Tak, tylko skoczkowie robią to POZA granicami kraju. Na tej samej podstawie możnaby ścigac Bońka, Iwanowa, Borka, albo graczy z klubów gdzie na koszulkach jest reklama bukmachera, ale jakoś nikt tego nie robi.
Rozumiem twój zamysł Yar000, ale wobec tego, że rzecz nie dzieje się na terenie Polski nie ma prawnych argumentów ku temu. Jak w ogóle wyobrażasz sobie egzekucje tego prawa na terenie innego kraju, bo przecież ustawa wyraźnie odnosi się do terytorium Polski (łącznie z rezydentami), a nie obywateli na obczyźnie.
Po pierwsze, obywatele na obczyźnie podlegają nadal polskiemu prawu, dopóki są obywatelami RP. Przykładem są choćby i kwestie podatkowe. Obowiązuje zasada rezydencji podatkowej. To, że ktoś chwilowo przebywa poza Polską nie oznacza automatycznie tego, iż nie musi w Polsce odprowadzać podatków. (Czyli liczy się jurysdykcja podatkowa, określenie centrum życiowego itd).
Skoro o podatkach mowa ... Na początek wystarczy prześwietlić rachunki bankowe polskich skoczków związane z wpływami. Może znajdą się wpływy z reklam? Wpływy związane z konkretnymi Umowami sponsorskimi ...? (
BAH to w Polsce bukmacher "nielegalny", tak więc potencjalny dochod jest ze źródła nielegalnego).
Pozostałe sprawy:
wg polskiej Ustawy "hazardowej", zabrania się w ogóle reklamy, promocji "bukmacherki" a także informowaniu o sponsorowaniu bukmacherskim.
Ponadto, jak dotąd tylko jedna internetowa firma bukmacherska została uznana przez "państwo" polskie za legalną. Taką, z usług której mają prawo korzystać polscy obywatele. I nie jest nią
BAH.
Zresztą, to nie jest tak bardzo ważne w dyskusji tutaj o "reklamowaniu", bo uściślone tylko do Internetu ...
W świetle powyższego sądzę, że reklamowanie, (które skutkuje oglądaniem reklamy przez miliony Polaków) nieuznanych w Polsce bukmacherów przez osoby podlegające polskiemu prawu (obywatele RP) jest przestępstwem, jako bezpośrednią pochodną nielegalności tych bukmacherów w Polsce. I przestępstwem jako pochodną przepisu, wg którego "państwo" polskie uznaje reklamowanie, promowanie i informowanie o sponsorowaniu bukmacherskim - za coś złego. Nie reklamowanie, promowanie i informowanie o sponsoringu bukmacherskim przez sieć Internet ale reklamowanie w ogóle.
Za coś tak złego, że nakładane są na to konkretne sankcje.