarenka 6:3 6:3 Li - Montreal 2010, hard.
Li 7:6 4:6 7:6 Azarenka - Tokyo 2009, hard.
Li 4:6 6:3 6:4 Azarenka - Golad Coast 2008, hard.
Gram Na Li +1,5 seta
GL