Najlepszy jest cytat "...uczestniczył Pan czyli dokonywał wypłat...". Ciekawe czy to nowa zasada języka polskiego traktująca słowo "uczestnictwo" tożsamo ze słowem "wypłacenie". A może stosuję się tu nową logikę prawną gdzie ww. sformułowania należą do jednego zbioru logicznego pomimo iż zgodnie z zasadami języka polskiego są to słowa ze sobą niespokrewnione. Pomijam fakt, który występuje w każdym takim przypadku to ciekawe jak UC udowodni czas takiego "wypłacania (uczestnictwa ???? ) i miejsce.
Mam jeszcze taką małą sugestię dotyczącą spraw prowadzonych przez UC w sprawach, w których UC nie ma dowodów a wysyła takie sprawy do sądu aby sąd potwierdził oczywiste fakty i uniewinnił oskarżonego, tym samym obciążając kosztami postępowania Skarb Państwa (czyli wszystkich bo to przecież jest niczyje) . Z tego co się orientuję ta instytucja również podlega pod przepisy dyscypliny finansów publicznych i w sytuacji, w której UC przegrywa coraz więcej takich spraw z powodów braku dowodów to czy, wielokrotne powielanie takich działań ze strony UC, mając na uwadze jednostronne orzecznictwo, w sposób świadomy nie naraża Skarb Państwa na szkodę??? Może w pewnym momencie trzeba by było zwrócić na to uwagę odpowiednim służbom kontrolującym np. NIK. Wiem co powiecie, że ostatnio NIK przeprowadzał taką kontrolę w UC i zalecił aby dalej prowadzili działania nad ściganiem "przestępców" hazardowych, ale to było w czasie gdy nie wiadomo było jak zareagują sądy na "poszlakowe" dowody urzędników. A teraz mając coraz większą bazę orzecznictwa w zakresie art. 107 par 2 kks i powielanie przez UC dowodu, który nie jest dowodem, gdzie uczestnictwo=przelew, może warto pochylić się nad tym, że wydatkowanie środków publicznych na postępowania z jednostronnym orzecznictwem są już celowym działaniem organu, który w ten sposób narusza dyscyplinę finansów publicznych.