Ale żem przyfarcił przed chwilą. Dałem na live, że ostatniego rożnego w meczu zdobędzie Mjondalen. Prowadzili 1:0 więc bronili wyniku a rywale naciskali i to oni nabijali rożne. Gdy już straciłem nadzieję to w 94 minucie Mjondalen rzuciło z autu pod chorągiewkę i jakimś cudem przeciwnik wybił na rożny. Wykonali go na krótko i sędzia odgwizdał koniec meczu. Niezłe jaja xd