sezon 2012/13 - ciekawostki, kontuzje, pytania i rozmowy na temat NBA

[maroon]

@ legonista
Zero wartościowych graczy? Znakomity obrońca z dużym doświadczeniem na pozycję SF, wielki talent na PF i w dodatku jeszcze A. Daye to mało? Jasne, jak patrzysz na statsy to może i tak wygląda, ale cała wartość w grze Prince jest taka, że jest to team player który jest bardzo szanowany przez ekspertów. To że był na IO w kadrze USA mimo kręcenia przeciętnych statystyk chyba dużo mówi. Idealny gracz na matchupy w PO. Ed Davis kręci w styczniu 14 ppg 8 rpb 1 bpg. IMO dostali bardzo dużo za gracza, który jest niesamowicie przepłacony i przestał się rozwijać.

Jacques , 100 % racji .
Grizzlies wyszło dobrze na tym trejdzie bo dostali SF pasujacego do defensywnego systemu jak mało który skrzydłowy w lidze . Conley , Allen , Prince ???? Defensywnie kozacko to będzie wyglądało bo Prince na bank szybko się wpasuję .
Gay psuł płynność w ataku i więcej szkodził niż pomagał , dostali za niego grającego pod zespół , dobrze broniącego Prince'a i Davisa który z ławki na pewno odciąży wysokich (i jest sensowną opcją na przyszlość ).
Podsumowując :
Detroit - wyszyscili salary , dostali Calderona który doskonale portrafi ruszyć wysokich . Drummond i Monroe pewnie walnęli po piwku za ten transfer
Memphis - Dostali fajnego wysokiego z ławki , dobrego SF który będzie grał pod zespół i nie zabierał piłki kolegom tak jak Gay . Dodatkową sprawą jest motywacja jakiej na pewno nie zabraknie dla Prince'a bo znów gra w zespole walczącym o mistrza i może być progres w jego wypadku .
Raptors - Dla mnie najgorzej wyszli , dostali swojego superstara ... ale jakim kosztem , oddali Davisa i załadowali taki kontrakt ? dla mnie słaby ruch . Jak Bargniani nie poleci dalej to za rok podatek od luksusu w Toronto ????

 

[legionista880]

Prince jest sporo przereklamowany w obronie gosc porusza sie predkoscia trabanta, z roku na rok regres, wlasciwie jedyny jego plus to dlugie lapska i czasem postraszy troja nic poza tym, Davis i Daye to multum sredniakow jakich jest w lidze. Pewnie ze Gay jest przeplacony jak 80 procent ludzi, którzy graja bądź grali na poziomie allstar przed koncem kontraktu, natomiast wciaz masz potencjalnego kota na najwazniejsze mecze, trudno mi uznac ze Grizzles sa mocniejsi po dodaniu dwoch rezerwowych i trabanta do piątki. W RS glebia jest wazna ale w PO gra sie trojka rezerwowych i dla mnie w Memphis juz sa Artur Bayless i Pondexter pewnie nie jest to najwyzsza jakosc i nawet jesli faktycznie na lawce bedzie teraz troche wiecej mocy to i tak tracisz swoja druga opcje w zespole, dla mnie nic to kompletnie nie dalo

 

[maroon]

Prince jest sporo przereklamowany w obronie gosc porusza sie predkoscia trabanta, z roku na rok regres, wlasciwie jedyny jego plus to dlugie lapska i czasem postraszy troja nic poza tym, Davis i Daye to multum sredniakow jakich jest w lidze. Pewnie ze Gay jest przeplacony jak 80 procent ludzi, którzy graja bądź grali na poziomie allstar przed koncem kontraktu, natomiast wciaz masz potencjalnego kota na najwazniejsze mecze, trudno mi uznac ze Grizzles sa mocniejsi po dodaniu dwoch rezerwowych i trabanta do piątki. W RS glebia jest wazna ale w PO gra sie trojka rezerwowych i dla mnie w Memphis juz sa Artur Bayless i Pondexter pewnie nie jest to najwyzsza jakosc i nawet jesli faktycznie na lawce bedzie teraz troche wiecej mocy to i tak tracisz swoja druga opcje w zespole, dla mnie nic to kompletnie nie dalo

Moim zdaniem dobrze ze puścili Gaya bo powoli tracił na wartości , Ed Davis ma potencjał , to że grał w takiej drużynie a nie innej nie jest jego winą , a i tak pokazał że potrafi coś zagrać . Przy dobrym prowadzeniu mogą być z jego ludzie .
Teraz Gay nie będzie zabierał rzutów i psuł ataku tak jak to robił od dobrego czasu . Grizzlies mogą być groźni grając powolne HCO przez Zacha i Gasola , dobra obrona oczywiście jest kluczowa .
Prince to gość jakiego potrzebowali za Gaya , nie gwiazdka z ego i potrzebą rzucania 20 rzutów na mecz tylko kogoś kto pobroni , rzuci jak trzeba i nic poza tym . Prince swoim doświadczeniem , dobrym ustawianiem i basketball IQ wkomponuję się w obronę Memphis.
Conley - Allen - Prince to może nie jest marzenie w ataku ale jednak może być to koszmar dla frontcourtu rywali
Nie są teraz ani wyraźnie mocniejsi ani wyraźnie słabsi . Wszystko okaże się w praktyce jak wyjdą na boisko i jak to będzie funkcjonować .

 

[marqs3lby]

Celtics rookie Jared Sullinger will miss the rest of the season with a back injury, league sources tell Y! Sports. He will need surgery.
źródło: Adrian Wojnarowski Twitter

Heh...to kolejne spore osłabienie, bo Sullinger z meczu na mecz sobie lepiej radził...

Do pierwszej drużyny dołączył Fab Melo i wychodzi na to że zadebiutuje w meczu przeciwko Orlando. Oby okazał się dobrym zmiennikiem dla KG i Bassa.

 

[dawczan]

Celtics rookie Jared Sullinger will miss the rest of the season with a back injury, league sources tell Y! Sports. He will need surgery.

Heh...to kolejne spore osłabienie, bo Sullinger z meczu na mecz sobie lepiej radził...

 

[all_in]

Ten sezon Lakers nie oszczędza:
http://www.rotoworld.com/headlines/nba/199630/report-gasol-could-be-out-a-month-or-longer
W takim razie z najsilniej obsadzonej pozycji nr 5 spadają nam w dolne rewiry. Howard zapewne będzie również często wypadał bo za nic w świecie nie chce poddać się operacji i będzie podatny na kontuzje

 

[earnfari]

http://www.sportowefakty.pl/koszykowka/338215/awantura-w-los-angeles-kobe-bryant-i-dwight-howard-poklocili-sie-w-mediach
Co do Howarda widać że nie śpieszy mu się do gry z kontuzją.
Swoją drogą tytuł tego artykułu rodem z Onetu

 

[qba1916-94209]

Prawidłowa reakcja Howarda. Po co ma grać na siłę z kontuzją? Naraża się tylko na poważniejsze powikłania. Zdrowie na pierwszym miejscu. Daje o sobie znak kontuzja pleców z przed operacji a Bryanta nie obchodzą ludzie i ich los tylko mistrzostwo.

 

[all_in]

Nie można tak krytykować Bryant'a. Trzeba po prostu zrozumieć jego sytuację również. Ma on mentalność zwycięzcy i po trupach dąży do celu. Niejednokrotnie grał z kontuzją. Współczuje mu w tym sezonie bo stara się, robi co może a efekt w tabeli tragiczny. Doskonale zdaje sobie sprawę że wobec nieobecności Gasola, brak Howarda może wywołać jeszcze tragiczniejsze skutki. Z drugiej strony Howard nie poddał się operacji, która wyeliminowałaby go z dalszej części sezonu, duże poświęcenie tylko jego cena może okazać się wysoka. Szybki powrót Howarda na pewno wzmocni strefę podkoszową tylko trzeba liczyć się z kolejną ewentualną kontuzją i dłuższą rekonwalescencją. Tak naprawdę rozumiem i Dwight'a i Bryant'a- między młotem a kowadłem

 

[gmark]

Prawidłowa reakcja Howarda. Po co ma grać na siłę z kontuzją? Naraża się tylko na poważniejsze powikłania. Zdrowie na pierwszym miejscu. Daje o sobie znak kontuzja pleców z przed operacji a Bryanta nie obchodzą ludzie i ich los tylko mistrzostwo.

Nie od dziś wiadomo, że Bryant bardzo jest aroganckim facetem, pełnym przekonania do swoich umiejętności i nie rzadko poświęcającym swoje zdrowie dla koszykówki która jest jego życiem. Można po części powiedzieć, że dzięki temu dążeniu do zwycięstwa za wszelką cenę odniósł największe sukcesy, bo po prostu ma charakter. Tak jak sam wspomniał, Howard aktualnie bardziej dba o swój wizerunek, o to aby być lubianym, niż tak na prawdę o sukcesy w lidze. Więc rozumiem podejście do sytuacji Bryanta, są to najprawdopodobniej jego ostatnie lata w lidze, a on za wszelką cenę chce się zrównać pierścieniami z Jordanem. Zrozumiałe jest więc jego poirytowanie sytuacją DH, który to jak nie w tym, to może w następnym i następnym sezonie będzie miał szanse na pierścień. Bryant po prostu zostaje wciąż sobą, najbardziej skonfliktowanym wewnętrznie, intrygującym i nieprzewidywalnym graczem. Oddającym pod presją dwóch obrońców szaleńcze rzuty nie dziurawiąc siatki aby po chwili trafić z jeszcze trudniejszej pozycji. Szaleniec, który nawet gdy spudłuje dziesięć razy z rzędu wydaje się kompletnie nie mieć wpływu na jego przeświadczenie, że trafi kolejny rzut. Wade jak i James stali się nudni jako osobowości medialne po wygraniu mistrzostwa. Po za wielkimi umiejętnościami, nie mają tego co posiada Bryant, charakteru i woli zwycięstwa która sprawia, że mimo nienawiści do jego osoby z podziwem ogląda się jego grę.


Napisał fan Boston Celtics.

 

[earnfari]

Również rozumiem obu panów. Dla Howarda to pierwszy sezon w Lakersach wszystko przed nim a Kobe wcześniej czy później będzie musiał zrezygnować z koszykówki. Tak z ciekawości przeglądałem statystyki Kobiego i co ciekawe jego rekord życiowy asyst to 14 . Trzy razy osiągnął taki wynik w całej karierze z tego aż 2 razy w tym sezonie ! Widać ze jest w stanie zrobić wszystko zęby zapisać się w historii tak jak Jordan.
Swoja droga ciekawe co by zrobił Shaq ???? Pewnie by zagrał ????

Uploaded with ImageShack.us
Taka ciekawostka. Nie wiem czy ktoś widział ale Kobe i MTW znaleźli się w pierwszej 10 najbardziej nielubianych sportowców w USA ????

 

[all_in]

Swoją drogą Kobe największe sukcesy odnosił będąc skonfliktowany również z dominatorem strefy podkoszowej swoich czasów... Shaq'iem. Kto wie może za parę lat dowiemy się czegoś ciekawego odnośnie relacji na linii Dwight Howard- Kobe Bryant z jakieś autobiografii

 

[maximus88]

Po za wielkimi umiejętnościami, nie mają tego co posiada Bryant, charakteru i woli zwycięstwa która sprawia, że mimo nienawiści do jego osoby z podziwem ogląda się jego grę.




Napisał fan Boston Celtics.

Cenię sobie Kobiego, ale ostatnie zdanie, które napisałeś sugeruje, że zatrzymałeś się z NBA na ładnych parę lat. Był Jordan, później był Bryant, a teraz jest LBJ - normalna kolej rzeczy. Stawianie w jednej linii z nimi Wade'a jest niepoważne, a pisanie, że LBJ nie ma woli zwycięstwa to już kpina i brak szacunku Kobe w tym sezonie zawalił nie jeden mecz Lakersom i teraz nie powinien szukać winy w innych jednostkach tylko wziąć na siebie odpowiedzialność. Sam wolałem patrzeć na Bryanta w najlepszych latach niż dziś na LBJ, ale fakty są nieubłagane, a mówienie o jeziorowcach w kontekście tegorocznego mistrzostwa jest niczym więcej niż niepoprawnym optymizmem.

No offence
pzdr

 

[gmark]

Ogólnie temat rzeka. Mówienie o mistrzostwie Lakers to tak hurraoptymizm ale też nie można jednogłośnie zaprzeczyć i być pewnym, że takowego mistrzostwa nie zdobędą. Fakt, źle ułożyłem zdanie w poprzednim poście. Zawodnicy wolę zwycięstwa pewnie mają, jak każdy gracz który chce odnosić sukcesy. Bardziej miałem na myśli to, iż Bryant ma ją na bardzo wysokim poziomie przewyższającym pozostałych graczy (co właśnie da się wyczuć po ostatnich wypowiedziach skierowanych do Howarda). Może Bryant zawalił Lakers w tym sezonie nie jeden mecz, ale nie sięgając daleko w przeszłość to jestem skłonny powiedzieć, że po wsadzie w Brooklynie (którym poruszył publiczność z Nowego Yorku) zniechęcił do grania zawodników Nets, czyli takim zagraniem wygrał mecz, i to pewnie też nie jeden. To jest właśnie ten charakter, to podjęcie odpowiedzialności które ogląda się z zaciekawieniem.

 

[hristo]

Cenię sobie Kobiego, ale ostatnie zdanie, które napisałeś sugeruje, że zatrzymałeś się z NBA na ładnych parę lat. Był Jordan, później był Bryant, a teraz jest LBJ - normalna kolej rzeczy. Stawianie w jednej linii z nimi Wade'a jest niepoważne, a pisanie, że LBJ nie ma woli zwycięstwa to już kpina i brak szacunku Kobe w tym sezonie zawalił nie jeden mecz Lakersom i teraz nie powinien szukać winy w innych jednostkach tylko wziąć na siebie odpowiedzialność. Sam wolałem patrzeć na Bryanta w najlepszych latach niż dziś na LBJ, ale fakty są nieubłagane, a mówienie o jeziorowcach w kontekście tegorocznego mistrzostwa jest niczym więcej niż niepoprawnym optymizmem.

No offence
pzdr

Był Jordan, później był Bryant, a teraz jest LBJ

wszedłem z typem na Kevina over 15,5 pkt, a tu taka dyskusja ;-)
Był MJ, ale potem Kobe czy LBJ? lekkie nadużycie.....po MJ nie było i nie ma nic co mogłoby się równać Jordanowi.....Fakt, Kobe jest namiastką Jordana, o czym świadczą tytuły, pierścienie, ale każdy wychowany w erze Jordana, Pippena, Drexlera, Barkleya itp będzie wiedział o czym piszę. Czy chcecie czy nie na jest tak :
był MJ> potem długo długo nic> Kobe>LBJ ;-)
Szanuję wszystkich powyżej, ale jednak skupiajmy się na bukmacherce i meczu boston-lal gdzie jeziorowcy muszą, a Kobe będzie rzucał i rzucał, KG będzie odpowiadał i wszystkie overy wejdą

 

[gmark]

Ogłoszono nazwiska uczestników tegorocznego SPRITE SLAM DUNK CONTEST:
EAST:
Gerald Green
Terrance Ross
James White
WEST:
Eric Bledsoe
Jeremy Evans
Kenneth Faried

 

[easy]

Wybrano również uczestników pozostałych konkursów :
3pt contest
EASTERN CONFERENCE 2013 FOOT LOCKER
Paul George, Indiana, 108 3s, 39 percent
Kyrie Irving, Cleveland, 78 3s, 43 percent
Steve Novak, New York, 91 3s, 44 percent
WESTERN CONFERENCE 2013 FOOT LOCKER
Ryan Anderson, New Orleans, 147 3s, 37 percent
Matt Bonner, San Antonio, 32 3s, 42 percent
Stephen Curry, Golden State, 142 3s, 45 percent
Skills challenge
EAST :

-Jrue Holiday
-Brandon Knight
-Jeff Teague
WEST:
-Tony Parker
-Damian Lillard
-Jeremy Lin
Shooting stars :

Bosh will be joined on the East squad with current NBA player Brook Lopez, WNBA players Swin Cash and Tamika Catchings and NBA Legends Muggsy Bogues and Dominique Wilkins.
The West team will features the likes of NBA players (and former teammates) James Harden and Russell Westbrook, WNBA players Maya Moore and Tina Thompson and NBA Legends Sam Cassell and Robery Horry.

 

[jofranco]

Ciężko powiedzieć.Typ wydaje się niezły, w tym momencie grają padaczkę,nękają ich kontuzje,nie grają obrony,ogólnie totalny chaos.
Ale nie mają dużej straty,8 w tym momencie PTB jest zespołem o bardzo wąskim składzie i jakaś kontuzja wykluczy ich z gry o PO,Minnesota też walczy z urazami dodatkowo ostatnio nie mają trenera. Dallas pewnie będzie handlować i nie wiem w jakim kierunku pójdą.Houston gra nadspodziewanie dobrze i nie wiem czego od nich oczekiwać.
Lakers "potencjałem" biją na głowę te zespoły i jeśli jakoś trener poukłada to wszystko to mogą seryjnie wygrywać spotkania.Scenariusz w tym momencie mało prawdopodobny ale po ASG już kiedyś pokazywali,że mogą wejść na wyższy poziom i nagle zaczną wygrywać seryjnie.Problemem może być,że wypadł im solidny Hill ale i bez niego mogą sobie poradzić.
Mi po prostu jest ciężko uwierzyć,że zespół z Bryantem,Howardem,Gasolem,Nashem,Artestem,Jamisonem,Meeksem nie wejdzie do PO.

BATSAFE: CZY LOS ANGELES LAKERS WEJDZIE DO PLAY-OFFÓW W SEZONIE 2012-13
NIE - 1,9
TAK - 1,8
Co myślicie na chwile obecną ; ))) ?

 

[xmarcinx]

Na chwilę obecną Nie. Gasola czeka dłuższa absencja. Howarda męczy kontuzja,ciężko im będzie i to bardzo. Mają szczęście,że Clark zaczął grać świetnie mimo,że dawno temu wyrobiłem sobie o nim opinie kiepskiego gracza i będę musiał ją chyba zrewidować.
Patrząc w terminarz to ciężko bedzie im zrobić dodatni bilans z pozostałych spotkań.
W tym momencie myślę,że warto grać to 1,9

 

[ted]

z taką grą jak prezentują nie ma najmniejszych szans a nic nie wróży ze bedzie poprawa