5xharoldx5
Znawca - Szachy
Co do meczu Spurs, to raczej nie powinno się mieć do nich pretensji, bo to co Irving zagrał to poezja. Żadna obrona nie pomoże jak ktoś ma tak dobry dzień.
A teraz inny temat, a mianowicie decyzja GSW o wystawieniu dość rezerwowego składu na mecz z Denver. Myślę, myślę i do tej pory nie rozumiem takiej decyzji. Zruzumiałbym, gdyby jutro grali mecz np. ze Spurs czy Cavaliers czy też inną czołową drużyną. No ale jutro grają u siebie z NYK, czyli po prostu łatwiejszego rywala mieć nie można, dodatkowo przewaga parkietu... Po co oni oddali ten mecz już przed jego rozpoczeciem, skoro można było wystawić najmnocniejszy skład, wygrać mecz, a na Knicks wystawić rezerwy, które zapewne z łatwością by wygrały? A może ważniejsze od zwycięstwa są statystyki gwiazd Warriors i np. wypoczety Curry będzie chciał zrobić 50+ punktów na biednych Knicks?
Nie rozumiem tej decyzji, bo przecież można było zarówno wygrać oba te mecze jak i dać trochę odpoczynku najlepszym w meczu z Knicks, a nie z Nuggets.
A teraz inny temat, a mianowicie decyzja GSW o wystawieniu dość rezerwowego składu na mecz z Denver. Myślę, myślę i do tej pory nie rozumiem takiej decyzji. Zruzumiałbym, gdyby jutro grali mecz np. ze Spurs czy Cavaliers czy też inną czołową drużyną. No ale jutro grają u siebie z NYK, czyli po prostu łatwiejszego rywala mieć nie można, dodatkowo przewaga parkietu... Po co oni oddali ten mecz już przed jego rozpoczeciem, skoro można było wystawić najmnocniejszy skład, wygrać mecz, a na Knicks wystawić rezerwy, które zapewne z łatwością by wygrały? A może ważniejsze od zwycięstwa są statystyki gwiazd Warriors i np. wypoczety Curry będzie chciał zrobić 50+ punktów na biednych Knicks?
Nie rozumiem tej decyzji, bo przecież można było zarówno wygrać oba te mecze jak i dać trochę odpoczynku najlepszym w meczu z Knicks, a nie z Nuggets.