>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Ustawa hazardowa/ prawo hazardowe cz. 2

Status
Zamknięty.
B 50

bukowina

Użytkownik
&quot;Poszedłem takim tokiem rozumowania&quot;, &quot;W świetle powyższego sądzę&quot;, &quot;interpretuję sposób ewentualnego postępowania &quot;państwa&quot;, &quot;którym mogłoby się kierować &quot;państwo&quot;, &quot;wyglądać mógłby tak&quot;,
Przestań wreszcie fantazjować w swoich domysłach,zmierz się z faktami,i nie zamykaj nic niewinnych sportowców.
A na twoje pytanie to już udzieliłem odpowiedzi pisząc o &quot;trawce&quot;,ale jeżeli nic do Ciebie nie dociera to odpowiem Ci jeszcze raz:
Będąc Polakiem mieszkającym (czy nawet przebywając na wycieczce chociażby) w jakimkolwiek kraju gdzie gra przez internet jest dozwolona,to nie popełniam żadnego wykroczenia przeciwko TEJ USTAWIE,nawet jeżeli jestem rezydentem Polski,tak samo jak nic mi nie zrobi aparat sprawiedliwości,jak zapalę trawę w Holandii,czy w Czechach
 
yar000 9,6K

yar000

Użytkownik
&quot;Poszedłem takim tokiem rozumowania&quot;, &quot;W świetle powyższego sądzę&quot;, &quot;interpretuję sposób ewentualnego postępowania &quot;państwa&quot;, &quot;którym mogłoby się kierować &quot;państwo&quot;, &quot;wyglądać mógłby tak&quot;,
Przestań wreszcie fantazjować w swoich domysłach,zmierz się z faktami,i nie zamykaj nic niewinnych sportowców.
A na twoje pytanie to już udzieliłem odpowiedzi pisząc o &quot;trawce&quot;,ale jeżeli nic do Ciebie nie dociera to odpowiem Ci jeszcze raz:
Będąc Polakiem mieszkającym (czy nawet przebywając na wycieczce chociażby) w jakimkolwiek kraju gdzie gra przez internet jest dozwolona,to nie popełniam żadnego wykroczenia przeciwko TEJ USTAWIE,nawet jeżeli jestem rezydentem Polski,tak samo jak nic mi nie zrobi aparat sprawiedliwości,jak zapalę trawę w Holandii,czy w Czechach
Zgadza się. To są fantazje ale tylko w sensie: spekulacje. &quot;Przestań&quot;? Ja już przestałem ale Ty dociekliwie byłeś dalej ciekaw o co mi chodzi.
Ponadto, być może coś Ci się pomieszało. Nie rozmawiamy o graniu u bukmachera przez Internet, tylko o reklamie, sponsorowaniu, i dodatkowo o dochodach z tego tytułu.
Twoja odpowiedź i przykład z trawką nie jest odpowiedzią na moje pytanie.
Pytam o DOCHÓD (skoro już zacząłeś krzyczeć wielkimi &quot;kulfonami&quot;) i kwestię rezydencji.
Nie zapytałem o sportowców grających u bukmachera ale o ich dochód z tytułu reklamowania bukmachera.
Trawka? Bardzo proszę. W przypadku kwestii podatkowych nie zapytałbym o sankcje za jej używanie tylko o kwestię dochodu z jej sprzedaży.
Czy jeżeli sprzedasz trawkę na terenie Holandii (zakładając, że jesteś osobą fizyczną, i że na terenie Holandii taka osoba może przeprowadzić taką transakcję) jako obywatel i rezydent RP i na konto w banku wpłyną Ci z tego tytułu środki, to będzie to dochód ze źródła legalnego czy nielegalnego dla polskich organów skarbowych? Oczywiście rozliczysz się z tego przed polską skarbówką, wykażesz w zeznaniu podatkowym. Na ewentualne zapytanie skarbówki skąd ten dochód, wyjaśnisz, że sprzedawałeś trawkę na terenie Holandii.
Oczywiście Królestwo Niderlandów służy tu jako przykład do tej &quot;symulacji&quot; a ja tego kraju do tej &quot;symulacji&quot; nie wybierałem, tylko powtórzyłem Twój przykład.
Diabeł tkwi oczywiście w szczegółach czyli w Umowach międzynarodowych miedzy konkretnymi państwami a dotyczących unikania podwójnego opodatkowania. (Nie znam szczegółów Umowy pomiędzy PL a NL).
Sprawa komplikuje się moim zdaniem jeszcze bardziej, kiedy firma bukmacherska jest spoza strefy OECD. Na przykład z Panamy. Obywatelowi Polski nie wolno wg polskiego prawa zawierać transakcji (piszę tutaj o reklamowaniu ale nie wolno zawierać żadnych transakcji) z firmami spoza strefy OECD.

I ja już nawet nie za bardzo oczekuję odpowiedzi na to pytanie, bo właściwie zakończyłem dyskusję kilka postów wcześniej, a pisanie w kółko tego samego jest bezproduktywne i trochę męczące.
 
B 50

bukowina

Użytkownik
&quot;Nie rozmawiamy o graniu u bukmachera przez Internet, tylko o reklamie, sponsorowaniu, i dodatkowo o dochodach z tego tytułu.&quot;
Gubisz się we własnych wypocinach,to wszystko jest zawarte w tej samej ustawie.
&quot;(skoro już zacząłeś krzyczeć wielkimi &quot;kulfonami&quot;)&quot;
Co to ma być,czy widziałeś tam gdzieś &quot;!&quot; i jakie kulfony,przecież to nie jest rękopis,
a tak w ogóle to wydaje mi się,że masz jakiś problem,ale sorry ja Ci nie pomogę,proponuję wizytę u specjalisty,może wtedy dotrą do ciebie FAKTY i nie będziesz snuł bezsensownych domysłów.
 
yar000 9,6K

yar000

Użytkownik
=bukowina;2712681]&quot;Nie rozmawiamy o graniu u bukmachera przez Internet, tylko o reklamie, sponsorowaniu, i dodatkowo o dochodach z tego tytułu.&quot;
Gubisz się we własnych wypocinach,to wszystko jest zawarte w tej samej ustawie. [...]
Nie. Nie gubię się. Rozmawiamy cały czas o reklamowaniu firmy bukmacherskiej przez polskich sportowców (oraz dodatkowo przewinął się wątek polskiej telewizji publicznej). Nie o graniu Kamila Stocha u buka podczas jego wycieczki do Austrii.
Dochody z gry nie są tym samym, czym są dochody z tytułu reklamowania jakiejkolwiek firmy, z którego to (z dochodów za reklamowanie) należy się oczywiście rozliczyć we właściwym miejscowo Urzędzie Skarbowym.

[...]&quot;(skoro już zacząłeś krzyczeć wielkimi &quot;kulfonami&quot;)&quot;
Co to ma być,czy widziałeś tam gdzieś &quot;!&quot; i jakie kulfony,przecież to nie jest rękopis, [...]
Może nie zauważyłeś tego, ale to jest Internet.
W sieci Internet, duże, &quot;nienaprzemienne&quot; litery oznaczają KRZYK!
[...] a tak w ogóle to wydaje mi się,że masz jakiś problem,ale sorry ja Ci nie pomogę,proponuję wizytę u specjalisty,może wtedy dotrą do ciebie FAKTY i nie będziesz snuł bezsensownych domysłów.
Nie mam absolutnie żadnego problemu i oczywiście tym samym nie liczę na Twoją pomoc.
Co prawda znowu &quot;krzyczysz&quot;, ale nie zmieni to faktu,
iż cały czas rozmowa jest o tym, że polscy sportowcy reklamują firmę bukmacherską a nie grają u bukmachera.
Odwrotnie niż Ty mnie, ja Ci nie proponuję wizyty u nikogo. Żyj sobie. I tyle.
 
G 48

grozer9

Użytkownik
siema , ostatnio zauwazylem ze wzb milenium zamierza wprowadzic do netu oferte gry i sie tak zastanawiam czy jak ktos gral w zakladach internetowyh a teraz chce prezniesc sie na zakldy legalne u bukow naziemnych to moze miec przez to jakies nieprzyjemnosci ?? chodzi o to ze ktos rezygnuje z gry u bukow internetowych &quot;zagranicznych&quot; i przenosi sie na buki naziemne . jaka jest wasza opinia na ten temat
 
P 0

predator12

Użytkownik
Nic ci nie grozi.Rejestrujesz się u nich i grasz.Na dzień dzisiejszy legalnie już możesz obstawiać w Fortunie.Ja już tak gram tylko,że podatek psuje całą zabawę szczególnie na livie!!! Jak na razie jestem w plecy i moi znajomi,którzy obstawiają w ten sposób też.Jedyny plus tego to taki,że można robić zwykłe kupony np.solo czy ako i wysyłać je bez wychodzenia z domu.Obstawiania na żywo jednak nie polecam choć to fajna zabawa ale jak wcześniej wspomniałem PODATEK robi swoje.
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
http://www.rp.pl/artykul/757872,829394-Sluzba-celna--Celnicy-chca-ukrocic-korupcje-w-swoich-szeregach.html?p=2
http://www.rp.pl/artykul/757872,829394-Sluzba-celna--Celnicy-chca-ukrocic-korupcje-w-swoich-szeregach.html?p=3
Służba Celna zwalcza też nielegalny hazard. Ale czasem bywa jak w Szczecinie: w zwykłej restauracji dżentelmeni grają w karty, a tu wpada oddział celników i przerywa grę, zarzucając łamanie prawa. Czy jeśli się umówię z kolegami na pokera w kawiarni i zagramy o zapałki – też mam się bać akcji celników?
Nieuprawnione jest sprowadzanie tego przypadku do absurdu. Nasza kontrola kieruje się ekonomiką działań i oceną zagrożenia. Akcja w Szczecinie dotyczyła stu osób, a okoliczności i zeznania świadków wskazywały, że był to zorganizowany, nielegalny turniej pokerowy, którego uczestnicy umówili się przez Internet.
No właśnie, przez Internet. Teoretycznie nie można uprawiać tam hazardu, ale bez trudu wchodzi się na zagraniczną stronę oferującą taką rozrywkę. To też da się ścigać?
Urzędy celne wszczęły postępowania wobec organizatorów udostępniających gry hazardowe w Internecie. Jednocześnie zwalczamy proceder udostępniania ich z wykorzystaniem terminali internetowych w miejscach publicznych. W ubiegłym roku Służba Celna zatrzymała 659 takich urządzeń.

W Służbie Celnej powstała nawet specgrupa do zwalczania hazardu w Internecie. Ma jakieś wyniki?
Działa jako wsparcie w Służbie Celnej i współpracuje z innymi służbami. Sama nie wykonuje działań kontrolnych. Zajmuje się analizą zjawisk w obszarze nielegalnych gier hazardowych, analizą orzecznictwa i koordynuje działania kontrolne wykonywane przez Służbę Celną. Dzięki niej wszczęto dwa dochodzenia wobec 12 firm spoza Polski, które oferują polskie wersje zagranicznych stron hazardowych w sieci.
Fragment wywiadu ministra Kapicy dotyczący hazardu.
Okazuje się, że próbuje scigać zagraniczne buki mające polską wersję.
 
marian78 20

marian78

Użytkownik
celem jest jak widać zmuszenie do wykasowania polskiego języka, supportu i pewnie waluty
szczerze powiem, że to byłoby nawet dobre
strony byłyby w obcym języku, płatności w obcej walucie
doprowadzi to do tego, że nowi będą korzystać w większości
z polskich stron
i wówczas co najważniejsze, to będzie koniec gadki szmatki oraz nagonek i święty spokój dla grających a państwo zadowolone że z polskich stron korzysta dużo osób
wszyscy będą szczęśliwi, oczywiście do momentu pobrania kolejnych danin dla nieudolnie rządzących i szukaniu igły w stogu siana, ale na kilka lat byłby spokój

oczywiście jeszcze dużo zależeć będzie od polskich bukmacherów, czy będą zadowolone z zysków z gier w sieci, bo to w zasadzie one zgłaszają swe pretensje do urzędów kontroli ... a gdy będa płacić konkretną daninę, to będa bardziej wyczulone na różne okoliczności, nawet te które normalnie nie braliby pod uwagę
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
yar000 9,6K

yar000

Użytkownik
Zwróciłbym jeszcze uwagę, na jeden z &quot;odprysków&quot; Ustawy, o którym wspomniano w materiale przytoczonym przez Vadera:
[...] Jednocześnie zwalczamy proceder udostępniania ich z wykorzystaniem terminali internetowych w miejscach publicznych. W ubiegłym roku Służba Celna zatrzymała 659 takich urządzeń.[...]
To jest urzędnicza mowa/trawa a sądzę, że określenie &quot;terminal internetowy&quot; jest tylko słowem/kluczem i ma domyślnie w tej całej sytuacji szerszy zakres.
Myślę, że na język polski przekłada się mniej więcej takim ostrzeżeniem abyście przypadkiem nie próbowali korzystać również z internetowych kafejek &quot;na mieście&quot; w celach wiadomych.
Byłby to szczyt niefrasobliwości w naszym &quot;wolnym państwie&quot;. Dzielna Służba Celna zamknęłaby bowiem wówczas kafejkę wraz z Bogu ducha winnym jej właścicielem, który dodatkowo straciłby swoje i rodziny źródło utrzymania (a wraz z nim pracownicy zatrudniani w kafejce). Gracz byłby nadal ścigany (o ile nie zamknięty wcześniej, podczas powrotu do kafejki gdyż wiadomo przecież nie od dziś, że &quot;przestępca wraca na miejsce zbrodni&quot; ???? ).
-----------

=marian78;2730353]celem jest jak widać zmuszenie do wykasowania polskiego języka, supportu i pewnie waluty [...]
Tzw. &quot;państwo&quot; najwyraźniej nie rozumie, że termin &quot;polskojęzyczny&quot; nie oznacza automatycznie &quot;polski&quot; (w rozumieniu tzw. &quot;państwa&quot; czyli &quot;państwowopolski&quot;).
&quot;Państwo&quot; nie wie, żę poza jego granicami znajdują się dziesiątki milionów osób, posługujących się językiem polskim i te osoby, w absolutnej swej większości nie podlegają jurysdykcji (również podatkowej) tego &quot;państwa&quot;.
Tzw. &quot;państwo&quot; w osobach setek tysięcy urzędników (może przesadziłem, bo ponad 600 tys. urzędników w &quot;państwie&quot; to nie są decydenci tylko &quot;trybiki&quot;) prowadzi nadal swój socjalistyczny program &quot;uzdrowienia&quot; gospodarki czyli program wprowadzania coraz to bardziej wyszukanych podatków. Czyli jak jest źle to zawsze państwo rozbójnicze może sięgnąć do kieszeni obywatela &quot;państwa&quot; i złupić go.
Ostatnio &quot;państwo&quot; wymyśliło podatek od przewalutowań (nie mówię o podatku bankowym, Belki ...), wcześniej potwierdziło, że kontroluje przelewy wewnątrzrodzinne, które należy przecież opodatkować. Teraz, pracuje ono nad projektem doszczętnego złupienia przedsiębiorców czyli wprowadzenia horrendalnie wysokiego podatku (zwanego oczywiście składką) ZUS id przychodów/zarobków przedsiębiorcy. Ile firma stać będzie bowiem na podatek ZUS w wys. od np. 3 000 zł do 11 000 tys zł? Te firmy, które w PL jeszcze wiążą koniec z końcem, zostaną dobite a reszta ucieknie.
Tymczasem, &quot;państwo&quot; nie potrafi stworzyć porządnej ustawy dotyczącej zakładów wzajemnych, gier .., przychylnej firmom, graczom, i z której mialoby profity takie, które mogłyby zalatać tę wielką i zasr ... ą dziurę budżetową. Wielką, bo &quot;państwo&quot; niestety nie potrafi gospodarować nawet tymi środkami, które posiada z dotychczasowego łupienia swoich własnych obywateli. Zas ... ną, bo śmierdzi na odległość gdy się pomyśli, jak wielkimi pieniędzmi obraca to &quot;państwo&quot; i jakie mizerne efekty osiąga.
Sądzę, że gdyby to &quot;państwo&quot; było obywatelem to poszłoby za kratki momentalnie w systemie, który dziś samo stworzyło. Za kratki, za niegospodarność i przeżeranie a właściwie defraudowanie pieniędzy podatników.
Przepraszam, że odbiegłem nieco od tematu ale wk ... m się.
 
M 46

metalista

Użytkownik
Zwróciłbym jeszcze uwagę, na jeden z &quot;odprysków&quot; Ustawy, o którym wspomniano w materiale przytoczonym przez Vadera:

To jest urzędnicza mowa/trawa a sądzę, że określenie &quot;terminal internetowy&quot; jest tylko słowem/kluczem i ma domyślnie w tej całej sytuacji szerszy zakres.
Myślę, że na język polski przekłada się mniej więcej takim ostrzeżeniem abyście przypadkiem nie próbowali korzystać również z internetowych kafejek &quot;na mieście&quot; w celach wiadomych.

Byłby to szczyt niefrasobliwości w naszym &quot;wolnym państwie&quot;. Dzielna Służba Celna zamknęłaby bowiem wówczas kafejkę wraz z Bogu ducha winnym jej właścicielem, który dodatkowo straciłby swoje i rodziny źródło utrzymania (a wraz z nim pracownicy zatrudniani w kafejce). Gracz byłby nadal ścigany (o ile nie zamknięty wcześniej, podczas powrotu do kafejki gdyż wiadomo przecież nie od dziś, że &quot;przestępca wraca na miejsce zbrodni&quot; ???? ).
Wydaje mi się, że nie zrozumiałeś sformułowania &quot;terminal internetowy&quot;, bo nie chodzi tu o kafejki internetowe, a właśnie o salony gier. Przeceniasz pana Jacka K. :]
Chodzi o to, że część automatów tzw. jednorękich bandytów jest opartych nie tylko na standardowo wgranym sofcie, ale pełni również funkcję kiosku internetowego. Czyli oprócz gry (nie wrzucasz monet, ale wykupujesz kredyty u właściciela) masz też możliwość sprawdzenia poczty, itp. To nowy rodzaj automatów.
 
yar000 9,6K

yar000

Użytkownik
=metalista;2731448]Wydaje mi się, że nie zrozumiałeś sformułowania &quot;terminal internetowy&quot;, bo nie chodzi tu o kafejki internetowe, a właśnie o salony gier. [...]
Zrozumiałem, zrozumiałem ;) ...

[...] Przeceniasz pana Jacka K. :] [...]
... ale faktycznie być może przeceniłem Pana Jacka ???? uważając, że być może potrafi przemycić coś między wierszami, bo pomyślałem sobie przecież tak:
[...] a sądzę, że określenie &quot;terminal internetowy&quot; jest tylko słowem/kluczem i ma domyślnie w tej całej sytuacji szerszy zakres.
Niemniej, dzięki za opis dotyczący terminali i w ogóle za post.
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
A jak się złamie tą ustawę hazardową i oni by to wykazali. To byłoby przestępstwo czy wykroczenie skarbowe?
Przeczytaj ustawę lub ten temat bądź pierwszą część - było już o tym wiele razy pisane.
Nie widzę sensu &quot;odgrzewać kotleta&quot; kolejny raz.
-----------
Yar000 mam wrażenie, że jesteś jakimś studentem/absolwentem politologii, socjologii, stosunków międzynarodowych lub czegoś w tym stylu.
Część z tego co piszesz to po prostu bzdury. Częściowo to chyba wynika z braku odpowiedniej merytorycznej wiedzy a częściowo z jakiejś manii do państwa i polityki.
No ale jest to forum dyskusyjne i każdy może napisać własne zdanie, własną teorię.
----------
Na kilka pytań od E-Playa odpowiedział Pan Marek Oleszczuk ze Stowarzyszenia Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich.

E-PLAY: Jaka jest kondycja firm bukmacherskich w porównaniu do okresu sprzed wprowadzenia ustawy o grach hazardowych?
Marek Oleszczuk: Niestety potwierdziły się prognozy dotyczące ekonomicznych skutków wprowadzenia podwyżki stawki podatku od gier o 20% ( z 10 na 12 % ) prezentowane przez firmy bukmacherskie w trakcie prac legislacyjnych na projektem nowej ustawy hazardowej. Podwyżka podatku spowodowała negatywne konsekwencje dla kondycji ekonomicznej firm bukmacherskich. Jednocześnie odczuwamy silny wpływ obecnej na rynku oferty zagranicznych bukmacherów internetowych, którzy nie posiadają zezwolenia Ministra Finansów i nie odprowadzają w naszym kraju zobowiązań podatkowych.
Mimo licznych deklaracji podjęcia intensywnych i skutecznych działań zmierzających do ograniczenia tego zjawiska, składanych w Parlamencie przez regulatora rynku, w tej kwestii nie są podejmowane żadne istotne kroki. Życząc samych sukcesów polskiej reprezentacji na Euro 2012 możemy jednocześnie podać prognozę rozgrywek w branży bukmacherskiej. Na rozgrywkach Euro 2012 wygrają zagraniczni bukmacherzy działający w Polsce bez zezwolenia, a przegrają legalni bukmacherzy krajowi i budżet Państwa. Jestem przekonany, że taki wynik rozgrywek w branży bukmacherskiej nie miałby prawa wydarzyć się w żadnym innym kraju europejskim organizującym rozgrywki Euro.
Jak wygląda polska branża bukmacherska na tle bukmacherów europejskich?
Trudno jest porównywać branżę bukmacherską działającą w tak zróżnicowanych reżimach podatkowych i organizacyjnych. Skala działania polskich bukmacherów jest znacznie mniejsza, ograniczona do rynku krajowego, a efekty działalności biznesowej są rezultatem niezmiernie wysokiego opodatkowania oraz licznych restrykcji i ograniczeń chociażby w zakresie reklamy. Europejscy bukmacherzy najczęściej działają w skali międzynarodowej, w oparciu o sensowny poziom opodatkowania oraz skutecznie omijają zakazy reklamy i rygory podatkowe obowiązujące w krajach, do których docierają z ofertą internetową. Silne zróżnicowanie reżimów podatkowych i organizacyjnych, które prowadzi do zakłócenia konkurencji na europejskim rynku bukmacherskim zostało wreszcie zauważone przez Parlament i Komisję Europejską. Mam nadzieję, że obecne inicjatywy w tym zakresie doprowadzą w niedługim czasie na harmonizacji prawa na hazardowym rynku on-line.
Ile firm ubiegało się o zezwolenie na oferowanie zakładów w Internecie, ile zezwolenie otrzymało i dlaczego tylko te a nie wszystkie?
Pełna lista wnioskodawców powinna być dostępna w Ministerstwie Finansów. Firmy naszego Stowarzyszenia wystąpiły o zezwolenia niezwłocznie po wejściu w życie nowelizacji ustawy o grach hazardowych wprowadzającej prawną możliwość oferowania zakładów wzajemnych w sieci Internet. Liczyliśmy na szybkie rozpatrzenie wniosków firm bukmacherskich, które działają w Polsce legalnie od kilkunastu lat i nie wymagały szczegółowej weryfikacji warunków podmiotowych. Procedury trwały znacznie dłużej i na dzień dzisiejszy trzy firmy bukmacherskie posiadają zezwolenie na oferowanie zakładów wzajemnych w sieci Internet. Sądzę, że w odniesieniu do pozostałych wnioskodawców procedury administracyjne powinny być w fazie końcowej.
Jak polscy bukmacherzy chcą konkurować z wciąż obecnymi na polskim rynku internetowymi bukmacherami zagranicznymi?
Przede wszystkim chcemy odnotować jeden istotny fakt. Nareszcie możemy w ogóle podjąć taką rywalizację, co dotychczas było niemożliwe ze względu na brak stosownych zezwoleń. Jak już wcześniej wskazywałem konkurencja jest zakłócona nierównymi warunkami prowadzenia działalności bukmacherskiej. Krajowe firmy będą chciały zapewne wygrywać wieloletnią obecnością na rynku zakładów „naziemnych&quot;, komfortem uczestnictwa graczy w legalnych zakładach bez konsekwencji karnych-skarbowych, umiejętnością budowy zaufania u klientów, którzy już wcześniej korzystali z usług krajowych bukmacherów.
Jak branża bukmacherska komentuje starania branży AoNW i dochodzenie swoich praw przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości? Czy ewentualne odrodzenie branży AoNW może zagrozić bukmacherom?
Dochodzenie swoich praw przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości jest pozytywną konsekwencją naszej obecności w UE. Jeżeli branża posiada formalne i merytoryczne podstawy do tego rodzaju działań prawnych to warto je podejmować. Nie należy jednak antycypować wyroków ETS, gdyż tego rodzaju „przedsądowe rozstrzygnięcia&quot; nie służą w mojej ocenie wnioskodawcom. Mogę tylko dodać, iż branża AoNW nigdy nie miała istotnego, negatywnego wpływu na działalność bukmacherską i często w odniesieniu do usług bukmacherskich stanowiła ofertę komplementarną.
http://www.e-play.pl/index.php?option=com_k2&amp;amp;view=item&amp;amp;id=2324:euro-2012-wygraj%C4%85-bukmacherzy-zagraniczni
Można przeczytać jaki PR robią ziemniaki.
Podniesienie podatku z 10% do 12% to dla nich ogromny problem. Ale to gracze ponoszą koszt tej podwyżki a nie firmy.
 
yar000 9,6K

yar000

Użytkownik
=Vader;2736067] [...]
Yar000 mam wrażenie, [...]
Vader, każdy ma prawo mieć wrażenie. Nawet Administrator Forum Bukmacherskiego ????
W temacie o algorytmie bukmacherskim nawiązywałem do humanistycznego wykształcenia więc &quot;tu mnie masz&quot;. I Twoje wrażenie Cię nie myliło. Czy jednak jakiekolwiek znaczenie ma to wykształcenie w kontekście bieżącego wątku? Przeważnie każdy w pewnym wieku ma jakieś ...
Gdybym jako Wielki Matematyk strzelał tutaj liczbami mówiącymi np. o stanie &quot;państwa&quot; (i wysnuwał tezy dotyczące teraźniejszości i przyszłości) to pisałbym to samo co teraz ale ująłbym tę kwestię tylko w inną, &quot;niehumanistyczną&quot; formę.

[...]
Część z tego co piszesz to po prostu bzdury. [...] Częściowo to chyba wynika z braku odpowiedniej merytorycznej wiedzy [...]
Bez podania konkretów nie mogę się do Twojej wypowiedzi merytorycznie odnieść, skoro mowa o treściach merytorycznych.
I tak miło, że Twoim zdaniem, bzdur w moich wypowiedziach jest tylko &quot;część&quot;.
Gdyby tylko takie bzdury wypisywali Użytkownicy (a przy okazji popracowali nad ortografią i stylem wypowiedzi) miałbyś uważam, wraz z Moderatorami niewiele pracy podczas doprowadzania Forum do porządku.
Mam nadzieję, że jednak nie zaśmiecam Twojego Forum a kiedy zacząłbym to czynić, zwrócisz mi na to uwagę.

Nota bene, wypowiadanie, tak jak ja to robię, zdań w których wyrażam jakieś poglądy co do sytuacji hipotetycznej, i kiedy zaznaczam, ze mówię o sytuacji hipotetycznej, lub snuję nawet może i najdalej i niewiarygodnie idące przypuszczenia oznacza to właśnie tylko tyle. Co wcale nie znaczy, że pozostali Użytkownicy Forum Bukmacherskiego mają (na przykład) klucze do głowy Pana Jacka Kapicy i naprawdę wiedzą, jaka tam się odbywa w mózgu burza i czego dotyczy.
[...] a częściowo z jakiejś manii do państwa i polityki. [...]
... W tym punkcie akurat się zgodzę z Tobą. Jakoś mi nie jest obojętne co dzieje się wokół mnie. Znam tę swoją &quot;ułomność&quot; a podczas wypowiedzi nawet chyba za takie wtręty przepraszałem (tak jak np w poscie n#1109) ...
I może jeszcze jedno: moja &quot;mania&quot; dotyczy faktycznie &quot;państwa&quot; (polskiego). W obecnym jego kształcie. Państwa a nie Kraju.
[...] No ale jest to forum dyskusyjne i każdy może napisać własne zdanie, własną teorię.
Otóż to. Dyskusyjne. I teorię. Twoja puenta jest w 100 % trafiona.
Fakt, że jeśli ktoś przyjmuje jakąś teorię, (która dla kogoś innego może być jedynie zwykłym ciągiem słów a może nawet i bzdur) oznaczać może to, że wygłaszający teorię ma inklinacje do przemyśleń kwestii w sposób wieloraki.
Ja z tym mogę żyć. Nie wiem jak pozostali Userzy, ale jeśli to Was nie zabije to na pewno tylko wzmocni ;).
 
P 0

pefkohori

Użytkownik
Trafilem tutaj bo chcialem sie czegos dowiedziec ale niestety wiekszosc rozmow opiera sie na straszeniu lub klotniach a nie merytorycznych wpisach ...

Jednak dostrzegam sporo osob ktore sa w temacie i dlatego moze sprecyzuje swoje zapytanie do 3 punktow na ktore odpowiedz moze ulatwic nam wielu zrozumienie pewnych kwestii ???

1) od kiedy wlasciwie gra przez internet w zakladach bukmacherskich jest nielegalna ???

pytanie wydaje sie banalne ale takie nie jest bo spotkalem sie z roznymi opiniami ze wzgledu na fakt ze ciagle byly jakies poprawki i nowelizacje ustawy

Ja wiem ze nigdy jakoby nie byla legalna bo nieopodatkowana ale od jakiego czasu znalazlo to swoje ostateczne umocowanie prawne ???

2) czy jest tutaj taka kwestia jak &quot;przedawnienie&quot;

chodzi mi o to ze ktos np. zawieral zaklady w 2004 roku dajmy na to i czy w takim razie dzis juz mu nic nie grozi nawet zakladajac ze zostanie zlapany itd...

3) bodajze w ostatniej nowelizacji byla mowa o skali &quot;grabienia&quot; fiskusa czyli w zaleznosci od tego na jaka kwote gracz oszukal panstwo nie placac podatkow taka nalezy mu sie kara ...
Co za tym idzie ... jesli ktos nigdy nie osiagnal zysku w ciagu roku to w rozumieniu tego nie podlega karze bo nigdy nie musialby i tak zaplacic podatku ??? czy tak ???

Pomijaj fakt ze to prawo jest martwe i nie ma sie co oszukiwac bo na tyle graczy, nie wiem czy sa jakies szacunki ale mysle ponad milion nie zostala zlapana nawet jedna sztuka co jest przyznacie conajmniej dziwne - chocby dla przykladu !!!!

Znacie jakis przepis prawny o ktorym byloby tak glosno i ktory nie spowodowalby zlapanie nawet 1 osoby ?????
 
cock 756

cock

Użytkownik
Jak polscy bukmacherzy chcą konkurować z wciąż obecnymi na polskim rynku internetowymi bukmacherami zagranicznymi?
Przede wszystkim chcemy odnotować jeden istotny fakt. Nareszcie możemy w ogóle podjąć taką rywalizację, co dotychczas było niemożliwe ze względu na brak stosownych zezwoleń. Jak już wcześniej wskazywałem konkurencja jest zakłócona nierównymi warunkami prowadzenia działalności bukmacherskiej. Krajowe firmy będą chciały zapewne wygrywać wieloletnią obecnością na rynku zakładów „naziemnych&quot;, komfortem uczestnictwa graczy w legalnych zakładach bez konsekwencji karnych-skarbowych, umiejętnością budowy zaufania u klientów, którzy już wcześniej korzystali z usług krajowych bukmacherów.
Woda na młyn. Restrykcje a konkurencyjność to dwie różne rzeczy. &quot;Komfort&quot;? O czym mówimy? &quot;Tradycja&quot;? Wyszli z założenia, że hazardzista grać musi, jak palacz palić, a pijak pić. Jest głupi to grać będzie... a jak głupka postraszymy, to już będzie nasz... Nikt nie zadał sobie pytania dlaczego gra tam, a nie tu... Kasa im ucieka z kraju nie tylko w kwesji branży hazardowej...
Euro2012 i dochody może uratować tylko błyskawiczna reakcja, bo o abolicji mowy być nie może... Eh, gdyby decydowali w odpowiednich tematach ci, co mają na dany temat pojęcie...
Do szpiegów władz: Nie jak się nachapać, tylko jak uczynić opodatkowane podmioty w Polsce konkurencyjnymi!!! Z chęcią grałbym w polskim buku z małą marżą. Niech płaci od dochodu. Pacany... a ja zapłacę z wygranych w vat`ach, bo przecież wygrywam by wydać, co nie?
 
bender7 91

bender7

Użytkownik
1) od kiedy wlasciwie gra przez internet w zakladach bukmacherskich jest nielegalna ??? (...) Ja wiem ze nigdy jakoby nie byla legalna bo nieopodatkowana ale od jakiego czasu znalazlo to swoje ostateczne umocowanie prawne ???
Nie jestem jakimś ekspertem od tych spraw, ale bukmacherką interesuję się nie od dziś, więc wydaje mi się, że gra u bukmacherów internetowych była legalna, pytanie tylko w jakim czasie. Nie wiem czy pamiętasz, ale firma BetClic sponsorowała Lecha Poznań, bet-at-home Wisłę Kraków - ich loga były na koszulkach zespołów, a naszą całą pierwszą ligę (tzn. drugą w kolejności, żeby było jasne ;)) sponsorował Unibet. Więc jak mogło to być nielegalne wtedy?
 
yar000 9,6K

yar000

Użytkownik
Nie jestem jakimś ekspertem od tych spraw, ale bukmacherką interesuję się nie od dziś, więc wydaje mi się, że gra u bukmacherów internetowych była legalna, pytanie tylko w jakim czasie. Nie wiem czy pamiętasz, ale firma BetClic sponsorowała Lecha Poznań, bet-at-home Wisłę Kraków - ich loga były na koszulkach zespołów, a naszą całą pierwszą ligę (tzn. drugą w kolejności, żeby było jasne ;)) sponsorował Unibet. Więc jak mogło to być nielegalne wtedy?
Była to jakaś wielka niekonsekwencja. Mieli możność sponsorowania ale obywatel Polski nie mógł osiągać u nich wygranych ze względu chyba chociażby na odpowiedni przepis w kodeksie Karno Skarbowym ...
Tak sądzę, ale nie jestem Alfą i Omegą (o czym było w postach wcześniejszych ;)).
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom