>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

US Open '12 - turniej główny mężczyzn

Status
Zamknięty.
win1988 164

win1988

Użytkownik
Nie wiem co by musiało się stać, żeby ARod to wygrał. Mobilizacją mobilizacją, dzięki niej trzech setów się nie wygra, trzeba jeszcze coś dodać od siebie, a tutaj argumentów za dużo Jankes nie ma. Publiczność będzie krzyczeć, gwizdać, pomagać swojemu pupilowi, ale w decydujących momentach nie wejdzie na kort i nie odbije za niego piłki. W mojej opinii decyzja o zakończeniu kariery przez Amerykanina jest słuszna. Na siłę mógłby pograć jeszcze 3, 4 sezony, ale po co się rozmieniać na drobne ? Czołowych tenisistów nie dogoni, uciekli mu, większych turniejów raczej także nie byłby w stanie wygrać. Po co się męczyć ? Nie każdy jest jak Haas, co cieszy się z każdego rozegranego meczu. Dobra, zagalopowałem się. Fakt, Del Potro nie gra olśniewająco, ale mecz z Mayerem mógł się podobać. Niżej rozstawiony gracz postawił naprawdę trudne warunku, nie dziwię się, że Kubot odpadł po rywalizacji z nim po trzech setach. Co ma do zaoferowania Roddick ? Serwis ? 5 lat temu tak, teraz już nie jest taki straszny. Fognini miał więcej asów od niego...Już kiedyś w którymś z tematów pisałem co myślę o obecnej grze Andiego. Najlepiej to opisać słowem - pasywność. Teraz jakoś to wygląda, chociaż i tak slajsów backhandowych daje więcej niż Vinci. Mało agresji, jeszcze mniej siły w jego atakach. Nie miał tutaj ciężkich rywali. Kwalifikant Williams, będący bez formy Tomic, ziemniak Fognini. Doszedł tam, gdzie miał dojść, teraz czeka go diabelnie ciężki mecz. Del Potro lubi te korty, lubi hard, ma czym straszyć. Jak Roddick będzie grał lekko na przeczekanie szybko spotka go błyskawiczna kara. Forhend Argentyńczyka będzie lądował po stronie Jankesa raz po raz. Musi być Andy agresywny, bo jak nie to skończy się ten mecz szybko. Tylko czy go na to stać ? Tak jak mówiłem. Dzięki dużej mobilizacji i publiczności meczu się nie wygra. To nie piłka nożna, gdzie walecznością, ambicją można osiągnąć dobry wynik. Trzeba tutaj coś samemu wykombinować, zagrać kilkadziesiąt winnersów, poprowadzić mnóstwo przemyślanych akcji, a czasami jest to ponad stan. Roddick musiałby zagrać nie na 100% swoich obecnych umiejętności, ale na 200% i liczyć na dodatek, że Argentyńczyk będzie miał słabszy dzień. Tak to widzę, szykuje się dobry mecz, szkoda, że tak późno, no ale ja nie inwestowałbym tak chętnie żadnych środków w Jankesa licząc na to, że niesiony na skrzydłach publiczności doleci do ćwierćfinału...
 
kabacik 410

kabacik

Użytkownik
Daję Federerowi max 57-58% szans na zwycięstwo, powinien być jakiś tie-break w meczu, więc i kurs 6 na win Berdycha można spróbować za parę groszy.
Nie wiem co rozumiesz przez &quot;grosze&quot; na win Berdycha, ale lepiej zaoszczędź sobie te pieniądze. Nie mówię, że Federera czeka spacerek, ale sądzę, że zatrzymać Go ma szansę jedynie Djokovic w finale (o ile). Federer nie potknie się w ćwierćfinale na Berdychu. Ale ta proporcja procentowa to chyba ostro przesadziłeś naprawdę. Ani to WTA, ani to mecz równorzędnych tenisistów - nie rozumiem.
 
B 45

bryfsztyk

Użytkownik
Roger Federer - Tomas Berdych
Typ: 2 (+5,5)
Kurs: 2,04

Przeciwko Szwajcarowi teoretycznie coraz częściej powinniśmy grać, już kilka razy pokazał, że to nie &quot;stary Roger&quot; i to widać. Przede wszystkim nie biega jak kiedyś i robi więcej niewymuszonych błędów, zwłaszcza w ważnych meczach, jakim niewątpliwie będzie starcie z Berdychem, a tym bardziej późniejszy, ewentualny półfinał z Murrayem (z którym dość nieoczekiwanie gładko przegrał w finale Igrzysk Olimpijskich). Może nie tak dużo w ostatnim czasie, ale np. w zeszłym roku nieustannie na szlemach nam to udowadniał. Daję Federerowi max 57-58% szans na zwycięstwo, powinien być jakiś tie-break w meczu, więc i kurs 6 na win Berdycha można spróbować za parę groszy. Tomek już z Federerem wygrywał, nawet podczas Wimbledonu. Ostatni mecz na mączce w Madrycie wygrał Roger 3-6 7-5 7-5. Być może Czech nie jest w najwyższej formie, w co nie wierzę po meczach z Querreyem i Almagro, ale dobrze serwuje i &quot;tanio skóry nie sprzeda&quot;.
Beznadzieja. Ogladales jakis mecz Federera w tym turnieju? Co do rzeczy ma liczba niewymuszonych bledow z ubieglego sezonu, skoro w tym sezonie Szwajcar gra znacznie lepiej? Typ moze i ma jakies szanse, ale to co napisales jest tragiczne i nieprawdziwe. Przestrzegam reszte uzytkownikow przed braniem tego na powaznie.
 
R 9

rumaczek

Użytkownik
popieram kolegow wyzej, analiza uzytkownika LubieKebab jest conajmniej niepowazna. Nie wiem co masz na mysli mowiac ze to &quot;nie jest stary Roger&quot;, jakos przed samym US Open pokazal ze nadal ma forme rozprawiajac sie z Djoko 6:0 w pierwszym secie i 7:6 w drugim. 57-58%... nie wiem skad Ty to wziales
 
acetate 474

acetate

Użytkownik
Andy Murray v Marin Cilic - Cilic + 6,5 gema @ 2,10 (bet365)
Ja widze ten mecz odrobine inaczej niz kolega z poprzedniej strony. Patrzac na H2H tych zawodnikow mimo wszystko pominalem pojedynek na trawie i sugerowalem sie samymi granymi na twardej, i generalnie Cilic dawal tam rade, dwa razy udalo mu sie ugrac po secie a raz nawet wygral. Bylo to jakis czas temu, no ale jednak bylo. Co do obecnej formy - Murray jest w doskonalej formie, owszem - rozniosl mocno Raonic&#39;a, ale uwazam ze z Cilic&#39;iem nie pojdzie mu az tak gladko. Warto tez zwrocic uwage na jego mecz z Lopezem, gdzie wcale mu latwo nie poszlo i taki handi jak tutaj bylby gladko pokryty.
Cilic moim zdaniem mial trudniejszych przeciwnikow na tym turnieju: ogral Nishikoriego i jedna z mocniejszych niespodzianek US Open - Klizana. Niektorzy twierdza, ze to Nishikori gral slabo a Klizan popelnial glupie bledy, nie oceniam tego ale mimo wszystko cos musial soba prezentowac Cilic zeby ich ograc i wcale za latwo mu to nie przyszlo. Oczywiscie ze Murray to wygra i to pewnie w 3 setach, ale jesli Cilic da z siebie 101 % jest w stanie ugrac jakies 7-6, 6-4 i 6-3, stac go na to moim zdaniem. Boje sie tylko, zeby sie nie popalil w trzecim secie psychicznie, ale skoro zaszedl tak daleko to bedac na przegranej pozycji i tak nie bedzie mial nic do stracenia, wiec moze wtedy sie odblokuje i ugra te 3 gemy na koniec. Jest to oczywiscie wersja taka &quot;na styk&quot;, jak bedzie nie wiadomo, ja licze po cichu ze jednak ugra seta i wtedy handi powinien juz dosc gladko wejsc ;-)
⛔ Cilic... wygrac seta, miec prawie na tacy drugiego a potem w ostatnim secie nie ugrac ani jednego gema... (brakowalo raptem dwoch w tym ostatnim)
 
harvey 967

harvey

Użytkownik
???? Murray A. - Cilic M. DW. 3:0
Dwa ćwierćfinały na dziś i oba z pewnymi faworytami. Pierwszy z nich zacznie się już około godziny 20.00. Jak dla mnie w meczu pomiędzy Murrayam oraz Cilicem nie ma innej opcji, niż awans do półfinału Szkota.
Andy tutaj gra co raz lepiej. Na rozkładzie już czterech rywali i tylko jeden set stracony. Od początku turnieju wywalił już: Bogomolova, Dodiga, Lopez i Raonica. Przed meczem z Milosem, różnie się mówiło i nawet ja myślałem, że tamten pojedynek będzie dłuższy i Andy się bardziej spoci. Jednak to co zobaczyłem w tamtym meczu to po prostu mnie zaskoczyło. Murray grał swój najlepszy tenis jaki kiedykolwiek widziałem w jego wykonaniu. Pewny w każdym momencie gry. Serwis był po prostu świetny i Raonica nie miał nic, a nic do gadania tylko rozkładał ręce. Fh i bh najwyższa półka, zwłaszcza bh był fenomenalny. Raonica próbował biegał do siatki atakował, a Szkot go po prostu poniżał swoimi zagraniami. Jeżeli zagra taki tenis do końca turnieju to śmiem twierdzić, że wygra swój pierwszy Wielki Szlem.
Cilic, który męczył się już raz na przykład w meczu z Matosevicem czy Brandsem, jednak wychodził zwycięsko z tych spotkań. Z Japończykiem zagrał dobrze i myślałem, że Kei da radę z Chorwatem to Cilic jednak zaskoczył. W meczu z Klizan było widać wszystkie różnice pomiędzy zawodnikiem doświadczonym, a tym który pierwszy raz gra w czwartej rundzie US Open. Mimo wszystko, że Marin wygrał 3:0 ze Słowakiem to nie wyglądało to jakoś imponująco. Serwis średni i często go oddawał. W wymianach średnio mu szło i nie radził sobie z mocnymi bh Klizana. Żeby nie słaba psychika to spokojnie zobaczylibyśmy cztery, a może i pięć setów. Mnie po prostu dyspozycja Cilica nie przekonała do siebie.
Jeżeli Andy zagrana na podobnym poziomie to Cilic nie ma najmniejszych szans. Nie dawno grali podczas Wimbledonu i Szkot wygrał 3:0, teraz wydaje mi się, że będzie podobnie. Kurs na 3:0 nie jest jakiś super fajny, ale w mojej opinii wart zagrania. Mamy ćwierćfinał, więc nie ma żadnych kalkulacji, trzeba grać jak najlepiej i jak najszybciej awansować do półfinału.

Murray A. - Cilic M. DW. 3:0 # 1.60
 
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
Pan Kebab trochę przesadził z tym 57% na Federera, ale zgadzam się z tym, że może to być równe spotkanie. Berdych nie należy do ulubionych przeciwników Rogera i to też ma znaczenie ogromne. W swojej karierze Czech przegrał z Fedexem jedynie jeden mecz do zera. W każdym z pozostałych sześciu spotkań Tomas ugrywał co najmniej seta, do tego zdarzyło mu się już 3 razy pokonać Federera (co naprawdę wskazuje na to, że lubi z nim grać) , mało kto ma tak dobry wskaźnik wygranych pojedynków z Rogerem . Do czego zmierzam? ano do overa 37.5 gema, jakoś nie widzę tutaj szans na 3:0 dla Rogera. Również nie rozumiem za bardzo podniety jego grą, moim zdaniem z wielkiej trójki gra obecnie najsłabiej. Jego bh to kopalnia punktów dla rywali, wysoki kick z drugiego serwisu do bh i ramy lecą jak szalone. Zdecydowanie więcej UE u Rogera w porównaniu do np. Novaka. Federer jak na razie miał banalną, banalną drabinkę z dwoma cieniakami na początku i z prykiem Verdasco, który wygląda obecnie co najmniej źle. Berdych gra tutaj naprawdę dobrze i moim zdaniem stać go nawet na pięć setów z Rogerem, a nawet jeden pozwoli na pokrycie linii 37.5.
Typ: Over 37.5 gema (1.82) Pinnacle ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
kabacik 410

kabacik

Użytkownik
Dajmy już spokój z tym Berdychem ???? handicapy, overy - niby można próbować, niemniej, wynik może być jakikolwiek w stronę Federera (może być gładko, może być pod górkę), więc sprawa jest nad wyraz loteryjna. Już pisałem wcześniej, że na żadną sensację w postaci przegranej Rogera nie ma się co nastawiać.
 
marekpua 97

marekpua

Użytkownik
???? Murray A. - Cilic M. DW. 3:0
Dwa ćwierćfinały na dziś i oba z pewnymi faworytami. Pierwszy z nich zacznie się już około godziny 20.00. Jak dla mnie w meczu pomiędzy Murrayam oraz Cilicem nie ma innej opcji, niż awans do półfinału Szkota.
Andy tutaj gra co raz lepiej. Na rozkładzie już czterech rywali i tylko jeden set stracony. Od początku turnieju wywalił już: Bogomolova, Dodiga, Lopez i Raonica. Przed meczem z Milosem, różnie się mówiło i nawet ja myślałem, że tamten pojedynek będzie dłuższy i Andy się bardziej spoci. Jednak to co zobaczyłem w tamtym meczu to po prostu mnie zaskoczyło. Murray grał swój najlepszy tenis jaki kiedykolwiek widziałem w jego wykonaniu. Pewny w każdym momencie gry. Serwis był po prostu świetny i Raonica nie miał nic, a nic do gadania tylko rozkładał ręce. Fh i bh najwyższa półka, zwłaszcza bh był fenomenalny. Raonica próbował biegał do siatki atakował, a Szkot go po prostu poniżał swoimi zagraniami. Jeżeli zagra taki tenis do końca turnieju to śmiem twierdzić, że wygra swój pierwszy Wielki Szlem.
Cilic, który męczył się już raz na przykład w meczu z Matosevicem czy Brandsem, jednak wychodził zwycięsko z tych spotkań. Z Japończykiem zagrał dobrze i myślałem, że Kei da radę z Chorwatem to Cilic jednak zaskoczył. W meczu z Klizan było widać wszystkie różnice pomiędzy zawodnikiem doświadczonym, a tym który pierwszy raz gra w czwartej rundzie US Open. Mimo wszystko, że Marin wygrał 3:0 ze Słowakiem to nie wyglądało to jakoś imponująco. Serwis średni i często go oddawał. W wymianach średnio mu szło i nie radził sobie z mocnymi bh Klizana. Żeby nie słaba psychika to spokojnie zobaczylibyśmy cztery, a może i pięć setów. Mnie po prostu dyspozycja Cilica nie przekonała do siebie.
Jeżeli Andy zagrana na podobnym poziomie to Cilic nie ma najmniejszych szans. Nie dawno grali podczas Wimbledonu i Szkot wygrał 3:0, teraz wydaje mi się, że będzie podobnie. Kurs na 3:0 nie jest jakiś super fajny, ale w mojej opinii wart zagrania. Mamy ćwierćfinał, więc nie ma żadnych kalkulacji, trzeba grać jak najlepiej i jak najszybciej awansować do półfinału.

Murray A. - Cilic M. DW. 3:0 # 1.60
Zgadzam się, w pinnacle 1,77 pograłem. Szkot w każdym elemencie lepszy, w dodatku w dobrej formie. Cilic zrobił swoje, może sie pakować ????
Z Lopezem stracił seta, ale to jego dobry kolega i nie był konsekwentny do bólu, tak jak chociażby w spotkaniu z Kanadyjczykiem.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Czemu Murray w większości przypadków przez użytkowników jest zawsze skreślany już przed turniejem? Zawsze pomijany.
A nie zapominajmy, że to nadal gracz z TOP 4.
Wygrał Londyn, na Wimbledonie doszedł do półfinału, na AO o mały włos i grałby w finale z Nadalem. Zawsze daleko dochodzi. Mało kto napisze, że on jest właśnie faworytem. Teraz Djokovic jest spokojnie w jego zasięgu. Nieobliczalny Federer już odpadł, a Nadala nie ma.
Myślę, że US OPEN 2012 to właśnie będzie jego turniej.
 
widzu 4,5K

widzu

Forum VIP
Tipsarevic Janko vs. Kohlschreiber Philipp 1.50✅

4 r to na pewno dla Niemca świetny wynik, tym bardziej, że weczoraj nad ranem sprawił dużą niespodzianke pokonując Insera w 5 setach. Na pewno czuje ten turniej w nogach rozegrał już 9 setów a wzorem siły fizycznej na pewno nie jest- to będzie miało sporę znaczenie. No ale tenisowo Janko zdcydowanie lepszy, w tym turnieju jakoś nie błyszczy szczególnie, gra na jakieś 70% i to na takich rywali jak Zemlja czy Baker starczy i 5 setów w 1r z Rufinem duże zaszkoczenie ale nie ma się czym sugerować, niekiedy dobrze w 1r zagrać taki ciężki mecz. Im dalej w las tym lepiej, no ale teraz z naprawdę dużym nazwiskiem, ale Niemiec aby wygrać musi się szykowac na walkę przez 4h nie ma innego wyścia a jestem pewnien, że na to go nie stać. Z drugiej strony ten mecz będzie spradzianem dla Serba czy w pierwszych rundach grał na pół gwizda czy po prostu jest w słabej formię. Ja zdecydowanie obstawia te pierwsze, a nawet w nieco słabszej formie Niemca powinien ograć. Na pewno nie jest to bet z typy 10/10 ale 7,5/10 na pewno.

Huber L./Mirnyi M. vs. Peschke K./Matkowski M 2,55✅

Gdy zobaczyłem, że Matkowski gra z Pesche to wiedziałem, że coś tutaj ugraja. Półfinał na pewno świetny wynik, ale myślę, że stać ich na więcej. Grają z głownymi faworytami turnieju. mIRNY NIE GRA Z Azarenką, z Amerykanką w tym sezonie na RG osiągneli 1/8, może teraz odpadną w 1/2. Czemu, nie mecz na pewno będzie wyrównany, może STB, a tam naprawdę decydują pojedyńcze piłki. Dwa mecze z dwiema słabymi parami, tak naprawdę dopiero teraz czeka ich prawziwy sprawdzian. Matka z Pesche już ograł bez straty seta . Mirza S / Fleming C czy Voskoboeva G / Bracciali. Myślę, że mecz 50 na 50 a po takim kursie warto pograc trochę patryjotycznie. Od początku czuje w kościach wielki sukces Matki, jak dzisiaj wygrają to zwycięstwo będzie juz tylko o krok, mocno będę im dzisiaj kibicował. Tylko On nam został w turnieju i naprawdę trzyma najwyższy światowy poziom, czego nie da się powiedzieć o Polakach w tym turnieju.

Co do innych meczy, Ferer 1,30 ✅ powinno wejść, ale może być to długi mecz, jak rysiu zagra na miare swoich możlosic to Dawid może sie z nim pomęczyć nawet 5 setów. Hiszpan solidny na każdej nawierzchni ale na hardzie po takim kursie z takim rywalem i na pewno nie jest w życiowej formie ????

Handi -1,5 seta na Delpo✅. Argentyńczyk nie pozostawi wątpliwości i zakończy karierę Roda(z czego się b. cięsze). Rod mógł już z Foginim pakować manatki, ale zagrał naprawdę świetnie a Włochowi trochę zabrakło w pierwszych setach a mecz mógł puść w drugą strone. Dzisiaj mecz do jedenj bramki. Może, może jednego seta Andy ugra, ale na wiecej nie może liczyć.
Peschke K./Matkowski M. vs. Makarova E./Soares B 1,75

Kolejny świetny kurs na Polsko/Czeską parę. Wczoraj o dziwo łatwo pokonali swoich rywali, pewnie wygrywali swoje gemy serwisowe. Dużo napisałem o nich wcześniej, wiec przeczytajcie wyżej. Co do Makarovej/Soares w dwóch meczach potrzebowali STB, poza pokonaniem w 1r Raymond L / Bryana mieli średnich rywali. Jak dla mnie Polak i Czeszka są zdecydowanymi faworytami. Buki mają problemy z ocenieniem szans z tego taki kursy, mam nadziej, że dzisiaj po raz drugi da mi to zarobić ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
betlej 184

betlej

Użytkownik
Peschke K./Matkowski M. vs. Makarova E./Soares B 1,75
Kolejny świetny kurs na Polsko/Czeską parę. Wczoraj o dziwo łatwo pokonali swoich rywali, pewnie wygrywali swoje gemy serwisowe. Dużo napisałem o nich wcześniej, wiec przeczytajcie wyżej. Co do Makarovej/Soares w dwóch meczach potrzebowali STB, poza pokonaniem w 1r Raymond L / Bryana mieli średnich rywali. Jak dla mnie Polak i Czeszka są zdecydowanymi faworytami. Buki mają problemy z ocenieniem szans z tego taki kursy, mam nadziej, że dzisiaj po raz drugi da mi to zarobić ????
Właśnie miałem pisać o tym spotkaniu w odpowiedzi do Twojego wcześniejszego postu. Bardzo wysoki kurs, a para Polsko/Czeska prezentuję się na prawdę znakomicie.
Warto dodać że &quot;Nasi&quot; nie stracili jeszcze seta, a para Makarova / Soares przechodzili niezłe męczarnie w STB ( to co napisał Widzu ).
Kurs 1,75 zachęca, w bet365 już spada i wynosi 1,72.
 
roy. 187

roy.

Forum VIP
Czemu Murray w większości przypadków przez użytkowników jest zawsze skreślany już przed turniejem? Zawsze pomijany.
A nie zapominajmy, że to nadal gracz z TOP 4.
Wygrał Londyn, na Wimbledonie doszedł do półfinału, na AO o mały włos i grałby w finale z Nadalem. Zawsze daleko dochodzi. Mało kto napisze, że on jest właśnie faworytem. Teraz Djokovic jest spokojnie w jego zasięgu. Nieobliczalny Federer już odpadł, a Nadala nie ma.
Myślę, że US OPEN 2012 to właśnie będzie jego turniej.
Jak to czemu? Powiedz mi ile SZLEMÓW wygrał Murray? Jest to najbardziej nieobliczalny gracz z top4, który może wygrać z każdym jak i przegrać z każdym więc nie wiem skąd twoje pytanie. Co z tego, że wygrał Londyn. Londyn to nie był szlem. Widocznie RF dał mu Londyn po tym jak sie na wimbledonie popłakał ???? a tak serio to chyba każdy widzi co on odstawia. Wczoraj o mały włos i mógł wylecieć z Cilicem gdyby Chorwat nie miał psychy z watya 3/4 ludzi tutaj była święcie przekonana, że będzie 3-0 dla Szkota co jest dla mnie śmieszne. Nie wiem jak można na tym etapie turnieju stawiać na 3-0 ale mniejsza o to. Murray to Murray człowiek zagadka, nie wiem czy wiecie ale jako ciekawostkę podam, że Andy w dzieciństwie o mały włos nie zginął w szkole kiedy jakis ***** wtargnął do szkoły i pozabijał kilkunastu uczniów gdy on schował się z bratem u dyrektora w gabinecie pod biurkiem. Oczywiście to tylko ciekawostka nie związana z tematem. Jeśli chodzi o ten turniej to w sumie mam nadzieję, że w końcu wygra ale będzie ciężko
 
lubiekebab 997

lubiekebab

Użytkownik
Tomas Berdych - Andy Murray
Typ: 1
Kurs: 3
Bukmacher: BetFair
Wygra US Open - Tomas Berdych
Kurs: 15
Tomek według większości nie padał wśród faworytów turnieju (kursy na jego końcowe zwycięstwo wynosiły +++++60, nawet dużo więcej). Ten jednak pokazuje tutaj swoją klasę, motywacja na najważniejsze turnieje robi swoje, wszystkie swoje mecze wygrywał pewnie i je kontrolował od początku, z wyjątkiem nocnego spotkania z Federerem, które wygrał 3-1. Warto zauważyć, że Szwajcar zdołał go złamać zaledwie 4 razy w całych 4 setach (w tym raz w pierwszym gemie meczu, co można wybaczyć, bo często się źle wchodzi w grę). Tie-break w pierwszym secie wygrany ze stratą jednego punktu. Mnóstwo gemów wygrywał do 0 albo 15. Tutaj się opieram na statystykach, ponieważ nie miałem okazji oglądać meczu (właśnie się czaję na powtórkę na Eurosporcie - wtedy edytuję nieco post). Ponoć także świetnie returnował.
Każdy kto oglądał spotkanie Panicza z Cilicem, na pewno mu nie zaufa i to po takim kursie. Murray grał słabiutko w pierwszym secie przegranym 3-6 i w drugim aż do stanu 1-5. Poudawał, że go coś boli, ale nagle powrócił i w wielkim stylu zdołał wybronić się ze straty podwójnego przełamania i wymęczyć seta w tie-breaku (w którym także przegrywał 3-4*). Potem już było łatwo, kompletnie posypany i podłamany tym faktem Chorwat przegrał w mig kolejne dwa sety. Czech to nie byle przebijaka i lepiej serwuje - z nim nie będzie miał łatwo.
Ten kurs trzeba wziąć z pocałowaniem ręki. Warto także zwrócić uwagę na zakład &quot;wygra pierwszego seta i wygra mecz&quot;. Może już po pierwszym secie będzie można kontrować po ~2,50.
 
T 19

trewor

Użytkownik
US Open by men – pierwsze ćwierćfinały za nami.
???? Andy Murray – Marin Cilic 3:6 7:6(5) 6:2 6:0

Mecz o dwóch obliczach. Początek zdecydowanie dla Cilica, któremu wychodziło wszystko, a Szkotowi nic. Stan ten utrzymywał się do wyniku 6:3 5:1* dla Cilica. W tym momencie sytuacja obróciła się o 360 stopni ;). Serwis Chorwata przestał funkcjonować, piłki przestały wpadać w kort, a z drugiej strony zaczęły nadlatywać coraz lepsze uderzenia. W grze Marina wszystko się zacięło i zaczęło sypać. Nawet do tego stopnia, że najpierw nie wykorzystał piłki setowej przy *5:2, a następnie oddał tie break ze stanu *4:2. Dalsza część meczu to już równia pochyła dla Cilica i „wyczekiwanie końcowego gwizdka”. Murray po bezbarwnym początku zdążył obudzić się na czas, aby odmienić losy spotkania.

???? Tomas Berdych – Roger Federer 7:6(1) 6:4 3:6 6:3

Chciałoby się napisać &quot;eh..&quot; i dać sobie spokój. Pewnie niektórzy już się domyślili, że Federer zawsze jest moim faworytem do wszystkiego. Zaczął od breaka by po kilku gemach oddać swój serwis do zera. Tie break do jednego? Bez komentarza. Ktoś powie, że break na początku seta nic nie znaczy, a ja odpowiadam wtedy, że lepiej jednak go mieć niż nie mieć, prawda? O tą partię gry mam najwięcej pretensji, jeśli w ogóle mogę mieć takie odczucia odnośnie meczu rozgrywanego daleko za oceanem.
Berdych rozegrał dobry mecz, nie psuł za wiele, kąsał swoim serwisem i forhandem po przekątnej czy to po linii. Roger człowiek z epoki Roddicka po 23. spotkaniach z rzędu zszedł z oświetlonego kortu Arthur Ashe jako przegrany. Ciekawa statystyka, która po raz któryś nasuwa pytanie: &quot;kto to wszystko liczy i zapisuje nawet takie rekordy?&quot;. Czy dłuższa przerwa spowodowana rezygnacją z gry Fisha już przed meczem miała tu znaczenie? Opinii może nie jest tyle co ludzi, ale dwie standardowe na pewno. Była handicapem dodatnim, gdyż miał więcej czasu na wypoczynek albo ujemnym, gdyż wybiła go z rytmu meczowego. Wyznawcy drugiej opinii mogą niestety triumfować.
Kibicom Rogera w Polsce pozostaje cieszyć się, że nasz sąsiad zagra w półfinale US, ot takie pocieszenie na siłę :-|.

O finał zagrają więc Berdych z Murray&#39;em. Wydaje mi się, że obaj gracze zawsze trochę niedoceniani i pozostający w cieniu wielkiej trójki. Czech ze względu na wahadło formy, a Szkot za brak wytrzymałości w najważniejszych meczach. Jutro/pojutrze obaj staną przed szansą zaprzeczenia któremuś z zabobonów.
 
vasyl86 2,1K

vasyl86

Użytkownik
Tomek według większości nie padał wśród faworytów turnieju (kursy na jego końcowe zwycięstwo wynosiły +++++60, nawet dużo więcej). Ten jednak pokazuje tutaj swoją klasę, motywacja na najważniejsze turnieje robi swoje, wszystkie swoje mecze wygrywał pewnie i je kontrolował od początku, z wyjątkiem nocnego spotkania z Federerem, które wygrał 3-1. Warto zauważyć, że Szwajcar zdołał go złamać zaledwie 4 razy w całych 4 setach (w tym raz w pierwszym gemie meczu, co można wybaczyć, bo często się źle wchodzi w grę). Tie-break w pierwszym secie wygrany ze stratą jednego punktu. Mnóstwo gemów wygrywał do 0 albo 15. Tutaj się opieram na statystykach, ponieważ nie miałem okazji oglądać meczu (właśnie się czaję na powtórkę na Eurosporcie - wtedy edytuję nieco post). Ponoć także świetnie returnował.
Każdy kto oglądał spotkanie Panicza z Cilicem, na pewno mu nie zaufa i to po takim kursie. Murray grał słabiutko w pierwszym secie przegranym 3-6 i w drugim aż do stanu 1-5. Poudawał, że go coś boli, ale nagle powrócił i w wielkim stylu zdołał wybronić się ze straty podwójnego przełamania i wymęczyć seta w tie-breaku (w którym także przegrywał 3-4*). Potem już było łatwo, kompletnie posypany i podłamany tym faktem Chorwat przegrał w mig kolejne dwa sety. Czech to nie byle przebijaka i lepiej serwuje - z nim nie będzie miał łatwo.
Oglądałem mecz i moim zdaniem Berdych grał co najwyżej dobrze i Nie wiem czy to wystarczy na Murraya. Federer przegrał to spotkanie, popełniał bardzo dużo niewymuszonych błędów, słabo serwował. Kiedy na kilkadziesiąt minut wrócił na pewien solidny poziom wygrał z Czechem seta. Oczywiście Berdych może coś ugrać ze Szkotem jeśli ten będzie przez większość meczu grał tak jak z na początku z Cilicem.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Panowie co myślicie o meczu Ferrer - Tipsarevic ? Oglądałem mecz Davida z Gasquetem w poprzedniej rundzie i Hiszpan nie pokazał niczego wielkiego. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że o zwycięstwie Ferrera zdecydowała słaba głowa Francuza, który miał swoje szanse w tamtym pojedynku. Z kolei Tipsa zagral dobry mecz z Kolbą. Kurs 1.40 na win Ferrera mnie nie satysfakcjonuje, ale może lepszym typem będzie zagranie na 4 sety w tym meczu, bo nie chce mi się wierzyć, że ten mecz skończy się w 3 setach. Chciałbym poznać opinię innych użytkowników na temat tego meczu.
 
cezarinh0 108

cezarinh0

Użytkownik
Ja gram Tipsy&#39;ego. Ferrer nie do końca mnie przekonuje. Tipsy to nie Gasquet, ten nie będzie miał takich słabości w kluczowych momentach. Rzeczywiście, też nie bardzo widzę 3 sety, Ferrer niby kozak wytrzymałościowy, ale Tipsy również biegać potrafi, a i długie wymiany nie są mu obce. Tipsy również lepiej serwuje - więcej asów, punkty po trafionym 1. serwisie. 3.50 w Betfair jak najbardziej do wzięcia.
 
C 334

copper

Użytkownik
Mam ten sam dylemat co Grycu....Wydaje mi się że Tipsa nie ma zdrowia żeby pokonać w długim meczu Pitbulla Ferrera... pytanie tylko czy urwie któryś z dwoch pierwszych setów. Delikatnie spróbuje zagrać na over gemowy w tym meczu 39,5...set ugrany przez Tipse powinien go pokryć.
 
dancevic 179

dancevic

Użytkownik
Może ktoś widział w jakim buku znajdę zakład że ktoś inny niż Djokovic wygra Us Open?
Djokovic1.72
każdy inny 2.0
minimum z kursem 2.0 właśnie
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom