>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Ustawa hazardowa/ prawo hazardowe cz. 2

Status
Zamknięty.
C 445

cristovao

Użytkownik
Kolejne posiedzenia Komisji nic nie wnoszą. Nawet z legalnym lotto jest problem. Widać, że wszyscy miotają się w działaniach, czego nie potrafię zrozumieć. Przy okazji – pomimo ustaleń – mój nowy Klub nie zgłosił mnie do powoływanej podkomisji, która będzie się zajmować ustawą… Nie tak się umawialiśmy Panowie! Może jednak ktoś próbuje nacisków a koalicjant nie chce się narażać? Nie wiem, ale nie zamierzam być cicho i być może podejmę kolejne kroki. Niestety w tej kwestii nikt mnie nie będzie powstrzymywał, nawet gdyby miało się to skończyć rozstaniem. A chętni do zagospodarowania tego tematu są. Każdy jednak musi zapamiętać – Górczyński nie pójdzie na kompromisy! Albo działamy albo udajemy i robimy prowizorkę. Pierwsze TAK! drugie – Dajmy sobie spokój!
Górczyński na pokerowym blogu, dziś przeszedł do SLD ...
 
R 1

rozkos

Użytkownik
Nie rozumiem dlaczego w tym temacie panuje tendencja do pogarszania własnej sytuacji... pomijaj już fakt dokonywania jednoznaczne oceny stanu prawnego, która w praktyce jest niemożliwa do dokonania.
Orzecznictwo sądów w Polsce w zakresie wyrokowania na podstawie dowodów uzyskanych w sposób niezgodny z prawem nie jest jednolite. Wystarczy spojrzeć na postanowienie SN I KZP 6/2007 czy III KK 152/10. Także z art. 7 konstytucji jasno wynika, że organy państwa są zobowiązane do działania na podstawie i w granicach prawa, natomiast bezprawne pozyskiwanie dowodów w oczywisty sposób naruszą to uregulowanie.
Z tym, że sytuacje odmienne mają miejsce nie należy się godzić a oponować. Wartość materiały dowodowego nawet jeżeli zostanie dopuszczony do postępowania w sytuacji gdy podnosi się, że został zebrany w sposób niezgodny z prawem ma inny odbiór.
Podnosić należy wszystkie argumenty na swoją korzyść, a nie stwierdzać, że w Polsce nie obowiązuje zasada owoców zatrutego drzewa...
Dwa stwierdzenia:
1. Dokonywanie jednoznacznej oceny stanu prawnego, w praktyce jest niemożliwe do dokonania.
2. Orzecznictwo sądów w Polsce w zakresie wyrokowania na podstawie dowodów uzyskanych w sposób niezgodny z prawem nie jest jednolite.
Powoduje, że całą wypowiedź nie jest jednolita i dokonywanie jednoznacznej oceny stanu prawnegow praktyce jest niemożliwe do dokonania.
Interesuje mnie kto może sprawdzić, czy materały przedstawiane przez UC w sprawie art 107 par 2 kks są zdobyte zgodnie lub niezgodnie z prawem?
 
logicus 139

logicus

Użytkownik
Chyba tego tutaj nie wrzucaliście.
http://biznes.interia.pl/podatki/news/albo-75-proc-podatku-od-legalnego-zarobku-albo-utrata,2116720,4211
Podatnicy, których wydatki przewyższają dochód zgłoszony do opodatkowania, stosują zwykle różne wybiegi, aby uniknąć 75-proc. podatku od nieujawnionych dochodów. Jednym ze sposobów jest twierdzenie, że dochód pochodzi z przestępstwa.Dziś samo powołanie się na to przez podatnika powoduje, że fiskus podejmuje działania mające potwierdzić lub wykluczyć tę ewentualność.- Organy podatkowe nie mogą bowiem opodatkować dochodu, dopóki nie ustalą, że pochodzi on z legalnych źródeł. Skarb Państwa nie może bowiem czerpać korzyści z czynów sprzecznych z prawem - wyjaśnia Beata Hudziak, partner i doradca podatkowy w 8Tax.Od 1 stycznia 2016 r. to się zmieni, bo postępowania w sprawie nieujawnionych dochodów będą prowadzone na nowych zasadach.
Skutki domniemania
Zmiany wynikają z nowelizacji ustawy o PIT uchwalonej przez Sejm 16 stycznia 2015 r. (Dz.U. poz. 251). Ustawodawca wprowadził w niej domniemanie, że dochód pochodzi z czynności, które mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. W art. 2 pojawi się nowy ust. 6, który będzie brzmiał: &quot;W przypadku braku przeciwnego dowodu przyjmuje się, że przychody pochodzą z czynności, które mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy&quot;.
W uzasadnieniu do projektu napisano, że dotychczasowe regulacje były zbyt często wykorzystywane przez podatników do powoływania się na fikcyjne źródła przychodów. To sprawiało, że postępowania trwały długo i były uciążliwe, a efekt był taki, że organy podatkowe i tak nie były w stanie ustalić rzeczywistego źródła przychodu. Nowelizacja ma temu zapobiec. Po wejściu w życie nowego przepisu, to podatnik - a nie fiskus - będzie musiał wykazać, że dochód pochodzi z przestępstwa i w związku z tym nie może być opodatkowany.
- Dotychczas dla uniknięcia karnej stawki podatku zazwyczaj wystarczało, że podatnik jedynie uprawdopodabniał pochodzenie przychodu z przestępstwa. Nie musiało się to w praktyce łączyć ze wskazaniem konkretnych dowodów, które następnie mogłyby stanowić środek dowodowy w postępowaniu karnym - tłumaczy Dariusz Malinowski, partner w KPMG.
Teraz będzie inaczej.
- Dla obalenia domniemania podatnik będzie musiał przedstawić fiskusowi dowody, które mogą obciążyć go w innym postępowaniu, np. karnym - tłumaczy ekspert. W najgorszym wypadku może to skutkować przepadkiem rzeczy pochodzących z przestępstwa - wyjaśnia ekspert.
Jakie dowody
W uzasadnieniu projektu napisano, że podatnik może wykorzystywać wszystkie środki dowodowe. Jednak w przypadku przychodów pochodzących z przestępstwa dowodem ma być orzeczenie sądu karnego lub prokuratora.
W związku z tą zmianą od 2016 r. organy podatkowe będą z góry zakładać, że dochód pochodzi z legalnych źródeł i może być opodatkowany 75-proc. stawką.
- Jeżeli podatnik będzie uważał inaczej, to będzie musiał to udowodnić wyrokiem sądu karnego albo orzeczeniem prokuratorskim. Jeśli nie uprawdopodobni swoich twierdzeń co do przestępstwa, a jednocześnie nie będzie potrafił wykazać, że dochód pochodzi z działalności gospodarczej lub innych źródeł przychodu określonych w ustawie PIT, to organy nałożą na niego sanacyjny podatek - wyjaśnia Beata Hudziak.
Na niekorzyść podatnika
Zdaniem Artura Ratajczaka, doradcy podatkowego i właściciela kancelarii Taxcorner, wprowadzenie domniemania łamie utrwaloną i wielokrotnie podkreślaną przez sądy zasadę rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika (in dubio pro tributario).
Opinię tę podziela Mirosław Siwiński, radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii prof. W. Modzelewskiego. W jego przekonaniu jednak zmiana w ustawie o PIT ma jedynie charakter doprecyzowujący.
- Takie domniemanie działało w praktyce od lat w sposób skuteczny, aczkolwiek niemy - uważa ekspert. Dodaje, że dotychczas, nawet jeśli istniały dowody na to, że dochód pochodzi z przestępstwa, to organy podatkowe i tak nie dawały im wiary, a sądy często akceptowały takie naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów.
Państwo nie może czerpać korzyści z czynów karalnych
W ustawie jeszcze nigdy nie było zapisane, że państwo może czerpać korzyści z czynów karalnych. Teraz to się zmieni. W praktyce nowelizacja przepisu oznacza, że jeśli podatnik nie przedstawi wystarczających dowodów na to, iż dochód pochodzi z przestępstwa, to Skarb Państwa nie będzie rezygnował z podatku. Co prawda uzasadnienie projektu ustawy wskazuje, że katalog dowodów, którymi może zostać obalone domniemanie, jest otwarty. Nietrudno jednak wyobrazić sobie sytuację, w której do obalenia domniemania konieczny będzie właśnie prawomocny skazujący wyrok sądu karnego. Wówczas w trakcie trwającego postępowania karnego lub nawet w razie wydania nieprawomocnego wyroku skazującego jego obalenie może być utrudnione. Takie podejście ustawodawcy może dziwić ze względu na to, iż zawsze argumentem przemawiającym za brakiem opodatkowania było to, że państwo nie może czerpać korzyści z czynów sprzecznych z prawem.
Skutki domniemania
Zmiany wynikają z nowelizacji ustawy o PIT uchwalonej przez Sejm 16 stycznia 2015 r. (Dz.U. poz. 251). Ustawodawca wprowadził w niej domniemanie, że dochód pochodzi z czynności, które mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. W art. 2 pojawi się nowy ust. 6, który będzie brzmiał: &quot;W przypadku braku przeciwnego dowodu przyjmuje się, że przychody pochodzą z czynności, które mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy&quot;.W uzasadnieniu do projektu napisano, że dotychczasowe regulacje były zbyt często wykorzystywane przez podatników do powoływania się na fikcyjne źródła przychodów. To sprawiało, że postępowania trwały długo i były uciążliwe, a efekt był taki, że organy podatkowe i tak nie były w stanie ustalić rzeczywistego źródła przychodu. Nowelizacja ma temu zapobiec. Po wejściu w życie nowego przepisu, to podatnik - a nie fiskus - będzie musiał wykazać, że dochód pochodzi z przestępstwa i w związku z tym nie może być opodatkowany.- Dotychczas dla uniknięcia karnej stawki podatku zazwyczaj wystarczało, że podatnik jedynie uprawdopodabniał pochodzenie przychodu z przestępstwa. Nie musiało się to w praktyce łączyć ze wskazaniem konkretnych dowodów, które następnie mogłyby stanowić środek dowodowy w postępowaniu karnym - tłumaczy Dariusz Malinowski, partner w KPMG.Teraz będzie inaczej.- Dla obalenia domniemania podatnik będzie musiał przedstawić fiskusowi dowody, które mogą obciążyć go w innym postępowaniu, np. karnym - tłumaczy ekspert. W najgorszym wypadku może to skutkować przepadkiem rzeczy pochodzących z przestępstwa - wyjaśnia ekspert.
Jakie dowody
W uzasadnieniu projektu napisano, że podatnik może wykorzystywać wszystkie środki dowodowe. Jednak w przypadku przychodów pochodzących z przestępstwa dowodem ma być orzeczenie sądu karnego lub prokuratora.W związku z tą zmianą od 2016 r. organy podatkowe będą z góry zakładać, że dochód pochodzi z legalnych źródeł i może być opodatkowany 75-proc. stawką.- Jeżeli podatnik będzie uważał inaczej, to będzie musiał to udowodnić wyrokiem sądu karnego albo orzeczeniem prokuratorskim. Jeśli nie uprawdopodobni swoich twierdzeń co do przestępstwa, a jednocześnie nie będzie potrafił wykazać, że dochód pochodzi z działalności gospodarczej lub innych źródeł przychodu określonych w ustawie PIT, to organy nałożą na niego sanacyjny podatek - wyjaśnia Beata Hudziak.
Na niekorzyść podatnika
Zdaniem Artura Ratajczaka, doradcy podatkowego i właściciela kancelarii Taxcorner, wprowadzenie domniemania łamie utrwaloną i wielokrotnie podkreślaną przez sądy zasadę rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika (in dubio pro tributario).Opinię tę podziela Mirosław Siwiński, radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii prof. W. Modzelewskiego. W jego przekonaniu jednak zmiana w ustawie o PIT ma jedynie charakter doprecyzowujący.- Takie domniemanie działało w praktyce od lat w sposób skuteczny, aczkolwiek niemy - uważa ekspert. Dodaje, że dotychczas, nawet jeśli istniały dowody na to, że dochód pochodzi z przestępstwa, to organy podatkowe i tak nie dawały im wiary, a sądy często akceptowały takie naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów.
Państwo nie może czerpać korzyści z czynów karalnych
W ustawie jeszcze nigdy nie było zapisane, że państwo może czerpać korzyści z czynów karalnych. Teraz to się zmieni. W praktyce nowelizacja przepisu oznacza, że jeśli podatnik nie przedstawi wystarczających dowodów na to, iż dochód pochodzi z przestępstwa, to Skarb Państwa nie będzie rezygnował z podatku. Co prawda uzasadnienie projektu ustawy wskazuje, że katalog dowodów, którymi może zostać obalone domniemanie, jest otwarty. Nietrudno jednak wyobrazić sobie sytuację, w której do obalenia domniemania konieczny będzie właśnie prawomocny skazujący wyrok sądu karnego. Wówczas w trakcie trwającego postępowania karnego lub nawet w razie wydania nieprawomocnego wyroku skazującego jego obalenie może być utrudnione. Takie podejście ustawodawcy może dziwić ze względu na to, iż zawsze argumentem przemawiającym za brakiem opodatkowania było to, że państwo nie może czerpać korzyści z czynów sprzecznych z prawem.

 
S 12

szymon5550

Użytkownik
nic, po po prostu wtedy byłem policjantem wystraszyłem się sprawy i na eme po 29 lat pracy poszedłem , urząd celny mi nie mógł przedstawić oskarżenia bo nie mogli wysłali do prokuratury , prokuratura spytała mnie czy się przyznaje ja że nie i po 3 tyg mi przysłali pismo że umarzają i powody czemu umarzają sprawę. zdjęcia wyśle w pon ale oczywiście bez nazwiska
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
madman01 13,9K

madman01

Użytkownik
nic, po po prostu wtedy byłem policjantem wystraszyłem się sprawy i na eme po 29 lat pracy poszedłem , urząd celny mi nie mógł przedstawić oskarżenia bo nie mogli wysłali do prokuratury , prokuratura spytała mnie czy się przyznaje ja że nie i po 3 tyg mi przysłali pismo że umarzają i powody czemu umarzają sprawę. zdjęcia wyśle w pon ale oczywiście bez nazwiska
No ale musiałeś im coś powiedzieć skąd miałes wpływy(przelewy na konto)?
 
fejsbvgftrbh 73

fejsbvgftrbh

Użytkownik
No ale musiałeś im coś powiedzieć skąd miałes wpływy(przelewy na konto)?
Przecież właśnie nie musiał. Do czego namawiamy tutaj 90% użytkowników i na szczęście większość tak robi.
Wystarczy, że odmówił odpowiedzi na pytanie, które w jakiś sposób mogłoby go obciążyć, ma do tego prawo. Pytanie o te wpływy byłoby właśnie takim, niewygodnym pytaniem.
 
S 12

szymon5550

Użytkownik
jednak w poniedziałek wkleje bo coś nie mogę wgrać załącznika nie wiem dlaczego a teraz nie mam czasu bo muszę parę spraw załatwić a w niedziele mnie nie ma .
 
C 445

cristovao

Użytkownik
Na miejscu Górczyńskiego złożyłbym zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, reklama hazardu w publicznej to nie mecz tylko plansza którą sami wybrali więc jak przestrzegać przepisów to przestrzegać i karać!
 
Z 18

zipp

Użytkownik
Witam,
również dostałem wezwanie na przesłuchanie w sprawie grania u wiadomego buka. Moja mama, do której należało konto bankowe została już przesłuchana, ja wracam do kraju w Maju i wtedy się wstawię. Podobno w roku 2012 została zaksięgowana wypłata w wysokości 40zł, ale nijak nie mogę tego znaleźć w historii moich wypłat. Mam natomiast 3 inne wypłaty na łączną sumę ok.900zł. Jednak biorąc do bilansu sumę wpłat, jestem na minusie ciut ponad 300zł. Ma to jakieś znaczenie dla tych urzędasów, że suma sumarum jestem na minusie? Na pewno wyślę ją na wizytę z prawnikiem, żeby wiedzieć czarno na białym na czym stoję.
Nie chciało mi się czytać tylu stron dyskusji, także nie wiem czy w moim przypadku mogę liczyć na jakąś łagodną karę czy bilans gry nie ma tutaj znaczenia?
 
G 13

gris

Użytkownik
Mogłeś grać za granicą w kraju gdzie jest to legalne. Albo wpłacić te 40 zł po to, by oglądać transmisje sportowe.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom