Marion Bartoli (FRA) – Olga Govortsova (BLR)
Czy Olga Govortsova wygra przynajmniej jednego seta?
Typ:
Tak @ 1.70 bwin 7-6 4-6 7-5
Suma Gemów
Typ:
Powyżej 19.5 @ 1.685 pinnacle
Oczywiście Bartoli jest lepsza, ale większe umiejętności są niwelowane przez jej bezmierną nieregularność. Ma się wręcz wrażenie, że obecnie Francuzka może przegrać z każdym i w każdym rozmiarze (vide mecz z Giorgi w Strasburgu). Govortsova również słabo w tym sezonie, więcej przegranych niż zwycięstw (6-10, na mączce 2-4), ale z takiego niedomagającego zestawu tenisistek często wychodzi długi i zacięty mecz. Zresztą Białorusinka chyba się w tym wyspecjalizowała, bo 9 z 10 jej ostatnich meczy rozegrało się na pełnym dystansie, więc nawet jeśli przegrywa, to po walce. Dzisiaj o seta (a może i coś więcej? Kto wie) może być o tyle łatwiej, że Francuzka potrafi sama seryjnie oddawać darmowe punkty, wystarczy przebijać na drugą stronę siatki. Spodziewam się długiego i zaciętego meczu pełnego nieudolności i niewymuszonych błędów, do oglądania chyba tylko za karę. Moim zdaniem trzysetówka całkiem prawdopodobna, tym bardziej, że nie byłoby to nic nowego w
potyczkach obu pań.
Jamie Hampton (
USA) – Lucie Safarova (CZE)
Czy Jamie Hampton wygra przynajmniej jednego seta?
Typ:
Tak @ 1.70 bwin 7-6 3-6 9-7
Suma Gemów
Typ:
Powyżej 20 @ 1.671 pinnacle
Moim zdaniem w tej parze kursy powinny być bardziej wyrównane. Obie tenisistki raczej nie zaczęły dobrze tego sezonu, ale chyba powoli wracają na właściwe tory, ale minimalnie wyżej stawiałbym dzisiaj Amerykankę. Hampton po pierwszych niepowodzeniach na mączce świetnie zaprezentowała się w ostatnim tygodniu w Brukseli, gdzie przegrała dopiero w półfinale z Kanepi po bardzo wyrównanym boju. Wcześniej zdążyła zebrać parę cennych skalpów (Wickmayer, Flipkens, Vinci) i zdecydowanie zasygnalizowała sporą zwyżkę formy. Z kolei Lusia postanowiła szukać formy przed French Open na własnych śmieciach: wzięła udział w
ITF w Pradze w dużo słabiej obsadzonym turnieju, a mimo to zwycięstwo nie przyszło jej ani łatwo, ani szybko, ani przyjemnie. Obie zawodniczki dobrze serwują i mają czym bronić swoich gemów, dlatego spodziewam się, że może trafić się przynajmniej jeden dłuższy set, a to powinno zapewnić przekroczenie linii overu. Kwestia awansu jest moim zdaniem otwarta i niewykluczone, że będzie decydować się na pełnym dystansie, a w takim układzie set underdoga wydaje się racjonalnym rozwiązaniem.
EDIT: Oba mecze niemal z dokładnie takim samym przebiegiem, wszystko zgodnie z przedmeczowym scenariuszem, oby tak dalej ????