Wynik Williamsa wygląda świetnie, ale trzeba wziąć pod uwagę fatalną dyspozycję Dotta. Po pierwszej sesji poddał partię przy stanie 2:6 argumentując to kontuzją. Do tej pory nie było to wielkie widowisko, Mark co prawda pewnie prowadził, ale nie zachwycał. Z biegiem czasu jego gra stawała się coraz bardziej pewna.
Murphy ???? dość pewnie pokonał Greene'go i teraz czeka na przeszkodę ???? Wyglądał na pewnego siebie i bardzo spokojnie rozgrywał mecz będąc jakby przekonanym, że do kolejnej rundy awansuje on.
Maguire wygrał, ale zapis pomeczowy nie powala na kolana. Dość powiedzieć, że jego trzy najlepsze brejki to 86 w pierwszej partii, 66 i 58. Jednakże z tego co przeczytałem wyżej to ma trudną sytuację rodzinną i nie wiadomo jak sobie z nią poradzi(ł)
King rozpierduchę zrobił i może się pakować do domu. Wenbo zrobi z nim to samo co on z Hamiltonem. Cieńki poziom, ale trzeba oddać zwycięzcy, że takim wynikiem trudno zakończyć mecz w turnieju głównym.
Perry zawalił na całej linii. Bingham gra tylko rzetelnie i wykorzystuje prezenty mikołajkowe Joe'go. Jednak ja jeszcze raz mu zawierzę i tym razem po kursie 6,00 spróbuję poszukać szczęścia. Nie może do mnie trafić, że Bingham może wygrać z Perrym ????
Robertson jeszcze - ładnie się pokazał. Najwyższy brejk też jak na razie do niego należy - 137 ???? Raczej niespodzianki nie będzie.
Wenbo demoluje. Tylko w jednym podejściu punktowym nie zdołał przebić bariery 50 oczek. Day jest zupełnie bezradny.
Na drugą rundę widzę Wenbo ???? Będziemy mieli z niego trochę pociechy. A na dziś Higgins + Allen na skromnego dubelka.
Pozdrawiam
Murphy ???? dość pewnie pokonał Greene'go i teraz czeka na przeszkodę ???? Wyglądał na pewnego siebie i bardzo spokojnie rozgrywał mecz będąc jakby przekonanym, że do kolejnej rundy awansuje on.
Maguire wygrał, ale zapis pomeczowy nie powala na kolana. Dość powiedzieć, że jego trzy najlepsze brejki to 86 w pierwszej partii, 66 i 58. Jednakże z tego co przeczytałem wyżej to ma trudną sytuację rodzinną i nie wiadomo jak sobie z nią poradzi(ł)
King rozpierduchę zrobił i może się pakować do domu. Wenbo zrobi z nim to samo co on z Hamiltonem. Cieńki poziom, ale trzeba oddać zwycięzcy, że takim wynikiem trudno zakończyć mecz w turnieju głównym.
Perry zawalił na całej linii. Bingham gra tylko rzetelnie i wykorzystuje prezenty mikołajkowe Joe'go. Jednak ja jeszcze raz mu zawierzę i tym razem po kursie 6,00 spróbuję poszukać szczęścia. Nie może do mnie trafić, że Bingham może wygrać z Perrym ????
Robertson jeszcze - ładnie się pokazał. Najwyższy brejk też jak na razie do niego należy - 137 ???? Raczej niespodzianki nie będzie.
Wenbo demoluje. Tylko w jednym podejściu punktowym nie zdołał przebić bariery 50 oczek. Day jest zupełnie bezradny.
Na drugą rundę widzę Wenbo ???? Będziemy mieli z niego trochę pociechy. A na dziś Higgins + Allen na skromnego dubelka.
Pozdrawiam