>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

UK Championship 05-13.12.2009

Status
Zamknięty.
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
No to raczej nie bedziesz mial czego swiatowac bo ding gra jak amator i porazka jego niestety bedzie.
Jest 3-5. Ding jest dużo lepszym snookerzystą i jeśli będzie grał tak jak przyzwyczaił do tego wszystkich to wygra.
Nie mniej jednak spodziewam się tego, że nie będe miał czego świętować i trzeba powoli się do tego przyzwyczajać.

Od początku odradzałem grę na Fu aż w koncu uległem i sam zagrałem na Marco. No i mam za swoje. Na siłę się nie gra i jeśli po pierwszej sesji skończy się 2-6 to będziemy mieli ogromną sensację bo w powrót Azjaty przy takim wyniku nie wierzę.
 
emile 16

emile

Użytkownik
Jest 3-5. Ding jest dużo lepszym snookerzystą i jeśli będzie grał tak jak przyzwyczaił do tego wszystkich to wygra.
Nie mniej jednak spodziewam się tego, że nie będe miał czego świętować i trzeba powoli się do tego przyzwyczajać.

Od początku odradzałem grę na Fu aż w koncu uległem i sam zagrałem na Marco. No i mam za swoje. Na siłę się nie gra i jeśli po pierwszej sesji skończy się 2-6 to będziemy mieli ogromną sensację bo w powrót Azjaty przy takim wyniku nie wierzę.
Zapytałem o Fu bo mialem wątpliwości a Ty mi rano go wybileś z głowy. Bo wahałem się miedzy Fu a Dingiem, który myśle ze jest w stanie wygrać ten mecz.

A co do komentarza waltera :eek: to szkoda sie odzywać :razz:

Zapytam się jeszcze, o której wieczorna sesja?
 
M 0

maciek78

Użytkownik
Makabra ???? Skośna makabra kijem snookerowym ????
Ding zamyka dwa kupony, z czego jeden wraz z Fu. Fu. Obrzydliwie się układa.
Ding chyba wyjmie, nie chce mi się wierzyć że popłynie. Ale w Fu wierzyć przestałem. Ale jakby się nie skończyło - i tak już mamy niespodzianki. Dwie. Obaj mieli gładko wygrać a tymczasem pokazują antysnooker.
Jeszcze Hendry walczy, 3:4 i ostatnia partia I sesji. Ale Selby już trzy sety zrobił, więc też nie jest za różowo.
Mocno trzymać te kciuki poproszę ????
PS: wynik Fu niby jest 2:6, ale statystyki mam takie oto:
Marco Fu 2-6 Peter Lines
1st Session: 37-63, 109(66,43)-0, 128(91)-0, 20-60(50), 0-92(51), 19-62(51)
2nd Session: resumes 7pm
Więc wychodzi tylko 2:4. Ma ktoś poprawny zapis?
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
witam ???? jak prezentowal sie Ronnie dzisiaj w poludnie?
Oglądałem to spotkanie i ogółem rzecz biorąc zagrał nieźle. Chociaż pierwsze 2-3 partie miał mizerne, grał bardzo słabo. Ale miałem nadzieję, że to tylko okres, w którym Ronnie musi wejść w mecz i miałem rację. Kolejne frejmy grał bardzo pewnie, nie popełniał wielu prostych błędów, wręcz przeciwnie. Stevens słabo wypadł, tak jak pisałem we wcześniejszej analizie - to nie ten san Stevens, co kilka sezonów wstecz. Aktualnie błąka się i ciężko będzie mu wrócić do pierwszej 16.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Ostatnim raz ostrzegam, żeby nie robić tu spamu.

Powtarzam po raz setny. Gra się dwie sesje. Jeżeli Ronnie zaczął pierwszą sesję o 14:30 to drugą zacznie tego samego dnia.
W przypadku meczów które rozpoczęły się ok 16:30 dokonczenie będzie jutro.
Takie pytania zadawajcie w Hyde Parku albo TUTAJ.

W tym temacie ma być tylko i wyłącznie merytoryczna dyskusja na temat wydarzeń w UK Championship.
 
M 0

maciek78

Użytkownik
Mi na dzień dobry rzucają się w oczy trzy typy: Williams, Carter i Ding.
Mark Williams zaczął z bardzo wysokiego C gładko pokonując Dotta. Być może Graeme miał jakieś problemy zdrowotne, gdyż poddał drugą sesję, ale w pierwszej i tak Williams grał bardzo pewnie. Wysokie, niemal wygrywające brejki były regułą.
Cartera z kolei oglądałem wczoraj dzięki linkowi Lukasa. McLeod wzbudził moją sympatię, lecz popełniał sporo błędów. Ali grał rzetelnie, bez błysku ale i bez poważnych błędów. Lee co prawda ma najwyższego brejka do spóły z Selbym, lecz nie widzę możliwości zagrożenia Carterowi.
Ding poza pierwszą sesją pojedynku z Dunn&#39;em pokazał świetny snooker. W każdym swoim podejściu punktowym zdobywał przynajmniej 50 oczek. Ja osobiście nawet cieszę się że miał słaby początek, gdyż przez to kurs na niego jest bardziej niż satysfakcjonujący.
Ostatnie spotkanie to szukanie niespodzianki. Dam lekko na Ebdona - z sentymentu bardziej. On, jak mało kto, potrafi wyprowadzić Sullivana z równowagi i zapewne wyciągnie i tą broń. Tego typu raczej nie polecam, choć dla ryzykantów typ jak najbardziej do zagrania.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Maciek78 zgadzam się tylko co do Williamsa. Po prostu nie wyobrażam sobie Petera Linesa w ćwierćfinale takiego turnieju, to byłaby chyba największa sensacja obecnego sezonu. Kurs 1.30 jaki proponuje Bwin jest wynikiem tylko i wyłącznie tego, że Lines pokonał Fu. Gdyby to była 1 runda to na &quot;Borsuka&quot; mielibyśmy niższy przelicznik.

Na Cartera chyba nie zagram. Piszesz, że Ali grał wczoraj rzetelnie. No tu się nie zgodzę, moim zdaniem grał bardzo słabo i tylko poważne błędy McLeoda uchroniły &quot;Kapitana&quot; od porażki w tym meczu.

Co do Dinga, to ja na pewno na niego nie postawie, tym bardziej w pojedynku z Murphy&#39;m. Mecz na pewno będzie inny niż rywalizacje z Greenem czy Dunnem bo to przy takich dwóch zawodnikach normalne ale ja jestem jak zwykle za Shaunem i mam nadzieje ze po wyrównanym pojedynku wygra Anglik.

Spotkanie Ronniego z Ebdonem odpuszczam, gra nie warta świeczki. Jeżeli Ebdon włączy czasowstrzymywacz to O&#39;Sa uśnie na fotelu, a wtedy może być różnie.

Dodam jeszcze, że ciekawy wydaję sie typ na Robertsona po kursie 4.00. Jest 5-3 dla Higginsa, a to nie jest wcale duza przewaga. Na dodatek to Kangur grał wczoraj nieźle i gdyby to on teraz prowadził 5-3 to też nie byłaby to żadna niespodzianka. Dobry i pewniejszy jest też typ na +2,5, kurs 2.10 i ja zdecyduję się właśnie taki typ w Bwin zagrać.

Wrzuciłem do typów dnia krótką analizę na temat wspomnianego wyżej zakładu.

Spotkanie: Robertson - Higgins
Typ: 1
Kurs: 4.33
Bukmacher: Sportingbet


Dziś dokończenie drugiej rundy UK Championship. Wczoraj w pierwszej sesji tego pojedynku lepszy okazał się Higgins, który prowadzi 5-3 i jest o krok bliżej od awansu do ćwierćfinału turnieju.

Ja jednak stawiam na Robertsona. Australijczyk miał wczoraj sporo pecha. Gdyby nie on to być może teraz wynik byłby odwrotny. Dwa frejmy przewagi w snookerze na tym poziomie to naprawdę nie dużo i jeżeli &quot;Kangur&quot; dziś rozpocznie drugą sesję od wygranej partii to wszystko będzie mogło się zdarzyć. Higgins w pojedynku z dużo słabszym Waldenem stracił prowadzenie 4-0 więc czemu ze świetnym Robertsonem ma nie stracić tylko dwóch frejmów przewagi?
Robertson na pewno łatwo się nie podda i do konca będzie walczyć o zwycięstwo. Być może czeka nas powtórka z Glasgow gdzie pojedynek obu tych graczy zostal rozstrzygnięty w ostatnim frejmie? Całkiem możliwe.

Kurs na pewno warty gry. Bukmacherzy jak zwykle w wielkich turniejach faworyzują Higginsa i O&#39;Sullivana nie doceniając tak genialnych snookerzystów jak zwycięzca snookerowego Grand Prix.
 
sower 0

sower

Użytkownik
Jeżeli Ebdon włączy czasowstrzymywacz to O&#39;Sa uśnie na fotelu, a wtedy może być różnie.
:grin: dobre hasło
Co do moich typów na następną rundę to:
1.Lines-Williams - podobnie jak przedmówca nie zgadzam się aby Lines znalazł się w następnej rundzie. Williams grą na tyle dobrze, żeby przeskoczyć przeciwnika.
2.Ronie - Ebdon - myślę, że nawet jeśli Ebdon zastosuje hipnozę to mu to nie pomoże. Z tego co widzę po grze Roniego to ma chrapkę na finał i do tego będzie dążył, a Ebdon jak to Ebdon gra swoje niezmiennie od lat spokój i opanowanie, którym czeka na błedy przeciwnika- powiedzmy sobie szczerze jest to dobry snooker ale nie na najwyższym poziomie.
3.Murphy - Ding - tutaj ciężko mi jest trochę typować nie oglądając gry Dinga. Pierwsza sesja każdy wiedział jaka była, druga rewelacja nie dał przeciwnikowi dojść do słowa i pewnie wygrał 6 frejmów. Gdyby nie te 6 frejmów pod rząd Dinga na pewno postawiłbym śmiało na Marphego, nie mniej jednak Dunn to nie taki znów wyśmienity przeciwnik....(jeszcze mam czas do 1430 może się namyśle ;)) Niewiem jak u waszych buków ale u mnie nie ma zakładów na frejmy- można tu grać na Dinga z podporą. W 2007 w UKC był rezultat 9-7 dla Murphego. W 2009 zawodnicy spotkali się w turnieju Masters gdzie padł wynik 4:6 dla Dinga.
4.Lee- Carter- Nie wyobrażam sobie innego wyniku tutaj niż wygrana Cartera. Pojedynek z Czarną Skałą nie był dla Aliego łatwy, a to dlatego że ten pierwszy jest na fali. W drugiej części Rory popełnił masę błędów, które wykorzystał Ali (On też nie był idealny i zdarzały się błędy na prostych bilach, ale wnioski zostały wyciągnięte).
Podsumowując ja puszczam taki kuponik:Roni, Williams +Carter=ako:2,28
PS: Również trzymam kciuki za Robertsona
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
W ramach przypomnienia jeszcze napisze jak wyglada dzisiejszy zestaw par wraz z godzinami:

Od godziny 14:30

Murphy - Ding
Williams - Lines
Carter - Lee
O&#39;Sullivan - Ebdon

Po skończeniu tych pojedynków czyli około godziny 16:30/17:00 dokończone zostaną wczorajsze mecze:

Selby - Hendry
Wenbo - King
Maguire - Bingham
Robertson - Higgins

Po zakończeniu tych spotkań około 20:00/20:30 dokończą Ci, którzy zaczęli od 14:30 czyli:

Murphy - Ding
Williams - Lines
Carter - Lee
O&#39;Sullivan - Ebdon
 
M 0

maciek78

Użytkownik
A o której gra Williams? ????

Z pojedynków, które się wczoraj zaczęły na pewno na pierwszy plan wysuwa się mecz pomiędzy Higginsem a Robertsonem. Tu zgadzam się z Ass, iż buki mocno przeszacowały szanse obu graczy. Kangur jak najbardziej jest w stanie wygrać ten mecz, lecz Higgins zapewne ma inne zdanie. Ja osobiście nie zagram tego, wystarczy że mam już Higginsa, ale jeśli ktoś szuka ryzyka to można śmiało polecić.
Wenbo nawet nie mam w ofercie - za niski kurs ???? Szkoda szukać jakichkolwiek szans Kinga.
Maguire również powinien dać radę. Dopowiem nawet, że urasta w moich oczach do rangi faworyta turnieju. Widocznie bardzo chce wiele tu osiągnąć i zapewne zadedykować występ. Świetna postawa, pewne brejki.
No i Hendry. Ja wciąż w niego wierzę. W zasadzie nic za nim nie przemawia na teraz, próżno szukać jakiejkolwiek szansy, lecz coś mi mówi, że tu bedzie duża walka. Jeżeli Selby wygra, to również zgłosi duże predyspozycje do wygrania UKC

By Ass: to pierwsze zdanie było niepotrzebne.. ;)
 
M 0

maciek78

Użytkownik
Ciszę w temacie tłumaczę Panem Linesem, który zapewne nie pozwolił wielu z nas zarobić sporych pieniążków. Taki piękny trypelek - Carter, Ding i Williams poszedł w niepamięć z racji... no właśnie, nawet nie wiem dlaczego. Katastrofalna gra Williamsa, jakby chciał przegrać. Inaczej nie umiem tego wytłumaczyć. Żal mój potęguje potencjalna wygrana, która była na wyciągnięcie kija Williamsa.
Ding, O&#39;Sullivan, Selby i Maguire pokazali z kolei klasę mistrzowską. Chińczyk pogonił bez żadnych problemów Murphy&#39;ego i nawet szukanie na siłę usprawiedliwień zdrowotnych nie ma tu racji bytu. Po prostu bił Shauna co najmniej o klasę. Ronnie bawił się z Ebdonem a i tak sprał go na kwaśne jabłko. Natomiast Maguire zaprezentował się bardzo przyzwoicie, jednakże bez zbędnych fajerwerków. Selby z kolei popisuje się co chwila trzycyfrowymi podejściami i gdy tylko utrzyma tą formę na pewno będzie bardzo groźny.
Powyższa czwórka wg mnie rozstrzygnie sprawę tytułu UKC. Higgins popełnia zbyt proste błędy, Carter dziś odpadnie, Wenbo brakuje doświadczenia, a o Linesie w ramach protestu już nie piszę. Chcę tylko powiedzieć że jego najwyższy brejk w bieżącym turnieju wynosi 53.
Dziś odrabiamy straty wczorajsze. Ding i Maguire są więcej niż pewniakami. Dinga biorę nawet z handi -1,5 po kursie 1,73. Maguire jest z handi -3,5 (1,73), który powinien spokojnie wystarczyć.
Grubo!

W Tobecie wyszedł mi all in, czyli 150 zł na Ding -1,5 i Maguire -3,5
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Maciek78 na forum istnieje opcja &quot;edytuj&quot; użyj jej następnym razem.. ;)

Wczoraj zakończyła się druga runda. W zasadzie poza wspomnianym Linesem wszystkiego można było sie spodziewać.
Niespodziewanie gładko odpadl mój faworyt Murphy, ale dalej podtrzymuje, że to choroba, która męczyła wczoraj Anglika jest głównym powodem takiej, a nie innej gry Shauna.

Dziś rozpoczynamy ćwierćfinały. Zarówno dziś jak i jutro zostaną rozegrane po dwa mecze, które wyłonią najlepszych czterech zawodników tegorocznego UK Championship.

Poniżej oferta ze strony Sportingbet na pojedynki 1/4 finału.



Pewniak to oczywiście Maguire. Piekny sen Petera Linesa zakończy się właśnie na pojedynku ze Szkotem. Pozostałe trzy mecze to moim zdaniem szukanie overów frejmowych bądź dodatnich handicapów.
Jak zwykle faworyzowani O&#39;Sullivan i Higgins, kompletnie nie wiem dlaczego. Ronnie gra z grającym bardzo dobry turniej Selbym, a Higgins z rewelacyjnym Liangiem Wenbo. Moim zdaniem zarówno Anglik jak i Szkot nie będą mieli łatwej przeprawy, a w takim wypadku najlepiej poszukać typów z serii under/over bądź handicapów.
Później napisze co dokladnie dziś zagram.. ;)
 
M 0

maciek78

Użytkownik
Ass, widzę tą opcję, ale to przyzwyczajenie z innych for, gdzie takie posty z automatu są dopisywane w jedno ????
Pozwolę się także nie zgodzić w kwestiach Sullivana i Higginsa. Ronnie gra bardzo dobrze, by nie rzec rewelacyjnie. Przy pewnych wynikach podchodził do stołów na wielkim luzie i wówczas zdarzały się drobne błędy, które jednak nie wpływały na wynik jego spotkań. Ale do czasu ustawienia sobie pozycji lidera grał na 100%. Nawet powiem, że Ebdon zmusił go do wielkiego wysiłku. Zauważ, że każda partia trwała długo i w każdej początek punktowania wiązał się z wyszukaniem sobie dogodnej pozycji. Nie było łatwych początków.
Jego najbliższy rywal, Selby pokazuje nawet lepsze brejki, lecz dostawał szansę z dużo słabszymi zawodnikami. Hendry jest bez ikry co ma duży wpływ na grę. Popełniając dość proste błędy ustawiał z automatu wysokie punktowanie dla Marka. O meczu z Cope&#39;m szkoda wspominać ;)
Natomiast z pary Wenbo - Higgins nie widzę innej możliwości jak zwycięstwo Szkota. I to nie przez wzgląd na dotychczasowe osiągnięcia. Higgins w meczu z Robertsonem raz tylko popełnił błąd, który kosztował go utratę partii. Pozostałe stały na bardzo wysokim poziomie. Wenbo nie dostanie wielu szans, a sam nie będzie w stanie zmusić Higginsa do błędów. Chińczyk miał słabych rywali i skrzętnie to wykorzystał. Lecz np w meczu z Kingiem najwięcej wbił 72 punkty, co o czymś też świadczy.
No i czuły Twój punkt - Murphy ???? Nie wiem jaki wpływ katar Anglika miał na Chińczyka, który regularnie wbijał kolejne 50+, lecz nie sądzę by to był jakiś dopalacz ???? Nie będę się pastwił jednak ???? Ding zaprezentował się świetnie. Oglądałem co prawda część jego meczu, ale prezentował się tak, jak 2-3 lata temu. Wzorowa dyscyplina, żadnych ryzykownych bil i świetna regularność. Mało kto będzie w stanie go zatrzymać. Dopiero w finale może znaleźć pogromcę.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
To może i ja napisze cokolwiek w tym temacie

co do meczu Ding-Carter...Dinga w akcji nie widziałem. Łatwo pokonał Shauna, ale Ass mówi o jakiejś chorobie Anglika, więc sam nie wiem co mam myśleć. Pamiętam męki Chinczyka z Dunnem. Cartera widziałem z McLeodem i grał słabo, sporo błędów. Z kolei nie widziałem Cartera z Lee, a ten mecz poszedł dość szybko. Mimo wszystko wydaje mi się, że Chińczyk jest w lepszej formie niż Kapitan i bede wybierał między ML a HC -1.5

O&#39;Sullivan-Selby - O&#39;Sullivan widziałem zarówno w meczu ze Stevensem, jak i wczoraj przeciwko Ebdonowi. Trudno cokolwiek powiedzieć o grze Ronniego, bo żadenn z tych przeciwników tak naprawde nie wymagał od niego gry na maxa. Zarowno Stevens jak i Ebdon popelniali proste bledy a Ronnie konczyl to co mial do skonczenia. Selby&#39;ego nie widzialem, wiec ten typ to raczej no bet, choc kurs na Ronniego kusi.
 
M 0

maciek78

Użytkownik
Oba dzisiejsze mecze, czyli:
DING - CARTER
MAGUIRE - LINES
będą dziś zakończone. Pojedynki mają dwie sesje: popołudniowa (15:00) i wieczorna (20:00).

Mecze:
O&#39;SULLIVAN - SELBY
HIGGINS - WENBO
zaczną i skończą się jutro
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom