>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

Trading przyszłością bukmacherki

R 40

raddik

Użytkownik
Środowe rynki Champions League wyglądały bardzo kiepsko. Po bardzo ruchliwym wtorku liczyłem, że środa będzie bardzo podobna. Było jednak całkiem inaczej...
Jedyny rynek, z którego wyszedłem na plus to CS 0-0 Zenit - APOEL. Na szczęście rano miałem trochę czasu i od razu gdy wszedłem na giełdę zauważyłem spadek undera oraz wzrost kursu na gospodarzy. Kupiłem więc 0-0 po kursie 13,0 i spokojnie czekałem. Po chwili wszystko zeszło już nawet z 12,5. Kurs undera znów powędrował w dół co przyczyniło się o mojej decyzji dokupienia 0-0 po 12,0. Wszystko szło zgodnie z planem, na backu 12,0 stało już 1,6k a moja kontra stała sobie zaraz na początku kolejki na 11,5 gdzie miałem do wzięcia 113e. Plany się jednak pokrzyżowały kiedy to nastąpił mocny spadek kursu na zenit, a także under zaczął cofać do wyjściowej pozycji. Tak więc z koszyka 11,5 nic się praktycznie nie pobierało a z 12,0 błyskawicznie znikały pieniądze. Taki obrót sprawy doprowadził do tego, że przesunąłem wszystko z laya na 12,0 i wyszedłem z greenem na 55e. Później jeszcze obserwowałem rynek i na 11,5 spokojnie się wykupiło i był na tym koszyku całkiem ładny obrót. Tak więc spokojnie by się to wszystko odsprzedało i green byłby 2 razy większy. Lecz nie ma co tego rozpamiętywać bo gdyby under dalej szedł w górę to zamiast 55e mogło by być dużo mniej, a nawet zieleń mogłaby zastąpić czerwień ????

Uploaded with ImageShack.us

Na około godzinę przed rozpoczęciem spotkań o 20,45 wszedłem na CS 0-0 meczu Arsenal - Dortmund, ale zmuszony byłem wyjść na zero, gdyż under w tym meczu nie mógł się za bardzo zdecydować czy iść w górę czy w dół i tak sobie wędrował w tą i z powrotem...
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
R 0

robmati

Użytkownik
Jestem Nowy w dziale tradingu , od niedawna zacząłem sie tym interesować i mam pytanko co do gry in-play na Geeksie dokladnie tenisa.Jak wspomnialem jestem nowy i gram na razie testowo za niewielkie stawki. Mam jedno pytanko co do zakladów
Załóżmy gra Federrer-Bedrych...Postawilem zaklad Back na Federrera za 10E przy kursie 1.32 teraz w geeksie ustawilem zeby sprzedać (lay)za 1.26 oczekuje na nabywce... W tym Federrerowi sie nie wiedzie i kurs na jego wygraną skoczył do 2.0 (a zakladam ze Federrer to wygra i kurs spadnie)..Czy zeby gra miala sens i sie nie pogubić to czy moge zawrzeć kolejny zaklad Back na Federrera przed sprzedaża poprzedniego i co sie z tym wiąże ..Zakład lay dalej oczekuje na zawarcie.. Prosze o info gdyz dopiero sie ucze i kazda rada jest cenna
 
R 0

robmati

Użytkownik
juz chyba coś zrozumialem jak fartem wyszedlem na plus na tym meczu,, znalazłem w opcjach pozycja sredniego kursu i postawilem kontre w ostatnim gemie (troszke poszalalem i sredni kurs wyszedl mi 108 wiec na 30 sek przed koncem meczu z kursu 1000 na Back kurs spadł ponizej 100 wiec sie udalo ) al ejeszcze chyba kilka euro strace zaim sie naucze ???? Gdyby ktoś mial dostep , linka albo filmik instruktazowy po polsku do Geeksa to bylbym wdzieczny.. na youtubie po angielsku i po włosku tylko mozna złapac.Z góry dzieki
 
player1 5

player1

Użytkownik
Jako,że nie mogłem spać to postanowiłem trochę potragingować.Zauważyłem znaczne spadki na sbobecie na meczu siatkówki Japonia-Chiny.Rynek nie był duży ale udało mi się wejść po kursach 1.38 i 1.37 za 428e.Zrobiłem kontrę na 3 i na 4 ticki.Około godziny przed meczem rynek się trochę ożywił.Udało mi się to sprzedać i postanowiłem wejść jeszcze raz.To była dobra decyzja bo zrobiłem jeszcze jednego ticka.Udany początek dnia.Tym bardziej że zaczynam dopiero z tradingiem.
 
R 40

raddik

Użytkownik
W ostatnie dni bardzo niewiele handlowałem. Weekend popsuła sobotnia awaria, która skutecznie odstraszyła wielu handlujących. Lecz zanim cokolwiek zaczęło szwankować zdążyłem kilka euro zarobić na EPL.
W spotkaniu Stoke - Blackburn widząc spadający kurs na gospodarzy oraz delikatnie wzrastający under postanowiłem przyjrzeć się rynkom CS 3-0, 3-1 oraz AU. Przeglądając notatki zawyżony wydawał mi się kurs na 3-0 który znajdował się na poziomie 21/22. Za niewielką stawkę wziąłem więc Back 3-0 od ręki po kursie 21. Liczyłem na spadki gdzieś do 19,0/19,5 lecz płynność tam była bardzo słaba i od momentu gdy ja coś tam kupiłem kompletnie nic się nie działo. Ustawiłem więc kontrę na 20 chcąc zgarnąć tutaj choć jednego ticka. Po kolejnych spadkach Stoke ktoś bodajże za 700e wykupił koszyk 20 i miałem greena na niecałe 15e. Później kurs zszedł jeszcze niżej i o ile dobrze pamiętam co nieco pobrało się z koszyka 19,0.

Uploaded with ImageShack.us
W tym dniu wszedłem jeszcze na CS 0-0 meczu Arsenal - Fulham kiedy to under lekko spadał. Jednak gdy sytuacja się odwracała oddałem większość stawki na 0 i niewielką część ze stratą. Stąd powstał redzik na 1,84e.
Niedziela to już czas dochodzenia do siebie po ostatkowej imprezie więc na giełdę nie było w ogóle sensu wchodzić ????
Wczorajszy dzień natomiast być może zakończył by się ładniej gdybym wcześniej wszedł na BF. Odpaliłem wszystko dopiero po godzinie 19,00 i ujrzałem bardzo piękne obroty na rynkach meczu Charlton - Huddersfield. Wykres undera 2,5 przez cały dzień ładnie szedł w dół, pociągając za sobą 0-0, które spadało sobie z poziomu 16,0. Obroty w momencie kiedy tam wszedłem były na poziomie 54k. Under stał na poziomie 2,00/2,02, kiedy nagle przyszła większa gotówka powodując zejście 2-3 ticki niżej. Błyskawicznie także zaczęła znikać kasa z koszyka 13,0 na CS 0-0 i chyba jako ostatni załapałem się na Back po tym kursie. Nie liczyłem tu na zbyt duże spadki więc w miarę bezpiecznie ustawiłem się na jeden tick. Dosłownie po 5 min oczekiwania wszystko zostało sprzedane po 12,5.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

PS: player1 cieszę się, że dzięki moim zapiskom wielu userów próbuje również swoich sił ????
 
R 40

raddik

Użytkownik
Wczorajszy dzień okazał się moim pierwszym minusowym w listopadzie. A szkoda bo już tak niewiele brakowało i bym zaliczył cały miesiąc bez ujemnego dnia. No ale cóż mój błąd i trzeba się z tym pogodzić.
Ogólnie obserwowałem kilka rynków i czekałem na jakąś okazję. I pierwsza, która mi się nadarzyła i uważałem, że przyniesie korzyści to spadek 0-0 Chelsea - Liverpool. Under spadł dosyć mocno ocierając się w pewnym momencie o 1,86. Kurs na faworyta czyli w tym przypadku na Chelsea ładnie szedł do góry tak więc podjąłem decyzję o zakupie 0-0 po 11,5. Po chwili wszystko ładnie z tego koszyka zeszło i na Backu uzbierała się kwota koło 1,6k. Spokojnie czekałem więc ze swoją kontrą na 11,0. Sprawy się jednak zaczęły komplikować. Under wzrósł koło 3 ticków i nagle ktoś zagrał laya za 1k po kursie 11,5. Za nim poszły kolejne i kurs ponownie znajdował się na wyżej. Tym razem jednak pomyślałem, że ten wzrost na underze to tylko taki chwilowy i nie będę w panice uciekał tyko spokojnie jeszcze poczekam. Stało się jednak inaczej, under poszedł jeszcze do góry nawet na 1,93. Jednak na 0-0 za bardzo to nie maiło odbicia bo i tak ciągle pobierała się większa kasa z 11,5 a 12,0 było rzadko ruszane. Gdy na 11,5 zostało już tylko 1,3k postanowiłem przesunąć swoją kontrę i spróbować wyjść z tego na zero. Na 1,5h przed pierwszym gwizdkiem musiałem jednak w pośpiechu wychodzić ze stratą 1 ticka po 12,0 gdyż nastąpiło dość mocne wybicie undera i pieniądze z tego koszyka zaczęły szybko znikać. Po chwili na layu 12,0 stało już ponad 3k. Przed samym meczem sytuacja się odwróciła i under zaczął spadać. Pociągnął za sobą 0-0 gdzie nawet kilkaset euro obrócono na 11,0.
Tak więc rynek sam sobie zepsułem bo po tym wzroście undera mogłem uciekać z tego rynku na zero. Gdybym się nawet nie załapał na to co było od ręki to spokojnie gdybym czekał w kolejce w koszyku 11,5 bez problemowo bym to odsprzedał. O stracie trzeba szybko zapomnieć i szukać kolejnych okazji do handlu ????


Uploaded with ImageShack.us
Wszedłem wczoraj również na rynek ligi hiszpańskiej, a mianowicie CS 0-0 Barca - Rayo. Tutaj spodziewałem się wybicia overa 2,5, który znajdował się bardzo nisko. Gdy tylko skoczył 2-3 ticki zdecydowałem się zakupić 0-0 po kursie 42. Tutaj wszystko znów nie poszło po mojej myśli. Over zawrócił, a dodatkowo jeszcze kurs na barce spadł z 1,08 na 1,07. Tak więc nie chcąc popełnić błędu z poprzedniego rynku uciekłem z tego na zero.
 
R 40

raddik

Użytkownik
Dzisiaj Kopenhaga bardzo ładnie powinna lecieć. Proponuję Backować bo na pewno kilka ticków będzie zarobkowych.
Obecny kurs @2,36.
 
S 0

spike90

Użytkownik
Słuchajcie...czy jest jakaś możliwośc monitorowania wachań kursów prematch prócz print screnów ? (chciałbym znaleźc statystycznie najlepszą godzine/dzień wejscia na rynek )
 
R 40

raddik

Użytkownik
Handel w ostatni dzień listopada mogę uznać za naprawdę udany. Wszystko za sprawą praktycznie 2 meczy Ligii Europejskiej. Oby w kolejnym miesiącu pojawiały się równie udane dniówki. ~200 euro zgarnięte ????
Czasu miałem wczoraj dosyć sporo więc mogłem sobie spokojnie obserwować rynki.
Rubin Kazań - Shamrock Rovers
To spotkanie jako, że rozpoczynało się najwcześniej poszło na pierwszy ogień. Początkowo za dużo się tam nie działo, over tylko delikatnie poszedł 1-2 ticki. Ustawiłem się wtedy na 0-0 w koszyku 28 z tick offsetem i spokojnie moje pieniądze się przyjmowały po czym odsprzedawane były po 27. Rynek ogólnie z wcześniejszych obserwacji wydawał się trochę dziwny, gdyż mimo stabilnych kursów na MO oraz U/O 2,5 kurs na 0-0 był bardziej aktywny i poruszał się między 29 a 26. Tak więc wolałem być ostrożny i zagrać tylko na 1 tick.
Na około 30 min przed rozpoczęciem spotkania nastąpił dość gwałtowny wzrost overa, po czym 0-0 szybko zaczęło spadać. Załapałem się dopiero na koszyk 26, gdzie przyjęło mi jedynie 15e i kurs spadał dalej. Odsprzedałem to całe 15e po 24. Kiedy pojawiły się następne wzrosty na overze postanowiłem kupić jeszcze 0-0 po 24 znów stosując tick offset. W ten sposób udało mi się przeprowadzić dwie transakcje i wyszedłem z rynku z całkiem przyzwoitym greenem.

Uploaded with ImageShack.us
Braga - Birmingham
Na rynku CS 0-0 tego spotkania przeprowadziłem jak do tej pory najlepszą transakcje od kiedy zajmuję się tradingiem. Rynkiem zainteresowałem się już po tym przedstawionym wyżej, na około 1h przed pierwszym gwizdkiem. Liczyłem na lekko spadający under i ustawiłem się na 0-0 w koszyku 12,5 na samym początku kolejki. Niezbyt chętnie był ten koszyk brany i powoli pobrało mi się jedynie 100e. Nagle jednak zauważyłem bardzo mocne spadki undera 2,5 i mając ustawioną stawkę 500e dwa razy rzuciłem je na koszyk 12,0. Kontrę wystawiłem tick niżej czyli po 11,5. Jednak under dalej spadł i nie zapowiadało nic, że się odwróci więc przesunąłem kontrę jeszcze 1 tick niżej na 11,0. Po kilku minutach under zaczął delikatnie odbijać po czym zatrzymał się w miejscu i przez dobre kilka minut rynek praktycznie całkowicie zamarł. Podobnie było na 0-0. Pobierały się groszowe sprawy i coraz częściej 11,5 niż 11,0. Stres był dosyć duży bo w każdym momencie ktoś mógł zgarnąć niecałe 400e, które pozostawało na 11,5. Z notatek wychodziło mi, że jednak 0-0 przy tych kursach MO i U/O stoi raczej na swoim miejscu więc dalej trzymałem swoją kontrę w tym samym miejscu. Na 15 min przed rozpoczęciem spotkania w końcu się doczekałem. Under delikatnie spadł 3-4 ticki i w mgnieniu oka kontra z 11,0 na 0-0 zniknęła i mogłem odetchnąć z ulgą ????

Uploaded with ImageShack.us
Man Utd - C Palace
To już ostatnie spotkanie we wczorajszym emocjonującym dniu. Spodziewałem się tutaj wybicia overa, gdzieś na godzinę przed meczem po ogłoszeniu składów. Tak się jednak nie stało. Over spadł jeszcze parę ticków. Lecz po wspólnej analizie z Mazim doszliśmy do wniosku, że przy takich kursach MO oraz U/O kurs na CS 1-0 jest tutaj zawyżony. Stał on na poziomie 11,5, które można było brać od ręki. Problem był jedynie w ścianie 3k, która stała na 11,0 dlatego baliśmy się tam zainwestować jakiekolwiek pieniądze.
Dopiero na 7 min przed rozpoczęciem tego spotkania kurs na over po prostu wystrzelił do góry. Wtedy za niewielką już stawkę bo bałem się o czas szybko kupiłem 1-0 po 11,0 oddając to od razu po 10,5. Jak się później okazało kurs nawet poleciał na 9,2. Po wybiciu tego over próbowałem jeszcze kupić 0-0 po 24 jednak ta sztuka już mi się nie udała.

Uploaded with ImageShack.us
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
R 40

raddik

Użytkownik
Początek grudnia bez większych sukcesów jak na razie. Ale też nie jest najgorzej bo czerwono nie jest ????
W czwartek mimo dość dużej oferty na LE nie handlowałem z braku czasu. W piątek miałem wejście na rynek CS meczu angielskiej Championship Crystal Palace - Derby. Wszedłem na rynek na około 1h przed rozpoczęciem meczu. Gdy under spadał ustawiłem się na początku kolejki w koszyku 10,5. Po chwili cała moja stawka została przyjęta i wystawiłem kontrę na 10,0. Ładnie się wszystko układało. Na Backu 10,5 pojawiało się coraz więcej pieniędzy co dawało mi w razie czego dużą szansę wyjścia na zero. Także z koszyka 10,0 ubywało coraz więcej pieniędzy i moja kontra była już coraz bliżej przyjęcia.
Plany się jednak pokrzyżowały. Under skoczył 3-4 ticki i na 0-0 zaczęła się panika. Poszedł jeden większy lay na 10,5 później drugi, trzeci i praktycznie koszyk był już pusty. Do rozpoczęcia meczu było coraz bliżej stąd też moja decyzja o wyjściu na zero. Nie chciałem czekać tak jak ostatnio zbyt długo bo mogło się skończyć redem tak jak kilka dni wcześniej. Na tym rynku było jednak inaczej. Wybicie undera było tylko chwilowe i spokojnie można było to odsprzedać po 10,0. Ale nie ma czego żałować. Lepiej wyjść bez zysku niż w głupi sposób ryzykować pieniądze i później wychodzić z redem.
W sobotę miałem więcej wolnego czasu i myślałem, że uda się wypracować w miarę okazałą dniówkę. Było jednak całkiem inaczej. Pierwsze spotkanie ligi angielskiej Newcastle - Chelsea bez większych ruchów i nic nie wpadło. Mecze PL o godzinie 16.00 nie ma co nawet komentować. Płynność tak słaba, że nie było sensu wchodzić nigdzie. Na żadnym CS 0-0 obroty nie przekroczyły 10k. Tak więc pozostały kolejne spotkania. Na pierwszy plan poszły 2 spotkania - Aston Villa - Man Utd oraz Gijon - Real Madryt. W tym pierwszym starałem się coś zainwestować na 0-0. Ustawiłem się nawet w kolejce w jednym z koszyków (dokładnie nie pamiętam) na szczęście w porę się wycofałem bo gdy under poszedł do góry 0-0 również wybiło.
W spotkaniu z udziałem Królewskich również obserwowałem CS 0-0. Tutaj ładnie kurs na gości podążał do góry. Liczyłem również, że over wyjdzie z tego dość niskiego pułapu. Przymierzałem się do kupna 0-0 po kursie 22. Kiedy tylko Over skoczył kilka ticków do góry szybko zrobiłem zakupy i wystawiłem kontrę tick niżej. Obroty na tym rynku również nie były powalające. Przez długi czas nic się tutaj nie działo mimo, iż over skoczył kolejne kilka ticków. Miałem przesunąć lay&#39;a na 20, ale widząc bardzo mało chętnych nawet na 21 pozostawiłem wszystko bez zmian. Dopiero na około 20-15 min przed pierwszym gwizdkiem ktoś mocniej uderzył na 21 wykupując cały koszyk wraz z moją kasą, rozruszał trochę ten rynek i przed samym meczem przyjmowały się pieniądze z koszyka 19,5.


Uploaded with ImageShack.us
Po tych spotkaniach obserwowałem jeszcze mecz Barcy, gdzie również uwagę skupiłem na 0-0 lecz tam bez większych ruchów na U/O 0-0 spadło 2 ticki i nic z tego rynku nie wyciągnąłem. Przyglądałem się jeszcze dwu spotkaniom ligi włoskiej o 20.45 a także ligi hiszpańskiej o 22.00 ale i tutaj nie zaliczyłem żadnego wejście w rynek.
 
player1 5

player1

Użytkownik
Już wczoraj postanowiłem się przyjrzeć rynkowi meczu Fulham -Liverpool.Kurs na liverpool 2.2 wydawał mi się trochę zawyżony.Mimo to ustawiłem się w koszyku na back po 2.22.Udało się przyjąć 413euro.Pobrałem jeszcze po 2.20 bo kurs poszedł do dołu.Ustawiłem kontrę na 4 ticki.Weszło bez żadnego problemu.Rano spadków był ciąg dalszy.Weszłem jeszcze raz po kursie 2.12 i sprzedałem po 2.10.Miałem już nie handlować na tym meczu ale po południu zauważyłem dość duży wzrost kursu na liverpool.Przyczyny nie znalazłem ale później zaczął się trend spadkowy i jeszcze raz pobrałem liverpool po 2.18.Po niecałych 10 minutach zarobiłem kolejne 2 ticki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
favago 69

favago

Użytkownik
Cześć,

chciałbym zapytać o poniższy kupon. Czy mogłem jakoś powiększyć zyski z tego kuponu?

Kupiłem lay&#39;a na remis na początku spotkania (kurs 3.65). Po tym, jak wpadły dwie bramki zrobił się bardzo fajny kurs na back&#39;a (32), mimo tego jednak zarobiłem na różnicy zaledwie 8 euro - dalsze zwiększanie stawki owocowało spadkiem wygranej w przypadku wyniku 1 lub 2. Rozumiem, że tak powinno być, tak wychodzi z wyliczeń, chciałbym zapytać jednak, czy jest może jakiś sposób, by zwiększyć wygraną. Na giełdzie zakładów stawiam pierwsze kroki i być może czegoś jeszcze nie wiem. No i boli, że z takiego kursu jest tak mało kasy :p




Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi i pozdrawiam! ????
 
damian99 67

damian99

Użytkownik
Tu masz kalkulator, który obliczy Ci jaką stawką powinieneś kupić w tym wypadku backa, aby równomiernie rozłożyć zysk http://www.betcalc.com/backlaycalc.php. Stawka w tym wypadku powinna wynosić około 1.14 . Wbrew temu co pokazują Ci na stronie, można zagrać za mniej niż 2euro. Najlepiej ściągnij sobie bardzo łatwy w obsłudze program geeks toy, gdzie jednym kliknięciem będzie Ci &#39;greenował&#39; równo rozkładając zysk.
 
R 40

raddik

Użytkownik
Niedziela podobnie jak sobota bez rewelacji, ale na plus.
Jedyne spotkanie, które dało zarobić to Atl Madryt - Rayo Vallecano. Wszedłem na ten rynek już dosyć wcześnie, koło godziny 8.00 i tak jak napisałem w rynkach tradera 0-0 przy aktualnych kursach MO i U/O wydawało mi się zawyżone. Ustawiłem się więc w kolejce z 400e na 17,0. Początkowo szło to bardzo opornie, dopiero po jakiejś godzinie się rozkręciło. Z koszyka 17,0 niestety nie przyjęła mi się cała stawka lecz 286e po czym kurs spadł. Swoją kontrę miałem na 16,0 i powoli się już przyjmowała. Postanowiłem również ustawić się w międzyczasie po Back w koszyku 16,50. Udało mi się tutaj kupić 140e po czym oddałem ponad 100e z zyskiem 1 ticka, a resztę na zero, gdyż za kilka sekund miało rozpoczynać się już to spotkanie.

Uploaded with ImageShack.us
Wieczorem wszedłem w jeszcze jeden rynek CS 0-0 również ligi hiszpańskiej Mallorca - Athletic Bilbao. W pewnym momencie poleciał kilka ticków w dół under. Chciałem wykorzystać tą sytuację na 0-0 kupując po 10,5. Wystawiłem od razu kontrę 1 tick niżej po 10,0. Wszystko szło ładnie po mojej myśli. Na Backu 10,5 zbierało się coraz więcej pieniędzy około 2k. Coraz częściej skubany był koszyk 10,0 gdzie miałem wystawionego swojego Lay&#39;a. Plany niestety legły w gruzach, kiedy odwróciła się sytuacja na underze. Skoczył niestety kilka ticków do góry i odbiło się to na 0-0. Z 10,5 szybko znikała kasa więc postanowiłem nie czekać dłużej tylko wychodzić na 0. Po chwili na Lay&#39;u 10,5 stało już ponad 2k więc decyzja była jak najbardziej słuszna. Do momentu rozpoczęcia spotkania kurs chyba już nie zszedł do poziomu 10,0/10,5.

Dziś jeszcze handluję na Barcy, ładnie można layować FC, już ponad stówka na greenie.

Uploaded with ImageShack.us
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
favago 69

favago

Użytkownik
Postanowiłem pohandlować trochę na meczu Galatasaray - Fenerbahce. Właśnie trwa przerwa między połowami. Aktualny wynik to 2-0 dla gospodarzy. Na rynek wszedłem koło 30 minuty spotkania. W 33&#39; padła pierwsza bramka, postanowiłem jeszcze wstrzymać się z back&#39;iem. W 41&#39; padła kolejna bramka. Kursy na back&#39;a sięgnęły granicy 15.00. Jak wspomniałem mecz jeszcze trwa, a kursy pewnie będą rosnąć, ale mnie zadowala dotychczasowy stan. Poniżej green, jakiego mu się udało dziś uhandlować ????

 
szymi12 33

szymi12

Użytkownik
.
Przyznam ze coraz czesciej zagladam do tematów Tradingu . Jestem nie doswiadczony , ale postanowiem zaczac . Czy dobrze czy zle zobaczymy . Nie mam zadnych &#39;&#39; wspomagaczy &#39;&#39; wiec nie spodziewam sie rewelacji na poczatku .

Dzisiaj Zagralem sobie ( tak na próbe )

Obołoń - Tawrija
Lay remis - 3.60
Back - 12.0

... udalo sie zrobic greenbooka ze zwrotem L7,3 wlasnie jest przerwa , jak bym poczekal chwile dluzej to kursy wzrosly do 16.0 , dobre i to jak na poczatek ...
 
bartek159 67

bartek159

Użytkownik
Przyznam ze coraz czesciej zagladam do tematów Tradingu . Jestem nie doswiadczony , ale postanowiem zaczac . Czy dobrze czy zle zobaczymy . Nie mam zadnych &#39;&#39; wspomagaczy &#39;&#39; wiec nie spodziewam sie rewelacji na poczatku .

Dzisiaj Zagralem sobie ( tak na próbe )

Obołoń - Tawrija
Lay remis - 3.60
Back - 12.0

... udalo sie zrobic greenbooka ze zwrotem L7,3 wlasnie jest przerwa , jak bym poczekal chwile dluzej to kursy wzrosly do 16.0 , dobre i to jak na poczatek ...
Super, a co robisz jeśli do przerwy widnieje wynik 0-0 ? Rozumiem, że to strategia LTD ? Tniesz straty ? Czy może czekasz do końca meczu ?
 
Do góry Bottom