>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Sezon 2012 - newsy, transfery, testy, plotki

Status
Zamknięty.
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Red Bull Racing zademonstrował RB8

W poniedziałek, najbardziej oczekiwaną prezentacją była ta nowego samochodu Red Bull Racing, który przystąpi do sezonu jako obrońca obydwu tytułów mistrzowskich.
Tak jak w ubiegłych latach, odpowiedzialność za stworzenie nowego samochodu zespołu z Milton Keynes, spoczywała w rękach Adriana Neweya, który w ostatnich dwóch latach zaskakiwał świat Formuły 1 swym innowacyjnym podejściem, projektując samochody zdolne na nowo kreślić granice rekordów wszech czasów.
Wedla zapowiedzi szefów stajni, Red Bull RB8 nie ma zrywać z agresywną filozofią projektowania i wzorem lat ubiegłych znajdują się w nim niekonwencjonalne pomysły, mające na celu zyskanie przewagi nad coraz bardziej zbliżającymi się rywalami. Oczkiem w głowie inżynierów były jednak próby odzyskania siły docisku, utraconej po wejściu w życie zakazu stosowania nadmuchu dyfuzora. Zdaniem wielu obserwatorów, Red Bull dysponował najbardziej rozwiniętym i wyrafinowanym systemem z całej stawki, co z logicznego punktu widzenia powinno go teraz stawiać w bardzo wymagającej pozycji.
Konsultant Red Bulla – Helmut Marko nie obawiał się jednak ogromnego spadku formy i liczył na doborową dyspozycję duetu Webber-Vettel: „Przepisy są takie same dla wszystkich. Musimy podjąć wyzwanie. Najważniejszą rzeczą w walce o mistrzostwo świata jest, aby samochód był tak dobry aby kierowca mógł wycisnąć z niego ile się tylko da, tak jak Sebastian Vettel podczas ostatniego sezonu. Nie wiemy, czy znowu będzie osiągał 3-sekundową przewagę na pierwszym okrążeniu, ale oczywiście oczekujemy, że znowu będzie na szczycie – tak samo jak Mark Webber” – prognozował Austriak w połowie stycznia.






f1wm.pl &amp; formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Zobacz nowy bolid Toro Rosso

Toro Rosso jest trzecią ekipą, która w poniedziałek odsłoniła swój tegoroczny bolid - STR7. Prezentacja odbyła się na torze Jerez, gdzie od wtorku rozpoczną się pierwsze przedsezonowe testy.


źródło: SportoweFakty.pl
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
obserwator-m 9,1K

obserwator-m

Forum VIP
Williams pokazał FW34 na torze Jerez




&quot;Williams zademonstrował we wtorek swój tegoroczny bolid FW34, który ma pozwolić na zakończenie tułaczki w końcu stawki i utorować drogę do większych zdobyczy punktowych oraz rywalizacji w środku stawki.
W ubiegłym sezonie team z Grove nie błyszczał osiągami, kończąc mistrzostwa konstruktorów z najgorszym wynikiem w historii, dlatego już w połowie 2011 roku większa część zasobów została ukierunkowana na rozwój FW34.
Nad projektem nowego samochodu nie czuwał już obecny dyrektor sportowy McLarena – Sam Michael, lecz większą część jego zadań przejął nowy personel techniczny pod kierownictwem Jasona Somerville&#39;a i Marka Gillana. Kolejną ważną zmianą jest zmiana dostawcy jednostek napędowych na firmę Renault, z którą Williams współpracował już w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, odnosząc niezapomniane sukcesy wraz z kierowcami pokroju Mansella, Villeneuvea czy Hilla.
Zmianie uległ również skład kierowców – swą pozycję utrzymał Pastor Maldonado, dzięki któremu Williams może korzystać z lukratywnego sponsoringu wenezuelskiego koncernu petrochemicznego PDVSA, jednak z zespołem – a co za tym idzie także ze startami w Formule 1 – pożegnał się doświadczony Rubens Barrichello, którego miejsce zajął Bruno Senna, także otoczony wianuszkiem sponsorów takich jak Embratel, Gilette czy OGX.
W styczniu Gillan nakreślił ambitne założenia zespołu na zbliżający się sezon: „Jak na razie wszystkie dane wyglądają dobrze, powinniśmy być w stanie osiągnąć wszystkie założone cele. Wiem, że uczynienie wielkiego kroku naprzód nie jest łatwe, ale z tego co wiemy o samochodzie do tej pory, mamy podstawy by myśleć o regularnych awansach do Q3 w kwalifikacjach, a dzięki temu będziemy mogli zdobywać punkty”.

http://www.f1wm.pl
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Raikkonen na czele podczas pierwszego dnia testów w Jerez



Kimi Raikkonen rozpoczął swój powrót do Formuły 1 w perfekcyjnym stylu, plasując się na czele tabeli z czasami podczas pierwszego dnia testów zimowych w Jerez.
Mistrz świata z sezonu 2007 od początku dnia był najszybszym kierowcą na torze, nie oddając prowadzenia nawet na chwilę. Fin uzyskał czas 1:19,670s, co było lepszym rezultatem niż najlepszy wynik podczas zeszłorocznych testów na tym torze.
Paul di Resta był najbliżej pobicia czasu Raikkonena, przegrywając o lekko ponad 0,1s. Dodatkowo Brytyjczyk zdołał przejechać ponad 100 okrążeń, potwierdząc udany dzień zespołu Force India.
Nico Rosberg, jeżdżący zeszłorocznym Mercedesem W02 tego poranka zajął trzecie miejsce, pokonując o prawie 0,3s Marka Webbera w nowym Red Bullu RB8. Austriackia ekipa rozpoczęła testy z pewnym poślizgiem z powodu opóźnionego przylotu nowych części. Australijczyk jednak i tak był w stanie zejść poniżej sekundy straty do Raikkonena. Tuż po ustanowieniu swojego najlepszego rezultatu Webber jako pierwszy kierowca uzyskał 300 km/h w punkcie pomiaru prędkości, co może sugerować, że w RB8 są wciąż rezerwy.
Daniel Ricciardo zakończył dzień na piątym mieściu, jednak jego sesja została skrócona przez problemy z ciśnieniem oleju, powodując wywieszenie pierwszej z dwóch czerwonych flag. Druga z nich miała miejsce mniej niż godzinę przed końcem sesji, kiedy Kamui Kobayashi zatrzymał się na prostej z powodu braku paliwa. W przeciwieństwie do Ricciardo, Japończyk był w stanie powrócić na tor, jednak nie poprawił swojego czasu i został sklasyfikowany na siódmej pozycji, za Michaelem Schumacherem, który zastąpił Rosberga w popołudniowej części testów.
Jenson Button i Felipe Massa zakończyli dzień na ósmym i dziewiątym miejscu. Kierowca McLarena stracił do Raikkonena 1,8s, natomiast wynik Brazylijczyka był gorszy o ponad 3 sekundy. Po obiecującym starcie, program zespołu Caterham i Heikkiego Kovalainena został zakłócony przez problemy z rozrusznikiem. Ostatecznie uplasowali się oni na dziesiątym miejscu przejeżdzając 28 okrążeń. Tylko reprezentujący Williamsa Pastor Maldonado zaliczył mniej okrążeń (25). Wenezuelczyk znalazł się na 11. miejscu, pokonując tylko Pedro de la Rosę w zeszłorocznym HRT.



za f1wm.pl



Kimi pokazał, że wcześniejsze testy w Jerez sporo mu dały.
Przypominam, że kolejne 3 dni to dalsze jazdy.
Potem czeka nas kilka dni przerwy i dwa razy po 4 dni testów grupowych w Montmelo.​
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Kimi jeździł wcześniej w Walencji na Ricardo Tormo, a nie w Jerez.
A co pokazał... a guzik pokazał, tak naprawdę. ;) Bo co to za problem nalać paliwka na 3 kółka i założyć super miękką mieszankę. Więcej IMO powiedzą nam testy w Katalonii.
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Moim zdaniem żadne przedsezonowe testy niczego nie pokażą, nie są one po to żeby kręcić jak najlepsze czasy, a te pierwsze to już w ogóle, chyba żaden team nie ma jeszcze choć w połowie zoptymalizowanych ustawień, więc te testy niczego nam nie pokażą.
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Kimi jeździł wcześniej w Walencji na Ricardo Tormo, a nie w Jerez.
A co pokazał... a guzik pokazał, tak naprawdę. ;) Bo co to za problem nalać paliwka na 3 kółka i założyć super miękką mieszankę. Więcej IMO powiedzą nam testy w Katalonii.
Fakt - niedopatrzenie z mojej strony. Wczoraj jeździł w Jerez ale tylko pokazowo. Wcześniejsze testy rzeczywiście były na Ricardo Tormo.
Ze stwierdzeniem, że nic nie pokazał jednak się nie zgodzę. Wiadomo, że jego powrót do F1 jest ważnym wydarzeniem a sam zespół chce się na tym wypromować. Robi to jednak skutecznie a sam Iceman pokazuje, że 2 lata rozłąki z bolidem nic nie zmieniły. Przeciez nie każdy powrót tak wyglądał.
Schumi w pierwszym sezonie po powrocie nie wygrał żadnych testów. Dość szybko pokazał, że to już nie będzie to samo.
Moim zdaniem żadne przedsezonowe testy niczego nie pokażą, nie są one po to żeby kręcić jak najlepsze czasy, a te pierwsze to już w ogóle, chyba żaden team nie ma jeszcze choć w połowie zoptymalizowanych ustawień, więc te testy niczego nam nie pokażą.
To żadne testy czy pierwsze testy ;)?
Ja zdecydowanie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że testy nic nie pokazują.
To wielka skarbnica wiedzy bukmacherskiej...
I wcale nie chodzi o to kto będzie na początku wygrywał (choć i plusy samochodów da się w ten sposób wyłapać). Często wpadki konstrukcyjne, brak doświadczenia zawodników i awaryjność bolidów są nie do ukrycia w testach co może zaowocować łatwą kasą w pierwszych wyścigach ????
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Ze stwierdzeniem, że nic nie pokazał jednak się nie zgodzę. Wiadomo, że jego powrót do F1 jest ważnym wydarzeniem a sam zespół chce się na tym wypromować. Robi to jednak skutecznie a sam Iceman pokazuje, że 2 lata rozłąki z bolidem nic nie zmieniły. Przeciez nie każdy powrót tak wyglądał.
Schumi w pierwszym sezonie po powrocie nie wygrał żadnych testów. Dość szybko pokazał, że to już nie będzie to samo.
Weź pod uwagę, kiedy Schumacher skończył, i w jakich czasach wrócił. F1 z 2006 do 2010 przeszła rewolucyjne jednak zmiany, jeśli chodzi o kwestie regulaminowe, Kimi jeden pełny sezon w nowych specyfikacjach (2009) jednak ma za sobą. Dla fina powrót wydaje się być łatwiejszy. Do tego dochodzi jednak IMO lepszy zespół niż ten, w którym przyszło powrócić Schumiemu. Oczywiście mogą podnieść się głosy, że to była &quot;mistrzowska ekipa&quot;, ale była ona jedynie dzięki sałacie z Hondy, która w połowie sezonu już wyparowała.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
snajper 322

snajper

Forum VIP
Poczekajcie do III treningu w Australii, wtedy bedzie wiadomo kto gdzie jest. Weźcie pod uwagę tez, że Mercedes jeździ ubiegłorocznym modelem samochodu z drobnymi modyfikacjami. A czy Kimi miał minimum w baku czy nie, tego sie nigdy nie dowiemy, no chyba ze ktoś z nas jest inżynierem w Lotusie lub ma do nich jakieś dojście
 
obserwator-m 9,1K

obserwator-m

Forum VIP
Poczekajcie do III treningu w Australii, wtedy bedzie wiadomo kto gdzie jest
Otóż to... Póki co zespoły pracują nad bolidami, testy spełniają swą funkcję wynikającą z nazwy i wg mnie nie są żadną wykładnią, bo nie wiadomo nad czym obecnie pracują, czy czasy nie są kręcone na pustym baku itp itd...
Owszem, awaryjność itp da się zauważyć, choć boję się tego, że ten sezon będzie jeszcze gorszy pod tym względem i awarie będą niczym mijanki w Monako.
Porównywanie Kimiego do Schumiego jest niczym porównanie Pele do Messiego... Nie te teamy, nie te bolidy, nie te okoliczności, więc nie ma co się podniecać wygraniem 1.dnia testów AD 2012, no chyba że ktoś jest fanem &quot;zimnego&quot;, to już może się nakręcać a la Kubica w Ferrari dla chcących tego;)
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Toście się przyczepili
No ale lepsze to niż pusty dział ;) ????
Weź pod uwagę, kiedy Schumacher skończył, i w jakich czasach wrócił. F1 z 2006 do 2010 przeszła rewolucyjne jednak zmiany, jeśli chodzi o kwestie regulaminowe, Kimi jeden pełny sezon w nowych specyfikacjach (2009) jednak ma za sobą. Dla fina powrót wydaje się być łatwiejszy. Do tego dochodzi jednak IMO lepszy zespół niż ten, w którym przyszło powrócić Schumiemu. Oczywiście mogą podnieść się głosy, że to była &quot;mistrzowska ekipa&quot;, ale była ona jedynie dzięki sałacie z Hondy, która w połowie sezonu już wyparowała.
Ok. Zgodzę się z taką argumentacją. Porównanie do Czerwonego barona było niewłaściwe. Nie zmienia to jednak mojej opinii, że Raikkonen mógł spisać się dużo gorzej a swoją postawą potwierdził, że nie zapomniał o co chodzi w tej zabawie. Uzyskał 1:19.670 a ostatnim, który uzyskał tu lepszy wynik w testach był Button... 20 lutego 2010.
Oczywiście media ten wynik odpowiednio nakręcą i sprzedadzą publice trochę więcej Lotusa ale to inna kwestia.
Trzeba znaleźć złot środek. Kimi dobrze się spisał ale to jeszcze niczego nie przesądza. Tak to od razu powinien podsumować.
Poczekajcie do III treningu w Australii, wtedy bedzie wiadomo kto gdzie jest. Weźcie pod uwagę tez, że Mercedes jeździ ubiegłorocznym modelem samochodu z drobnymi modyfikacjami. A czy Kimi miał minimum w baku czy nie, tego sie nigdy nie dowiemy, no chyba ze ktoś z nas jest inżynierem w Lotusie lub ma do nich jakieś dojście
Przesadzasz.
Nikt nie twierdzi, że testy są wyrocznią...
No ale jak było z Brawnem? Miażdżyli wszystkich pod koniec testów w 2009 (tutaj bez żadnego sprawdzania, mam nadzieję że nie piszę głupot) i miażdżyli przez pół &quot;sezonu zasadniczego&quot;.
Po III treningu będziemy wiedzieć więcej niż teraz. Po kwalifikacjach jeszcze trochę... a po wyścigu dojdzie nam kolejna wiedza. Potem zobaczymy bolidy na innym torze, w innych warunkach i może po małych zmianach i znów będziemy mieć szerszą wiedzę. Taka kolej rzeczy.
Nigdzie nie wyrokowałem że testy dają JAKĄKOLWIEK pewność jak będzie wyglądał sezon. Uważam jednak - co już podkreślałem - że ŁATWO mogą wskazać underdogów jak to było w przypadku HRT na początku 2010.
Sam dobrze wiesz, że pierwsze GP oznaczały często źle oszacowane kursy.

Otóż to... Póki co zespoły pracują nad bolidami, testy spełniają swą funkcję wynikającą z nazwy i wg mnie nie są żadną wykładnią, bo nie wiadomo nad czym obecnie pracują, czy czasy nie są kręcone na pustym baku itp itd...
Owszem, awaryjność itp da się zauważyć, choć boję się tego, że ten sezon będzie jeszcze gorszy pod tym względem i awarie będą niczym mijanki w Monako.
Same czasy nie są wykładnią... ale takie rzeczy jak aerodynamika albo dodatkowe/nowe/rewolucyjne wloty, wyloty i inne dziurki już coś mogą pokazać.
Co do awaryjności... to z punktu widzenia zakładów nie narzekałbym na wzrost liczby teamów, które nie potrafią dojechać do mety.
Ja jednak spodziewam się odwrotnego trendu więc i mało zespół podobnych do Virgina z za małym bakiem :jezora:

no chyba że ktoś jest fanem &quot;zimnego&quot;, to już może się nakręcać a la Kubica w Ferrari dla chcących tego:wink:
1. Nie nakręcam się ;)
2. Jak tu nie kochać Icemana?
http://www.youtube.com/watch?v=C3JWFEK5q88
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
tutaj bez żadnego sprawdzania, mam nadzieję że nie piszę głupot
Może nie do końca miażdżył, ale chyba przejechali najwięcej kilometrów i to beż żadnych awarii ;)
Co do samych czasów to warto jeszcze wspomnieć, że mieszanki na ten sezon są bardziej miękkie, niż w poprzednim, a wiadomo, że im bardziej miękka mieszanka, tym lepsza przyczepność mechaniczna i co za tym idzie - lepsze czasy ;)
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Weź pod uwagę, kiedy Schumacher skończył, i w jakich czasach wrócił. F1 z 2006 do 2010 przeszła rewolucyjne jednak zmiany, jeśli chodzi o kwestie regulaminowe, Kimi jeden pełny sezon w nowych specyfikacjach (2009) jednak ma za sobą. Dla fina powrót wydaje się być łatwiejszy. Do tego dochodzi jednak IMO lepszy zespół niż ten, w którym przyszło powrócić Schumiemu. Oczywiście mogą podnieść się głosy, że to była &quot;mistrzowska ekipa&quot;, ale była ona jedynie dzięki sałacie z Hondy, która w połowie sezonu już wyparowała.
Mercedes nie miał mistrzowskiego bolidu, ale zobacz sobie ile punktów w pierwszym sezonie po powrocie zdobył Schumi, a ile jego partner z zespołu, to była przepaść. Ważnym aspektem jest to że Raikkonen wraca w wieku 32 lat, Schumi miał już skończone 40 lat, dodatkowo był po poważnym wypadku motocyklowym.
Nigdzie nie wyrokowałem że testy dają JAKĄKOLWIEK pewność jak będzie wyglądał sezon. Uważam jednak - co już podkreślałem - że ŁATWO mogą wskazać underdogów jak to było w przypadku HRT na początku 2010.
Przecież HRT, na początku nie brało w ogóle udziału w testach (nie wiem czy w ogóle brali udział w jakiś przedsezonowych testach). ????
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Mercedes nie miał mistrzowskiego bolidu, ale zobacz sobie ile punktów w pierwszym sezonie po powrocie zdobył Schumi, a ile jego partner z zespołu, to była przepaść. Ważnym aspektem jest to że Raikkonen wraca w wieku 32 lat, Schumi miał już skończone 40 lat, dodatkowo był po poważnym wypadku motocyklowym.
Zgadza się, chodziło mi jedynie o to, że Mercedes był słabym teamem na tamten czas, słabszym moim zdaniem od Lotusa, w którym Kimi teraz jeździ. Jednak wielu też uważało, że Mercedes będzie groźny, ze względu na bazę, na której powstał (mistrzowski Brawn), a jak było - doskonale pamiętamy. ;) Moja wypowiedź dotyczyła postu kukly, który pokusił się właśnie o porównanie powrotów obu panów. ????
Żeby nie było tylko dyskusji, cosik z profilu fb sokolimokiem.tv
Nieoficjalne wyniki końcowe drugiego dnia testów w Jerez de la Frontera:
1. Michael Schumacher (Mercedes)* 1.18,561 132 okr.
2. Mark Webber (Red Bull) 1.19,184 97 okr.
3. Daniel Ricciardo (Toro Rosso) 1.19,587 100 okr.
4. Jules Bianchi (Force India) 1.20,221 46 okr.
5. Kimi Räikkönen (Lotus) 1.20,239 117 okr.
6. Paul di Resta (Force India) 1.20,272 69 okr.
7. Felipe Massa (Ferrari) 1.20,454 95 okr.
8. Jenson Button (McLaren) 1.20,688 85 okr.
9. Sergio Pérez (Sauber) 1.20,711 68 okr.
10. Pastor Maldonado (Williams) 1.21,197 97 okr.
11. Heikki Kovalainen (Caterham) 1.21,518 139 okr.
12. Pedro de la Rosa (HRT)* 1.22,128 64 okr.
* samochód z sezonu 2011
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Testy Jerez - 3. dzień: Mercedes GP nadal najszybszy, Bianchi rozbił bolid​


Zakończył się trzeci dzień testów na torze Jerez. Ponownie najszybszy był kierowca Mercedesa - Nico Rosberg. Pecha miał Jules Bianchi, który z samego rana rozbił bolid i zespół postanowił zakończyć czwartkowe jazdy.

Nico Rosberg zakończył trzeci dzień testów na torze Jerez na pierwszym miejscu. Niemiec jeździł zeszłorocznym modelem. Dla zespołu Mercedes GP, czwartek był ostatnim dniem badań. Drugą lokatę zajął Romain Grosjean z Lotusa, który zadebiutował w czwartek za kierownicą nowego samochodu E20. Trzeci był aktualny mistrz świata - Sebastian Vettel. Kolejne miejsca zajęli Lewis Hamilton oraz Fernando Alonso.

Z bardzo dobrej strony pokazał się nowy kierowca Toro Rosso Jean-Eric Vergne, który minimalnie stracił trochę czasu do kierowcy McLarena. Również nieźle spisał się Sergio Perez za kierownicą C31.

Swoje testy bardzo szybko zakończyła ekipa Sahara Force India z powodu kraksy, którą spowodował Jules Bianchi. Rezerwowy kierowca po przejechaniu zaledwie dwóch okrążeń rozbił swój bolid. Zespół nie miał zapasowych części i musiał przerwać badania. Za kierownicą Caterhama debiutował również Giedo van der Garde, który zanotował najsłabszy rezultat z całej stawki.

 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
HRT nie zaliczyło testów zderzeniowych

Hiszpański zespół nie przeszedł wymaganych crash testów. Ponadto kierownictwo potwierdziło przeprowadzkę teamu do Madrytu, a także pojawiły się plotki o sprzedaży ekipy.

Na 17 prób zderzeniowych, bolid F112 zaliczył 14. Nie udało się przejść test pałąka bezpieczeństwa oraz bocznego zderzenia nosa, co uniemożliwiło sprawdzenie zderzenia czołowego. Pomimo, iż zespół zapewnia, że poprawki koniecznie do zaliczenia testu będą minimalne, to wyprodukować należy nowe części co zajmie ok. tygodnia, a to oznacza, że tegoroczny bolid HRT zobaczymy najwcześniej podczas ostatniej tury przedsezonowych testów w Barcelonie.
Szef ekipy, Luis Perez-Sala, potwierdził niedawno także, że jego zespół przeniesie swoją siedzibę do Madrytu. Pierwotnie uważano, że miejscem tym będzie Walencja, gdzie obecnie znajduje się zespół, jednak wybrano halę Caja Magica w stolicy Hiszpanii. Team będzie korzystał z 11 tys. metrów kwadratowych hali w której co roku odbywa się turniej tenisowy ATP Master Series. Dzięki nowej siedzibie ekipa chce utrzymywać bliższe kontakty z fanami, dostawcami i sponsorami.
Jednak pojawiły się plotki mówiące o tym, że oprócz zmiany siedziby może również dojść do zmiany właściciela. Byłby to już czwarty właściciel w ciągu niewiele ponad dwóch lat. Team powstał jako Campos Meta założony przez Adriana Camposa, ale jeszcze przed debiutanckim sezonem został kupiony przez Jose Ramona Carabante i przemianowany na Hispania Racing Team, a w lipcu 2011 roku został sprzedany dla Thesan Capital. Jednak po zwolnieniu Colina Kollesa zespół stracił 120 pracowników i wszystkie urządzenia techniczne. Z tego powodu niemiecki Die Welt donosi, że nowym właścicielem hiszpańskiej stajni może zostać najbogatszy człowiek świata Carlos Slim, który wspiera karierę Sergio Pereza.
Źródło: f1zone.pl

Cyrku zwanym HRT ciąg dalszy, hehe. ;]
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
HRT - czyli kasa niech płynie... FIA ma w gdzieś czy ten bolid jest szybki czy sprawny, ważne że płaci, a to że nie dojeżdża do mety, albo obaj kierowcy zajmują ostatnie miejsca to już nie ma znaczenia, ale dobrze że chociaż bezpieczeństwo się liczy. ????
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Testy Jerez - 4. dzień: Zakończyły się pierwsze testy, Alonso najszybszy​


Fernando Alonso nie poprawił swojego czasu z porannej sesji, ale pomimo tego był najszybszym kierowcą na torze Jerez ostatniego dnia testów. Kolejne jazdy testowe odbędą się w Barcelonie.

Zakończyła się pierwsza tura testów przedsezonowych. W piątek na torze Jerez najszybszy był Fernando Alonso, który wyprzedził nieoczekiwanie kierowcę Toro Rosso - Jean-Eric Vergne. Jednak Hiszpan stracił 0,7 sekund do najlepszego czasu 4-dniowych testów ustanowionego przez Romaina Grosjean. Trzeci był Sebastian Vettel, który w porannej sesji miał problemy z bolidem.

Kolejne miejsce zajęli Lewis Hamilton i Grosjean. Czerwoną flagę spowodował szósty Kamui Kobayashi. W bolidzie Japończyka doszło do wycieku i awarii hydrauliki. W piątek za kierownicą Sahara Force India zadebiutował Nico Hulkenberg, który do kierowcy Ferrari stracił prawie sekundę.

Swoje przejazdy kontynuował Bruno Senna, który na koniec dnia miał aż 125 okrążeń. Ostatnie miejsce dla Jarno Trullego z Caterhama.

Pełne wyniki -&gt; SportoweFakty.pl
 
obserwator-m 9,1K

obserwator-m

Forum VIP
Giermaziak na testach w Formule 1 !

&quot;Menedżer Kuby Giermaziaka zapowiedział, że za pół roku jego podopieczny będzie przechodził testy w Formule 1.
Kuba Giermaziak bardzo dobrze zaprezentował się w cyklu wyścigów Porsche Supercup. Jego wyniki zostały dostrzeżone przez przedstawicieli teamów Formuły 1. Optymiści twierdzili, że jeszcze w tym roku może zadebiutować wśród elitarnych kierowców. Okazuje się jednak, że nie ma drogi na skróty. - Nie rzucamy słów na wiatr i testy Kuby w F1 staną się faktem. Najbardziej prawdopodobny termin to połowa września na torze Monza we Włoszech. Dokładne ustalenia będą znane na początku marca, bo wtedy spotkam się z właścicielami i dyrektorami teamów - powiedział dla Polska The Times Głos Wielkopolski Damian Raciniewski - menedżer Giermaziaka.
Giermaziak liczy na ofertę teamu ART Grand Prix startującego w F3 i GP 2. Spośród 26 zawodników jeżdżących w Formule 1, aż 13 stawiało pierwsze kroki właśnie w tym zespole. Póki co, polski kierowca chce zwyciężyć w cyklu Porsche Supercup. Takie są oczekiwania głównego sponsora jego teamu. Giermaziak nie może doczekać się już pierwszych występów. Cykl Porsche Supercup zostanie zainaugurowany 21 kwietnia w Bahrajnie, a zakończy we wrześniu na torze Monza.&quot;

www.sportowefakty.pl

Jeszcze się doczekamy pojedynku o punktowane miejsce pomiędzy Kubą i Kubicą;)
W sumie w pewnym konkursie na Betsson parę miesięcy wstecz swoją drużynę marzeń wybrałem Roberta Kubicę i Kubę Giermaziaka w jednym teamie...:razz:
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom