Red Bull Racing zademonstrował RB8
W poniedziałek, najbardziej oczekiwaną prezentacją była ta nowego samochodu Red Bull Racing, który przystąpi do sezonu jako obrońca obydwu tytułów mistrzowskich.
Tak jak w ubiegłych latach, odpowiedzialność za stworzenie nowego samochodu zespołu z Milton Keynes, spoczywała w rękach Adriana Neweya, który w ostatnich dwóch latach zaskakiwał świat Formuły 1 swym innowacyjnym podejściem, projektując samochody zdolne na nowo kreślić granice rekordów wszech czasów.
Wedla zapowiedzi szefów stajni, Red Bull RB8 nie ma zrywać z agresywną filozofią projektowania i wzorem lat ubiegłych znajdują się w nim niekonwencjonalne pomysły, mające na celu zyskanie przewagi nad coraz bardziej zbliżającymi się rywalami. Oczkiem w głowie inżynierów były jednak próby odzyskania siły docisku, utraconej po wejściu w życie zakazu stosowania nadmuchu dyfuzora. Zdaniem wielu obserwatorów, Red Bull dysponował najbardziej rozwiniętym i wyrafinowanym systemem z całej stawki, co z logicznego punktu widzenia powinno go teraz stawiać w bardzo wymagającej pozycji.
Konsultant Red Bulla – Helmut Marko nie obawiał się jednak ogromnego spadku formy i liczył na doborową dyspozycję duetu Webber-Vettel: „Przepisy są takie same dla wszystkich. Musimy podjąć wyzwanie. Najważniejszą rzeczą w walce o mistrzostwo świata jest, aby samochód był tak dobry aby kierowca mógł wycisnąć z niego ile się tylko da, tak jak Sebastian Vettel podczas ostatniego sezonu. Nie wiemy, czy znowu będzie osiągał 3-sekundową przewagę na pierwszym okrążeniu, ale oczywiście oczekujemy, że znowu będzie na szczycie – tak samo jak Mark Webber” – prognozował Austriak w połowie stycznia.
f1wm.pl & formula1.pl
W poniedziałek, najbardziej oczekiwaną prezentacją była ta nowego samochodu Red Bull Racing, który przystąpi do sezonu jako obrońca obydwu tytułów mistrzowskich.
Tak jak w ubiegłych latach, odpowiedzialność za stworzenie nowego samochodu zespołu z Milton Keynes, spoczywała w rękach Adriana Neweya, który w ostatnich dwóch latach zaskakiwał świat Formuły 1 swym innowacyjnym podejściem, projektując samochody zdolne na nowo kreślić granice rekordów wszech czasów.
Wedla zapowiedzi szefów stajni, Red Bull RB8 nie ma zrywać z agresywną filozofią projektowania i wzorem lat ubiegłych znajdują się w nim niekonwencjonalne pomysły, mające na celu zyskanie przewagi nad coraz bardziej zbliżającymi się rywalami. Oczkiem w głowie inżynierów były jednak próby odzyskania siły docisku, utraconej po wejściu w życie zakazu stosowania nadmuchu dyfuzora. Zdaniem wielu obserwatorów, Red Bull dysponował najbardziej rozwiniętym i wyrafinowanym systemem z całej stawki, co z logicznego punktu widzenia powinno go teraz stawiać w bardzo wymagającej pozycji.
Konsultant Red Bulla – Helmut Marko nie obawiał się jednak ogromnego spadku formy i liczył na doborową dyspozycję duetu Webber-Vettel: „Przepisy są takie same dla wszystkich. Musimy podjąć wyzwanie. Najważniejszą rzeczą w walce o mistrzostwo świata jest, aby samochód był tak dobry aby kierowca mógł wycisnąć z niego ile się tylko da, tak jak Sebastian Vettel podczas ostatniego sezonu. Nie wiemy, czy znowu będzie osiągał 3-sekundową przewagę na pierwszym okrążeniu, ale oczywiście oczekujemy, że znowu będzie na szczycie – tak samo jak Mark Webber” – prognozował Austriak w połowie stycznia.
f1wm.pl & formula1.pl