Niedawno wróciłem z ziemniaka, myślałem, ze się coś dowiem od babki, ale ni w ząb :razz: Na wstępie mi powiedziała, ze sami nie wiedzieli co się dzieje i ze tez myślała, ze się przyczepili do nich ważniaki w garniturach i kazali zamknąć "e-promocje" :razz: A jak jej powiedziałem, co mi support napisał i co w necie "nieoficjalnie" słychać o nowych perspektywach, to zrobiła wielkie oczy i nie bardzo mi uwierzyła :razz: W ogóle to się zdziwiła, ze się da wypłacić kasę za kupony :razz: Akurat musiałem trafić na tą nieogarniętą... :razz: