Jakkolwiek jestem mocnym przeciwnikiem namawiania na głosowanie na Gortata, to z drugiej strony ... jego wysoka pozycja wynika ze słabości wschodu.
W poprzednich latach w ASG grywał np. taki Hibbert który wcale dużo lepszych statystyk nie miał i do ASG dostał się głównie za zasługi gry w topowym zespole. Marcin teraz też gra w takim zespole, dodatkowo Noah, Hibbert, Lopez czy Jeffeson podupadli w rankingu, chociażby poprzez kontuzje. Garnett jest już cieniem zawodnika, Drummond nierówno, Vucević w słabym zespole więc podejrzewam że nie tylko Polacy oddali swój głos na Gortata. Oczywiśćie i tak Love, Bosh, Millsapp czy Horford zabiorą miejsce MG w ASG ale trochę to tłumaczy skąd tyle tych głosów. Trochę szkoda że Gortat zaliczył zjazd jeśli chodzi o swoje statsy bo z formą z '11-'12 pewnie by miejsce dostał nawet i od trenerów ????