Tomas Berdych - Nicolas Almagro 1 @1,23
To nie jest najwyższy kurs, lecz czekałem na ten mecz od... Indian Wells, które było rzecz jasna w Marcu. Co prawda Czech pokonał Nico na rzymskiej cegle, ale to nie ma się aż tak do rzeczy.
Niby to zwykłe starcie, lecz kto pamięta tegoroczne
Australian Open powinien wiedzieć o małym zgrzycie między nimi. A raczej ta złość jest tylko po stronie Tomka - w sumie to i dobrze. Berdych odmówił krótkiego wywiadu przed meczem IW z Almagro właśnie przez to zdarzenie. W sumie to przeprosił go Hiszpan, lecz tak naprawdę, taką bombą mógł bezproblemowo wywołać kontuzje u Czecha.
http://www.youtube.com/watch?v=LloTs4LulCI&feature=player_detailpage
Filmik może się wydawać nudny, lecz jest świetnie jest to pokazane. Jeśli komuś się nie chce oglądać, polecam włączyć od 2:30.
Ja nie chce nic zarzucać, bo jednak chyba było to niechcący. Ale trafił idealnie w bark prawej ręki Berdycha. Przy takim wyniku, krecz Czecha byłby jak marzenie... Zakładam jednak tą pierwszą wersje.
O Tomku można mówić wiele rzeczy, zresztą sam też je powtarzam. Jest trochę drewniany, często bez polotu. Potrafi (a w tym sezonie już szczególnie) wtopić z byle kim w porównaniu do siebie. Lecz to chłopak bardzo waleczny, na korcie skromny. Tacy ludzie takie rzeczy pamiętają. Grają o ćwierćfinał, Berdych już może na luzie jechać po dodatkowe punkty, bo swoje obronił. Patrząc na układ meczów, równomiernie o tej godzinie jest tylko mecz Ivanovic z Pironkovą. Są duże szanse ze tym razem
ATP będzie na stadionie Arthura Ashe'a, a to plus dla Czecha. On do presji i takich miejsc jest bardziej przyzwyczajony.
H2H 6-3 na korzyść Tomka. Swoją drogą często ze sobą grali. Wracając do IW gdzie przegrał 4-6 0-6, ochłonął, pokonał Hiszpana w Rzymie i jutro bardzo zmotywowany wyjdzie na przeciw Almagro.
Warto spojrzeć także na dotychczasowe wyniki obu w US O. Nico, to nie tajemnica, twardej nie lubi, lecz daje radę i walczy. Niemniej nie ma pomysłu na grę i tak jak na cegle jest wspaniałym wirtuozem, tak tutaj solidnym przebijaczem, którego cechuje jednoręczny i czasami odpali serwis. Stepanek, co wcześniej zauważyłem - nie myślał, dlatego przegrał dosyć łatwo. Jack Sock sprawił mu tyle kłopotów, że szok. Nadchodzi wisienka czyli maratonik z Niemcem. Jeśli tak banalnie i prosto grający człowiek, mało go nie wywalił z turnieju, to zrobi to Tomasz.
Berdych ograł w trzech setach bajecznie grającego Goffina, któremu zabrakło jednak ciut doświadczenia. Zopp to taka, za przeproszeniem "szmatka" która może walczyć, grać, a i tak odpadnie bo nikt w takich meczach nie widzi odpadnięcia faworytów. Z Querrey'em powtórzył to co w Winston Salem, tyle, że best of 3 (/5). Sam odpalił na jednego seta, początek drugiego a potem jak zbierał lanie, tak Berdych nie mógł przestać.
Kurs zdecydowanie nie jest adekwatny do ryzyka, bo Almagro ma to do Lopeza, że też może się spiąć niesamowicie - a przy tym - nie popełniać takich błędów jak mami synek i walczyć jeszcze dłużej. Niemniej, ja mam tutaj swoją wizje.
Oheň a bojovat, Berdych :!:
----------------------------------------------------------------------------
Dzisiaj drugim betem jest over u Murraya. Linia 40,5. Nerwy mi strzelają powoli przy tych overach, ale polecam po raz kolejny. Dzisiaj nie widzi mi się tutaj szybki mecz.