Dyscyplina: Piłka nożna/ La Liga
Godzina: 21:00
Spotkanie: Real Madryt vs Barcelona
Typ: Junior Vinicius + Raphinia strzelą gola
Kurs:8.00
Bukmacher: Superbet
Post w dziale: https://forum.bukmacherskie.com/threads/11-kolejka-laliga-25-10-2024-28-10-2024.172556/#post-7299684
Analiza:
Real i Barcelona to naturalnie dwie największe marki w Hiszpanii. Również na całym świecie są to bardzo rozpoznawalne projekty i nic więc dziwnego, że bezpośrednie rywalizacje cieszą się tak ogromnym zainteresowaniem.
El Clásico to prawdziwe święto futbolu, który każdy kibic powinien przeżyć jak nie na stadionie, to przed telewizorem, szczególnie gdy oba zespoły prezentują się kapitalnie w ofensywie.
Fani Królewskich narzekają, że nie jest to jeszcze Real na miarę potencjału.
Tak naprawdę pierwsza połowa spotkania z Borussią również nie była najlepsza, chociaż w jednej akcji pojawiały się dwie poprzeczki i blisko było złapania kontaktu z rywalem. Dopiero druga część pokazała, na co stać ekipę z Madrytu i genialny Junior Vinicius popisał się hat-trickiem. Brazylijczyk głównie sam tworzył sobie dobre sytuacje i je też kończył, ale przy pierwszym trafieniu spory udział miał Kylian Mbappe.
No właśnie Francuz nie jest jeszcze w pełni wykorzystywany i jak na razie znajduje się w cieniu Viniciusa. Notuje liczby, ale jego wpływ na grę w ofensywie nie jest tak duży, jak się to od niego oczekuje.
Dodatkowo w defensywie nie jest zbyt przydatny i to Jude Bellingham często haruje za dwóch, co wpływa na gorsze statystyki Anglika w porównaniu z poprzednią kampanią.
Real ma swoje problemy i oczywiście należy pochwalić za remontadę dokonaną w starciu z Borussią Dortmund, niemniej jednak nie jest to jeszcze perfekcyjnie działająca maszyna.
Dodatkowo dochodzą kontuzje, jak dłuższa absencja Daniel Carvajala, a Thibaut Courtois oraz Rodrygo nie są zdolni do gry w El Clásico. Jak to wszystko wpłynie na Królewskich?
Wydaje się, że w Barcelonie panują lepsze humory od początku sezonu niż w Madrycie.
Sprowadzenie takiego szkoleniowca jak Hansi Flick rozbudziło wielkie nadzieje, wszak jest to trener, który w klubowej piłce osiągnął prawie wszystko, a trenował jedynie Bayern Monachium. Jasne, La Liga to zupełnie inna para kaloszy, ale jak na razie Niemiec radzi sobie znakomicie w hiszpańskiej ekstraklasie.
Przede wszystkim Duma Katalonii korzysta ze swojej szkółki i z młodzieży, która podnosi poziom całego zespołu. Jeżeli zerkniemy sobie na pierwszą 11 wystawioną przez Hansiego Flicka w rywalizacji z Bayernem Monachium, to ujrzymy takich młodych graczy jak
17-letni Pau Cubarsi, jego rówieśnik Lamine Yamal, a i 21-latkowie Marc Casado, Alejandro Balde, Fermin Lopez, czy też Pedri wywiązują się ze swoich ról. Naturalnie jest potrzebne doświadczenie w osobach Raphini, Roberta Lewandowskiego, Inigo Martineza oraz Julesa Kounde i ta mieszanka przynosi odpowiednie owoce.
Raphinia rozgrywa niesamowity sezon i opaska kapitańska mu służy. Jest prawdziwym liderem i motorem napędowym Dumy Katalonii i wraz z Robertem Lewandowskim tworzy świetny duet w ofensywie. Polak przeżywa drugą młodość i zdobywa gola za golem, ale też pracuje przy odbiorze piłki oraz rozegraniu. Lamine Yamal również dorzuca swoją cegiełkę i nie zapominajmy o zawodnikach z ławki, bo jest ona bogata w jakościowych piłkarzy, którzy także mogą odmienić losy danego spotkania.
Cały czas są dyskusje związane z bramkarzem Inaki Peną i ciekawy jestem jego występu w El Clásico. Czy Duma Katalonii podbije Bernabeu?
Muszę przyznać, że na takie spotkanie, jak to w Madrycie miałem wiele pomysłów, ale postanowiłem ograniczyć się do goli.
Z pewnością pojawiają się też kartki i warto się nad nimi zastanowić, niemniej jednak forma ofensywna obu zespołów oraz mniej pewni bramkarze, którzy pojawią się dzisiaj pomiędzy słupkami otwiera szansę na wiele trafień w El Clásico.
Zaproponuje typ, który mówi o tym, że zarówno Real jak i Barcelona strzelą po minimum 2 bramki.
W kwietniu tego roku w Madrycie w poprzednim klasyku oglądaliśmy wynik 3:2 i uważam, że teraz również są szanse na zbliżony rezultat. Z jednej strony mamy Juniora Viniciusa, Kyliana Mbappe, Jude Belinghama, z drugiej Raphinię, Roberta Lewandowskiego oraz Lamine Jamala, jest sporo jakości w ataku, ale nie zawsze defensywa daje radę. Andriy Lunin oraz Inaki Pena mogą mieć problemy, aby powstrzymać gwiazdorów obu klubów.
Dodatkowo warto skusić się na autorów dwóch hat-tricków w tym tygodniu w spotkaniach Ligi Mistrzów.
Junior Vinicius oraz Raphinia znajdują się w świetnej formie i ich rajdy dały wysokie zwycięstwa z Borussią Dortmund oraz Bayernem. Jasne są jeszcze Kylian Mbappe, czy też Robert Lewandowski, ale mam przeczucie, że Brazylijczycy będą się wzajemnie nakręcać i to przyniesie efekty w postaci bramek. Liczymy na świetne widowisko na Bernabeu!
0