>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Trump vs Biden - wybory prezydenckie w USA

P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Bukmacher nie bedzie czekal na jakieś apelacje czy sądy.
byl juz podobny przypadek w tym roku... w sumie bylo ich cale mnostwo przez koronawirusa... i bukmacherzy powolywali sie na to, ze zaklady dlugoterminowe rozliczaja po koncowym wyniku mrozac kase ludziom. teraz pewnie bedzie podobnie. rekord w usa to 35 dni z czekaniem na ogloszenie nowego prezydenta i zastanawiaja sie czy ten nie zostanie pobity.

edit; bukmacherow jest z tysiac i pewnie kazdy zrobi po swojemu... tak jest ich ponad tysiac... w google mozna sprawdzic.
 
T 1,9K

telich

Użytkownik
Bukmacher nie bedzie czekal na jakieś apelacje czy sądy.
Pierd..... się w łeb i następnym razem zastanów się, jak coś napiszesz... Siedzisz tam w środku u buka i decydujesz? Są takie cyrki, że żaden poważny buk nie będzie tego tak szybko rozliczać. Mam Michigan na wygraną Trumpa od dwóch dni w Fortunie i niby nadal czekam, choć już dawno powinienem mieć czerwono, jest prawie 150 tys. głosów przewagi Bidena, a co więcej sąd odrzucił wniosek o ponowne liczenie głosów w tym stanie, więc jeśli tu nie mam rozliczone, to taka z Georgią na pewno trochę poczekamy :)
 
ingler 17,9K

ingler

Użytkownik
Niezła Maskirowka się odstawia.Coś czuję,że zakłady do Bożego Narodzenia będą rozliczane.Kto by nie wygrał to i tak będą zadymy i inne cuda.Jedyny plus tego bałaganu to spadek kursu dolara ,a jak dolara to i pewnie japońskiego jena na którego zakup się czaję od jakiegoś czasu.Pozdro.
 
michal-pietryga 0

michal-pietryga

Użytkownik
Witam ponownie. Wie ktoś gdzie można znaleźć zakłady na Wybory w Stanach na Bet1x bo jestem na ich stronie ale nie wiem czy szukać tego w zakładach czy na Live , poproszę o jakieś info ?? :) A jeśli tamto już jest nie aktualne ...... No to gdzie na teraz można zagrać na Wybory w Usa , u którego Buka to teraz jest na Live ?
 
Ostatnia edycja:
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Ach, Adamo, Adamo. Twoja znajomość polityki wprawia mnie w osłupienie i podziw. Widzę że jest to, podobnie jak historia, Twój konik. Twoje wypowiedzi w tej tematyce to kopalnia złota.

Na przykład to:

Cmokam z zachwytu. Książkowy przykład umysłowości tubylczego społeczeństwa. Cudo

I następny diamencik :

Początek o powiązaniach Trumpa z Rosją to oczywiście papka dla masowego odbiorcy, niewiarygodne że ktoś to naprawdę łyka.

A w odpowiedzi do pogrubionego przeze mnie zdania, tej równie żałosnej co prześmiesznej wiary, że Stany Zjednoczone nie chciały włączać się do wojny, ale zostały do tego zmuszone, wtedy to uderzyły pięścią w stół krzycząc : "Koniec tego! Dość cierpienia ludzkości!" zamieszczam parę cytatów z gatunku Realpolitik.

Fragment referatu sprawozdawczego wygłoszonego przez Józefa Stalina na XVII Zjeździe WKP(b) z 10 Marca 1939 roku, jedna z najważniejszych mów politycznych XX wieku, po której nastąpiło zbliżenie rosyjsko-niemieckie. Wrzucam fragment dotyczący początkowej powściągliwości USA. Jak widzieliśmy, nasz forumowy ekspert od polityki do dziś wierzy, że Amerykanie w ogóle nie chcieli sobie "rąk brudzić" wojną, ale nie pozostawiono im wyboru. Na nasze nieszczęście towarzysz Stalin był mądrzejszy i przyczyny rzeczonej powściągliwości widział tak:

"(...)Politykę nieinterwencji można by formalnie scharakteryzować w następujący sposób: „niechaj każdy kraj broni się przed napastnikami jak chce i jak może, my się do tego nie wtrącamy, będziemy prowadzili handel i z napastnikami, i z ich ofiarami". Faktycznie jednak polityka nieinterwencji oznacza pobłażanie napastnikom, rozpętywanie wojny — a co za tym idzie, przekształcanie jej w wojnę światową. W polityce nieinterwencji przebija dążenie, chęć nieprzeszkadzania napastnikom w ich niecnej robocie, nie-przeszkadzania, powiedzmy, Japonii w uwikłaniu się w wojnie z Chinami, a jeszcze lepiej ze Związkiem Radzieckim, nieprzeszkadzania, powiedzmy, Niemcom w ugrzęźnięciu w sprawach europejskich, w uwikłaniu się w wojnie ze Związkiem Radzieckim, pozwolenia wszystkim uczestnikom wojny, aby głęboko ugrzęźli w odmęcie wojny, skrytego zachęcania ich do tego, pozwolenia im, aby się wzajemnie osłabili i wyczerpali, a potem, gdy dostatecznie osłabną — wkroczenia na widownię ze świeżymi siłami, wkroczenia, oczywiście, „w imię pokoju" i podyktowania swoich warunków osłabionym uczestnikom wojny.(...)"

Potwierdzała by tą diagnozę rozmowa ambasadora Polski w Paryżu Juliusza Łukasiewicza z ambasadorem USA w Paryżu Williamem Bullittem, z lutego 1939r. Mianowicie wypowiedział wtedy Bullitt do Łukasiewicza takie oto zdanie: „Jeśli wojna wybuchnie, nie będziemy zapewne brali w niej udziału od początku, ale to my ją skończymy”.

A co jeszcze ciekawsze już pod koniec 1938r centrala MSZ w Warszawie dostawała raporty od ambasadora Polski w USA hrabiego Jerzego Potockiego w których pisał, iż Waszyngton jest zainteresowany tym, aby wojna wybuchła w Europie Środkowej. Te kwity poźniej ujawnili Niemcy w swojej Białej Księdze, przez co Potocki stracił posadę.
O dziwo nawet wikipedia o tym wspomina:

" Został zmuszony do podania się do dymisji w związku z publikacją przez III Rzeszę w tzw. Białej Księdze[4] przechwyconych przez Niemców po zajęciu Warszawy kilku raportów dyplomatycznych Potockiego z Waszyngtonu, co uniemożliwiło mu dalsze sprawowanie misji. W jednym z raportów opisywał on bowiem prezydenta Roosevelta jako pozostającego na usługach „międzynarodówki żydowskiej”, która miałaby „dążyć z całą świadomością” do „przyszłej rozgrywki militarnej” co było nie tylko obraźliwe dla prezydenta USA ale także było ewidentnie zainspirowane propagandą hitlerowską[4]. "

Coś podobnego? Taki płaskoziemiec, oszołom, antycovidian, antyszczepionkowiec etc. był ambasadorem? Wstyd.


Na koniec pozwoliłem sobie importować perełkę z tematu o krwiożerczym covidzie, w którym oczywiście nasz ekspert również ma wiele do powiedzenia, gromiąc bezlitośnie nieprawomyślność.

Złoto. Gdybym nie wiedział, że jesteś prawnikiem to byłbym przekonany, że jesteś historykiem.
Uwaga techniczna: fajnie można podyskutować, ale załóż proszę temat w dziale hyde-park polityka albo historia i wklej cały swój post i z chęcią w wolnym czasie odpowiem. Tutaj jednak trzymajmy się spraw związanych z kursami i rozliczeniem tym bardziej, że z tym ostatnim przez wygłupy Trumpa z ponownym liczeniem / oddaniem do sądu; może być trudno...
 
psychol32 425,2K

psychol32

Użytkownik
Gdyby w USA nie było zamordyzmu typu więzienie na 20 lat za ściągnięcie fotki z nagą 15 latką itp bzdury jak 5 lat za kradzież batona, to bym pewno poważnie pomyślał żeby tam jechać na stałe... Przedsiębiorcy tam mają raj, nie to co u nas...
Nikt Ci nie każe ściągać fotek nagich piętnastolatek. Za kradzież batona też nie posadzą. Co z tego że przedsiębiorcy mają tam raj jak Ty legalnie nic tam nie założysz. Jedynie co to na czarno możesz robić remonty lub domki sprzątać.
Co by nie było fajny kraj z obywatelami bardzo pozytywnie nastawionymi w wielu kwestiach.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Nikt Ci nie każe ściągać fotek nagich piętnastolatek. Za kradzież batona też nie posadzą.
Nie wiem... to był tylko przykład zamordyzmu... Powszechne posiadanie broni... Kara śmierci w Texasie... To chory kraj jeśli chodzi o wymiar sprawiedliwości... A policja może właściwie wszystko... Zatrzymują cię z dziewczyną na drodze w jakiejś mieścinie w Texasie za rzekomy brak świateł i wbijają cię na glebę, a dziewczynę na twoich oczach tak przeszukują, że przez 10 min dotykają ją po cyckach i wkładają ręce za majtki... Żadne odwołania nic nie dadzą... Jasne, że to 300 mln kraj i są różne stany więc nie można generalizować bo w NY jest pod tym względem w miarę ok, ale generalnie pod względem prawnym to jak Chiny...

To oczywiście moje zdanie...

Co z tego że przedsiębiorcy mają tam raj jak Ty legalnie nic tam nie założysz. Jedynie co to na czarno możesz robić remonty lub domki sprzątać.
Co by nie było fajny kraj z obywatelami bardzo pozytywnie nastawionymi w wielu kwestiach.
Ale co ty pito...sz ??? zielona karta z loterią, własny biznes z odziałem w USA - jak się chce to można prowadzić interesy w USA... Ja nie mówię z pozycji chłopka po podstawówce bo faktycznie on może tylko na czarno, ale z pozycji osoby z wyższym wykształceniem prowadzącej już w Polsce własny biznes... I szczerze to od jakiś 10 lat się nad tym zastanawiałem... Bo podejście do biznesu to jest tam super...

edit// w Newadzie wciąż prowadzenie Bidena o 0,9% z 91%, w Pensylwanii prowadzenie 0,4% z 99%, w Georgii prowadzenie 0,3% z 99%

Wszystko wskazuje na to, że Biden zdobędzie prezydenturę znacznie większą ilością głosów niż Trump z Hilary Clinton, a ten śmieszny Trump chce jeszcze liczyć i odwoływać się ! Co sfałszowano mu wybory w 3 albo 5 stanach bo i Arizonę podważa ! Jeśli przegra w Georgii to będzie taki wstyd, że szok bo od 30 lat tam republikanie nie przegrali... Jedyne co fajne, że może następnym razem republikanie 100 razy się zastanowią zanim wybiorą w prawyborach kogoś takiego ! Rzadko się zdarzało, że Prezydent nie miał reelekcji, ale to, że przegra w Georgii to już zonk... Jaka prezydentura takie też odejście...

Gdyby w Polsce PiS nie miał propagandówki TVPiS z największym zasięgiem to też by tak się stało... A jak pisałem już przy podawaniu typu w polityce międzynarodowej NIC już nie zostanie temu rządowi... Pokłócony z UE, a za chwilę z USA bo Biden za to co się dzieje u nas z praworządnością nie będzie stał bezczynnie ! A do tego Pani Mazurek (była rzecznika rządu) w czasie nocy wyborczej przyłączyła się do głosów, że wybory sfałszowano i poparła Trumpa... To już mistrzostwo świata w nieudolności tego rządu - być za przegranym ! Ale jak zawsze piszę - co to obchodzi matkę 5 dzieci z podwarszawskiej wsi - ona ma 2500zł co miesiąc i nawet jakby PiS zamknął granice i wprowadził drugi PRL to ona i tak by dalej głosowała na nich !
 
Ostatnia edycja:
D 440

Doctor0

Użytkownik
Nie wiem... to był tylko przykład zamordyzmu... Powszechne posiadanie broni... Kara śmierci w Texasie... To chory kraj jeśli chodzi o wymiar sprawiedliwości... A policja może właściwie wszystko... Zatrzymują cię z dziewczyną na drodze w jakiejś mieścinie w Texasie za rzekomy brak świateł i wbijają cię na glebę, a dziewczynę na twoich oczach tak przeszukują, że przez 10 min dotykają ją po cyckach i wkładają ręce za majtki... Żadne odwołania nic nie dadzą... Jasne, że to 300 mln kraj i są różne stany więc nie można generalizować bo w NY jest pod tym względem w miarę ok, ale generalnie pod względem prawnym to jak Chiny...

To oczywiście moje zdanie...



Ale co ty pito...sz ??? zielona karta z loterią, własny biznes z odziałem w USA - jak się chce to można prowadzić interesy w USA... Ja nie mówię z pozycji chłopka po podstawówce bo faktycznie on może tylko na czarno, ale z pozycji osoby z wyższym wykształceniem prowadzącej już w Polsce własny biznes... I szczerze to od jakiś 10 lat się nad tym zastanawiałem... Bo podejście do biznesu to jest tam super...

edit// w Newadzie wciąż prowadzenie Bidena o 0,9% z 91%, w Pensylwanii prowadzenie 0,4% z 99%, w Georgii prowadzenie 0,3% z 99%

Wszystko wskazuje na to, że Biden zdobędzie prezydenturę znacznie większą ilością głosów niż Trump z Hilary Clinton, a ten śmieszny Trump chce jeszcze liczyć i odwoływać się ! Co sfałszowano mu wybory w 3 albo 5 stanach bo i Arizonę podważa ! Jeśli przegra w Georgii to będzie taki wstyd, że szok bo od 30 lat tam republikanie nie przegrali... Jedyne co fajne, że może następnym razem republikanie 100 razy się zastanowią zanim wybiorą w prawyborach kogoś takiego ! Rzadko się zdarzało, że Prezydent nie miał reelekcji, ale to, że przegra w Georgii to już zonk... Jaka prezydentura takie też odejście...

Gdyby w Polsce PiS nie miał propagandówki TVPiS z największym zasięgiem to też by tak się stało... A jak pisałem już przy podawaniu typu w polityce międzynarodowej NIC już nie zostanie temu rządowi... Pokłócony z UE, a za chwilę z USA bo Biden za to co się dzieje u nas z praworządnością nie będzie stał bezczynnie ! A do tego Pani Mazurek (była rzecznika rządu) w czasie nocy wyborczej przyłączyła się do głosów, że wybory sfałszowano i poparła Trumpa... To już mistrzostwo świata w nieudolności tego rządu - być za przegranym ! Ale jak zawsze piszę - co to obchodzi matkę 5 dzieci z podwarszawskiej wsi - ona ma 2500zł co miesiąc i nawet jakby PiS zamknął granice i wprowadził drugi PRL to ona i tak by dalej głosowała na nich !
Powiem tak: uderz w stół, a Adamo 80 się odezwie ...
 
psotnick 846,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Dalej wybory korespondencyjne to wybory które najłatwiej sfałszować! I powie to każdy kto zajmował się kiedykolwiek system wyborczym w jakim kolwiek kraju! Dosypywanie kopert, otwieranie kopert przez pracowników operatorów pocztowych, czy nawet presja otoczenia. Słyszałem wiele przypadków u nas, że przychodził zestaw do głosowania korespondencyjnego do kogoś (szczególnie osób starszych) i ktoś wypełnia za nich! Myślicie ze Duda przez przypadek wygrywał w DPS-ach zdobywając wszystkie głosy? Poza tym jeszcze jedno w USA w tych wyborach była ogromną frekwencja i ogromna liczba głosów korespondencyjnych, a to tylko jeszcze zwiększyło możliwości fałszowania wyborów! Nie twierdzę że Trump przegrał przez to, bo powodów było wiele innych. Ale jak macie znajomych w USA, a ja mam to popytajcie jaką presję wytwarzano na ludziach żeby głosować przeciw Trumpowi. Jak opłacano czarnych żeby głosowali korespondencyjnie! To są fakty. Do tego jeszcze media które obiektywizmem przeganiały nawet tvp.
Z całym szacunkiem, nie wiem jak możesz porównywać wybory na wójta w Koziej Wólce, z wyborami przeprowadzanymi w poszczególnych stanach USA. Stany są Stanami dlatego że od 250 lat trzymają sie praw, które ustanowili i teraz też tak będzie. BARDZO DOBRZE ŻĘ TRUMP SKŁADA TE WNIOSKI TO SĄDÓW O PONOWNE PRZELICZENIE. Nie jest to nic nowego, ani dziwnego, a nawet powinien to robić. Przeliczą, wyjdą pewnie źle przeliczone 50-100 głosów, jedną czy drugą stronę. Sędzia stwierdzi że nie wpłynęło to na wynik, bo przy 6k róznicy te kilkadziesiąt czy kilkaset róznicy nie zrobi. Nie są to pierwsze wybory przeprowadzane przez nich, więcej oni takich wyborów mają multum i non stop, co dwa lata na wszystkie możliwe stanowiska publiczne: niezliczonych stanowisk stanowych, szeryfów, prokuratorów, na sędziów, komendantów policji, na burmistrzów, członków rady miasta, na urzędników kuratorium oświaty, nawet na. NA WSZYSTKO. Wystarczy poszukać w sieci przykładowych kart do głosowania, bo jest tam wszystko i wybór prezydenta USA zajmuje może 10% karty, a reszta wszystkimi innymi wyborami czy głosowaniami. Wybory i ich przeprowadzanie (i przyległe branże w tym sondażownie, reklama, PR, logistyka itd) to jest duża branża w Stanach, i byłoby dużą niesprawiedliwością mówić że nie wiedzą jak je przeprowadzać.

I jeszcze jedno odnośnie głosowanie korespondencyjnego, bo napisałeś że u nas w wyborach prezydenckich było sporo przypadków presji np na seniorów żeby głosowali tak jak chcieli ich domownicy, albo ten przykład z domami pomocy społecznej, gdzie ze 110 pensjonariuszy 110 głosowało na Dudę. I było tego sporo. To oczywiście prawda, tylko że u nas wybory korespondencyjne były wprowadzone ustawą chyba na 10dni przed datą pierwszej tury. I wprowadzał je min. Sasin.

Moim zdaniem i tak wyszło to bardzo dobrze biorąc pod uwagę krótki czas i kto to przeprowadzał. Akurat mam doświadczenie z pierwszej ręki, bo byłem w tym roku po raz pierwszy w życiu członkiem komisji wyborczej. I te wszystkie nieważne głosy korespondencyjne wynikały z tego że ludzie nie czytają instrukcji, albo czytają i ich nie rozumieją. Zasada była prosta: dostajesz zestaw korespondencyjny, masz w nim karte do głosowania, oświadczenie że ty oddajesz głos i 2 koperty, mniejszą na kartę do głosowania, i większą do której wkładasz zaklejoną kopertę z kartą i osobno to oświadczenie, wszystko zaklejasz i wtedy głos korespondencyjny może być oddany. Przychodzi do komisji taka koperta, otwieramy duża kopertę, wyciągamy oswiadczenie, zaznaczamy że wyborca oddał głos, a zaklejoną kopertę z głosem wrzuca się do urny. Tyle. U nas w komisji było 9 głosów korespondencyjnych i tylko 2 z nich były ważne, bo albo brakowało oświadczenia, albo było, ale nie podpisane. Albo koperta była niezaklejona itd. Więc można powiedzieć, że to wyborcy sami robili fałszerstwa. Już nie mówiąc o tym że mielismy też obserwatorkę która wszystko obserwowała. To wybory korespondencyjne w Polsce.

W Stanach Zjednoczonych głosowanie korespondecyjne nie jest żadną nowością tylko wielowiekową tradycją. Sięgającą jeszcze wojny domowej 1861-1865, żeby umożliwić ludziom i żołnierzom głosowanie w przypadku kiedy nie mogą być w miejscu swojego zamieszkania. I to przecież cały czas jest przeprowadzane, bo Stany mają przecież kilkaset tysięcy swoich żołnierzy plus rodziny i pracownicy wojska służących w bazach na całym świecie. Więc oczywiście, wszystko można sfałszować, ale zachowajmy jakąś racjonalność, bo również dobrze można by doszukiwać się fałszerstw w poprzednich wyborach gdzie Trump wygrywał często mniejszą różnicą niż Biden teraz. Powiedzmy sobie szczerze: kwestionowanie głosowania korespondencyjnego to była od początku strategia wyborcza Trumpa, bo wiedział że to wyborcy demokratów bardziej się boją epidemii, a republikanie wręcz przeciwnie, „jaki wirus?”. I stąd to liczenie tyle trwa czy trwało: przez pandemię tych głosów pocztowych było rekordowo, kilkanaście razy więcej niż zwykle, a sprawdzenie takiego głosu trwa 5-10 razy dłużej niż zwykłego, bo trzeba otworzyć kopertę, sprawdzić ważność oświadczenia itd.

Zresztą widzę że już Pensylwania podliczona, CNN przyznał ja dopiero dzisiaj, ale lepiej patrzeć na telewizję sprzyjającą Trumpowi, która była dużo wczesniej bardziej przekonana że Biden wygrał.

Tak w sumie, to Biden teraz jest dopiero kandydatem na prezydenta elekta. 14 grudnia spotykają się elektorzy którzy będą głosować zgodnie z wyborem stanów, potem chyba 6 stycznia zatwierdzenie wyborów przez Izbę Reprezentantów i dopiero wtedy Biden będzie prezydentem elektem, ale rządzić dalej będzie Trump. Aż do 20 stycznia, czyli do zaprzysiężenia nowego prezydenta.

Więc Trump, oprócz tej batalii sądowej o przeliczenie głosów, ma jeszcze 2.5 miesiąca realnej władzy. Ciekawe jak to będzie wyglądać, pewnie parę ułaskawień się szykuje na koniec urzędowania, ta jak było to w przypadku chyba wszystkich poprzednich prezydentów. Może w jego przypadku będzie ich nieco więcej. Republikanie i tak są zarobieni po kadencji Trumpa i mogą być zadowoleni: przede wszystkim mają Senat i Izbę Reprezentantów, ale przede wszystkim mieli takiego fuksa, że w trakcie kadencji Trumpa zmarło 2 liberalnych sędziów Sądu Najwyższego teraz przewagę mają konserwatyści 6-3 i to się moze utrzymać przez dekady. A amerykański SN ma ogromną władzę. No i teraz nie będą musieli się ciągle tłumaczyć z jego gaf.

PS Słyszę teraz w Fox News że Trump gra sobie teraz w golfa, więc chyba nie jest tak źle
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +24
D 440

Doctor0

Użytkownik
Jestem mocno zadowolony, że Amerykanie byli mądrzejsi od Polaków. Z drugiej strony jestem zadziwiony jak obecna młodzież została przekabacona przez PiS i kościół. Gdzie wy macie mózgi? Poczytajcie sobie trochę o PZPR, tow. Gierku i ówczesnej Solidarności. Ja to przeżyłem osobiście (byłem relegowany z uczelni w stanie wojennym), a pomimo tego uważam, że obecna władza to jest totalny gnój.
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
tak z ciekawosci, to jakbyscie sfalszowali wybory korespondencyjne w systemie jaki jest w usa?

ps. slowa 'wszyscy' 'zawsze' 'wszedzie' 'kazdy' sa pojeciami agresywnymi, ktore maja sprowadzic rozmowce do pozycji defensywnej. wtedy czlowiek czuje sie, ze jest sam przeciwko wszystkim. osoby, ktore uzywaja tych slow oraz odbiorcy nie sa tego swiadomi, bo obie strony robia to podswiadomie.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Trump vs Biden - Biden kurs: 1,75 buk: STS ✅ ✅ ✅ ✅ ✅ ✅ ✅ ✅ ✅

Uważam, ze warto zagrać na Bidena... Trump w USA jest totalnie spalony przez media/ kino / mass media - praktycznie cały świat artystyczny... Nawet dziewczyny zarabiające na sex kamerkach od dawna nabijają się z Trumpa... Trump wcześniej mógł liczyć w poprzednich wyborach na biednych afroamerykanów, którzy podobnie jak biedni biali mieli dość "elit"... Po zabiciu czarnoskórego chłopaka przez policję i falę buntów nie wyobrażam sobie aby jakikolwiek afroamerykanin na niego zagłosował... Tak samo wszystkie mniejszości narodowe, szczególnie Meksykanie... Sondaże są też jednoznaczne... Trump pod koniec kampanii nadrabia, ale czy nadrobi na tyle aby pokonać Bidena ? Nie sądzę... Sam Biden może nie jest charyzmatyczny, ale to głosowanie jak słusznie wczoraj zauważył red. Wrona z TVN24 to głosowanie nie za, a przeciw... Przeciw Trumpowi oczywiście... Na pewno też sytuacji Trumpa nie poprawiła pandemia i negatywne wiadomości spływające codziennie... Amerykanie kochają zwycięzców i kochają wygrane... Są trochę jak dzieci, a szczepionki wciąż nie ma...
Kolejny raz dobrze trafiłem w becie politycznym, ale jestem też osobiście bardzo zadowolony i poświęcę nockę aby zobaczyć zaprzysiężenie Bidena (zresztą Trumpa też oglądałem)... Brakuje obecnie w wielu krajach przyzwoitych ludzi u sterów rządów więc dobrze, że największe mocarstwo świata wobec globalnych problemów związanych z pandemią, a zaraz po niej, głębokim kryzysie gospodarczym; będzie miało tak dobrego człowieka. Biden w przeciwieństwie do Trumpa nie jest egoistą skupionym wyłącznie na swoim kraju więc choćby kwestia podzielenia się szczepionkami może się bardzo przydać w Polsce... Po za tym po prostu cieszy mnie jak populiści odchodzą... Już w 2015 r. pisałem, że w skali 50lat ten "epizod" populistyczny na świecie i w Europie nie będzie trwał dłużej niż 10 lat... Naród amerykański okazał się o wiele mądrzejszy od polskiego i od brytyjskiego. Nie są tacy głupi za jakich się ich powszechnie uważa... Ale też duża zasługa tu mediów i gwiazd, które bardzo popierały Bidena np. Lady Gaga... No i wolne media, a nie propagandówka w TV publicznej jak u nas...

Gratuluję wszystkim, którzy postawili na Bidena i mam nadzieję, że ktoś się zainspirował moim betem...
Post automatycznie złączony:

Jestem mocno zadowolony, że Amerykanie byli mądrzejsi od Polaków.
Tez jestem ;) !

Z drugiej strony jestem zadziwiony jak obecna młodzież została przekabacona przez PiS i kościół. Gdzie wy macie mózgi? Poczytajcie sobie trochę o PZPR, tow. Gierku i ówczesnej Solidarności. Ja to przeżyłem osobiście (byłem relegowany z uczelni w stanie wojennym), a pomimo tego uważam, że obecna władza to jest totalny gnój.
No raczej młodzież w ostatnich wyborach zarówno na Dudę jak i parlamentarnych nie głosowała na PiS... Główny elektorat PiSu to seniorzy i osoby z wykształceniem zasadniczym i podstawowym... Odsetek osób między 18 a 25 rokiem życie był chyba nawet najniższy na PiS ze wszystkich grup wiekowych... (dużo młodzieży głosowało w 2015r. ale teraz się ogarnęli) Ale generalnie się z tobą zgadzam, że PiS przekabacił społeczeństwo, ale to dlatego, że dał im kasę... + silne wpływy kościoła, miasteczka i wsie z rodzinami i wieloma dziećmi - taki jest rozkład społeczeństwa...

edit// Dodam jeszcze, że Biden zwycięży nie jakąś małą ilością głosów tylko ogromną w porównaniu do wyborów ostatnich dziesięcioleci ! Tym bardziej śmieszne co robi Trump... Nie dość, że nie ma reelekcji co jest prawie standardem to jeszcze przegrywa w takim stopniu. Zapamiętajcie moje słowa, które za chwilę napiszę - Prezydentura Trumpa za 50 lat będzie uznawana za jedną z gorszych w całej historii USA...
 
Ostatnia edycja:
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
A co do Trumpa to uważam, że on tych wyborów nie uzna i będzie do śmierci mówił, że były sfałszowane... Najgorsze, że może próbować rozpętać tam wojnę domową bo ma swoich "wyznawców". Na całe szczęście trójpodział władz i siła instytucji jest tam tak silna, że może sobie jedynie gadać. U nas - szczerze - to jakby PiS mówił o sfałszowaniu wyborów to nie byłbym tego taki pewien jakby się to skończyło.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
D 440

Doctor0

Użytkownik
A co do Trumpa to uważam, że on tych wyborów nie uzna i będzie do śmierci mówił, że były sfałszowane... Najgorsze, że może próbować rozpętać tam wojnę domową bo ma swoich "wyznawców". Na całe szczęście trójpodział władz i siła instytucji jest tam tak silna, że może sobie jedynie gadać. U nas - szczerze - to jakby PiS mówił o sfałszowaniu wyborów to nie byłbym tego taki pewien jakby się to skończyło.
Byłem kontra do Ciebie (jeszcze pod innym linkiem "krejos") ale powoli Cię lubię. Masz potrzebę upublicznienia swoich poglądów i to szanuję.
 
ziomeczek9393 17,1K

ziomeczek9393

Użytkownik

szykuje się druga kadencja dla DT :D

Od USA sporo zależy bo jeżeli u nich prawo nie będzie przestrzegane to gdzie będzie? Nie jestem jakimś fanem Trumpa ale po drugiej stronie są ludzie po których nie można się spodziewać że będą przestrzegali zasad czy to moralnych czy prawnych a tak to można oczekiwać że przynajmniej trochę coś drgnie we właściwym kierunku. Trend już dawno jest wyznaczony i jest nim powrót do konserwatyzmu to jest po prostu naturalna reakcja wywołana przez działania dotychczasowych rządów. Niestety jakaś część społeczeństwa w samych stanach została skażona ale nie sądzę by była to większość. Jest tworzona taka atmosfera przez media których narracja jest niezmienna na korzyść tak zwanych postępowców i innych tego typu kosmitów jak sponsorowane manifestacje blm itp. Ale czas działa na naszą korzyść więc można spać spokojnie ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom