Wczoraj w radiu Stanowskiego, nie wiem czy słuchacie zadzwonił ktoś zapytać się jak z ustawą i licencjami, dlaczego odrzucili i Stanowski mu powiedział bo słyszał od osób trzecich powiązanych z bukmacherką, że urzędasy wymagali od przedstawicieli zarządu oświadczenia o niekaralności a Ci byli z takich krajów, że nic takiego tam nie wydają więc mieli jakieś pisma z policji, że nigdy nie byli karani a urzędasy to odrzucili i firma musiała zarząd wymienić na osoby które te oświadczenia o niekaralności mogą zdobyć do wydania licencji.
Ciekawe ile w tym prawdy a jeżeli tak to ciekawe która to firma, pewnie jakaś egzotyczna.
Ciekawe ile w tym prawdy a jeżeli tak to ciekawe która to firma, pewnie jakaś egzotyczna.