Toronto są jedną z moich ulubionych drużyn w tym sezonie. Nie ma tam gwiazd ale grają kolektywną koszykówkę + Kyle Lowry ciągnie tę drużynę w niesamowitym stylu. Nie powinni spuchnąć w II części sezonu.
Przy zachowaniu obecnych składów zgadzam się z Wami Panowie w 100%. Bardzo długo analizowałem ten typ i myślę, że warto by było go pobrać gdyby nie ... GM Toronto Masai Ujiri. Chłop niejednokrotnie podkreślał, że dla niego najważniejsza jest przyszłość. Ma cele na 5 lat i chce w ten czas zbudować potęgę w Toronto. Z tonu jego wypowiedzi widać, że nie satysfakcjonuje go bycie 3 siłą na wschodzie. A powiedźmy sobie szczerze, wygrana dywizji i 3 miejsce na Wschodzie może dadzą 2 rundę PO co jest pewnie w Kanadzie wyczekiwane ale też nie ma szans na nic więcej, a mocno utrudni to budowę drużyny w oparciu o draft + trzeba będzie na lepszych pieniądzach podpisać umowy z dotychczasowymi graczami. Pamiętajcie że wszyscy zawodnicy poza DeRozanem, Rossem i Valanciunnasem (+ Novak) mają konczące się umowy po 2014/15. Już teraz jest olbrzymi problem z kontraktem Kyle Lowry'ego który jest w contract year i jakoś strony nie mogą się dogadać. Nie dziwota, że po takim sezonie chce dużych pieniędzy około 45-50 mln dolarów na 4 lata. Ale Ujiri ma łep na karku i nie da mu dużego kontraktu. Dlatego kto wie czy już teraz nie zostanie zhandlowany razem np. z Novakiem w zamian nie otrzymując praktycznie nic. Na wzmocnienie zespołu też nie ma co liczyć, bo trade Gaya pokazał dobitnie jak Ujiri chce budować zespół. Za 1,5 roku chce on po prostu być głównym rozgrywającym na rynku wolnych agentów.
Podsumowując, według mnie warto się wstrzymać z tym typem do końca trade deadline, który już niedługo - 20 lutego. Zostanie Lowry to wtedy można przyłożyć.
Przy zachowaniu obecnych składów zgadzam się z Wami Panowie w 100%. Bardzo długo analizowałem ten typ i myślę, że warto by było go pobrać gdyby nie ... GM Toronto Masai Ujiri. Chłop niejednokrotnie podkreślał, że dla niego najważniejsza jest przyszłość. Ma cele na 5 lat i chce w ten czas zbudować potęgę w Toronto. Z tonu jego wypowiedzi widać, że nie satysfakcjonuje go bycie 3 siłą na wschodzie. A powiedźmy sobie szczerze, wygrana dywizji i 3 miejsce na Wschodzie może dadzą 2 rundę PO co jest pewnie w Kanadzie wyczekiwane ale też nie ma szans na nic więcej, a mocno utrudni to budowę drużyny w oparciu o draft + trzeba będzie na lepszych pieniądzach podpisać umowy z dotychczasowymi graczami. Pamiętajcie że wszyscy zawodnicy poza DeRozanem, Rossem i Valanciunnasem (+ Novak) mają konczące się umowy po 2014/15. Już teraz jest olbrzymi problem z kontraktem Kyle Lowry'ego który jest w contract year i jakoś strony nie mogą się dogadać. Nie dziwota, że po takim sezonie chce dużych pieniędzy około 45-50 mln dolarów na 4 lata. Ale Ujiri ma łep na karku i nie da mu dużego kontraktu. Dlatego kto wie czy już teraz nie zostanie zhandlowany razem np. z Novakiem w zamian nie otrzymując praktycznie nic. Na wzmocnienie zespołu też nie ma co liczyć, bo trade Gaya pokazał dobitnie jak Ujiri chce budować zespół. Za 1,5 roku chce on po prostu być głównym rozgrywającym na rynku wolnych agentów.
Podsumowując, według mnie warto się wstrzymać z tym typem do końca trade deadline, który już niedługo - 20 lutego. Zostanie Lowry to wtedy można przyłożyć.