>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Sylwetki, kontuzje, spostrzeżenia, ciekawostki ze świata tenisa

ester 87

ester

Użytkownik
Hmm, no ja bym tu raczej nie szukał żadnych przekrętów, już tyle razy widziałem tego typu sytuacje w meczu bab, że nawet mnie to specjalnie nie dziwi. Bardzo często tak grają takimi falami.
 
ester 87

ester

Użytkownik
Kiefer - Simon 6-7 6:3 7-6

Slaby mecz, słaby poziom, dobrze grał Kiefer na początku meczu, ale potem to już był standardowy &quot;simonowy&quot; mecz, czyli głownie obrona Francuza i błędy rywala. Znów myślałem, że Francuz ucieknie spod gilotyny, przegrywał 2-4 i bronił piłki na 2-5, ale udało mu się doprowadzić do tie-breaku, i tam tez z 2-5 wyprowadził na po 5. Na szczęście zwyciężył ciekawszy i ładniejszy tenis Kiefera, ale z taką dyspozycją to raczej nie ma on czego szukać w finale. Czy to Murray, czy to Nadal nie powinien mieć z Niemcem problemów.
 
anapolon 88

anapolon

Użytkownik
panowie mozecie mi powiedziec dlaczego federer ma 6605 punktow ? wydaje mi sie ze powinien miec odjete pare punktow poniewa nie dotarl do finalu jak to sie stalo w ubieglym roku , czy w Cincinnati tez bedzie taka sytuacja ze jesli federer nie dojdzie do fianalu tez nie zostana mu odjete punktty , prosze o pomoc
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Federer będzie miał dokładnie 6605, czyli o 5 więcej niż przed tygodniem. A to dlatego, że Rogers Cup był w zeszłym roku rozgrywany 2 tygodnie później, więc nic teraz Federer punktów nie straci.
panowie mozecie mi powiedziec dlaczego federer ma 6605 punktow ? wydaje mi sie ze powinien miec odjete pare punktow poniewa nie dotarl do finalu jak to sie stalo w ubieglym roku , czy w Cincinnati tez bedzie taka sytuacja ze jesli federer nie dojdzie do fianalu tez nie zostana mu odjete punktty , prosze o pomoc
:-?:-|????
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Robredo - Fish 6-2 6-2

Dla większosci osób Poznań i Toronto było mocno minusowe, dla mnie również. Pierwszy mecz i kolejne żenujące widowisko. Fish zrobil identycznie to samo co Blake. Zero gry, zero chęci, zero motywacji. Przeszedl, na sztywnych nogach, obok meczu. Szkoda, że nadal władze ATP na coś takiego nie reagują. Ciężko powiedziec w jakiej formie jest Hiszpan, mnie sie wydaje, że w wysokiej ale nie daje głowy za tą opiie bo na tle żenującego Fisha inaczej nie mogł Robredo wyglądać. Grał maksymalnie na 60-65% swoich mozliwości dlatego myśle, że Tommy jest w formie, bardzo dobry BH dziś i kierunki zagrań, słaby serwis jak zawsze.

Nie oglądałam meczu Gulbis - Nieminen (7-6 6-2) ale mam opis od zaufanej osoby, Lotych bardzo dobry mecz, serwis FH BH i urozmaicenia. Jarko tylko w 1 secie na swoim poziomie, w drugim fesitwal błędów. Coś nie za dobrze te wojsko wpłyneło na Fina, może za czesto się po mydło schylał. Karlović szybko wygrał z Belluccim, mimo, że aż 18 asów to miał 5 bp Brazylijczyk.

Querrey - Mathiu 6-4 4-6 6-3

Emocje były tak wielkie, ze usnałam w trakcie drugiego seta. Na szczeście wygrał Amerykanin. Nudny mecz. Querrey swietna dyspozycja serwisowa, oporcz sily jest ciekawa rotacja i zmiana kierunków. Mathieu słaby, bez pomysłu, wzmocnił serwis w drugim secie to jakoś wygrywał swoje gemy, ogólnie to forma Francuza strasznie niska. Wilander cofa go w tenisowy rozwoju. Koncowka 1 seta to juz klasyka w wykonaniu Mathiu, to jeden z tych graczy co nie potrafi wygrać majać *4-5. Zabawna sytuacja była w pewnym gemie przy 40-15 i serwisie Mathieu. Francuz miał lekką piłke koło lini i połowe pustego kortu aby przywalic na gema ale gdzie tam, on uznał, że jest aut więc nie oderzał. Challange pokazał, że oczywiście piłka była dobra i Francuz sie zagotował. Mial gema wygranego a z 40-15 przegrał. Skad u licha w tenisie tylu pajaców bez psychiki? Czasem mam wrażenie, że ktoś te dzieci segreguje jak sa małe i te najgłupsze idą do tenisa, tzn. najmniej odparne psychicznie. Tenis Sama Querreya to serwis i forhand, z BH nic nie wygrywa lecz pozostałe uderzenia ma mocne, równiez niezły wolej. Ciekawy gracz, mysle, że może grac niezle w debla, za to PHM powinien debla raczej zawalić.

Berdych - Gonzalez 6-3 3-6 6-3

Dziwny mecz, poziom nie powala na kolana ale nie było tak zle. U Berdycha znów kluczowa sprawa to serwis ale dziś znakomicie atakował, szczególnie siatka i wolej po dobrym rozegraniu. Bardzo ciekawe i skuteczne ataki. Miał 6-3 i kontrole w 2 secie, nagle się zaciał i przesta grac. Ja tego nie rozumiem i pewnie sam Czech tego nie rozumie, z takimi przestojami to może równie dobrze szybko z kism solidnym wtopić. Wydawało się po drugim secie, że może być cięzko Berdychowi ale spokoijnie wygrywał swój serwis a prezenty Chilijczyka dały mu breaka. Tak samo było z breakiem w secie pierwszym, same błędy Gonzo. Dziwne jest jeszcze jedno, dlaczego wiecznie zle zaczyna sety (najczesciej pierwszy lub nast. po wygranym) tak doswiadczony gracz? Ciągle robi sie 0-2 0-3 i musi odrabiać, rozumiem jeszcze czasem w pierwszym secie ale to jest u niego nagminne. Raczej nie polecam gry na Tomasa, może w deblu jesli ma ciekawego partnera bo bardzo dobrze serwował i świetny dziś wolej.

Haas - Youzhny 7-6 2-6 6-4

Dla mnie to mecz błędów. Rosjanin nie wytrzymał ciśnienia w TB, Tommy słabiutko w secie drugim. Trzeci set niezly, wygrywali swoje podania i znów psychika Miszy dała o sobie znać, oddał breaka na 4-5* Niemcowi przez głupie błędy. Haas niezły lecz nie zachwycił jakos bardzo. Cenna wygrana tylko jak zapomnieć tak szybko o Toronto i jeszcze bardziej o Indianapolis? Nie da sie. Haas może przegrać z kazdym a może równiez sprawiać miłe niespodzianki. Jesli dany gracz potrafi utrzymac piłke w korcie to Niemiec nie daje rady, tego Rosjanin nie robił, za to robił sporo błedów i przez to przegrał. Watpie aby Haas zrobił tu sukces taki jak Kiefer w Torotno chociaż momentami grał niezle, dynamicznie i skutecznie.
 
olisadebe7 36

olisadebe7

Forum VIP
Robredo - Fish 6-2 6-2
Pierwszy mecz i kolejne żenujące widowisko. Fish zrobil identycznie to samo co Blake. Zero gry, zero chęci, zero motywacji. Przeszedl, na sztywnych nogach, obok meczu. Szkoda, że nadal władze ATP na coś takiego nie reagują.
Nie odbiegając daleko:


http://g.imageshack.us/g.php?h=149&amp;i
W zeszłym tygodniu Mardy miał uraz kolana. Może nie udało mu się go do końca wyleczyć, a chęć występu przed własną publiką była silniejsza? Poza tym, chyba jeszcze nie wrócił do dobrej dyspozycji z marca (o ile to nie była życiówka i jednorazowy wystrzał) po kontuzji kostki, której nabawił się przed Wimbledonem.
 
M 15

maciekgks

Użytkownik
A co się stało z &quot;Super&quot; Mario Anciciem? Miał grać z Acasuso, ale ostatecznie rywalem argentyńczyka był średnio mi znany Paul Capdeville.
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Paszek - Schiavone 7-6 1-6 6-1

Bardzo dobry pierwszy set, poziom gry wysoki. Ciekawy mecz, z porównaniu do ostatnich meczów w ATP to był duzy spektakl. Tamira wygrywała wyraznie w pierwszym secie ale nie potrafiła w koncówce udowodnić wyzszości nad Włoszką. Franceska grała niezle ze stanu 3-5, doszła na 5-5, dobrze serwowała i grała setnie kątkowo, szczególnie z backhandu. Obie swietnie biegaly na linii końcowej. Tie break wygrała Tamira a nastepnie dwa sety 6-1, raz dla Schavone raz dla Paszek co dało ostatecnzie zwyciestwo Austraczce. Ciężko z odpowiedzilnością powiedzieć, że Paszek będzie wygrywać dalej, gra niezle ale jest chimeryczna, drugi set slabiutki. Miewa humory na korcie chociaż widać, że wspólpraca z Brazylijskim trenerem owocuje. Lepiej sie porusza i troche schudła. Schiavone w niezlej formie, jeśli gra w delbu to raczej warto grać, wolej ma bardzo dobry, serwowała momentami niezle. Schiavone przegrała bo troche więcej psuła. Paszek ma ogromny talent, potencjał na top 10 a nawet wyżej. Swietnie gra po linii, ryzykownie lecz bardzo skutecznie. Mecz był przerywany piec razy!
 
g_r_z_e_c_h_0 0

g_r_z_e_c_h_0

Użytkownik
Wozniacki - Kerber 6:3 6:4
tak slabo grajacej dunki dawno nie widzialem, problem z utrzymaniem wlasnego serwisu, drugiego seta zaczyna od breaka, ogolnie przelamala rywalke i zaraz jej gema oddawala, 60% skutecznosci z pierwszego podania, 50% z drugiego, 55% wygranych pilek... bardzo slaby mecz w wykonaniu Caroliny.
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Sugiyama - Vaidisova 6-3 3-6 6-2

Piekło przezywają liczni fani Nicole Vaidisovej. Czeszka gra koszmar. Prowadziła w pierwszym secie dość pewnie i nagle się coś zacieło, przegrała 3-6 mimo wyraznego prowadzenia. Błedy jakie robila sa nie do opisania, juniorzy nawet tak nie graja, zdarzało się, że robiła na raz 3 błedy przy jednym prostym uderzeniu. Złe ustawienie się do piłki, brak małych kroków do piłki, złe ułozona głowka rakiety, no to jakim cudem ona ma dobrze grać? W drugim secie szybko przełamała Japonke i wygrała gładko 6-3. Chyba poczuła się za pewnie bo jak tylko Ai grała na normalnym poziomie to już Czeszka nie istniała. Sugi raczej długo tu nie pogra, zwykłe przebijanie, w deblu kto wie ale w singlu nie sądze.

Gasquet - Llodra 3-6 6-1 1-0 krecz

Słaby mecz, starszy Francuz bardzo efektowny i skuteczny w pierwszym secie, Richard tona błędów nieywmuszonych. Michael brał juz w 1 secie trainera, kontuzjowana ręka a mimo to wygral seta. Potem nie był juz w stanie grac na wysokim poziomie i skreczował. Cięzko ocenic Gasqueta. Grał złe ale moze się jeszcze rozkręcic, on często ma słabe poczatki spotkań. Może też być zmeczony po Toronto, wiadomo, że Francuz nie jest graczem, który oddałby swoje zdrowie za tenis, to bardziej dodatek do jego bogatego życia. Gasqueta stać na finał a równie dobrze może przegrać już w 2 rundzie. Jest bardzo nieobliczalny, długimi momentami w 1 secie kompletnie nie radził sobie z Llodra.

Moya - Tipsarević 7-6 7-5

Serb wyrasta na największego idiote w ATP. Ciągle zawodzi, ciągle niespodzianki. Z Mahutem żenujący mecz, teraz z Moya brak słów, z taką grą niech sie naprawde przestanie kompromitowac. Jedynym usprawiedliwiem jest uraz kostki ale skoro nie może grać niech kreczuje. Jeśli czuje się na siłach a tak gra to nie wiem jak mam to skomentować. Niby walczył lecz jakoś gry tragiczna. Daje się łamać do zera, Moya naprawde jest bez formy, gra swoje serwis i forhand, ostatnie 3-4 turnieje słabe i dziś nie bylo dużo lepiej, po prostu Tipsarević po raz kolejny się skompromitował. Trafia na czarną listę i koniec gry na tego matoła. Probówał jeszcze walczyć przy stanie 2-3* w 2 secie, miał nawet 2 bp ale co z tego jak marnuje je w stylu nie godnym zawodowego tenisisty. Nastepnie 3-4* i znów 2 bp i to samo strzela w siatke bo to raczej nie jest tenisowe uderzenie tylko taki strzal, wkoncu udaje sie raz zlamac. Ma serwis z 40-15 zaczyna swoje walenie na olspe byle mocno i juz deuce. Jakos te 5-4 wymeczył. Kompletnie bez sensu gra, odrazu 0-40 na swoim i po meczu, sebskie zero znów obrywa. Oczywiscie nie bylo tak prosto, potrafil zrobic 40-40 i wtedy dopiero oddał zeby było zabawniej. Wszystko grane po amatorsku na ryzyko, na jeden strzał. Carlos niczego nie osiagnie raczej w Cincinatti, musiałby trafiać na takich durniów jak Tipsy, to raczej nierealne. Jeszcze tylko dodam, że w 2 secie Tipsy miał 38% wygranych po 2 serwisie a to jest wskaznik, ktorego juz nie trzeba komentowac, no i 43% 1 serwisu, zalosny gość.

Federer - Ginepri 6-7 7-6 6-0

Całkiem dobry mecz w wykonaniu Amerykanina, słabiutki w wykonaniu Federera. Dwa breaki Robbiego w 1 secie zaskakujące, nie potrafil Federer wygrać mając komfortową sytuację *5-4 w 1 secie. Tie break w zasadzie bez walki, szybkie 0-5 i zaraz było po secie. W drugiej odslonie niezła gra nadal Ginerpiego, Federer ciut lepiej ale nadal to nie jest ted Federer którego wszyscy znają i uwielbiaja. Wymęczył TB i zaczeły się kłopoty zdrowotne Ginerpiego. Wezwał trainera, miał kłopoty z żołądkiem i przestał grać. Zastanawiam się nad progresją przeciw Federerowi, zagra w 2 rundzie z cięzkim rywalem, albo Acasuso albo Karlovic. Nie będzie mu łatwo jednym i z drugim jesli tak przeciętnie sie prezentuje. Zaskakująco słaby drugi serwis Szwajcara, Ginerpri bombardował go returnami.
 
mozi 552

mozi

Użytkownik
Postawiłem na Niculescu, a tu dziewczyna nie może wygrać piłki ze Schnyder. Przegrywa 5:0 40:15 i dwie piłki jak na razie wygrała samodzielnie. Może obudzi się w drugim secie bo na razie idzie jej fatalnie. Przede wszystkim słabiutki serwis i dużo błędów.
Jest pierwszy gem Rumunki może się odblokuje na drugi set.
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Blake - Simon 6-4 6-3

Slabo Simon zaczal grac dopiero od stanu 4-2 w 1 secie. Przegral 4-6 wiec naprawde mnostwo glupich bledow. Blake wzmocnil gre, dobrze reutrnował słabiutki serwis Francuza i to przynioslo efekt. Chyba Gilles jest już zmeczony, Indianapolis finał, Toronto polfinal wiec mnóstwo meczów za nim w ostatnim czasie. W drugim secie Simon bez wyrazu, ciagle slabo serwowal, robil proste bledy, szczegolnie taktyczne i bez trudu Blake wyszedł na *3-1. Po kilku minutach było już 5-2 i w zasadzie po meczu. Nie sądze aby Blake odegrał tu kluczową rolę. Nie gra najlepiej, mnóstwo błędow z backhandu.

Schnyder - Niculescu 6-1 7-5

Dramat to co Rumunka gra, nie widziałam na oczy od tygodni gorzej grającem zawodniczki. Jest tragiczna. 0-4 w 14 minut, ona nie ma żadnego pojecia na tenisie. Uderzenie słabiutkie, serwis gorszy niz Dementievej. Zero talentu, nie umie się ustawiać, nie ma uderzenia kończącego, nie ma nic kompletnie w jej grze. To jest poziom nawet nie ITF-u, może w takich turniajch grać ale też nie ma szans wygrywać. Drugi serwis nie od opisania, śmiech mnie ogarnał, nic tylko wejsc w kort i zabić piłke. Antytalent. W całym pierwszym seice wygrała sama ... uwaga... TRZY piłki! 1 set 6-1 w 25 minut. Drugi set juz inny. Patty zaczeła pajacować, ona ma problemy z koncentracja kiedy ma tak slabe rywalki. Szwajcarka miała 3 bp przy 2-2 a zaraz zrobiło sie 2-5. Mimo to grała za slabo aby wygrac seta. Patty doprowadzila do stanu 5-5 i zaraz było następne przełamanie. Ważne też że technika Niculescu jest dramatycza, dwureczny FH i BH ale przy slajsie zagrywa jedną ręka. Parodia tenisa. Poziom meczu beznadziejny, Patty szybko odpadnie z taką grą. Teraz gra chyba z Safina wiec ciezko jej bedzie.

Djokovic - Bolelli 7-6 7-6

Bardzo dobry mecz, poziom wysoki z obu stron. Szkoda mi Włocha, znów grał bardzo dobrze ale znow miał fatalne losowanie i szybko odpada. W Toronto Wawrinka a w Cinncineti Djokovic. W dwóch meczach rozegrał aż 3 TB. Wszystkie przegrał bo taki ma styl gry, niestety sporo błedów ale kiedy ma forme to potrafi mimo tych bledów swoje gemy serwisowe wygrywać. Gorzej przy podaniu rywala. Cieżko ocenic Nole, swietnie grał w Toronto i co z tego jak wtopił szybko z Murrayem. Tutaj może byc finał z może odpaść z kimś z czołowki chociaż nie ma co ukrywać, bez formy jest Davydenko, wycofal sie Roddick, nie ma Nalbandiana, czolowka troche oslabiona wiec teoretycznie Djoković powinien zajsc daleko ale ja mu nie ufam, coraz częściej ma takie mecze jak z Safinem na Wimbleodnie.
 
anapolon 88

anapolon

Użytkownik
co sie stalo ze mecz Federer R. (Sui) - Karlovic I. (Cro) sie nie odbyl , na kiedy zostal przelozony , postawilem na karlovica i teraz wrocilem do domu i patrze i nie ma wyniku
 
M 15

maciekgks

Użytkownik
Na livesports.pl był zapisany na godzine 17. Pewnie stąd to pytanie.

PS. Właśnie skończył się mecz Isner-Andreev. Czy w momencie kiedy zawodnicy dziękowali sobie za mecz stało się coś złego? Lorek chyba zasugerował, że którys z zawodników zachował się nieodpowiednio. Ja akurat w tej chwili skupiłem swój wzrok na monitorze komputerowym ;). Dzięki za odpowiedź.
 
P 15

panasik

Użytkownik
mysle ze nic sie nie stalo takiego, andreev podniosl reke w gescie wygranej i zacisnal z eby ,nie wiem czy bylo skierowano to do isnera czy do kogos z ekipy andreeva na trybunach bo realizator nie pokazal, mysle ze komentator zbyt popchopnie odebral to jako gest nie na miejscu, przy siatce andeev poklepal isnera i bylo okej ????
 
aduss 5

aduss

Użytkownik
Sugiyama - Vaidisova 6-3 3-6 6-2
Piekło przezywają liczni fani Nicole Vaidisovej. Czeszka gra koszmar. Prowadziła w pierwszym secie dość pewnie i nagle się coś zacieło, przegrała 3-6 mimo wyraznego prowadzenia. Błedy jakie robila sa nie do opisania, juniorzy nawet tak nie graja, zdarzało się, że robiła na raz 3 błedy przy jednym prostym uderzeniu. Złe ustawienie się do piłki, brak małych kroków do piłki, złe ułozona głowka rakiety, no to jakim cudem ona ma dobrze grać? W drugim secie szybko przełamała Japonke i wygrała gładko 6-3. Chyba poczuła się za pewnie bo jak tylko Ai grała na normalnym poziomie to już Czeszka nie istniała. Sugi raczej długo tu nie pogra, zwykłe przebijanie, w deblu kto wie ale w singlu nie sądze.
Gasquet - Llodra 3-6 6-1 1-0 krecz
Słaby mecz, starszy Francuz bardzo efektowny i skuteczny w pierwszym secie, Richard tona błędów nieywmuszonych. Michael brał juz w 1 secie trainera, kontuzjowana ręka a mimo to wygral seta. Potem nie był juz w stanie grac na wysokim poziomie i skreczował. Cięzko ocenic Gasqueta. Grał złe ale moze się jeszcze rozkręcic, on często ma słabe poczatki spotkań. Może też być zmeczony po Toronto, wiadomo, że Francuz nie jest graczem, który oddałby swoje zdrowie za tenis, to bardziej dodatek do jego bogatego życia. Gasqueta stać na finał a równie dobrze może przegrać już w 2 rundzie. Jest bardzo nieobliczalny, długimi momentami w 1 secie kompletnie nie radził sobie z Llodra.
Moya - Tipsarević 7-6 7-5
Serb wyrasta na największego idiote w ATP. Ciągle zawodzi, ciągle niespodzianki. Z Mahutem żenujący mecz, teraz z Moya brak słów, z taką grą niech sie naprawde przestanie kompromitowac. Jedynym usprawiedliwiem jest uraz kostki ale skoro nie może grać niech kreczuje. Jeśli czuje się na siłach a tak gra to nie wiem jak mam to skomentować. Niby walczył lecz jakoś gry tragiczna. Daje się łamać do zera, Moya naprawde jest bez formy, gra swoje serwis i forhand, ostatnie 3-4 turnieje słabe i dziś nie bylo dużo lepiej, po prostu Tipsarević po raz kolejny się skompromitował. Trafia na czarną listę i koniec gry na tego matoła. Probówał jeszcze walczyć przy stanie 2-3* w 2 secie, miał nawet 2 bp ale co z tego jak marnuje je w stylu nie godnym zawodowego tenisisty. Nastepnie 3-4* i znów 2 bp i to samo strzela w siatke bo to raczej nie jest tenisowe uderzenie tylko taki strzal, wkoncu udaje sie raz zlamac. Ma serwis z 40-15 zaczyna swoje walenie na olspe byle mocno i juz deuce. Jakos te 5-4 wymeczył. Kompletnie bez sensu gra, odrazu 0-40 na swoim i po meczu, sebskie zero znów obrywa. Oczywiscie nie bylo tak prosto, potrafil zrobic 40-40 i wtedy dopiero oddał zeby było zabawniej. Wszystko grane po amatorsku na ryzyko, na jeden strzał. Carlos niczego nie osiagnie raczej w Cincinatti, musiałby trafiać na takich durniów jak Tipsy, to raczej nierealne. Jeszcze tylko dodam, że w 2 secie Tipsy miał 38% wygranych po 2 serwisie a to jest wskaznik, ktorego juz nie trzeba komentowac, no i 43% 1 serwisu, zalosny gość.

Federer - Ginepri 6-7 7-6 6-0
Całkiem dobry mecz w wykonaniu Amerykanina, słabiutki w wykonaniu Federera. Dwa breaki Robbiego w 1 secie zaskakujące, nie potrafil Federer wygrać mając komfortową sytuację *5-4 w 1 secie. Tie break w zasadzie bez walki, szybkie 0-5 i zaraz było po secie. W drugiej odslonie niezła gra nadal Ginerpiego, Federer ciut lepiej ale nadal to nie jest ted Federer którego wszyscy znają i uwielbiaja. Wymęczył TB i zaczeły się kłopoty zdrowotne Ginerpiego. Wezwał trainera, miał kłopoty z żołądkiem i przestał grać. Zastanawiam się nad progresją przeciw Federerowi, zagra w 2 rundzie z cięzkim rywalem, albo Acasuso albo Karlovic. Nie będzie mu łatwo jednym i z drugim jesli tak przeciętnie sie prezentuje. Zaskakująco słaby drugi serwis Szwajcara, Ginerpri bombardował go returnami.

&quot;relacje&quot; z meczów na pomarańczowo jak cie moge, ale to co napisałaś nt. meczu Moya-Tipsarevic przechodzi ludzkie pojęcie i swiadczy o braku kultury z twojej strony. Rozumiem frustrację z przegranej, ale wystarczy przeżyć to samemu i kupic sobie loda na pocieszenie. Jak śmiesz nazywać jakiegokolwiek zawodnika, tym bardziej z TOP 100 idiotą, matołem? Oglądałem ten mecz, też postawiłem na Tipse, ale nic sobie nie zrobiłem z jego porażki. Po obejzeniu meczu nabrałem o nim, jak zarówno o Moya, dobre zdanie. To był dość ładny tenis, wiele efektownych i trudnych zagrań obu zawodników. Wbrew twoim dewagacjom, Moya potrafił odbudować sie w kilka dni i zagrać na przyzwoitym poziomie. Uraz kostki nie był na tyle powazny, zeby kreczowac, jak widzialas, nie kulał i dalej biegał. A gdyby skreczowal, pewnie zprzezywałabyś go od najgorszych za braki chęci do walki itp., itd. Cóż, jak to bywa w tenisie, przegrywa się o kilka piłek i tak stało się w tym przypadku, kiedy wygrał Moya. Ten mecz był naprawdę dobry, szczególnie podobaja mi sie minięcia Tipsarevica, to zagranie często przynosi mu pkty zarówno w singlu, jak i w deblu. Wiele nt. temat można obejzec na youtube. Roxanne, troche pokory, bo za to, co prezentuja ci tenisisci na korcie, należy się głęboki szacun!
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Nie masz pojecia co by bylo gdyby wiec nie oceniaj. Rozmawialam z wieloma osobami na temat tego meczu i kazdy uwaza identyczni, Tipsarvic zagral wielkie dno, taktyka na jeden strzal to najgorsze co mozna zrobic w takim meczu. To swiadczy o nim jak jest beznadziejny technicznie i taktycznie. Masz prawo miec inne zdanie, dla wiekszosci typrow Tipsarevic po tym meczu jest na bardzo wysokim miejscu na czarnej liscie bo jst beznadziejny obecnie. Moya zasluguje na szacunke za walke, Tipsarevic sie skompromitowal. Tylko, z Carlos rowniz ni grał jakoś supr, po prostu nie mial kiedy zrobic bledow skoro Srb walił na oslep bez sensu i wszystko psul. Rozumim, z to bardziej atak prsonalny niz chec bronienia Serba, nie szkodzi jestem odporna. Mogles zacytowac tylko jeden opis i czemu drugi na pomaranczowo, znow cos nie odpowiada? Przciez ja nie robi tych opisow dla siebie tylko dla was. Rowniez Cibie zachcam do opisywania mczow, lepsze to niz ataki.
 
aduss 5

aduss

Użytkownik
jakies rozmowy z innymi (z Marsa?) to zaden argument na twoja obrone. Nie masz prawa tak mowic o jakimkolwiek zawodniku. Jesli masz pojecie to wyobraz sobie ze zawodnik chcac sie dalej rozwijac musi poswiecic wiele pracy i próbowac gry na rozne sposoby, co nie musi przynosic zawsze efektów w postaci zwyciestwa! Poza tym, gdyby nie kontuzja w 1. secie, mecz mogl sie inaczej potoczyc, bo walka byla pkt za pkt. Zal mi scisnal, gdy przeczytalem kolejny komentarz twojego autorstwa, dlatego poowolilem sobie napisac, co sadze o twoich wypowiedziach.
 
Do góry Bottom