WTA Tour - Charleston, 02-08.04.2012

[ziarnoo]

czemu na tennisexplorer.com nie było nic wcześniej o pojedynku Williams - Stosur? dopiero teraz wrzucili, nie wiedziałem, że dzisiaj grają i jak widzę kurs na Stosur @ 2.50 to był ładny prezencik, bo trudno było się spodziewać wygranej Williams po tym co wczoraj pokazała z Rodionovą, gdyż po prostu nic nie pokazała..


christopher48 // Stosur dzisiaj dokańczała mecz z Voskoboevą i zapewne dlatego mecz Williams-Stosur pojawił się na tennisexplorer.com niedługo przed jego rozpoczęciem.


christopher48 // Typy podajemy przed meczem. Usunąłem ten typ, który podałeś po meczu. Jeszcze dodatkowo wczoraj się zastanawiałem czy Twój wpis nie pojawił się już w trakcie meczu Williams-Stosur. Chyba tak było, bo koło godziny 22 one już były w połowie drugiego seta, a Twój wpis jest o godzinie 21:21. Następnym razem proszę tak nie robić (to znaczy można w trakcie meczu wysnuwać tutaj jakieś wnioski, ale żeby pisać, ze coś było prezentem, to trochę nieprzystoi gdy mecz już trwa). Już wczoraj miałem Ci to napisać, ale czary goryczy dolał ten typ z PLUSEM (który usunąłem) dodany już po meczu przez Ciebie. Pozdrawiam.

Znasz coś takiego jak stawianie na "live"? Może ktoś skorzystał z mojego wpisu, mimo iż był on napisany po rozpoczęciu. Jeśli skasowałeś post, w którym Ci wytłumaczyłem, dlaczego tak zrobiłem to skasuj i ten, a nie pisz zbędnych komentarzy, w których negujesz samego siebie - "Następnym razem proszę tak nie robić (to znaczy można..."


christopher48 // Post skasowałem, bo sam w nim napisałeś, że jest do kasacji.

Co do pisania w trakcie meczu, to można oczywiście pisać.

Natomiast teraz piszesz, że może komuś pomógł ten wpis. Może i masz rację, ale wtedy nie powinieneś pisać kursu przedmeczowego @2,50, tylko taki jaki był w momencie, w którym pisałeś ten post.

Jest jeszcze sprawa tego typu, który wstawiłes po meczu. Tak się nie robi. Analiza analizą, ale sam typ powienien być podany przed meczem. No i oczywiście dałeś sobie tam plusika. Ja to usunąłem. Ciekaw jestem czy jakby Stosur przegrała, to czy ty byś też wstawił ten sam typ z minusem. Pozdrawiam.

I jeszcze jedno. Przekopiowałem (żebyś potem nie miał pretensji) to co napisałeś do mnie w tym usuniętym poście. To są te słowa (kursywą):

christopher48 to jest forum, na którym podaje się nie tylko typy, ale i spostrzeżenia i mogę je wyrazić kiedy tylko chcę; to prawda napisałem posta po rozpoczęciu spotkania, co nie zmienia faktu, że już wcześniej miałem wyrobione zdanie na temat gry Williams; nie wiedziałem, że będą grać wczoraj, bo na tennisexplorer.com tego nie było, więc nie miej o to pretensji; znając życie to po drugim secie pewnie byłeś przekonany że Venus wygra, stąd Twoje kąśliwe uwagi

 

[granger]

Vera Zvonareva - Lucie Safarova (+1.5) 2 @ 1.556 Pinn
H2H: 1:0
Postaram się krótko opisać mecz kobiecy, w którym argumentacja nie musi być tak dosadna, dużo może zależeć od formy dnia, nastroju pań. Dzieli je 17 miejsc w rankingu, co jest sporą odległością, jednak warto pamiętać o problemach jakie ma Vera w tym sezonie. Kilkakrotnie kreczowała, przegrywała pojedynki z tenisistkami z odległych miejsc (Garbine Muguruza Blanco to tenisistka spoza czołowej 150). W Charleston gra zapewne głównie dlatego, że zgłosiła się tam dużo wcześniej, planując Tourne po Stanach. Warto wspomnieć o nawierzchni, która jest zupełnie inna od europejskiej, czerwonej mączki. Tu piłka po odbiciu również zwalnia, ale w znacznie mniejszym stopniu. Dlatego bardzo ważnym elementem pozostaje serwis. Safarova ma całkiem dobry sezon, lubi grać na cegle, pamiętam jej dobry występ na clay court w Madrycie (tam też kort stosunkowo szybki, jak na mączkę). Serwis, forhend to oczywiście jej największe atuty. Samą regularnością Rosjanka nie zwycięży, a skuteczność jej ataków jest ostatnio bardzo przeciętna, podobnie jest z podaniem. Obie panie wczoraj grały po 3 sety, dziś spodziewam się wyrównanego meczu, ze wskazaniem na młodszą Czeszkę. Podpieram się oczywiście handicapem, który dużo bardziej uprawdopodobnia ten typ.

 

[bukszpanns]

Tak jak pisałem wtrącając się w typ uzytkownika stskarol, że nie przypalałbym się na czeską parę deblistek Medina/Shvedova łatwo dość po kursie 1.91
Lisicki zwrot +4.5 gema

W międzyczasie nie miałem kiedy napisać, ale pisalem wczesniej ze czekam na kurs na Stosur, poszła Stosur 2.5 + Petrova 2.0 z racji tego ze Petrova na innym kuponie zostala niewykorzystana z racji wtopienia go. Do wygrania za 20zł ->100zł
Jak na razie Lucie Safarova baaardzo dobrze się spisuje ???? Ciekawe, bo mam na nią singla z racji zwrotu Lisicki, oraz postawione 20zl po kursie 13.0 na zwyciestwo w turnieju ???? Ciekaawe ile spadnąkursy heh ???? Charleston mi sprzyja . Pozdrawiam wszystkich typujących ????

E: Safarova @ 2.37
No Lucie czekam teraz na zwyciestwo w turnieju i kurs 13.0 z dzisiaj na jutro bedzie pewnie co najwyzej 6?

 

[soltysiao]

Stosur-Serena ???? nie ogarniam jednak tego tenisa
3,25
Bet365

Stosur po fatalnym poczatku roku na kortach twardych zaczyna grac swoj tenis. Byc moze to powrot na maczke ktora w Charlestone na pewno jej odpowiada bo wygrywala ten turniej w 2010 roku. Rok pozniej juz tak kolorowo nie bylo bo odpadla z Vesnina w 2 rundzie ale kazdemu sie zdarza. Serena bo dlugiej przerwie wrocila na korty ziemne i wygrywa pewnie ale jakos bez polotu. Tak naprawde Vesnina w obecnej formie i Erakovic ktora psuła latwe pilki to nie sa godne przeciwniczki. Z Lisicki dostala prezent bo ta skreczowala wiec tak naprawde Williams nie miala jeszcze przeciwniczki z wyzszej polki i nie wiadomo jak zachowa sie przeciwko takiej na maczce. Serena na ziemii nigdy nie byla zawodniczka wybitna w przeciwienstwie do Stosur. ich jedyny pojedynek na tej nawierzchni wygrala Samatha i dodac trzeba ze bylo to w cwierfinale French Open wiec porazka byla bolesna. Stosur w Charlestone prezentuje sie poprawnie, sklepala Hampton , wygrala w 3 setach z Voskoboeva a potem z siostrzyczka tez po 3 setach. W Miami wygrala Williams ale bylo to na hardzie. Dzisiaj mamy value na Australijke i sadze ze na ziemii ona bedzie gora.

 

[bukszpanns]

Stosur powinna dać radę Serenie ???? Safarova tak jak przypuszczałem izi w meczu ze Zvonarevą, z Hercog powinien być spacerek, śmiało zmierza po zwycięstwo w Charleston. Co tu dużo mówić Mirza/Vesnina mnie zawiodły... Safarova fantastyczna forma serwisowa, return nieźle, wczoraj w 2 secie odpuscila juz Verze mozna powiedziec. Typki jakieś wrzucę później ????

 

[jamal_312]

Dyscyplina: Tenis, WTA Charleston (korty ziemne)
Spotkanie: Polona Hercog - Lucie Safarova
Typ: 0:2 (w setach)
Kurs: 2,87
Bukmacher: Bet365
Analiza:

Dziś półfinały turnieju w Charleston. Lucie Safarova wczorajszego wieczora (naszego) nie dała najmniejszych szans Zvonareva'owej i nie nazwałbym tego jakąś sensacją. Rosjanka w tym sezonie jest cieniem samej siebie, wcześniej męczyła się z Vogele a w spotkaniu z Lucie była zdecydowanie słabsza. Lucie cztery razy przełamywała Vere, miała lepszy procent pierwszego i drugiego serwisu oraz wygranych bezpośrednich punktów. Dzisiaj zmierzy się z Poloną Hercog, która wygrała wczoraj z Petrovą i to chyba nawet nie męcząc się zbyt bardzo. Nadia dysponowała fatalnym serwisem (na procencie 49%), czterokrotnie DF i pięć razy dała się przełamać. Ostatnie starcie h2h na korzyść Safarovej ale było to rok temu więc nie ma to żadnego znaczenia, no może poza jakimś pozytywnym psychicznym nastawieniem. Lucie zrobiła na mnie większe wrażenie w tym turnieju, mimo iż rozegrała o jedno spotkanie mniej niż jej dzisiejsza rywalka (dobrze, że Aga wycofała się z turnieju bo trafiłaby właśnie na Czeszke). Po słabym występie w Miami czas zrehabilitować się i póki co dobrze jej idzie, a do finału już tylko jeden krok. Typuję dziś zwycięstwo 2:0 w setach dla Lucie.

 

[oeb]

Ogólnie szacun dla Sam Stosur za wczorajsze dwa zwycięstwa jedno po drugim, ale myślę, że na etapie półfinału jej przygoda na zielonej mączce się zakończy. Jak dla mnie miała trudniejszą część drabinki niż Serena, tym samym musiała dać z siebie więcej żeby zameldować się w najlepszej czwórce. Amerykanka rozegrała trzy mecze bez historii i gładko awansowała do półfinału - najtrudniejsza teoretycznie przeciwniczka sprezentowała jej awans po kreczu, tak więc młodsza z sióstr powinna być wypoczęta i w optymalnej dyspozycji fizycznej. Inaczej ma się sprawa ze Stosur - wczoraj najpierw przeprawa z Galiną w dwóch setach (a właściwie dwóch i ćwiartce ), dwie godzinki przerwy i kolejny maraton, tym razem z Venus, tak więc trochę po korcie Australijka pobiegała.

Ale Samantha to typ atletki, więc nie sądzę żeby ten czynnik miał przechylić jakoś wyraźnie szalę na stronę Amerykanki. Zastanawia mnie co innego. Mianowicie pierwszy set z Venus - Stosur zagrała w nim świetnie, wyciskała z własnego podania wszystko co się dało, a przy serwisie Venus dobrze returnowała i miała kilka dobrych winnersów. Zanim Williams się obudziła miała już seta w plecy i według mnie właśnie to świetne wejście w mecz Samanthy dało jej ostatecznie zwycięstwo, bo potem grała już chimerycznie.

Śmiem twierdzić, że dyspozycja w pierwszym secie była wynikiem wcześniejszego meczu z Voskoboevą. Australijka była w uderzeniu, odpowiednio nakręcona na grę i odpowiednio zdeterminowana, aby wbrew przeciwnościom losu odnieść drugie w piątek zwycięstwo. Nie wierzę, że będzie miała taki początek z Sereną. Po prostu nie widzę tego, żeby tak dobrze siadał jej serwis zaraz na początku meczu, ani żeby była w stanie męczyć Amerykankę przy jej podaniu jak wczoraj robiła to z siostrą. Może wejdzie na takie obroty w miarę upływu czasu, ale nie sądzę że zacznie z wysokiego 'C'.

A Serena to Serena. Ze Stosur grała w Miami i wygrała, gra przed własną publicznością, no i będzie chciała pomścić siostrę od której jest lepsza

Jeszcze ciekawostka statystyczna: w trzech ostatnich turach w których startowała odnosiła trzy zwycięstwa i potem przychodziła porażka. Liczę na przełamanie i czwarte zwycięstwo.

Serena Williams @1.45
Liczba gemów under 20.5 @1.85

Wynik 6:1 6:1

 

[hogan]

Polona Hercog - Lucka Safarova 2 @1.80 bet365
Wobec tak pięknie rosnących kursów nie można pozostać obojętnym, Lucka w tym turnieju gra dużo pewniej, mocniej, systematyczniej - potrafi utrzymać dłużej piłkę w korcie, jak i zagrać silnie i przegonić rywalkę z jednego rogu do drugiego no i przy tym serwis niezły. Nie wiem na ile jej zwycięstwo ze Zvonarevą było zasługą jej dobrej gry, a na ile słabej Very, ale jak to się mówi "gra się na tyle na ile przeciwnik pozwala" i szczerze powiedziawszy Safarova na zbyt wiele Verze w tym meczu nie pozwoliła, przede wszystkim widać w oczach tej zawodniczki chęć gry i wygrywania. Oglądałem także Polonę w meczu z Bartoli i tam też bardzo dobrze jej siedział serwis, głównie czym pokonała Marion to było trzymanie piłki w korcie. Bartoli się starała, ale głównie waliła po autach - taka to już zawodniczka - jak jej wchodzą piłki to potrafi wygrać z Azarenką, natomiast jeżeli ma gorszy dzień i bomby nie wchodzą to nie jest już tak różowo. Wczorajszego meczu Hercog z Petrovą nie oglądałem bo streama nie było, jednak wiem jaka jest Rosjanka i coś mi się wydaje, że bardzo pomogła Słowence w przejściu do następnej rundy. Mogą być tutaj 3 sety, jednak końcem końców wg mnie wygra Lucka i tak też postawię.

 

[buzzerbeater]

Już wczoraj Venus miała Stosur w garści. Zabrakło podania w najtrudniejszych momentach i koncentracji na returnie. Serena potrafi serwować lepiej od siostrzyczki. Jeśli Amerykanka zagra z głową i będzie notorycznie celować w backhand Samanthy, wówczas powinna to raczej wygrać. Sama przyznała, że czuje się tutaj bardzo dobrze. Australijka ma za sobą sporo godzin gry. Można mówić, że Stosur to świetna atletka i nie widać było po niej wczoraj żadnego zmęczenia. Sęk w tym, że z reguły dopiero na następny dzień czuć je w nogach, dlatego nie zdziwiłbym się gdyby zagrała dzisiaj na niższym poziomie.

Williams @1.45
W kolejnym, równie ciekawie zapowiadającym się spotkaniu Hercog zmierzy się z Safarovą. Owszem, Polona ma talent do gry na cegle, serwuje całkiem nieźle dlatego trzeba na nią zawsze uważać. Pokonała tutaj Bartoli, która nie wiadomo do końca na jakim poziomie grała. Wczoraj typowałem Petrovą, jednak Rosjanka miała kontuzję, więc nie można się tym wynikiem sugerować. Oglądałem od deski do deski Safarovą w starciu ze Zvonarevą i muszę przyznać, że tak mądrze grającej Czeszki dawno nie widziałem. Niewielka ilość błędów jak na swój agresywny tenis, serwis funkcjonował jak należy. Niezła postawa Rosjanki i tak nie wystarczyła. Jeśli Lucka zagra po raz kolejny tak genialne spotkanie, to nie mam nawet najmniejszych wątpliwości co do tego która dzisiaj zwycięży i tym samym awansuje do finału.
Safarova @1.80

 

[granger]

Samantha Stosur (+1.5) - Serena Williams 1 @ 1.84 Pinn
H2H: 5:4
Po samej statystyce bezpośrednich pojedynków można stwierdzić, że panie prezentują bardzo wyrównany poziom. To WTA, więc znów dużo zależało będzie od czynników poza kortowych, w przypadku Sereny i Sam szczególnie. Williams bardziej wypoczęta, Stosur ograna, trudno powiedzieć czy to atut, czy nie. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że Australijka wraca do formy, oglądałem ich mecz z Miami, w którym stosunkowo łatwo wygrała Amerykanka. Tam Stosur grała bardzo topornie, robiła masę błędów, była inną zawodniczką niż w Charleston. Atmosfera sprzyja, pokonała wczoraj nie najgorzej dysponowaną Venus, co umacnia mnie w przekonaniu, że czuje się tu bardzo dobrze. To, że przegrała z Williams w Miami nie wiele znaczy, na potwierdzenie przypomnę zeszły rok i równie gładką porażkę z Sereną w Toronto, 4 tygodnie później w finale US Open dostaliśmy zupełnie odwrotny wynik. Sprawdziłem także jak prezentowały się kursy na ich poprzednie pojedynki i tylko raz, podczas French Open 2010 kurs na Sam był niższy niż teraz, co oznacza, że bukmacherzy zdają sobie sprawę z szans atletycznie zbudowanej Australijki. Liczę na wyrównane spotkanie, prawdopodobnie trzy setowe, dużo zależało będzie od tego, której pani będzie lepiej siedział serwis. Odrzucam scenariusz dominacji którejś z nich od początku do końca.
PS. W przeciągu godziny opiszę krótko drugi mecz półfinałowy Safarova - Hercog.

 

[scotratez]

L. Safarova - P. Herog - 1 (1,72)
bet365
Ciekawy pojedynek zapowiada się na korcie w Charleston. Lucie wczoraj zagrała bardzo dobry mecz. Jednak należy pamiętać że Vera wiele nie pokazała. Przy dłuższych wymianach momentami "zdychała" ze zmęczenia wywalając w końcu piłkę na aut. To ostatnie miesiące kiedy Vera znajduje się jeszcze w TOP10. Podejrzewam że wypadnie z tej stawki bezpowrotnie. Lucie wczoraj na pewno leżał serwis, do tego przy dłuższych wymianach radziła sobie nieźle nie dając się wyprowadzić z rytmu. W drugim secie siadły jej trochę returny ale swoje podanie wykonywała cały czas na wysokim poziomie. Polona co prawda ograła M. Bartoli jednak Francuzka przegina już z grafikiem. W Miami w meczu z Agnieszką było widać że Marion ma problemy kondycyjne. Potem uparcia wystąpiła w Charleston i już w spotkaniu z Dushevina było widać jak się Francuzka męczy. Potem trafiła na P. Hercog która nieźle w tym turnieju trzeba przyznać gra i ograła w końcu "wykończoną" Francuzkę. Teraz będzie miała problem większy ponieważ Lucie Safarova jest w gazie. Pytanie tylko czy będzie miała dobry dzień. W moim odczuciu Czeszka nie należy do regularnych zawodniczek. Jeżeli dobrze dzisiaj zjadła, i się wyspała powinna ograć Polone, ponieważ umiejętności ma raczej większe..

by scotratez​

 

[rafi_widzew]

Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie Lucie Safarova w tej edycji Family Circle Cup w Charleston. Oczywiście, Hercog też należą się słowa uznania, nie bez powodu jest w półfinale tej imprezy. Ograła Bartoli, wykazała się walecznością i konsekwencją gry, ponieważ wykorzystała kiepską dyspozycję Francuzki. Polona ograła równie, o ile można powiedzieć spokojnie, że rozgromiła Rosjankę Nadię Petrovą.

Ja się jednak skupiam na Czeszce Lucie, która głównie podczas pojedynku z Verą Zvonarevą utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest mocna i dobrze czuje się na tamtejszej nawierzchni, która jest dosyć specyficzna. Vera ułatwiła zadanie Lucie w pokonaniu siebie, ponieważ grała taki piach, że wołało to o pomstę do nieba. To nie jest sezon, który Rosjanka zaliczy do udanych. Kilka złych decyzji personalnych z udziałem w pewnych imprezach z niewyleczonymi urazami, przełożyło się się na jej formę. W meczu z Safarovą nic jej nie wychodziło, źle się ustawiała, praca nóg tragiczna, po prostu nic nie szło.

Procentowo wygląda to tak:

Plusem Lucie jest fakt, że jest leworęczną zawodniczką i nie każdej przeciwniczce dobrze się gra przeciwko takim rywalkom. Druga sprawa to rosnące kursy na Czeszkę. Ja już zakończyłem etap czekania co tutaj wyrośnie za kurs, łapię 1.800 i gram na czysty win. Zapowiada się naprawdę ciekawy pojedynek.

Czeszka jest niesamowitą wojowniczką. Nabrała pewności siebie, co bez wątpienia będzie miało znaczenie w dzisiejszym pojedynku.
Dawaj Czeszko!
Lucie Safarova @ kurs: 1.800

Transmisja TV: Eurosport

godz: nie wcześniej niż przed 20:30
Klasyczny rowerek - 6:0, 6:0 ????

 

[bukszpanns]

Na dziś :
Lucie Safarova @ 1.8 -> Stawka 25zł
Sammy @ 3.0 -> Stawka 25zł bez komentarza ????
I dla przypomnienia typ ze wczoraj : Safarova wygra turniej @ 13.0 -> Stawka 20zł

Pozdrawiam, brak czasu na analizę

 

[oeb]

Świetny mecz Sereny, a katastrofalny Samanthy. Mimo iż typowałem gemowego undera to aż jestem w szoku, że takim wynikiem się zakończył ten pojedynek. Piąta rakieta świata odprawiona w niecałą godzinkę? A jednak. No ale czego oczekiwać jeśli wygrywa się w całym meczu jedynie dwa swoje serwisy? Zaważył chyba samiutki początek i 8 wygranych punktów Sereny w dwóch gemach. Sam obudziła się na chwilę przy swoim serwisie i po trzech asach kończących mogło się wydawać, że postawi się Amerykance, ale nic bardziej mylnego - kolejnego gema była w stanie ugrać dopiero po 40 minutach! Jeszcze odnośnie początku pierwszego seta - Stosur miała kilka świetnych returnów i naprawdę dobrze trafiała w kort, ale tutaj Williams świetnie takie piłki przebijała, czym pewnie mocno zdeprymowała przeciwniczkę. Pokazało to, że Serenie naprawdę zależy na tym turnieju, bo widziałem mecze w których do podobnych piłek nawet nie chciało jej się ruszyć, a tu nie dość że była w stanie przebić, to były to przebicia na ważne punkty. Jeśli Lucie wygra swój półfinał to zapowiada się ciekawy ostatni mecz turnieju.

 

[ziarnoo]

L. Safarova - P. Hercog 2 @ 2.10 Bwin
Młoda Słowenka stoi przed dużą szansą awansu do finału Turnieju Charleston i powinna ją wykorzystać. Wygrała z Bartoli, co było nie lada wyczynem, a wczoraj nadzwyczaj gładko rozprawiła się z Petrovą. Hercog jest obecnie w świetnej formie, dobrze czuje się w tym turnieju, do tego jest ambitną tenisistką, dlatego da z siebie wszystko. Safarova nieźle się spisuje, ale fakt, że clay nie należy do jej ulubionych nawierzchni i jest dość chimeryczną zawodniczką skłania mnie do postawienia na jej porażkę.

 

[rafi_widzew]

z niecierpliwością czekam na finałowy pojedynek. Hercog wyjechała na rowerku z turnieju i dochodzę do takiego wniosku, że Bartoli i Petrova musiały wyjątkowo piach grać, skoro taka średnia tenisistka doczłapała się do półfinału. Ważne, że Lucie stanie przed szansą jutro ugrania zwycięstwa w turnieju, na co z pewnością zagram. Opis szerszy jak pojawią się kursy.

 

[scotratez]

Już dawno nie widziałem tak jednogłośnego typu na tym forum. Gratuluje typerom i oby tak dalej. Czeszka nie pozostawiła złudzeń co do swojej świetnej dyspozycji w Charleston, pozostaje mieć nadzieje że zagra na takim poziome aż do końca turnieju.

 

[kasztaneiro]

Jak dla mnie będzie spokojne 2-0 dla Sereny. Ze Stosur grała bardzo fajnie, mocne, wymierzone odbicia, pod linię. Widziałem mecz Czeszki z Verą i to Vera kompletnie nic nie grała, a Lucie tylko przebijała, a takie przebijanie to nie z Amerykanką. Może dziś zagrała lepiej, nie wiem, nie oglądałem, ale nie sądzę, żeby była w stanie zagrozić tutaj Amerykance. W defensywie jest znakomita Czeszka, ale kończące uderzenie Sereny i jej piekielna siła zwyciężą w tym spotkaniu.
E; Więcej napiszę i podam kursy jak się pokażą u większości buków.

 

[rafi_widzew]

Jedyne co ciśnie się na usta, to "do boju Lucie!". Należy zauważyć, że Czeszce leży nawierzchnia w Charleston, wczoraj podczas półfinału z Hercog widać, że próbowała się ślizgać po nawierzchni próbując dochodzić do niektórych piłek, ale nie oszukujmy się. Zbytnio się nie napracowała z Poloną. Hercog wyjechała na rowerku z turnieju, ponieważ w moim odczuciu zjadły ją po prostu nerwy. Nie było tego polotu, odrobiny szaleństwa, zapewne gry łatwiej się grało Słowence w poprzednich rundach. O samym półfinale zatem mogę powiedzieć tylko tyle, że był, że wygrała go Lucie, a Polona nawet nie ugrała gema, mimo, że kilka razy miała ku temu okazję. Czeszka wykazała się podczas takich okazji na urwanie gema, konsekwencją i ostatecznie nie dawała sobie nic zabrać. 6:0, 6:0 i dobrze było widzieć uśmiechniętą minę Safarovej :smile:
Co S. Williams, chyba tylko tyle, że widać, że jeszcze nie trafiła na przeciwniczkę w tym turnieju, która by ją troszkę przycisnęła. Sammy się to nie udało w SF, i mieliśmy kolejny półfinał, który zakończył się przed 60 minutami. Tak jak nie dziwi mnie wysoka porażka Polony, to jednak pogrom Samanthy, notabene zawodniczki, która m. in. samym serwisem potrafi wiele punktów ugrać, robi na mnie największe wrażenie. Lucie nie odpuści w finale, jedyne co mnie martwi to dobre podanie Sereny.

Imponują niewątpliwie ostatnie wyniki Sereny, która w Miami odpadła z dobrze grającą Caroliną Woźniacki.

H2H dla Amerykanki, 2:0, ale to dziś nie ma znaczenia, liczy się dyspozycja dnia i oby to dziś Lucie nie zżarły nerwy :smile:
Ja łapie 5.770 za grosze, gdybym jednak więcej miał wolnych środków to może bym odważniej zagrał.
Lucie Safarova @ kurs: 5.770

 

[wiszu94]

Przeglądając ofertę bwin'a na mecz finałowy Safarova - Williams jeden typ zwrócił moją uwagę,mianowicie Safarova +5.5 gema.Oglądałem mecz Safarovej w ćwierćfinale i muszę powiedzieć że pozytywnie mnie zaskoczyła,dobre podanie,forhend i return.Co do półfinału to się nie wypowiem bo nie oglądałem,ale jak widać po wyniku to była przysłowiowa "godzinka z prysznicem". Jak dla mnie ten handi +5.5 jak najbardziej do pokrycia.Liczę na dobrą postawę Lucie w finale !