Ręce mi opadają przy liczeniu...
Dziś ponownie spróbuję sprawdzić jeszcze raz bilanse które w ogóle się nie pokrywają z tym co Wy piszecie. Chyba tylko ok. 5-6 uczestników co zostało na placu boju ma zawsze taki bilans jak mi wychodzi.
Część kompletnie źle sobie liczyła. I w pewnym momencie są tak duże rozbieżności, że muszę daną osobę od samego początku jeszcze raz podliczyć.
Smutne jest to, że niektórzy nie potrafią dodawać i odejmować.
A jeszcze smutniejsze jest to, że za chwilę zostanie 10 uczestników bo sporo z Was po prostu wymięka...
Rozumiem, że część nie ma czasu podawać codziennie typów. Ale podliczając widziałem już wielu, którzy dobrze zaczynali, mieli po ok. +800, przyszła słaba seria to typów już nie podają i zaginęli w akcji...
Mam nadzieję, że dziś jednak ponownie sprawdzę te osoby z którymi są rozbieżności.
Bo zastrzeżeń żadnych nie mam tylko do bilansu 5-7 uczestników. Sami sobie liczą i wychodzi im tak jak mi. U reszty coś się nie zgadza...