Witam
Mam 19 lat. Mam 192 cm wzrostu, ważę 86 kg. Niestety mam dużą tkankę
tłuszczową, pracuję w KFC i niestety to zniszczyło moją sylwetkę.
Chciałbym się za siebie wziąć jednak siłownia nie wchodzi w rachubę.
Nie mam pieniędzy oraz czasu na to. Najbardziej zależy mi na poprawie
sylwetki oraz na wzmocnieniu siły.Jestem bardzo słaby fizycznie, robię
ledwo 15 pompek, a o podciąganiu się mogę jedynie pomarzyć. Fajnie
byłoby też poprawić skoczność, jednak to jest sprawa drugorzędna.
Zaplanowałem sobie taki trening:
Dzień 1: pompki + brzuszki + przysiady - Ilość wyznaczam sobie za
pomocą tych stron:
http://www.miesnienog.pl/program-300-przysiadow/1-20-przysiadow
http://www.100pompek.pl/11-20-pompek
http://www.miesniebrzucha.pl/program-300-brzuszkow/1-10-brzuszkow
Ponadto rozciągam łydki poprzez stawanie na palcach oraz na piętach, po
25 razy.
Dzień 2:
http://tv.sfd.pl/Trening-w-domowych-warunkach-wersja-łatwiejsza,odcinek,19.aspx
Mam w planie wprowadzenie tu również biegania ew. jazdę na rowerze.
I tak na zmianę. Co o tym sądzicie?
Nie zależy mi na muskulaturze jak Dwight Howard czy LeBron. Chcę po prostu być silniejszy, co poprawiło by moją pewność siebie no i żeby chociaż
trochę mięśnia było widać a nie "oponki"
Zdaje sobię sprawe z tego że duże znaczenie ma dieta. Czytałem na forum
sportowym odnośnie diet wiele artykułów jednak na razie jestem zbyt
początkujący by to wdrażać w życie. Na dobry początek postaram się
wyeliminować z mojego pożywienia słodkie napoje. Gdy naucze się już
pić wodę przyjdzie czas na kolejny krok.
Czy zaprezentowany przeze mnie plan treningowy przyniesie zamierzone
efekty?