Dzisiaj zabieram Was do Albanii. Gramy przeciwko Elbasani, które wyjeżdża na mecz do Kruje, by podejmować tam miejscowe Kastrioti. Liga albańska wznawia rozgrywki po blisko dwutygodniowej przerwie ze względu na warunki atmosferyczne. W międzyczasie (trzy dni temu) rozegrano spotkania pucharowe. Obie drużyny niczym się na pozór nie wyróżniają. W ligowej tabeli plasują się pod koniec stawki. Gospodarze okupują 9 miejsce, natomiast goście wyprzedzają tylko Bese Kavaje. Postawa podopiecznych trener Alimehmetiego nie może dziwić absolutnie nikogo. Wszystko ze względu na przeogromne problemy organizacyjne tego zespołu. Piłkarze od kilku miesięcy nie otrzymają swoich wynagrodzeń. Co prawda pod koniec listopada dostali jakąś śmieszną kwotę pieniężną do podziału, jednak to kropla w morzu potrzeb i bynajmniej pieniądze te nie pochodziły od prezesa - Arbena Laze, który uciekł z drużyny niczym szczur z tonącego okrętu. Wystawił akcje drużyny na sprzedaż i zostawił klub tonący w długach. Piłkarze od kilku tygodni zapowiadali, że zorganizują protest. Słowa dotrzymali, bowiem od blisko dwóch tygodni nie stawiają się na treningi. Sytuacja jest tak beznadziejna, że WSZYSCY podstawowi (jak i rezerwowi) zawodnicy postanowili się rozstać z drużyną w czasie najbliższego okienka transferowego (czyli w styczniu). Jedyną osobą, która mimo wszystko chce zostać jest .. trener! Ów jegomość staje jednak pod ścianą, bowiem na najbliższy mecz ma do dyspozycji tylko zawodników z kadry U-19. To jednak nie pierwszy taki przypadek, bowiem już podczas środowej batalii w Pucharze Albanii z Vlaznia Skhoder (przegranym 4:0) mógł korzystać wyłącznie z młodzieżowców. Nie sądzę, by dzisiaj Ci młodzieżowcy podjęli jakąkolwiek walkę z Kastrioti. Elbasani jest w totalnej rozsypce, sukcesem będzie fakt, jeżeli klub będzie nadal funkcjonował. Totalny chaos panujący tam, na pewno nie sprzyja osiąganiu korzystnych wyników i uważam, że dzisiaj zespół z Kruje nie będzie miał najmniejszych skrupułów i bez problemu wypunktuje młodzieżowców z Elbasani!
W czasie meczów pisaliśmy sobie o tym na gg ???? Catania złapała 2 czerwone oraz przegrała 0-3, Brescia sie przełamała po 11 spotkaniach, w związku z tym rynek musiał zareagować i sie zmieniać. W takich przypadkach zawsze warto kupować kursy poczekać aż spadną i sprzedawać (można też i w drugą stronę) kto jest zorientowany w tradingu wie ocb ????Nie, "normalny" mecz odbedzie sie 19ego. Myślałem o tradingu, ale widać tym razem sie grubo pomyliłem bo kursy na te zdarzenia juz poszly w gore zamiast w dol. Ostatnio jak sledzilem zdarzenia serie A gdzie druzyny dostaly conajmniej 2 czerwo to kursy szly w dol (np Bari, nie pamietam jak idokladny mecz), myslalem tym razem bedzie tak samo, ale najwidoczniej ludzie kieruja sie bardziej statystykami...
EDIT:
A lol jednak dobrze, bo spojrzalem na kursy LAY.
Brescia win jak mówiłem było 5.20 spadło na 4.80 czyli tyle ile myślałem, mamy roznice 0.40
DNB jak pisałem 3.76 teraz 3.5 tyle co mowilem ???? roznica +0.26
czyli jednak rynki ni zachowaly sie dziwnie.
NIe wiem czy to duzo, ale zawsze jakis pewny zarobek