mateo1961
Użytkownik
O Ruskich pisałem kilka stron wcześniej, bet mocny, zresztą ja ciągle gram przeciwko Niemcom, nie ważne z kim graliby. Fijałki z Holendrami raczej bez szans, choć dzisiaj trochę lepiej wyglądali. Hiszpanie powinni się ogarnąć. Ja jutro stale przeciwko żałosnikom.
Ja tych Holenderek już nigdy w życiu nie pojmę, tak samo jak Borger/Buthe. One jak są faworytkami 50% w dupę, a jak dogiem 75% wygrywają. Z Czeszkami traciły po 7 punktów z rzędu, a z Brazylijkami mega solidnie. Jak ktoś mi to racjonalnie wytłumaczy i nie tym, ze to kobiety to dzięki
Ja tych Holenderek już nigdy w życiu nie pojmę, tak samo jak Borger/Buthe. One jak są faworytkami 50% w dupę, a jak dogiem 75% wygrywają. Z Czeszkami traciły po 7 punktów z rzędu, a z Brazylijkami mega solidnie. Jak ktoś mi to racjonalnie wytłumaczy i nie tym, ze to kobiety to dzięki