>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Sylwetki, kontuzje, spostrzeżenia, ciekawostki ze świata tenisa

F 0

filweb

Forum VIP
Mam jedno pytanie do Włodara. Dlaczego główną uwagę poświęcasz challengerom? Z tego co wiem, to chyba żaden poważny buk nie oferuje kursów na spotkania z tej serii turniejów, a stawianie w bet-at-home jest po pierwsze niewygodnie ze względu na limity, jakie zapewne wystawia taki &quot;komercyjny&quot; buk, jak i kursy, które złożone w całość dają max 90% zwrot.
Masz może notatki na temat zawodników z top 50 ATP? Chętnie bym zgłębił, zwłaszcza Twoje wyliczenia kto ma jaki procent wygranych z jakim typem zawodnika. Bardzo cenna wiedza.

EDIT: Widać, że włodar jest tenisowym pasjonatem (już myślałem, że jestem ostatnim, a reszta wyginęła z dinozaurami). Ja również wolę jechać na challengera i zobaczyć nowe twarze, niż odgrzewać kotlety czyli po raz setny patrzeć na Robredo, Dawydenkę i innych ???? A oferta u buków na te turnieje jest coraz bogatsza...
Oli
 
ester 87

ester

Użytkownik
filweb coraz więcej buków oferuje challangery, nie ma potrzeby korzystania z usług bet at home. A w takich firmach jak unibet, 5dimes marża na te rozgrywki waha się w granicach 6-8% więc bez tragedii.
Poza tym zawodnicy z top50 są przez buków tak rozpykani, że znajdowanie tam value jest naprawdę ciężkie.
 
zludna 0

zludna

Forum VIP
Nawet w betgunie, który mimo wszystko ma dość przeciętną ofertę, zdarzają się challengery. Też ostatnio wolę challengery, pewnie kwestia tego, że spokojnie w Polsce każdy może na taki challenger się udać. Poza tym fajna sprawa, można wynaleźć jakąś perełkę, która później właśnie podbije ATP.
 
wlodar 204

wlodar

Użytkownik
filmweb, częściowo na Twoje pytanie odpowiedzieli Olisadebe7 i Ester ;)
- Challengery to prawdziwa żyła złota. To teren jeszcze trochę dziewiczy - przez buki przeciętnie spenetrowany. Jestem przekonany, że wielu tenisowych odds makerów z tych firm najzwyczajniej w świecie kopiuje kursy od innych, a to ze względu na niewystarczającą wiedzę merytoryczną. Szczególnie w tej niszy można wyłapać ogromną ilość niskich, prawie &quot;darmowych&quot; kursów&quot;.
Oferta w bukach jest coraz lepsza, a taki Bah możesz od razu odstrzelić (bezsensowny nakaz grania tylko tripli).
Obracanie się w kręgu samych turniejów ATP bardzo ogranicza zyski. To analizy ogromnej ilości wyrównanych pojedynków, w których zazwyczaj decyduje forma dnia.

- Nie widziałeś danego zawodnika w akcji - nie typujesz meczu z jego udziałem - podstawowa,ale notorycznie łamana przez grających zasada.W moim przypadku godziny spędzone na oglądaniu streamów, czytaniu rożnych for, aż wreszcie wizyty na trybunach challengerów - procentują. Nie ma większej frajdy niż obserwowanie nowych postaci, choćby nawet grających w futuresach, pod kątem ich stylu gry (często sam wynik meczu jest dla mnie sprawą drugorzędną ;) ).
- Co do bilansu danego tenisisty z danym stylem gry - o co pytałeś, określam go na podstawie mojej bazy danych, w której zawodników przyporządkowałem do poszczególnych kategorii (defensywny counter-puncher, ofensywny counter-puncher, ofensywny baseliner + net-rusher i serwisman).
Drugą &quot;pomocą naukową&quot; jest mój notes - unikatowa kompilacja, śmiem twierdzić, że Polsce podobnych może być kilka (to już 80 stron zapisanych 13-tką) ze szczegółową charakterystyką zawodników.
Od razu odpowiadam na pytania z priva - nie rozdaje go na lewo i prawo, a to z prostej przyczyny - włożyłem w jego przygotowanie zbyt wiele pracy.
Na privie mogę podać namiary miejsca gdzie analizowałem sporą ilość spotkań, z wieloma uwagami na temat zawodników.
EDIT/Prasa : nie ułatwiaj dając link do konkurencyjnego forum, zechcą to poszukają sami ????
 
macieqleo 5,3K

macieqleo

Użytkownik
Agnieszka Radwańska (WTA 12) na drugiej rundzie zakończyła udział w turnieju Pilot Pen Tennis rozgrywanym na kortach twardych w New Haven (z pulą nagród 600 tys. dolarów). Polka wygrała pierwszego seta meczu z Virginie Razzano (WTA 17) 6:3, a po przegraniu drugiej partii 4:6 skreczowała.

Decydujący set się nie odbył, bo Radwańska poddała mecz z powodu kontuzji. Serwis Eurosportu podał, że Agnieszka ma zapalenie ścięgna w nadgarstku i bierze leki przeciwzapalne. Jako, że nie wygrała w dwóch setach, oddała mecz, by nie ryzykować poważniejszego urazu na kilka dni przed US Open.
za sportowefakty.pl

----------------------
i ciekawostka:
Żadna tenisistka z czołowej dwudziestki rankingu WTA nie gra przed US Open tak intensywnie jak Agnieszka Radwańska - już 13 meczów w pięciu turniejach. Bez odpoczynku

osobiście uważam, że fakt iż grała już pięć turniejów z rzędu nie będzie miał złęgo wpływu na wyniki Agnieszki (jeśli poradzi sobie z zapaleniem ścięgna do US Open) ponieważ przy obecnej dyspozycji naszej pierwszej rakiety myślę że realnie można liczyć na góra 1/8 finału (choć w tym sezonie Aga jest specjalistką od odpadania w ćwierćfinałach, a w tej fazie zawodów zmęczenie nie będzie jeszcze dawać o sobie znać.
 
hellraiser 636

hellraiser

Forum VIP
Ten krecz dla mnie bez większego halo, po prostu trzeba lecieć do NY więc wreszcie jakiś meczyk trzeba odpuścić myślę że na USO nie bedzie sladu po tej kontuzji, chociaz jesli nasza tenisistka wtopic dosyc szybko lub po jakims wałku zrzucą wine na kontuzję.
 
F 0

filweb

Forum VIP
Bardzo smutna wiadomość dla wszystkich fanów tenisa. Jak podają liczne Chorwackie źródła, bardzo uzdolniony i charyzmatyczny Mario Ancic ze względów zdrowotnych musiał zakończyć swoją karierę tenisową. Chorwat do największych osiągnięć może zaliczyć półfinał Wimbledonu, dwa tytuły w Den Bosch, jeden w Sankt Petersburgu. Najwyższa pozycją jaką zajmował w rankingu ATP to wysokie, 7-me miejsce. Na szczęście Mario zawczasu zabezpieczył swoją przyszłość, już w 2008 roku ukończył prawo na Uniwersytecie w Splicie, niedawno rozpoczął praktykę adwokacką w jednej renomowanych kancelarii w Zagrzebiu.

We&#39;ll miss You Super Mario!
 
A 0

a-rod

Użytkownik
Ai Sugiyama zagra 900 mecz (być może ostatni) w WTA Tour.
Japonka Ai Sugiyama ma 34 lata, swój pierwszy mecz w WTA Tour zagrała w Australian Open w 1990 roku. W swej karierze sportowej osiągnęła 8 lokatę w rankingu kobiecego tenisa.

W Tokyo zagra przeciwko Nadii Pietrowej.

Jak sama to ujęła, nie widzi się w przyszłorocznej rywalizacji i turniej Pan Pacific Open jest prawdopodobnie jej ostatnim.
źródło
 
malin157 72,4K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
Santoro kończy kariere
Jakie uczucia towarzyszyły Fabrice&#39;owi Santoro, gdy w niedzielę kwadrans po godz. 16 wymieniał się koszulkami z Jamesem Blake&#39;iem po meczu, który zakończył jego karierę singlisty? - Żal i ulga - mówi legendarny już Francuz, zawodnik o stylu niepodrabialnym.
Premierowy mecz w zawodowym cyklu rozegrał w 1988 roku w challengerze w Cherbourgu. Mats Wilander był liderem światowego rankingu, a na świat przychodziła Tatiana Golovin, niedoszła gwiazda francuskiego tenisa. - Gdy patrzę wstecz, wydaje mi się, że to wszystko zostało zaplanowane. 30 lat życia, 30 lat poświęcone tenisowi, ale także 30 lat, które upłynęły bardzo szybko- mówi dziennikowi L&#39;Équipe.
Santoro stał się prawdziwym pasjonatem białego sportu. - A jak nim jesteś, nie liczysz godzin spędzonych na treningu, w podróży. Robisz wszystko naturalnie - tłumaczy. A przez 21 lat grał średnio 25 turniejów w sezonie. - To musi być jakieś 525 turniejów. A przegrałem 519 razy, czyli dużo - uśmiecha się triumfator Pucharu Davisa, sześciu turniejów singlowych i 24 deblowych.
Po zejściu ze sceny nie czuje smutku. - To raczej pewien rodzaj ulgi. Przez ostatnie miesiące bardziej się męczyłem i trudno było mi spełniać moje limity. Dziś cieszę się, że mogę zacząć nowe życie, normalne życie - przyznaje po &quot;małej śmierci&quot;, jak nazywają odejście od sportu Francuzi. Czego będzie mu brakowało? - Adrenaliny, kontaktów z prasą, występów publicznych i niepewności w tej profesji.
Jest 54. zawodnikiem rankingu ATP. - W mojej opinii to idealne zakończenie - mówi. - Tak, czuję żal, nawet jeżeli wiedziałem, że w końcu odejdę. Ale jestem zdrowy po 21 latach kariery. Wielu nie było tak szczęśliwych: musieli opuścić Tour z powodu niskiego poziomu lub kontuzji. W zawodowym sporcie są pewne fizyczne bariery, których przeskoczyć się nie da - wyjaśnia.
Czy odejdzie od tenisa? Twierdzi, że chce poznać inne aspekty tego sportu, ale na razie nie myśli o trenowaniu, bo to oznacza wyjazdy. Miał już propozycje od przedstawicieli mediów, ale nie zdecydował jeszcze o swojej przyszłości. Nie wyklucza jednak zajęcia
niezwiązanego z tenisem. - Do Świąt Bożego Narodzenia jasno określę się ze swoim programem na rok 2010.
Oburęczny &quot;Magik&quot; (tak nazwał go Pete Sampras) zarobił w karierze prawie
10 mln dolarów, zagrał 913 meczów. We wtorek w parze z Sébastienem Grosjean wystąpią w Bercy w I rundzie gry podwójnej. W 1/8 finału ewentualnie czekają na nich Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg.
 
malin157 72,4K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
Yanina Wickmayer i Xavier Malisse zostali w ubiegłym tygodniu zdyskwalifikowani przez flamandzki trybunał na rok za unikanie kontroli antydopingowych.
 
wlodar 204

wlodar

Użytkownik
Thomaz Bellucci
– Ofensywny, leworęczny baseliner.
– 189cm/72kg.
– Przy serwisie nie generuje wielkiej mocy (1–serwis ok. 180 km/h, 2–serwis ok. 150 km/h, najsilniejszy ok. 200 km/h), ale że wykonuje bardzo szybki ruch ciała, to jest on niełatwy do odczytania. Do tego bardzo groźne są jego leworęczne rotacje i celność.
– Jego uderzenia z obydwóch skrzydeł są bardzo urozmaicone (rotacje, zmiany rytmu, głębi, zagrania płaskie i defensywne). Inicjatywę podczas wymiany zdobywa dzięki agresywnie uderzanemu FH (często obiega BH), potrafi nim wyrzucić rywala z kortu – łapiąc fajne kąty, ma też w arsenale bardzo groźne uderzenie wzdłuż linii. 2BH uderza płasko, z dobrą głębią; ma nieźle dopracowane uderzenie w okolice rogu po krosie. To skrzydło może zbyt mało ofensywne, ale potrafi nim zneutralizować mocne punkty rywala. Z minusów BH jest nieregularny (często „dziurawi” nim siatkę).
– Dobry taktycznie, umiejętnie czyta słabe strony rywala.
– Nie trzyma się kurczowo końcowej linii, ale gra pod siatka pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Często wybiera złe momenty ataków – podania otwierające do poprawy.
– To rodzaj tenisisty, który by grać dobrze, potrzebuje złapać odpowiedni rytm. Często podczas pierwszych gemów jego uderzenia mają profil treningowy.
 
prasa 1,3K

prasa

Forum VIP
Amelie Mauresmo kończy karierę
Dwukrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych, była liderka rankingu WTA, Amelie Mauresmo ogłosiła zakończenie kariery. - To przemyślana decyzja - deklaruje tenisistka.
- Przyjechałam tutaj, aby ogłosić koniec mojej kariery. Podjęłam tę decyzję po starannym rozważeniu - powiedziała Mauresmo na specjalnej konferencji prasowej.
30 -letnia Francuzka we wrześniu 2004 roku awansowała na pierwszą pozycję rankingu WTA. Największe sukcesy odnosiła w 2006 roku, kiedy wygrała Australian Open i Wimbledon.

Ma na koncie 25 wygranych turniejów WTA podczas trwającej od 1993 roku kariery.

 
bufu 105

bufu

Użytkownik
Ula Radwańska ma uszkodzony kręgosłup

Rysa na kręgu w strefie lędźwiowej sprawiła, że Urszula Radwańska musi zapomnieć o tenisie. Przynajmniej na pięć tygodni. Co będzie potem, zdecydują lekarze. Wiadomo już jednak, że nasza czołowa tenisistka nie zmierzy się z rywalkami w pierwszej rundzie rozgrywek o Fed Cup.
&quot;Pojawiła się rysa na kręgu w strefie lędźwiowej. W związku z tym Ula będzie miała teraz co najmniej pięć tygodni przerwy w treningach&quot; - poinformował ojciec i trener Urszuli, Robert Radwański.
Już w trakcie przerwy zimowej młodsza z sióstr Radwańskich miała prześwietlany kręgosłup, ponieważ podejrzewano u niej pęknięcie jednego z kręgów. Jednak wyniki nie wykazały niepokojącego uszkodzenia. Teraz okazało się, że ma nadpęknięty krąg, a uraz prawdopodobnie pogłębił się podczas występów w Sydney lub wielkoszlemowym Australian Open.
We wtorek Polka przegrała pierwszy mecz na twardych kortach w Melbourne Park z liderką rankingu tenisistek Amerykanką Sereną Williams 2:6, 1:6. Tydzień wcześniej odpadła w trzeciej i decydującej rundzie eliminacji do turnieju głównego rangi WTA Tour w Sydney.
Według Roberta Radwańskiego przerwa od treningów i startów, jaką zalecają lekarze, wyniesie co najmniej pięć tygodni, co oznacza, że jego córka wróci na kort dopiero na początku marca. Jeśli nie pojawią się żadne komplikacje, to być może wystąpi wówczas w dużym turnieju WTA rangi Premier 1 w Miami, drugiej imprezie z amerykańskiego cyklu po Indian Wells.
Sklasyfikowana na 72. miejscu w rankingu WTA Tour tenisistka z Krakowa miała wystąpić w reprezentacji Polski, która w lutym będzie podejmować Belgię w hali Łuczniczka w Bydgoszczy, w ramach pierwszej rundy rozgrywek o Fed Cup w Grupie Światowej II. Oprócz niej w kręgu zainteresowania kapitana Tomasza Wiktorowskiego znalazły się także: jej starsza siostra Agnieszka Radwańska, obecnie dziesiąta w klasyfikacji, Marta Domachowska - 137. na świecie oraz deblistki Klaudia Jans i Alicja Rosolska.
&quot;27 stycznia muszę podać ostateczny czteroosobowy skład na Bydgoszcz. Patrząc na ranking jasno widać, że najbardziej optymalnym rozwiązaniem byłoby wystawienie w singlu sióstr Radwańskich, no i w deblu Klaudię i Alę. Dzisiaj dowiedziałem się o kontuzji Uli, więc teraz muszę zmienić plany i właśnie piszę maila do Marty z pytaniem czy będzie chciała zagrać przeciwko Belgii. Myślę, że się zgodzi, bo wstępnie już na ten temat rozmwaialiśmy&quot; - powiedział Wiktorowski, przebywający obecnie w Melbourne.
Domachowska, razem z Jans i Rosolską, wzięła w grudniu udział w zgrupowaniu treningowym, prowadzonym na obiekcie COS PZT w Sopocie, pod okiem Wiktorowskiego.
&quot;Marta mocno przepracowała zimę, ale nie potrafię powiedzieć w jakiej dyspozycji się obecnie znajduje. Zresztą trudno ocenić to, bo w tym sezonie rozegrała jeden mecz w eliminacjach do Australian Open i poniosła porażkę w trzech równych setach ze Szwedką Sofią Arvidsson. Na pewno osłabienie spowodowane problemami zdrowotnymi Uli poważnie nas osłabi, w Belgijki przyjadą w bardzo mocnym składzie&quot; - dodał kapitan polskiej reprezentacji.
Chociaż do ostatecznego ogłoszenia składów pozostały dwa dni, to belgijska federacja tenisowa juz wcześniej zapowiadała, że filarami drużyny na mecz w Bydgoszczy mają być była liderką rankingu WTA - Kim Clijsters, obecnie na 15. miejscu, a takze sklasyfikowana o lokatę niżej Yanina Wickmayer.
http://www.dziennik.pl/sport/tenis/article533480/Ula_Radwanska_ma_uszkodzony_kregoslup.html?page=1
 
yellow 0

yellow

Użytkownik
Radwanski nie jest złym trenerem. Agnieszka ma talent to fakt , ale bez odpowiedniego przygotowania i zastosowania programow treningowych , nie była by tu gdzie teraz. Więc to zasluga Radwanskiego. Mozna spekulowac co by było gdyby... ale czy jest sens? to rodzinny biznes. Ciezko powiedziec ojcu , ktory od malego się nią zajmowal , że potrzeba lepszego szkoleniowca. Zreszta kiedy np Fibak , trenowal Domachowska , nie mial znia zadnych osiagniec. My kibice chcemy zwyciestw , pierwszej trojki ATP i finalow w szlemie , ale oni podchodza do tego inaczej. Sam Radwanski w jednym z wywiadów powiedział , ze tenis to biznes a nie rekreacyjna zabawa. Wiec oni traktują to jako własna firme , niezle sie im powodzi ;)
 
M 15

maciekgks

Użytkownik
Jeśli chodzi o zarabianie pieniędzy to fakt. Rodzinna firma zarabia godziwe pieniądze. Pytanie tylko czy w tym wszystkim są szczere ambicje sportowe, czy jednak wszystko opiera się tylko o kasę. W życiu każdego sportowca są momenty, w których najrozsądniejszym rozwiązaniem są zmiany. Bo tylko one umożliwiają dalszy rozwój. Radwańscy muszą być świadomi, że jeśli Aga dalej będzie grała obecny tenis to poza zwiedzaniem świata i kasowaniem niezłych kwot nigdy nie osiągnie faktycznie wielkiego sukcesu.
 
yellow 0

yellow

Użytkownik
Ale mnie sie wydaje ze im wlasnie o to chodzi , o kase ;) Ona grywa w singlach , w deblach , wiele turniejow , przed szlemami sie nie oszczedza. Gra by zarabiac. Niezle prosperuje ???? Wiesz to tak jakbys ty prowadzil firme z tradycjami(rodzinna) , najlepsza w polsce , uznana na arenie miedzynarodowej , przynoszaca stale wysokie profity i nagle pojawilaby sie oferta kupna , od kogos jeszcze bogatszego.
Zmiana trenera niekoniecznie musi przyniesc rozwoj. Aga jest krucha fizycznie. Siostry Wiliams czy Henin to przy niej czolgi. Aga w wywiadach podkreslala ze nigdy nie bedzie chciala sie obudowac wielka masa miesniowa itp. Myśle ze to co jest teraz , to jej szczyt. Może uda sie jej kiedys byc w finale szlema , przy jakis zbiegu okolicznosci , ale nic wiecej ;) To nie jest talent na miare bycia w panteonie tenisa.
 
M 15

maciekgks

Użytkownik
Szkoda. Sądziłem, że jednak są tam gdzieś większe ambicje. Może to po prostu mierzenie sił na zamiary... Ich życie, ich sprawa. Ja więcej nie będę komentował. Ograniczę się do uśmiechów pod nosem.
Pozdrawiam yellow
 
F 0

filweb

Forum VIP
Jak czytam posty na poziomie &quot;dalej będzie trwała degradacja Isi w rankingach&quot; to odechciewa mi się odwiedzać to forum. Jaka degradacja? Przecież Agnieszka jest na najwyższym w karierze miejscu. Bardzo wysokim zresztą, ósmym miejscu.
 
M 15

maciekgks

Użytkownik
Miałem na myśli, że ona przy zachowaniu obecnej sytuacji gdzie jej ojciec jest trenerem i szefem klanu nie osiągnie nic spektakularnego. Jest pewien poziom, którego nigdy nie przeskoczy. Przykład z brzegu serwis: drugi serwis w porywach do 100 km/h. Tata uważa, że jest ok bo jest mocna rotacja. Nawet mi się śmiać nie chce.
Jeśli już cytujesz to nie wyrywaj słów z kontekstu. Napisałem: &quot;Tak długo jak będzie realizował swój pseudo plan kariery Agnieszki, tak długo będzie trwała STAGNACJA lub nawet DEGRADACJA Isi na listach WTA.&quot;
Stagnacja - brak ruchu, działania i zmian w jakiejś dziedzinie lub w czyimś życiu.
Nawet jeśli jest ósma i powiedzmy pozostanie na tym miejscu przez 8 kolejnych lat, to będziemy świadkami pewnego rodzaju stagnacji. Dziewczyna wchodzi sensacyjnie do TOP10 i tyle. Mamy stagnację, żadnego rozwoju, brak perspektyw na spektakularny sukces. Życzę Agnieszce jak najlepiej. Tchnęła trochę życia w Polski tenis, zainteresowanie zostało wzbudzone, ale jeśli z obecnym poziomem, grą awansuje do TOP3 WTA to będzie oznaczało jedynie beznadzieje kobiecego tenisa, który i tak już jest na najniższym poziomie od lat. Brak rozwoju jest dla mnie cofaniem się.

Zdaję sobie sprawę z faktu, że wybrzydzam. W końcu kto by pomyślał 5 lat temu, że będziemy mieli tenisistkę nr 8 WTA. Sam wziąłbym takie układ z pocałowaniem w rękę, ale myślę, że w Agnieszce jest potencjał, który jej ojciec marnuje. Brakuje Isi po prostu siły, przyłożenia, które w wielu momentach pozwala wygrywać mecze. Takie jest moje zdanie.
 
Do góry Bottom