Jak to wygląda w praktyce?
Czy są jakieś kwoty od których zaczynają się przywalać?
Czy można mieć problem wypłacając na konto nawet 100 zł?
Czy są jakieś banki, których należy unikać? Słyszałem że kłopoty robi PKO BP
Jak czytam takie pytania to nie dziwię się, że bukmacherzy zarabiają krocie na zakładach.
Pomijam już fakt, że odpowiedzi na te pytania były liczone w pewnie setkach.
1. W praktyce wygląda tak, że szara strefa czyli 80-90% rynku gra i ma się dobrze, mało kto sra w gacie.
2. Tak można mieć problem, ale ryzyko jest takie jakbyś dostał mandat przechodząc przez jezdnię 100 metrów od pasów w niedzielę o 3:49 gdzie nikt nie jedzie przynajmniej w promieniu 2 km.
3. PKO i PeKaO to dwa zupełnie inne banki, pierwszy jest polski, a drugi jest włoski. Właśnie z tego drugiego wyciekły przelewy z lat około 2012, dotyczyło to transakcji
Bet-at-home - PeKaO. Gdyby nie ta afera nikt by nie srał w gacie tak naprawdę.