Myśle, że 2 jest tu możliwe. Rywalami Monaco i Kerra są Brazylijczycy i na pewno będa zmotywowani podwójnie, żeby na wlasnym terenie wygrać. Jeżeli chodzi o klasę obu rywali to zdecydowanie plus na korzysć pary nr.1. Kerr/Monaco to doświadczony debel, ograny już w meczach z najlepszymi, przeciwnie do ich rywali. Chyba, że rzeczywiście Monaco ma jakies problemy zdrowotne. Ja niestety o takowych nie słyszałem i jezeli wszystko jest dobrze to za Hocevarem i Souza przemawia jedynie atut tego, że mecz jest rozgrywany w Brazylii.