T
7
typowyandrzej
Użytkownik
Jako dowód swoich twierdzeń wrzuć zdjęcie wszystkich papierków które otrzymałeś, ew. zamaż swoje dane itp. Albo po prostu nie trolluj i przestań siać niepotrzebny zamęt w internecie..Jako jeden z 17tys. wytypowanych przez służby celne uczestników postanowiłem opisać całą sytuację. Miesiąc temu otrzymałem wezwanie do Urzędu Celnego w roli podejrzanego z art 107 par. 2 kks zgodnie z którym kto na terytorium RP uczestniczy w zagr. grze losowej lub zagr. zakładzie wzajemnym podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie. Na przesłuchaniu pada szereg pytań na które jako osoba niewinna postanowiłem nie odpowiadać korzystając przy tym z przysługującego mi prawa do odmowy składania wyjaśnień. Jedyne co zrobiłem to wystosowałem prośbę o pisemne i ustne uzasadnienie stawianych zarzutów. Takowe otrzymałem kilka dni temu a w nim informacja, iż w takim i takim okresie za pośrednictwem komputera z dyskiem twardym w takiej a takiej miejscowości uczestniczyłem w zagranicznych grach losowych lub zagranicznych zakładach wzajemnych urządzanych przez firmę (tu pada nazwa jednego z wiodących zagranicznych bukmacherów). W uzasadnieniu pojawiają się również informację o transakcjach przeprowadzanych na moim koncie bankowym, które rzekomo są potwierdzeniem uzyskania korzyści płynących z działalności zakazanej przepisami prawa polskiego. Wszystko wskazuje na to iż cała sprawa zmierza ku postępowaniu sądowemu do którego to mam zamiar rzetelnie się przygotować. Jak widzicie treści artykułów, które w ostatnich dniach pojawiły się na popularnych polskich portalach nie są wyssane z palca i faktycznie Ministerstwo Finansów postanowiło dobrać się do tyłków w ich mniemaniu przestępców skarbowych. W związku z opisaną przeze mnie sytuacją nasuwa mi się kilka być może mylnych wniosków. Banki ściśle współpracują z organami ścigania przekazując informacje nie tylko o transakcjach przewyższających kwotę 15tys eur. Nie wykluczone, iż operatorzy internetowi przekazują informację o logowaniach na określmy to "podejrzanych" stronach. Jeśli się mylę, a tego nie wykluczam, to będę wdzięczny za wyprowadzające mnie z błędu informację.